DPS 07.01.2009 20:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2009 Ja znam historię o średnio grubej babie, której upadło mydło (konieczny koszyk metalowy w kabinie na szampony i żele ) i schyliła sie w szklanej wąskiej kabinie. Efekt był taki, że tyłkiem drzwi wywaliła w cholerę... Gospodarz kilka tysięcy dał za tę kabinę 2 miesiące wcześniej. Co do wyobraźni, to po Brazie mnie też zapracowała, ale mnie wyszedł z tego facet zaklinowany w kabinie z powodu... hmmm... czegoś, co niespodziewanie powiększyło rozmiary... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 07.01.2009 21:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2009 Depsia, Ty to masz dopiero wyobraźnię A babę bym na obowiązkowy turnus odchudzający na miejscu właściciela kabiny posłała Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 12.01.2009 07:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Stycznia 2009 Kiedy baba była średnio gruba, nie hipopotam. A po mydło musiała się schylić, bo w kabinie nie było tego metalowego koszyczka na ścianie tylko jakieś "firmowe" półeczki i to śliskie mydło ześliznęło się. Właściciel nie przewidział tego. Czasem nie warto wydaać wielkiej kasy na jakieś pseudowypasy - niech to w pierwszej kolejności będzie po prostu czyste i funkcjonalne. Halooooo! Gospodyni!!!!! Żyjesz????? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 12.01.2009 08:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Stycznia 2009 Co do wyobraźni, to po Brazie mnie też zapracowała, ale mnie wyszedł z tego facet zaklinowany w kabinie z powodu... hmmm... czegoś, co niespodziewanie powiększyło rozmiary... Nio! Nieźle Ci wyobraźnia pracuje! A swoją drogą, to albo kabina musiała być bardzo mała, albo facet solidnie wyposażony! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gosienka29 14.01.2009 10:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2009 Dawno tu nie zagladalam, a tu masz babo placek DOM JEST , a to niespodzianka, duze brawa, bo duzo zdzialaliscie, i dom i Julia , utrzymujcie takie tempo a juz za niedlugo na wakacje zaczniemy sie do Was zjezdzac. Wiem ze pieniazki problem stanowia, ale nigdy nic niewiadomo, a nuz wygrana w Lottto sie do was usmiechnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 14.01.2009 10:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2009 Znowu zabrała się i poszła. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Biała 14.01.2009 11:07 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2009 Nigdzie nie poszła. Tylko zdradziła forum budowlane na rzecz forum dla mamusiek. Teraz czytam o zupkach, kupkach i butelkach, a nie o cegłach i pokryciach dachowych Ale zaglądam czasem i na pewno dam znać jak już coś się wykluje (obojętnie, z brzucha czy na budowie). Widzisz, Gosieńka. Szkoda czasu marnować, w końcu człowiek nie młodnieje. Ale na budowie na razie przerwa zimowa. Pozdrawiam Was kochani. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gosienka29 14.01.2009 11:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2009 Co prawda to prawda! Latka leca . Kazdemu rowno jedyna sprawiedliwosc na swiecie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 14.01.2009 17:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2009 Nigdzie nie poszła. Tylko zdradziła forum budowlane na rzecz forum dla mamusiek. Teraz czytam o zupkach, kupkach i butelkach, a nie o cegłach i pokryciach dachowych Ale zaglądam czasem i na pewno dam znać jak już coś się wykluje (obojętnie, z brzucha czy na budowie). Aaaa, no jak tak, to jestes usprawiedliwiona. Pozdrówka także zostawiam i będe na wieści czekać - to już niedługo, prawda? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Biała 21.01.2009 14:57 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2009 Melduję się cała i zdrowa. To tak jakby ktoś może się o mnie niepokoił Julka nadal w brzuchu, na razie jej się nie spieszy. No w końcu ma jeszcze 2 tygodnie do wyjścia Ja sobie odpoczywam i korzystam z ostatnich wolnych chwil. Pozdrawiam kochani. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 21.01.2009 18:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2009 No ja to się cały czas niepokoję, ale dałam Ci czas na czytanie tych forów o pieluszkach i butelkach. Dobrze, że czujesz się OK, to ważne, ja przy końcu drugiej ciąży to już bardzo czekałam na rozwiązanie, bo oddychać było mi ciężko, synek się rozpychał. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 21.01.2009 19:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2009 Weronika mnie tak kopała, że chyba mialam sińce od środka. No i wykopała się wcześniej...Madzia za to wolała posiedzieć dłużej, więc była spokojniejsza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Biała 21.01.2009 19:43 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2009 Oj Julka też kopie, a raczej się rozpycha. Wypina mi tyłek z jednego boku i wyciąga nogi drugim bokiem. Czasem to aż boli i muszę ją wpychać do środka. W nosie ma to, że brzuch jest jednak jakoś tam ograniczony. A mówią, że pod koniec ciąży dziecko się uspokaja, bo ma mało miejsca. To ja chyba jeszcze nie jestem pod koniec ciąży. Zresztą mam jakieś przeczucie, że raczej z tydzień po terminie urodzę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 21.01.2009 20:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2009 Może jeszcze walczy o swoje w tym brzuchu. Niedługo pewnie zacznie się układać główką w dół. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 21.01.2009 20:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2009 Czy Wy aby nie budujecie za małego tego domu, skoro dziewczyna tyle miejsca potrzebuje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Biała 21.01.2009 21:22 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2009 Zanim ten dom się zbuduje to mała już pójdzie na swoje A już jest głową w dół, miałam USG i potwierdzili, bo położna nie była pewna czy to twarde co maca to głowa czy tylko kościsty tyłek. No i teraz kręci taki młynki na głowie, że raz się z jednej wypchnie a raz z drugiej. A dla zainteresowanych jeszcze portrecik Julki, chyba ostatni po tej stronie brzucha: http://i9.photobucket.com/albums/a74/biala2004/baby/36tc.jpg Jeszcze niedawno cała się mieściła na fotce, teraz już tylko twarz. A to jeszcze Wam wkleję zdjęcia z mojej porodówki: http://i9.photobucket.com/albums/a74/biala2004/baby/lozko.jpg http://i9.photobucket.com/albums/a74/biala2004/baby/fotel-1.jpg http://i9.photobucket.com/albums/a74/biala2004/baby/wanna.jpg Fajnie, nie? Aż chce się rodzić. Chodzimy z Jarkiem do szkoły rodzenia, to sobie zdjęć napstrykałam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 22.01.2009 06:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2009 No kurczę, fajnie. Dobrze, że teraz mozna już rodzić po ludzku, nie to, co kiedyś. Położna nawet gazety nie chciała mi pożyczyć jak leżałam godzinę po wszystkim na porodówce. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 22.01.2009 10:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2009 Fajnie, ale ten niebieski kolor to jakiś mus??? Nie lubie niebieskiego...Wanna to do porodu, czy tylko do kąpieli?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Biała 22.01.2009 14:08 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2009 A ja bardzo lubię niebieski. Julka ma więcej niebieskich ciuszków niż różowych A wanna do porodu. Jak wszystko dobrze pójdzie, to mały wodnik w wodzie będzie urodzony Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 22.01.2009 18:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2009 A ja w wodzie urodziłam małego Byczka! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.