LuiLin 06.07.2007 14:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lipca 2007 mój mąz jest chory i do końca życia musi brac leki. jest pod stala kontrolą lekarza, raz na pół roku badania i recepty. ostatnio lekarze z pwodu strajku odwolywali wizyty własnie takie zaplanowane przed kilkoma miesiącami. moje pyatnie jest takie: czy jesli pani doktor odwoła wizyte mojemu mężowi, a w ciagu nastepnych kilku tygodni nie wexmie leków i jego stan zdrowia sie pogorszy (bez leków pogarsza sie szybko) i wyląduje w szpitalu z zawałem lub zatorem (tak zmarl mój teść nagle)...to co wtedy? czy to jest wina lekarza który odwołal wizyte bo mial strajk? czy nasza? co robic w takiej sytuacji? jeszcze z nami nie jest tak źle, bo mamy prywatną opieke w razie czego i tam nie ma strajku. w razie czego wiedza o chorobie i leki przepisza. Ale jesli ktoś ma tylko lekarza państwowego? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Xena z Xsary 06.07.2007 15:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lipca 2007 lub kiedy nie ma takiej możliwości prywatnie?wtedy należy wykupic sobie mniejszą działkę projekt grobowca tez może byc wyzwaniem:)bo tu znowu sie pojawi pytanie - gotowy do adaptacji czy indywidualny? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rrmi 06.07.2007 16:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lipca 2007 to co wtedy? czy to jest wina lekarza który odwołal wizyte bo mial strajk? czy nasza? co robic w takiej sytuacji? Wczoraj w wiadomosciach mowili , ze nie przyjeto w ktoryms ze szpitali w Wawie pacjenta z zawalem czy jakims krwotokiem , powiezli Go do innego szpitala , na szczescie przezyl. Ciekawe czy czekaja az ktos umrze ? Nie mam odwagi tego komentowac. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
e-Mandzia 09.07.2007 15:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lipca 2007 Kilka faktów z życia wziętych. Moja koleżanka laborantka, mówi tak: "zarabiam 1200, ale wiesz, coś za coś, na miesiąc pracy, ja prawie połowę jestem w domu z dziećmi, jak bym pracowała u szefa prywatnie (Szef laboratorium w szpitalu, ma dodatkowo swoje prywatne laboratorium), to bym zarabiała 2800, ale codziennie po 8 godzin" Inna koleżanka pielęgniarka, tak mi kiedyś powiedziała: (dodam, że się buduje i ciagle narzeka na brak pieniędzy), "Pier..le" te 250 zł. za noce prywatne, wiesz jak się nieraz trzeba naje..ć i jeszcze podatek mam zapłacić, wolę później się wprowadzić" - tak mi w głowie zostało to słowo "nieraz", nawet bardziej jak te podatki Kolega lekarz, jak go w ubiegłym tygodniu spotkałam i zapytałam, czy też się oflagował lub wyjeżdża za granicę, powiedział mi tak: "ochu..łaś", etat w szpitalu to podstawa, a skąd ja bym brał pacjentów w swoim gabinecie, pacjenci myślą, że jak prywatnie zapłacą u mnie, to w szpitalu traktować ich będą inaczej, a koperty już nie modne ...", dodał jeszcze kilka ważnych z punktu widzenia pacjenta i budżetu szpitala faktów o których może nie powinnam pisać , aaaaaaaaaa i dodał, że w gabinecie, to on jest na ryczałcie, więc kto go sprawdzi ilu w miesiącu miał pacjentów, no już na pewno nie FISKUS , kończąc temat strajków dodał: " jutro lecę przed kancelarię, butelkami podzwonić, bo solidarny jestem Chyba rzeczywiscie ochujałam - przepraszam, ale inne słowo, mi nie pasowało szczerość kolegi mnie powaliła Życzę wszystkim zdrowia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zygmor 02.08.2007 12:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Sierpnia 2007 A ja miałem problem z żony okiem do którego wpadł piasek, można poczytać tu na forum Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Żelka 02.08.2007 13:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Sierpnia 2007 Bylo zle a robi sie coraz gorzej. Ja chce aby przestali nam zabierac co miesiac pieniadze i z leczeniem poradze sobie sama, bo i tak aby cos zalatwic musze isc privatnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.