JoShi 21.06.2007 07:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2007 No to będę pierwsza do poduszenia , bo zwykle jadę takim pasem i wskakuję (nie wpycham się, tylko wskakuję tam gdzie robi się miejsce) w kolejkę. Czasami jadę prawie aż do końca. No... Na codzień obserwuję takich. Jada do końca pasa, nawet jak juz mają ciągłą linie to dalej jadą a potem przeskakują przez ciągłą, przez zebry, a jak nie mogą przeskoczyć, bo korek to blokują pas na którym jechali do końca, a powinni już konsekwentnie jechać tym pasem tam gdzie on prowadzi... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jasia 21.06.2007 07:58 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2007 a mam Cię! ale wyglądasz niegroźnie... choć jesteś ryzykantką i u mnie na granicy tolerancji ale umiejętne wskakiwanie faktycznie jest lepsze od blokowania pasa... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sylwia1667 21.06.2007 08:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2007 No to będę pierwsza do poduszenia , bo zwykle jadę takim pasem i wskakuję (nie wpycham się, tylko wskakuję tam gdzie robi się miejsce) w kolejkę. Czasami jadę prawie aż do końca. I po takim "wskoczeniu" ci za tobą muszą przyhamować i korek na tym pasie rośnie, ale co cię to obchodzi skoro masz już go za sobą. I co to za filozofia "wskakuję tam gdzie robi się miejsce"? Też kiedyś jakiś cwaniak wskoczył przede mnie, ja wyhamowałam, dostawczak za mną już nie. Cwaniaczek pojechał dalej, my zostaliśmy z problemem. Coddziannie dojeżdżam do pracy do Katowic, chamstwo, bezmyślność i brawura jest tu normą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mww 21.06.2007 08:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2007 a mam Cię! ale wyglądasz niegroźnie... choć jesteś ryzykantką i u mnie na granicy tolerancji ale umiejętne wskakiwanie faktycznie jest lepsze od blokowania pasa... No cóż, "szlifów kierowniczych" nabierałam jeżdżąc służbowo po centrum miasta, często w godzinach szczytu, zwykle będąc już gdzieś spóźniona... Takie piętno, to już potem na człowieku przez całe życie ciąży Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maxtorka 21.06.2007 09:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2007 Najgorsza jest krajowa "siódemka" Kilka razy w roku zdarza mi sie nią jechać na odcinku Warszawa - Radom . Nie wiem kto nią jeździ ale wyprzedzanie na trzeciego to norma , bez pardonu a zdarza się i na czwartego . Że o wyprzedzaniu prawą stroną nie wspomnę Przy tym wszystkim nadmierna szybkość to pikuś A może tam jakeś złe siedzi że takie negatywne emocje w ludziach wyzwala ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sylwia1667 21.06.2007 09:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2007 Jakie szlify?! Po prostu przyznaj, że masz w d... innych uczestików ruchu a nie dorabiaj do tego ideoligii. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mww 21.06.2007 09:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2007 I po takim "wskoczeniu" ci za tobą muszą przyhamować i korek na tym pasie rośnie, ale co cię to obchodzi skoro masz już go za sobą. I co to za filozofia "wskakuję tam gdzie robi się miejsce"? Też kiedyś jakiś cwaniak wskoczył przede mnie, ja wyhamowałam, dostawczak za mną już nie. Cwaniaczek pojechał dalej, my zostaliśmy z problemem. Coddziannie dojeżdżam do pracy do Katowic, chamstwo, bezmyślność i brawura jest tu normą. A kto Ci każe hamować? Jak piszę miejsce to mam na myśli miejsce. Nie wskakuję nikomu na mm. przed maskę. Używam migacza. To się nazywa płynna zmiana pasa. Jak ktoś jedzie normalnie i zwraca uwagę co się naokoło niego dzieje, to na pewno z mojego powodu nie musi hamować. A miejsce zawsze się robi, bo zawsze ktoś gdzieś się zagapi, maluje usta, szuka komórki, biegu, czy zmienia stację w radio... Nie sądzę, żeby to była z mojej strony brawura, natomiast chamstwo i bezmyślność widzę często "po przeciwnej stronie barykady". Widać wszystko jest względne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mww 21.06.2007 09:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2007 Jakie szlify?! Po prostu przyznaj, że masz w d... innych uczestików ruchu a nie dorabiaj do tego ideoligii. Nie nie przyznam, bo tak nie jest. Nie mam zamiaru dawać się wciągnąć w takie pyskówki, nie mam ambicji udowadniać całemu światu swoich racji. P.S. Trochę obawiałabym się spotkać Cię na drodze, skoro tutaj w warunkach mało stresogennych prezentujesz takie agresywne podejście. Może gdybyś reagowała mniej nerwowo to ten dostawczak by Ci nie wjechał... