Krzysztof2 18.06.2007 19:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Czerwca 2007 właśnie zacząłem drugi sezon na jeziorze żywieckim, latem wypadam mna pólwysep helski. Chyba się już zaraziłem, w sobotę zdrowo wiało poczułem co to znaczy jazda w ślizgu . Przyznam szczerze ,że zbaraniałem trochę ze strachu- tak się to rozbujało na tym jeziorze aż strach mnie obleciał czy się nie oderwę od tafli jeziora. Jak dla mnie suuuper zabawa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tedii 18.06.2007 22:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Czerwca 2007 Też mnie kusi Żywieckie bo dobrze wieje.Ale nie znoszę zimnej wody.Dwa razy przymierzałem się i dwa razy musiałem zrezygnować z powodu załamania pogody.Może w ten weekend zacznę na Dziećkowicach.Acha ,muszę naprawić żagiel, bo przejechałem po kamieniach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Krzysztof2 20.06.2007 10:00 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2007 [quote="Tedii]Też mnie kusi Żywieckie bo dobrze wieje. Ale nie znoszę zimnej wody. dobrze wieje?? może ale rzadko, jutro ma wiać solidnie od popołudnia. A woda jest tak ciepła ,ze przez 3-godz nie wychodziłem z jeziora w sobotę. oczywiście byłem w cienkiej krótkiej piance. Oj ogólnie o widzę ,że mało ludzu budujacego się sportuje i mam na myśli nie tylko dechę... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tedii 20.06.2007 21:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2007 A od której strony tam najlepiej wjechać,żeby się nie nadźwigać? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Krzysztof2 21.06.2007 08:13 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2007 jedź drogą od Porąbki na Zywiec (nie od Bielska) i tuż przed samym żywcem należy skręcić w prawo kierując się na pensjonat Mega . http://www.megasurf.pl z tej stronki warto wziąśc telefony gdyby był problem z dojazdem. Jest się gzie rozłożyć ze sprzętem i dojście do jeziora łagodne. pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
joan 29.06.2007 07:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2007 Ja pływałam - przed budową - teraz szukam dobrych wieszaków do garażu - zamierzam zainwestowac we własny sprzęt i wrócić na wodę To jest naprawdę niezła jazda - jak tak porządnie dmuchnie to adrenalina skacze - deseczka mała, a tak zap.....a, ja w ślizgu zawsze wrzeszczę i się śmieję - głównie z przerażenia, ale też szczęścia...tak naprawdę to tylko slizgać się umiem...bo na razie sama prędkość mnie kręci manewrów nie ćwiczę - bo nie lubię wpadać zbyt często do wody Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tedii 29.06.2007 20:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2007 Wieszaki w garażu właśnie zrobiłem nad drzwiami.Deseczka sobie odpoczywa.Czekam na ciepłe dni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Krzysztof2 29.06.2007 22:35 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2007 To jest naprawdę niezła jazda - jak tak porządnie dmuchnie to adrenalina skacze - deseczka mała, a tak zap.....a, ja w ślizgu zawsze wrzeszczę i się śmieję - głównie z przerażenia, ale też szczęścia...tak naprawdę to tylko slizgać się umiem...bo na razie sama prędkość mnie kręci manewrów nie ćwiczę - bo nie lubię wpadać zbyt często do wody wielkie brawa!! dziewczyny da deskach to rodzynki, prawdziwa rzadkość na akwenach, przynajmniej na żywieckim... a szkoda tak ładnie seksownie wyglądają w piankach. ha wygląda ,że umiiejetności mamy podobne ,wejść w ślizg i gaz do dechy. Niesamowite uczucie prawda?? "sztagi" mi wychodzą ale wytracam przy tym prędkość do zera Zeszłą sobotę przeżyłem burzę na jeziorze do jest dopiero adrenalina, niestety nie pływałem wtedy jedynie dryfowałem. Wpadanie do wody nie jest takie straszne , bardziej mnie męczy stawianiie żagla za fał.. pozdrawiam!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Krzysztof2 29.06.2007 22:38 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2007 Wieszaki w garażu właśnie zrobiłem nad drzwiami.Deseczka sobie odpoczywa. Czekam na ciepłe dni. jak to na ciepłe dni tu się czeka na mocny wiatr, często jak jest gorąco to właśnie nie ma wiaitru. Właściwie najlepsze wiatry wieją wiosną i jesienią. