jadwiga_w 31.07.2007 12:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Lipca 2007 Ładny ten Wasz domek, a zmiany zawsze jakieś wychodzą, bo wystarczy stanąć na fundamentach/ławach i już okazuje się, że coś nam tu nie gra... A jak rosną ściany i pojawiają się otwory okienne - o, to już mamy duże pole do popisu... My też zmieniliśmy conieco w naszym domku, ale zawsze po konsultacji z architektem, który od razu nanosił na planie poprawki, a i doradził sporo... Trzymam kciuki tym mocniej, że jesteśmy na podobnym etapie budowy My też rozglądamy się za okienkami, ale raczej poza Krakowem, ze względu na ceny... Pozdrowionka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jola_krzysiek 01.08.2007 11:25 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Sierpnia 2007 Czesc, Akcja "sprzatanie" budowy, tez nas przytlacza Nie wiadomo w "co" rece wlozyc... Mam nadzieje, ze pomalutku to ogarniemy... Faktycznie przytłacza i idzie baaaaardzo pomalutku. Co nastęne? Elektryka i wod. kan. na 100%, dalej ocieplenie i izolacja fundamentów, drenaż i taras. No i oczywiście okna. Chcemy też splantować teren i prowizorycznie ogrodzić. Wprowadzamy się najpóźniej w listopadzie 2008. To już postanowione. Pozdrawiamy, Jola i Krzysiek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jola_krzysiek 01.08.2007 12:18 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Sierpnia 2007 Ładny ten Wasz domek, a zmiany zawsze jakieś wychodzą, bo wystarczy stanąć na fundamentach/ławach i już okazuje się, że coś nam tu nie gra... No nam mocno nie zagrało [jeżeli czytałaś nasz dziennik to wiesz o co chodzi]. Jagoda, dzięki za odwiedziny. Twój domek jest nieco większy i bardziej jakby to powiedzieć...... majestatyczny [to przez te schody] Będziemy do Ciebie zaglądać. Pozdrowienia Krzysiek. P.S. Zuch chłopak rośnie z Kacperka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
roni 23.09.2007 08:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Września 2007 Witaj Krzysiek,Fajne drzwi wybraliście. Chyba najbardziej podobają mi się trzecie od góry.Ale piszę właściwie w innej sprawie. A mianowicie- jak profesjonalnie ocieplić i zabezpieczyć tę dziurę pod daszkami, która prowadzi na poddasze? Masz jakiś pomysł na to?Pozdrawiam serdecznie,Dominika Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jola_krzysiek 01.10.2007 05:59 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Października 2007 Witaj Dominika.Przepraszam, że nie odpowiedziałem niezwłocznie na Twoje pytanie. Dzisiaj dopiero mogłem przeglądnąć forum, przez ostatnie 2 tygodnie byłem, że się tak wyrażę "poza zasięgiem". Co do profesjonalnego zabezpieczenia dziury pod daszkami to nie mam pojęcia jak to się powinno zrobić. My zdecydowaliśmy się zatkać otwory dociętą na wymiar i kształ płytą OSB [zaimpregnowaną]. Dla ułatwienia będzie to w kilku częściach. Zlicujemy ją ze scianą budynku, tak aby nie było problemów z przyklejeniem styropianu. Chcemy to zabezpieczyć jeszcze przed zimą. Jak nam się to uda, to będziemy mieli przygotowany front robót i w jesienne wieczory zabierzemy się za ocieplenie poddasza [tzn. wełna, konstrukcja i folia - płyty gpsowe dopiero w przyszłym roku].Pozdrawiam, Krzysiek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
celtorek 08.10.2007 07:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2007 Witaj Krzysztof No i najważniejsze: mamy okna. Śliczne! Dąb bagienny. W sobotę będziemy działać, to może pstryknę kilka fotek. i nic nie widzę Czym szlifujecie te słupy? tzn jakimś urządzeniem? jak wam idzie tzn ile czasu szlifuje się jeden słup gankowy? i jakie efekty? ( może fotka z bliska?). Napisz wszystko co wiesz na ten temat. My też musimy to zrobić. Paweł kupił jakąś (chyba) szlifierkę na allegro do tego celu, ale jeszcze leży w pudełku. My z nowych rzeczy mamy alarm, w oknach kontaktrony, szyby mamy p4. Nasz pies może czuć się bezpieczniej na działce . W tym tygodniu powinniśmy mieć też rolety. pozdrawiamy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jola_krzysiek 08.10.2007 08:42 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2007 Witaj Krzysztof No i najważniejsze: mamy okna. Śliczne! Dąb bagienny. W sobotę będziemy działać, to może pstryknę kilka fotek. i nic nie widzę Czym szlifujecie te słupy? tzn jakimś urządzeniem? jak wam idzie tzn ile czasu szlifuje się jeden słup gankowy? i jakie efekty? ( może fotka z bliska?). Napisz wszystko co wiesz na ten temat. Fakt, okien nie widać bo