niktspecjalny 19.06.2007 19:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2007 Kasiu, nie chcę deprecjonować pracy Twojego męża - nie taki jest mój cel, żeby to było jasne. Kiedy decydował się na ten zawód, to chyba lepiej nie było prawda? A teraz zapytam : czy to wina któregokolwiek z pacjentów, że tak ma ? Czy to wina pacjentów, że ma 140 km do pracy ? Czy jesteś w stanie wytłumaczyć ten fakt matce, której dziecko czeka na operację? Nie chcę porównywać jego pracy ( w końcu ratuje ludzkie życie) ale jest wielu ludzi, którzy ciężko pracują i nie życza sobie po studiach 4000. Trudno odpowiadać na tak osobisty mail - nikt nie powinien w urodziny pracować - ale mój mąż nie był w Polsce w dniu swoich urodzin pod kilku lat ) podobnie jak na Sylwestra i Wielkanoc i moje urodziny ..) ale to się zdarza. Proponuję rozmawiać o SYSTEMIE a nie o Maćku, bo po prostu mogę CI podać kilkanaście kontr-przykładów. Również lekarzy, również cieżko pracujących ( i np. przyjeżdżających za pieniądze do moich dzieci w godzinach pracy w przychodni również) To nie chodzi o przerzucanie sie przykładami martylologii - chodzi o to jak ten pier.... system poprawić. Jak to jest, że np. osoba, która płaci rocznie maxa ( czyli ok. 50.000) ma te same prawa jak ktoś kto płaci 3000. Tego nie rozumiem. Nefer, ja doskonale to rozumiem. Mam nadzieję, że większość ludzi rozumie to , że to wina systemu , a nie lekarzy Są oczywiście szmatławcy, co to wyciągną ostatnie grosze od schorowanej starowinki, tacy co za 50zł wypiszą receptę na jakiś lek czy zwolnienie. Ja nie chcę żeby mój mąż więcej zarabiał, ja chcę, żeby mniej pracował. Chcę, żeby np. w takich dniach jak dziś nikt go nie wzywał do pracy. Tylko tyle chcę. A co dzisiaj robicie wieczorem ?Moge Was zaprosić na wyśmienita kolacje i nie musi być to wcale spotkanie wirtualne.Ale moja Gosia z Twoim Mackiem miała by do pogadania...... a i my troszku byśmy sie rozerwali.....wiem ,że jest to możliwe jak to ,że kiedyś nasze połowy bedą z nami przebywały dłużej niż do tej pory. jeszcze raz wszystkiego najlepszeg.Nie martw sie jutro też jest dzień .Kiedys ten pier....y system zdrowotny sie zmieni po to byśmy mogli godnie żyć.Wiem to na bank i z ta myślą zasypiam...czego i Tobie ,życze. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/80987-strajk-lekarzy-a-dobro-pacjenta/page/10/#findComment-1838453 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kaśka maciej 19.06.2007 19:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2007 A co dzisiaj robicie wieczorem ?Moge Was zaprosić na wyśmienita kolacje i nie musi być to wcale spotkanie wirtualne.Ale moja Gosia z Twoim Mackiem miała by do pogadania...... a i my troszku byśmy sie rozerwali.....wiem ,że jest to możliwe jak to ,że kiedyś nasze połowy bedą z nami przebywały dłużej niż do tej pory. jeszcze raz wszystkiego najlepszeg.Nie martw sie jutro też jest dzień .Kiedys ten pier....y system zdrowotny sie zmieni po to byśmy mogli godnie żyć.Wiem to na bank i z ta myślą zasypiam...czego i Tobie ,życze. Dzięki za zaproszenie, kiedyś na pewno kiedyś skorzystamy, dziś jestem sama, ale jakoś to wytrzymam, w końcu to nie pierwszy raz P.S. A co ewentualnie byłoby do jedzenia Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/80987-strajk-lekarzy-a-dobro-pacjenta/page/10/#findComment-1838461 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krzysq 19.06.2007 19:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2007 Jest 18.53 na moim kompie, mój małż godzinę temu dostał telefon (ma dyżur pod telefonem) i pojechal do Wrocławia, jakieś 300km po serce do przeszczepu. Nie wiem kiedy wróci, może w nocy Z pracy wrócił o 14.30 będąc po dyżurze. Wyszedł z domu wczoraj o godzinie 5.45. Dojeżdża do pracy 140km w dwie strony. Aha, jeździ pociągiem, zeby była jasność w temacie. P.S. na marginesie dodam, że mam dziś urodziny Przyłączam się do życzeń urodzinowych - Kasia wszystkiego najlepszego - trzymaj się Chociaż, zapewne zauważyłaś że na słowa "strajk, lekarz, kasa" dostaje