bwojtek 20.06.2007 07:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2007 A może tak "przypadkowo" go koparką? Najlepiej na całej długości działki Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/81175-ratunku-dokopali%C5%9Bmy-si%C4%99-do-quotdzikiegoquot-kabla/page/2/#findComment-1839152 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Barbossa 20.06.2007 07:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2007 A może tak "przypadkowo" go koparką? Najlepiej na całej długości działki i odłączysz od respiratorów setkę małych dzieci, które trafiły do stodoły za górką po wypadku gimbusa? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/81175-ratunku-dokopali%C5%9Bmy-si%C4%99-do-quotdzikiegoquot-kabla/page/2/#findComment-1839161 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majka 20.06.2007 07:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2007 chcecie zabić koparkowego? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/81175-ratunku-dokopali%C5%9Bmy-si%C4%99-do-quotdzikiegoquot-kabla/page/2/#findComment-1839163 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sylvo 20.06.2007 07:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2007 Kiedyś jeden jegomość siekierą próbował preciąć, jak p.....eło to tylko toporzysko (trzonek) został. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/81175-ratunku-dokopali%C5%9Bmy-si%C4%99-do-quotdzikiegoquot-kabla/page/2/#findComment-1839168 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bwojtek 20.06.2007 08:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2007 A może tak "przypadkowo" go koparką? Najlepiej na całej długości działki i odłączysz od respiratorów setkę małych dzieci, które trafiły do stodoły za górką po wypadku gimbusa? Barbossa jak widzę daje przykład w sytylu: A gdyby tutaj staruszka przechodziła do domu starców, a tego domu wczoraj by jeszcze nie było, a dzisiaj już by był. To wy byście staruszkę przejechali, tak? A to być może wasza matka! A tak na poważnie to może to być jakiś poradziecki kabel komunikacyjny - ich nie było na mapach. Sprawdź na początek czy jest pod napięciem (czujnik). Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/81175-ratunku-dokopali%C5%9Bmy-si%C4%99-do-quotdzikiegoquot-kabla/page/2/#findComment-1839181 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Barbossa 20.06.2007 08:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2007 no właśnie... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/81175-ratunku-dokopali%C5%9Bmy-si%C4%99-do-quotdzikiegoquot-kabla/page/2/#findComment-1839220 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hes 20.06.2007 08:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2007 Supertajny, międzykontynentalny kabel światłowodowy. Nie ruszać. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/81175-ratunku-dokopali%C5%9Bmy-si%C4%99-do-quotdzikiegoquot-kabla/page/2/#findComment-1839244 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marcin714 20.06.2007 08:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2007 Teraz nie ma innego wyjścia jak zawiesić łopaty na kołku i czekać na reakcję ZE. Jakky zallał teraz kabel który sam ujawnił to nadzór budowlany wstrzyma mu budowę na ładnych kilka miesięcy zanim sprawe powyjaśniają. Trza najpierw było pisać na forum a potem lecieć do ZE. Zawezwałbyś teraz elektryka obejrzałby sytuację zrobiłby przekładkę za parę stówek aby ominąć dom ,ubilibyścię ziemię i budowali dalej. To ,że kabla nie było na mapie jeszcze nic nie znaczy. Bo zapewne na mapie jest klauzula : W terenie mogą znajdować się inne urządzeniapodziemne nie wykazane na mapie. Więc energetyka wcale nie będzie zwijać w pośpiechu tego kabla. Będąudowadniać ,że jest tsam legalnie a jak im się to nie uda to w nieskończoność będą przeciągać sprawę. Jak przyznają się ,że to ich kabel to sam go nie możesz ot tak uciąć bo zniszczyłbyś mienie ZE ,naraziłbyś intere społeczny i td i masz sprawę w sądzie. Więc pewnie dostaniesz warunki usunięcia kolizji , opracujesz sobie projekcik, znajdziesz wykonawcę , zinwentaryzujesz powkonawczo . Potem pewnie będziesz dopiero starał się o odszkodowanie czy zrot kosztów pewnie w sądzie. Nie wiem z jakiego