nie robiłem im portretów . Jutro planuję wypad na budowę to zrobię fotki. Są wprawdzie oklejone jeszcze folią, ale może coś będzie widać. Słupy szlifujemy szlifierką kątową stosując odpowiednie tarcze: początkowo sztywniejsze i droższe, teraz zwykłe do drewna [ok 1,5 zł w Liroy]. Konstrukcję, która jest zamontowana pod daszkami szlifuje się trudno [trzeba z drabiny a szlifierka trochę waży no i trzeba czekać aż będzie odpowiednia pogoda]. Generalnie jest tak: 5 słupów na podlodze w salonie wyszlifowaliśmy w dwa dni, następnie warstwa Sadolinu i uzupełnienie ubytków szpachlą do drewna. Teraz lekki szlif i gdzie trzeba znowu szpachla i tak do skutku. Sadolin podkład - warstwa ostateczna na wiosnę. Konstrukcję daszków szlifujemy tylko raz i nie bawimy się w szpachlowanie. Niestety zużywa się dużo czasu i tarcz do szlifierki. Fotki wstawię w środę. Pozdrawiam, Krzysiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
roni 08.10.2007 14:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2007 Dzięki Krzysiek za informacje odnośnie tej nieszczęsnej "dziury". Trochę mi to rozjaśniło sprawę. Fajnie to rozwiązaliście. My się zastanawiamy nawet nad wymurowaniem tam malutkiej ścianki. Postaram sie namówić tatę, zeby zrobił to ( cokolwiek zdecydujemy) jeszcze przed zimą. Może się uda Wasz domek wygląda świetnie. Szkoda tylko, ze nie widac koloru okien. Malujecie słupy- może macie jakieś palety kolorów preparatów do drewna, bo nie mogę nigdzie w internecie znaleźć. Pozdrawiam, Dominika Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jola_krzysiek 10.10.2007 07:36 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2007 Witajcie. My się zastanawiamy nawet nad wymurowaniem tam malutkiej ścianki. Zwykle tak się powinno zrobić. U nas za murłatą jest za mało miejsca aby wstawić cegłę czy cokolwiek podobnego. Zdecydowaliśmy się na płytę OSB zlicowaną ze ścianą. Na to i tak idzie do samej góry styropian, od środka będzie wełna ocieplająca poddasze. Podpatrzyliśmy taki sposób na sąsiedniej budowie z tym, że tam częściowo zaślepili te otwory deskami. Wasz domek wygląda świetnie. Szkoda tylko, ze nie widac koloru okien. Drugie podejście do zdjęć okien zakończyło się niepowodzeniem - wyczerpała się bateria w aparacie . Okna są bardzo ciemne, dlatego słupów nie odważymy się pomalować na podobny kolor [tym bardziej, że elewację też planujemy ciemną]. Nie mamy wzorników, ale będziemy je malować Sadolinem i w hurtowni z farbami mają wzorniki Sadolinu na różnych gatunkach drewna, malowane raz lub kilka razy. Teraz po oczyszczeniu słupy malujemy dwukrotnie Sadolinem bazą [jest to bezbarwny podkład]. Kolor słupów i podbitki będziemy dobierać na wiosnę. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
celtorek 10.10.2007 18:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2007 Słupy szlifujemy szlifierką kątową stosując odpowiednie tarcze: początkowo sztywniejsze i droższe, teraz zwykłe do drewna [ok 1,5 zł w Liroy]. Konstrukcję, która jest zamontowana pod daszkami szlifuje się trudno [trzeba z drabiny a szlifierka trochę waży no i trzeba czekać aż będzie odpowiednia pogoda]. Generalnie jest tak: 5 słupów na podlodze w salonie wyszlifowaliśmy w dwa dni, następnie warstwa Sadolinu i uzupełnienie ubytków szpachlą do drewna. Teraz lekki szlif i gdzie trzeba znowu szpachla i tak do skutku. Sadolin podkład - warstwa ostateczna na wiosnę. Konstrukcję daszków szlifujemy tylko raz i nie bawimy się w szpachlowanie. Niestety zużywa się dużo czasu i tarcz do szlifierki. Fotki wstawię w środę. Pozdrawiam, Krzysiek cześć To sporo pracy nas czeka. Ładne okna. My mamy baaardzo chorego i psa i brak ochoty na cokolwiek. Dzisiaj zamontowali nam rolety, moim zdaniem średnio to zrobili, ale montaż jeszcze nie płacony więc zobaczymy... pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marta_zaz 10.10.2007 21:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2007 Domek z oknami prezentuje sie super, tylko prosze zblizenie na kolor, bo tak z dalsza, to tylko widac ze sa ciemne i pooklejane Jakie macie wyceny na prad i hydraulike, jesli mozna zapytac?? Pozdrowienia, Marta Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jola_krzysiek 11.10.2007 05:57 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Października 2007 To prawda, że z oknami dom wygląda o niebo lepiej. Zdjęcia okien będą - proszę o cierpliwość i wyrozumiałość. Jakie macie wyceny na prad i hydraulike, jesli mozna zapytac?? Prąd