dreszczy, na słowa opieka zdrowotna dostaje torsji a na "składkę zdrowotną" muszę przeładować moje UZI wiedz, że mamy bardzo dużo wspólnego a przede wszystkim wspólny cel. Ja też pracuje minimum 10 godzin na dobę przez 6 dni w tygodniu, dyżury, czasami wracam nad ranem lub na drugi dzień. Żona i dziecko przeżywa to samo co Ty. A ten wspólny cel co nas łączy to zmiana tego okropnego systemu, przez co będziesz częściej ze swoim mężem, który będzie więcej zarabiał. Ja natomiast nie będę panicznie się bał, że jak się zdarzy jakieś nieszczęście mojej rodzinie to otrzymam pomoc a słowa lekarza ukoją moje obawy i zniknie alergia na wszystkie terminy związane z opieką medyczną. Jak już nie my to nasze dzieci MUSZĄ tego doczekać. Jeszcze raz wszystkiego najlepszego w tym dniu, nie płacz i uśmiechaj się. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/80987-strajk-lekarzy-a-dobro-pacjenta/page/10/#findComment-1838537 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kaśka maciej 19.06.2007 20:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2007 Przyłączam się do życzeń urodzinowych - Kasia wszystkiego najlepszego - trzymaj się Chociaż, zapewne zauważyłaś że na słowa "strajk, lekarz, kasa" dostaje dreszczy, na słowa opieka zdrowotna dostaje torsji a na "składkę zdrowotną" muszę przeładować moje UZI wiedz, że mamy bardzo dużo wspólnego a przede wszystkim wspólny cel. Ja też pracuje minimum 10 godzin na dobę przez 6 dni w tygodniu, dyżury, czasami wracam nad ranem lub na drugi dzień. Żona i dziecko przeżywa to samo co Ty. A ten wspólny cel co nas łączy to zmiana tego okropnego systemu, przez co będziesz częściej ze swoim mężem, który będzie więcej zarabiał. Ja natomiast nie będę panicznie się bał, że jak się zdarzy jakieś nieszczęście mojej rodzinie to otrzymam pomoc a słowa lekarza ukoją moje obawy i zniknie alergia na wszystkie terminy związane z opieką medyczną. Jak już nie my to nasze dzieci MUSZĄ tego doczekać. Jeszcze raz wszystkiego najlepszego w tym dniu, nie płacz i uśmiechaj się. i tak do mnie mów!!! już mi lepiej Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/80987-strajk-lekarzy-a-dobro-pacjenta/page/10/#findComment-1838548 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andrzejka 19.06.2007 20:44 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2007 A co jesli dom obciązony hipoteką Budowanie domu, gdy brak zdrowia i pieniedzy to lekkomyslnosc. Lepiej odbudowac sobie zdrowie. Zreszta przy budowie i tak sie je traci - to przeciez jasne jest. .... (Moje zdanie odnosze tylko do siebie - kazdy jest kowalem swojego losu. Jakie to proste jak nas to nie dotyczy Naprwdę zycze wam wszytkim by niegdy was życie tak nie zaskoczyło Pozdrawiam Andrzejka, podaj jakis argument. Argument powiadasz, hmmm Na to, ze nie takie proste czy na co Mój małż ma ustaloną operację która spadła na nas jak grom z nieba, i czekamy czy do tego czasu lekarze będą robic planowe operacje, jęsli nie zrobia i powrócą dolegliwości ktore ma moze być ciężko, nie będe sie rozpisywac co mu grozi bo to nie oto chodzi i zaczynając budowę nie wiedzieliśmy, że jest chory, biorąć kredyt nie wiedzieliśmy Nie sądziąłm, ze sama będę zarabiać na rodzinę, na dom , na leki dla męża itp.... Ty piszesz, ze można sprzedac dom a mi się wydaje, ze wtedy właśnie dom pomaga, daje choremu więcej swobody, nie skazuje na zamknięcie w mieszkaniu na któryms tam piętrze, w upały pod dachem. Daje możliwość spędzenia czasu w ogrodzie, na powietrzu Wiadomo, że czlowiek za życie odda wszytko, za zdrowie odda wszytko ale...... My na razie czekamy... Jeszcze mamy nadzieje na operację w terminie ale jak pomyślę co czuja pacjenci którzy dzień przed planowa operacja słyszą w telefonie, -odwołana z powodu strajku to ogarnia mnie niesamowity smutek, przerażnenie Czy nie można by starkowac blokując kancelarie czy innymi sposobami Zgadzam, śie z lekarami powinni miec wyższe zarobki, mam przyjaciół wsród nich i widzę jak muszą pracowac na etacie i po godzinach