rejonu jesteś ale może są jacyś ludzcy ludzie u ciebie w ZE i wyślą chłopaków niby do awarii tego kabla wtedy mogli by zrobić z nim porządek (oczywiście nadal pozostaje na twej działce). Ale to mało prawdopodobne bo oni nie chcą się narażać w obawie o stołki a na lewo nic nie zrobia jak oficjalnie zostało zgłoszone. Żeby ci ę pocieszyć to powiem ci ,że jest szansa ,że to jakiś umartwiony kabel leżący sobie spokojnie. Takie kable można potkać np po jakichś prowizorycznych zasilaniach. Nie zawze opłaca się kabel odkopywać i zostaje w ziemi ucięty na obu końcach. Prawdziwy kabel powinien mieć co 10m założone oznaczniki na których są zawarte podstawowe informacje więc odkop go na długości jakieś 15 m i zobaczysz czy coś takiego jest. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/81175-ratunku-dokopali%C5%9Bmy-si%C4%99-do-quotdzikiegoquot-kabla/page/2/#findComment-1839248 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krzysztof_b 20.06.2007 08:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2007 Jeśli jest przykryty czerwoną folią to prawdopodobnie jest to kabel średniego napięcia .Żółta - gaz , niebieska - energetyczny Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/81175-ratunku-dokopali%C5%9Bmy-si%C4%99-do-quotdzikiegoquot-kabla/page/2/#findComment-1839262 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pierwek 20.06.2007 08:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2007 jakie oznaczniki? Do kogo należy kabel? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/81175-ratunku-dokopali%C5%9Bmy-si%C4%99-do-quotdzikiegoquot-kabla/page/2/#findComment-1839271 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marcin714 20.06.2007 08:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2007 typ kabla, do kogo należy, skąd dokąd, kto go układał i kiedy. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/81175-ratunku-dokopali%C5%9Bmy-si%C4%99-do-quotdzikiegoquot-kabla/page/2/#findComment-1839279 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Adar 20.06.2007 09:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2007 a my "przerwaliśmy" taki jeden kabel co go na mapie nie było... szybciutko wojsko przyjechało, okazało się że to telefoniczna linia wojskow-tajna oczywiście z czasów socjalizmu, ale widac funkcjonuje nadal skoro sie zjawili Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/81175-ratunku-dokopali%C5%9Bmy-si%C4%99-do-quotdzikiegoquot-kabla/page/2/#findComment-1839384 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kretiq 20.06.2007 09:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2007 Witam. Ja buduję domek koło Suwałk. Działkę kupiłam w zeszłym roku od gminy na przetargu, a jesienią ZE robił przyłącza prądu do każdej działki, nie zaglądałam wtedy na budowę, więc dopiero wiosną jak zaczęłam ogradzać plac budowy przypadkiem natknęłam się na kabel średniego napięcia, który zamiast w gminnej drodze był wkopany na mojej działce, z naruszeniem granic, dokładnie w miejscu gdzie ma być podjazd z kostki brukowej i ogrodzenie na podmurówce Poszłam do Starostwa Powiatowego i urzędniczka (bardzo miła) znalazła odpowiednie pozwolenie na budowę wydane ZE na budowę tej sieci, dostałam numery ich pozwolenia i inne potrzebne informacje. Ponieważ kabel nie miał prawa iść w mojej działce tzn zostały prace wykonane niezgodnie z wydanym pozwoleniem poszłam do Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego i uzyskałam informacje, że ZE nie ma jeszcze odebranej tej roboty i umówiłam się z Paniami, że pójdę po dobroci załatwić sprawę z ZE, a jak nie da rady to Panie po prostu nie zrobią im odbioru póki nie przełożą kabla. Zaznaczyły sobie na mapach o co chodzi. Ustaliłam firmę, która była podwykonawcą ZE i rozmawiałam z kierownikiem robót, najpierw się wyparli wszystkiego i gadali w stylu: że mam działkę źle wytyczoną, ale jak powiedziałam, że złożę skargę to wyjęli mapy z geodezyjną ewidencją powykonawczą i tam był naniesiony kabel na moim gruncie Obiecali że za miesiąc kabel przełożą zgodnie z projektem. I tak terminy się zmieniały, a kabel leżał. Poszłam więc do ZE i tam jakiś Pan się wygadał, że w między czasie odebrali robotę od podwykonawcy . I znowu się