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tedii 29.06.2007 23:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2007 Nie przepadam za zimną wodą.Mimo że piankę mam ubraną.Musi być trochę słońca,żeby woda była ciepła tak do 20cm.Generalnie preferuję Adriatyk.A tu,jak wspomniałem Dziećkowice bo blisko. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anna Wiśniewska 24.08.2007 11:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Sierpnia 2007 Ja i mój maż zachorowaliśmy w tym roku Pływamy w Dąbkach, na Bukowym. Mój mąż z tych "w ślizgu" a ja jakaś taka ambitna jestem i manewry bardziej ćwiczę W tym roku zainwestowaliśmy w deskę i kompletne stroje, pływamy w szkółce więc sprzęt pożyczamy. Ale już w następnym sezonie kupujemy własne żagle i jazda! Kręci nas dodatkowo jeszcze morze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Krzysztof2 31.08.2007 07:51 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2007 a ja czekam na jesienne wiatry, właśnie dokupiłem mniejszy żagiel taki 5,8m i mogę dopasować sie w kazde warunki wiatrowe. 10 dni temu wróciłem z Grecji tam to wieje!!! a nigdzie nie widać deskarzy ,przynajmniej na Santorini. Następnego lata polęcę na Rodos tam na 100% pływają. Mój najblizszy spot to jeź żywieckie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tedii 31.08.2007 22:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2007 Właśnie kolega wrócił z Adriatyku. Trzy tygodnie dzień w dzień pływał na desce! Taki urlop powinni zabronić. A ja tak słabiutko w tym roku..... Może jeszcze będzie parę dni cieplejszych..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anna Wiśniewska 06.09.2007 16:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Września 2007 Właśnie kolega wrócił z Adriatyku. Trzy tygodnie dzień w dzień pływał na desce! Taki urlop powinni zabronić. A ja tak słabiutko w tym roku..... Może jeszcze będzie parę dni cieplejszych..... Zgadzam się Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
joan 10.09.2007 08:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Września 2007 Właśnie kolega wrócił z Adriatyku. Trzy tygodnie dzień w dzień pływał na desce! Taki urlop powinni zabronić. Mnie w tym roku też udało się poślizgać na Adriatyku - ja tam ogólnie to cienka jestem - pływałam od brzegu do brzegu ale za to w pełnym ślizgu mąż po tym co zobaczył zabronił mi wchodzić na deskę póki nie opanuję dobrze zwrotów i nie przestanę zatrzymywać się poprzez wpadanie do wody ale on nic nie rozumie... ignorant wpadanie do tak ciepłego i zasolonego morza jest przyjemne - szybciej sie wypływa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tedii 10.09.2007 21:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Września 2007 Przy obecnej pogodzie to nie wiem czy jeszcze popływam.....czy smarować narty? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anna Wiśniewska 11.09.2007 07:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Września 2007 Chyba już niestety narty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Krzysztof2 11.09.2007 08:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Września 2007 Chyba już niestety narty ależ skąd jakie narty?? zresztą te są nasmarowane od ubiegłej zimy a co do deski to właśnie jesienią zaczynają wiać najlepsze wiatry tylko trzeba się ubrać w cieplejszą piankę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
joan 10.12.2007 14:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2007 Chyba już niestety narty jakie narty - tydzień temu znajomy próbował wyciągnąć mnie na deskę (dziwnie zabrzmiało ) do...Brazylii phiii - oczywiście odmówiłam - w poczuciu lokalnego patriotyzmu... ale on sie teraz na mnie mści, co i rusz przesyłając MMs-y... wcale sie nie wkurzam...wcale Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
strzelu 12.12.2007 11:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2007 No to ja się dopiszę jako pływający-budujący. Od kilku sezonów na wodzie. W tym niestety nie udało się ani wyjechać, ani nawet pobrykać w okolicach miejsca zamieszkania Za to zeszły sezon mmmm Grecja. Szkoda że tylko wspomnienia pozostały Może w nowym sezonie się uda jak budowa pozwoli Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.