dodatkowo ale na miłośc boską czy dla lekarza nie zdrowie i życie powinno być najważniejsze Czy pacjent ma być tu ofiarą Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/80987-strajk-lekarzy-a-dobro-pacjenta/page/10/#findComment-1838646 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andrzejka 19.06.2007 20:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2007 Kaśka moze na następne urodziny uda sie wam być razem, pozdrawiam i sto lat Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/80987-strajk-lekarzy-a-dobro-pacjenta/page/10/#findComment-1838650 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
selimm 19.06.2007 20:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2007 Kaśka ..najlepszego jest jeden pozytyw z tej"samotnosci " -wolna chata Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/80987-strajk-lekarzy-a-dobro-pacjenta/page/10/#findComment-1838664 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sasha 19.06.2007 20:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2007 Snipes po raz kolejny próbujesz podważyć to co piszę nie dają żadnych argumentów. W którym momencie mylę szpital państwowy z prywatnym? Wiesz wogóle jak działa szpital i czym się różni szpital państwowy od prywatnego? faktycznie szkoda z tobą podejmować polemiki. krzysq tutaj jest trochę inaczej niż z górnictwem ponieważ nie ma takiego produktu na końcu który można wycenić i sprzedać. Procedury nie są abstrakcyjne. W uproszczeniu to dość dobrze opisane czynności, jakie należy wykonać przy danej chorobie. Te czynności da się wycenić ponieważ nadkłady osobowe i materiałowe są z góry znane. Im więcej kasy na procedury tym więcej zabiegów i więcej zdrowych pacjentów i mniejsze kolejki. Mimo, że jestem liberałem to uważam, ze całkowita liberalizacja służby zdrowia nie jest dobrym pomysłem. Doprowadziłoby to sytuacji że ludzie umieraliby ponieważ nie mieliby kasy na oprację a na ubezpieczenie nie byłoby ich stać. Niestety. Dla przykładu: Wyleczenie pacjenta na kardiologii potrafi kosztować nawet 100 - 300 tys zł, podobnie jest z onkologią, przeszczepami itd. Będzie cię stać na takie ubezpieczenie? nie dociera? mam ci napisać wersalikami co to jest szpital prywatny a sprywatyzowany szpital publiczny? nabazgrałeś wcześniej, że młody lekarz nie ma pojęcia o leczeniu. tym się od niego różniesz, że żeby być lekarzem musiałbyś ślęczeć nad książkami sześć lat a potem zdać lep, a on twojej profesji czyli trzepania młotkiem nauczyłby się w dziesięć minut i robiłby to lepiej od ciebie twoja opinia o pracy lekarzy przestała mnie obchodzić jak tu nie używać epitetów? z językiem polskim jesteś na bakier, ciągle próbujesz mnie obrażać i po co? Tylko dlatego że się nie znasz? Zamiast poczytać posty innych ludzi i się ewentualnie nie zgodzić, poprzeć to argumentami to Ty nie - wolisz sie po kimś personalnie przejechać i jestem przekonany ze do tego jesteś z siebie dumny. Nie masz pojęcia o strukturze własnościowej szpitali, nie masz pojęcia o przekształceniach szpitali publicznych w NZOZ i w końcu nie masz pojęcia jaka jest różnica pomiędzy sprywatyzowaną jednostką a prywatną zbudowaną od podstaw. Takich "drobnostek" ,o których nie wiesz jest sporo i to stąd sie bierze twoja ignorancja i buta? Nie masz też bladego pojęcia jak działają szpitale publiczne, niepubliczne przekształcone z publicznych i prywatne i dlaczego te prywatne nie są najlepszym możliwym rozwiązaniem dla nas pacjentów. Poucz się trochę, poczytaj, porozmawiaj, i słuchaj, przede wszystkim słuchaj zanim zabierzesz głos w jakiejś dyskusji na ten temat. Osoba zaraz po studiach nie ma pojęcia o leczeniu - to opinia samych studentów medycyny, a znałem ich trochę jeszcze całkiem niedawno - oni nie potrafią w pełni wykorzystać swojej wiedzy - mają za mało doświadczenia. Porównaj to z pracą w dużej firmie zaraz po studiach - wchodzisz i przez min rok się uczysz. W medycynie jest dużo trudniej. Nie wiem nic o profesji, w której trzepie się młotkiem.... niezły argument - rozumiem, że