zaczęło, że pewnie źle sprawdziłam, mój geodeta się pomylił itd, a Pan odpowiedzialny jest na urlopie i mam przyjść o 7 rano kiedyśtam. Wkurzyłam się i zostawiłam im wredne pisemko z informacją co i jak i że powiadamiam Inspektorat Budowlany. Do Inspektoratu złożyłam oficjalne pismo. Teraz muszę czekać aż ZE przyjdzie zgłosić zakończenie robót i wtedy zmuszą ZE do przełożenia kabla. Niestety to pewnie trochę potrwa. I tak mam szczęście,bo gdyby mieli już zgłoszenie robót,to musiałabym się sądzić z ZE za bezprawne naruszenie granic z powództwa cywilnego, a sąd zazwyczaj zasądza groszowe odszkodowanie, a ja mam kłopot na zawsze w postaci kabla pod płotem. Wiem, że moja sytuacja bardzo różni się od tej tu opisanej, ale zawsze może choć trochę pomogę Na razie z niecierpliwością czekam na rozstrzygnięcie się mojej sprawy. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/81175-ratunku-dokopali%C5%9Bmy-si%C4%99-do-quotdzikiegoquot-kabla/page/2/#findComment-1839398 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
radomik 20.06.2007 10:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2007 Jest owinięty folią jakąś taką lekko różową, najprawdopodobniej jest to kabelek 15kV , chyba że chłopaki kładąc go nie mieli niebieskiej folii. Ja bym na niego nawet nie patrzył PS: muszą go mieć w planach Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/81175-ratunku-dokopali%C5%9Bmy-si%C4%99-do-quotdzikiegoquot-kabla/page/2/#findComment-1839451 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KiZ 20.06.2007 10:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2007 Obstawiałbym jednak cosik wojskowego Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/81175-ratunku-dokopali%C5%9Bmy-si%C4%99-do-quotdzikiegoquot-kabla/page/2/#findComment-1839473 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość elutek 20.06.2007 11:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2007 ... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/81175-ratunku-dokopali%C5%9Bmy-si%C4%99-do-quotdzikiegoquot-kabla/page/2/#findComment-1839533 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
basset 20.06.2007 12:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2007 Jest to zapewne fragment instalacji laczacej tarcze antyrakietowa w Polsce i Czechach. Po przecieciu masz wojsko USA na dzialce jak w banku. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/81175-ratunku-dokopali%C5%9Bmy-si%C4%99-do-quotdzikiegoquot-kabla/page/2/#findComment-1839595 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
prymasek 20.06.2007 14:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2007 Skąd wiadomo, że to kabel energetyczny, a nie np. telefoniczny ? owinięte czerwoną taśmą - z tego co kojarzę średnie napięcie Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/81175-ratunku-dokopali%C5%9Bmy-si%C4%99-do-quotdzikiegoquot-kabla/page/2/#findComment-1839839 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
el-ka 20.06.2007 20:29 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2007 Uff! Na szczęście sprawa rozwiązana pozytywnie. Panika skończona! Przyszli już dziś rano panowie z ZE i stwierdzili, że kabel jest martwy,nie jest pod prądem. Jest chyba sprzed około 30 lat i nie wiadomo skąd się wziął ani dokąd prowadzi. Nie jest nigdzie zaznaczony. Chyba ktoś coś kombinował i później odłączył zostawiając go w ziemi. Pan z ZE przeciął go ręką własną nożem (po uprzednich pomiarach, że nie jest pod napięciem). Więc spokojnie zalewamy ławy! Mieliśmy farta! Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/81175-ratunku-dokopali%C5%9Bmy-si%C4%99-do-quotdzikiegoquot-kabla/page/2/#findComment-1840484 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hes 20.06.2007 20:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2007 Dobre.. Nie wiadomo skąd i dokad prowadzi, więc na wszelki wypadekprzeciął. Nożem. A dlaczego właściwie przeciąl ? A jak kiedyś komuś gdzieśna drugim końcu tego kabla przyjdzie do głowy, żeby podłączyć prąd ? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/81175-ratunku-dokopali%C5%9Bmy-si%C4%99-do-quotdzikiegoquot-kabla/page/2/#findComment-1840524 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.