jest już w trakcie realizacji. Elektryk umawiał się z nami jeszcze w sierpniu i podał cenę 40 zł/punkt. Punktów jest ok. 90. Miała to być cena za instalację bez tzw. sznurowania tablicy. Ale od tej pory ceny za materiał i usługę znacznie wzrosły w naszych okolicach. Elektryk był polecony przez znajomego i nie bardzo wiedział czy się wycofać, czy podnieść cenę - było mu niezręcznie. Doszliśmy do ugody i stanęło na 5 tyś. złotych polskich za instalację i tablicę [robimy tylko jedną tablicę i nie w wiatrołapie tylko w garażu]. Jeżeli chodzi o hydraulikę to czekamy na wizytę fachowca w sobotę po południu - zobaczymy co powie. Pozdrawiamy J&K Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jola_krzysiek 11.10.2007 06:12 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Października 2007 cześć My mamy baaardzo chorego i psa i brak ochoty na cokolwiek. To przykre, mam nadzieję, że wszystko będzie OK. Ochota wróci jak miną problemy. Zmagacie się z budową nie od dziś i wiecie, że entuzjazm do pracy raz jest większy, raz mniejszy a czasami brak go w ogóle. Wszystko zależy od okoliczności, a dochodzi też zmęcznie materiału. To sporo pracy nas czeka. Trochę zachodu z tymi słupami jest. Moje pionowe leżą na razie w salonie i jest łatwiej je szlifować niż na zewnątrz, tyle tylko, że okropnie pyli [maska i okulary niezbędne]. Pozdrawiam, Krzysiek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
celtorek 12.10.2007 07:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2007 My mamy baaardzo chorego i psa i brak ochoty na cokolwiek. To przykre, mam nadzieję, że wszystko będzie OK. Witaj BARDZO byśmy chcieli. Pies miał babeszie tj choroba po kleszczu i niestety ma powikłania - nerki. Prawdopodobnie w poniedziałek będzie wiadomo jakie są rokowania. Obecnie apatia u psa 100%, no może dzisiaj 99%, chociaż może tylko się pocieszam. Nie je prawie od tygodnia. Bardzo mi przykro samemej jeść śniadanko bez ...wspólnika. Mieliśmy Celtusiowi kupić na gwiazdkę "koleżankę", ale musieliśmy się wstrzymać z zamawianiem szczeniaka. pozdrawiam Iwona Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
roni 12.10.2007 15:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2007 Hej Celtorek,To smutne, co piszesz. Pewnie okropnie się teraz czujesz.Mam nadzieję, że piesek wyzdrowieje.Pozdrawiam,Dominika Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jola_krzysiek 17.10.2007 09:44 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Października 2007 Prawdopodobnie w poniedziałek będzie wiadomo jakie są rokowania. Iwona, Twoje milczenie niestety może być wymowne. Dziś środa, co z Celtem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
celtorek 17.10.2007 18:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Października 2007 Prawdopodobnie w poniedziałek będzie wiadomo jakie są rokowania. Iwona, Twoje milczenie niestety może być wymowne. Dziś środa, co z Celtem? Witajcie U nas nadal BARDZO "średnio". Lepiej nie jest. Jutro jedziemy na USG do Wawy. I... ?? Paweł twierdzi, ze trzeba wierzyć do konca i wykorzystać każdą szansę. Wczoraj mieliśmy bardzo słaby dzień. Dzisiaj jest znów odrobinkę lepiej, ale wyniki są złe. Celtyk jest megachory, a my mamy megadepresję (albo jeszcze gorzej) i dlatego nic nie pisałam. Chciałam coś optymistycznego i miłego napisać na koniec, ale nic mi nie przychodzi do głowy. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jola_krzysiek 18.10.2007 05:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Października 2007 Iwona,czekamy na dobre wieści. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
celtorek 18.10.2007 20:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Października 2007 Iwona, czekamy na dobre wieści. cześć Dobrze nie jest. Jeszcze mamy mieć tydzień szansy, zmieniamy leczenie...Szansa jest minimalna, ale musimy spróbować. Pozdrawiamy, I&P[/code] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
celtorek 31.10.2007 05:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Października 2007 cześć U mojego psa lepiej. jeszcze nie jest zdrowy i nigdy już w 100% nie będzie, ale zaczynamy być dobrej myśli. W związku z poprawą zdrowia mojego psa, zainteresowałam się otoczeniem . Widzę kozo-kominek? Jak działa? Dlaczego akurat na taki się zdecydowaliście? Ma duży popielnik? Gratuluję postępów z elektrykiem. Zawsze to jeden problem z głowy. Możesz wstawić fotkę klatki z widocznym oknem? Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.