w twoim rozumieniu wygrałeś, bo nie znam riposty. Powiem, ze raczej ciężko mi będzie, bo od szkoły podstawowej trochę już lat minęło. W sumie nawet nie będę próbował... Oki - jeżeli chodzi o taki poziom dyskusji oddaje Ci prym. WYGRAŁEŚ.... Jesteś zadowolony? Podsumowując: Twoja wiedza na podnoszony temat jest żenująca, chociaż idzie łeb w łeb ze stylem wypowiedzi. Gratulacje. Proponuję teraz mi odpowiedzieć, czym się różni szpital publiczny od sprywatyzowanego, ale trzymaj się proszę tematu - może być wersalikami jeżeli Ci wygodnie :8 Jak jeszcze napiszesz czym się różnią te szpitale od prywatnych i dlaczego prywatne wcale nie są dla nas pacjentów takie super to napiszę pochwalnego posta i uprzejmie publicznie przeproszę. PS Kasiu Przepraszam za to ze w PS - życzę Ci wszystkiego najlepszego. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/80987-strajk-lekarzy-a-dobro-pacjenta/page/10/#findComment-1838676 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kaśka maciej 19.06.2007 21:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2007 Andzejka, selimm i sasha Dzięki za życzenia poprawiają mi humor Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/80987-strajk-lekarzy-a-dobro-pacjenta/page/10/#findComment-1838682 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
długi 20.06.2007 05:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2007 kołkiem......co kolega miał na mysli cytujac moja wypowiedź? kolega sobie dopisze co chce ...wszystko będzie pasować Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/80987-strajk-lekarzy-a-dobro-pacjenta/page/10/#findComment-1838891 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
niktspecjalny 20.06.2007 06:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2007 kołkiem......co kolega miał na mysli cytujac moja wypowiedź? kolega sobie dopisze co chce ...wszystko będzie pasować No to kolega sobie nic nie dopisze bo i tak gu......to da Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/80987-strajk-lekarzy-a-dobro-pacjenta/page/10/#findComment-1838920 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Xena z Xsary 20.06.2007 07:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2007 puk puk możemy wrócić do tematu? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/80987-strajk-lekarzy-a-dobro-pacjenta/page/10/#findComment-1839024 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krzysq 20.06.2007 07:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2007 puk puk możemy wrócić do tematu? Wczoraj dzięki Kasi z tego kozackiego wątku nagle zrobiło się tak słodko na tym forum, miodzio się lał z ekranu, klawiatura lepiła, że aż szkoda to zmieniać Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/80987-strajk-lekarzy-a-dobro-pacjenta/page/10/#findComment-1839107 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KiZ 20.06.2007 08:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2007 (...) Niestety, nie każdy szpital chce się zgodzić na kontrakty, bo to z kolei pociąga za sobą zwolnienia kadr biurowych...... bo nie potrzebny jest już ktoś do liczenia urlopów, obliczania składek i wszystkich innych tego typu spraw - te rzeczy robi każdy kontraktowy lekarz we własnym zakresie. Nieprawda; do przeprowadzenia konkursów potrzeba również pewnego zastępu urzędników Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/80987-strajk-lekarzy-a-dobro-pacjenta/page/10/#findComment-1839234 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Xena z Xsary 20.06.2007 08:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2007 istnieje jakaś szkoła dla menadżerów służby zdrowia? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/80987-strajk-lekarzy-a-dobro-pacjenta/page/10/#findComment-1839247 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KiZ 20.06.2007 08:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2007 (...) W tym temcie jeszcze krócej Jest 18.53 na moim kompie, mój małż godzinę temu dostał telefon (ma dyżur pod telefonem) i pojechal do Wrocławia, jakieś 300km po serce do przeszczepu. Nie wiem kiedy wróci, może w nocy Z pracy wrócił o 14.30 będąc po dyżurze. Wyszedł z domu wczoraj o godzinie 5.45. Dojeżdża do pracy 140km w dwie strony. Aha, jeździ pociągiem, zeby była jasność w temacie. P.S. na marginesie dodam, że mam dziś urodziny Nie martw się, jest duże prawdopodobieństwo, że wkrótce powstanie w Polsce kilka poważnych prywatnych ośrodków kardiochirurgicznych. Wtedy mąż zapewne dostanie propozycję zamieszkania 1,4 km od ośrodka, a i jakieś autko się znajdzie Również, choć z opóznieniem, dołącze do życzeń urodzinowych Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/80987-strajk-lekarzy-a-dobro-pacjenta/page/10/#findComment-1839250 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KiZ 20.06.2007 08:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2007 istnieje jakaś szkoła dla menadżerów służby zdrowia? Najlepsza szkoła to dyrektorski stołek w szpitalu w kilkudziesięciomilionowym długiem plus przemądrzała kadra nieomylnych starców w białych kitlach Oczywiście, są studia podyplomowe w tej branży, ale ich skuteczność jest raczej niewielka, równie dobre są profesjonalne studia menedżerskie albo MBA. Nie zapominajmy, że dobra kondycja szpitali jest uwarunkowana w pewnym uproszczeniu ich zarządzaniem jako podmiotem rynkowym. Genialną szkołą jest staż w jakimś szpitalu w Zachodniej Europie lub USA. Pomijając różnice systemowe, można tam skosztować świetnej organizacji pracy i kultury organizacji jednostek służby zdrowia. Osobiście, tak na marginesie, jestem przeciwnikiem zatrudnienia lekarza, jako dyrektora szpitala, nawet po specjalistycznych studiach/kursach zarządzania. To temat na inną dyskusję, ale "z wilka owcy nie zrobisz". Są oczywiście wyjątki - np. Durlik. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/80987-strajk-lekarzy-a-dobro-pacjenta/page/10/#findComment-1839275 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Xena z Xsary 20.06.2007 08:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2007 Osobiście, tak na marginesie, jestem przeciwnikiem zatrudnienia lekarza, jako dyrektora szpitala, nawet po specjalistycznych studiach/kursach zarządzania. To temat na inną dyskusję, ale "z wilka owcy nie zrobisz". Są oczywiście wyjątki - np. Durlik. ja również ale zapewniam Cię, ze tych z MBA nie chcą w szpitalach...pokaż mi chociaz jedno ogłoszenie o poszukiwaniach do pracy jako zarządzający w placówce zdrowia...zapytaj headhunterów.... w cywilizowanym świecie dyrektorami szpitali, placówek zdrowia są menadżerowie, a w Polsce lekarze albo kuzynowstwo królika i ja tego nie rozumiem....(oczywiście sa wyjątki) dobry menadżer nie musi się znać na produkcie który sprzedaje, którym zarządza - od tego ma fachowców, on ma powodować, żeby firma przynosiła zyski... no ale wyobrażam sobie jakie byłyby posunięcia takiego menedżera ....najpierw cięcia w administracji uporządkowanie systemu fnansowania itd... no a jak to nic nie da to cięcia w specjalistach.... oj nie byłby popularny..... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/80987-strajk-lekarzy-a-dobro-pacjenta/page/10/#findComment-1839301 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KiZ 20.06.2007 09:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2007 On nie ma być popularny, tylko skuteczny Od właściciela zależy, na którą umiejętność będzie kładziony akcent. W przypadku samorządów jest już pewien postęp, natomiast w przypadku szpitali klinicznych podległych akademiom jest ciągle jak za króla Ćwieczka Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/80987-strajk-lekarzy-a-dobro-pacjenta/page/10/#findComment-1839317 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Xena z Xsary 20.06.2007 09:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2007 zgadzam się z tym, ze powinien byc skuteczny:> Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/80987-strajk-lekarzy-a-dobro-pacjenta/page/10/#findComment-1839324 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.