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sylwia1667 21.06.2007 09:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2007 Przecież jak zamierzać skręcać w lewo to ustawiasz się na lewym pasie a nie jedziesz do końca pasem nie przeznaczonym do skrętu, dla mnie to logiczne.Czy myślisz, że ci co stoją w kolejce nie mają swojej pracy, im się nie śpieszy? Ale nie ty jesteś lepsza, ponad to, ponad korki i kolejki, bo tylko twoje sprawy superważne. Jestem tylko ciekawa co robisz gdy nikt akurat trafi ci się towarzystwo jadące zderzak w zderzak. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mifim 21.06.2007 10:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2007 mwwoczywiście, że masz wszystkich w d... Nie opowiadaj dyrdymałów o płynnej zmianie pasa. Ile masz przerwy między samochodami w korku, więc jak wjeżdżasz między nie to albo cię ktoś wpuści, albo będzie musiał hamować, żeby nie wjechać ci w bagażnik. i tak, i tak spowalniasz ruch. a i jeszcze nie mów o stresie, bo nie tylko ty jeździsz w dużym mieście Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mww 21.06.2007 10:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2007 Przecież jak zamierzać skręcać w lewo to ustawiasz się na lewym pasie a nie jedziesz do końca pasem nie przeznaczonym do skrętu, dla mnie to logiczne. Jestem tylko ciekawa co robisz gdy nikt akurat trafi ci się towarzystwo jadące zderzak w zderzak. Ojej, no muszę po prostu... Jak zamierzam skręcić w lewo, a akurat jadę prawym pasem, to zmieniam pas wtedy gdy mam lukę, czyli wskakuję. Na pewno nie staję w miejscu jak wryta z wrzuconym migaczem blokując wszystkich za sobą. Nie rozumiem dlaczego miałabym postępować inaczej w przypadku, gdy lewy pas byłby dużo wolniejszy??? W przypadku towarzystwa jadącego zderzak w zderzak muszę przyspieszyć, albo zwolnić w zależności od warunków. Luka jest zawsze. Poruszając się mogę ją sama znaleźć. Stojąc z włączonym migaczem muszę na nią czekać, albo liczyć na uprzejmych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KiZ 21.06.2007 12:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2007 mmw Prowokujesz? Jak widzę takich cwaniaczków jak ty na Górnośląskiej, Mikołowskiej czy Bocheńskiego to mam ochotę poodkręcać mu palcami śruby w kołach Ja rozumiem innostrańców, którzy nie znają miasta, ale jazda kilkaset metrów pustym pasem, przeznaczonym do jazdy w innym kierunku i wyprzedzanie karnie stojących "frajerów" by nagle wskoczyć w kolejkę to chamstwo totalne. Powiedz, bo mnie to zawsze w takiej sytuacji nurtuje, czy uważasz, że kolejkowicze mają takie hobby, że tak zabijają czas i utylitarnie stawiają swoje sprawy na dnie względem Twoich?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość elutek 21.06.2007 14:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2007 ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ullerowa 21.06.2007 14:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2007 elutek dobre dobre też się uśmiałam do łez a dziś tego trzeba mi była. Dzięki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JoShi 21.06.2007 15:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2007 wtedy ten z pasata-wkurzony do granic-wysiadł z auta z łopatą /akurat kupił/ podszedł do ciężarówki i tą łopatą porozbijał tamtemu lusterka tamten oczywiście wyskoczył i woła: panie, co pan???!! a kolega na to: przecież i tak nie są ci potrzebne...! Widziałam podobną scenę w filmie. Tytuł chyba 'ostatni zjazd'. Tylko to były dwie kobiety w USA i nie łopata a kij do baseballa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anisia3 21.06.2007 18:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2007 Widzałam też wstrząsający przykład tupetu - skrzyżowanie: pas do skretu w lewo, pas do jazdy na wprost, pas do jazdy na wprost i skrętu w prawo. Nagle zamieszanie przed światłami - na środkowym pasie stoi auto na awaryjnych - puste. Kierowca tego samochodu poszedł do kiosku kupić gazetę, następnie wrócił, ruszył i odjechał Na południu nie byłaś? Może facet dopiero wrócił z wakacji w Gracji na przykłąd i nie zauważył, ze już jest w Polsce. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tedii 21.06.2007 22:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2007 Kiedyś czinkuś zatarasował parking. Napisałem kartkę w stylu: rozumiem,że Pan/Pani ma ogromny pojazd z przyczepą ,ale proszę mieć wzgląd na innych. Oniemiałem jak zgłosiła się z tą kartką przemiła i ładna kobieta. Troszkę uśmialiśmy się. Do dziś parkuje wzorcowo i jesteśmy po imieniu. Dlatego nie należy reagować zbyt nerwowo. A totalnej głupocie odpuszczam zupełnie,niech biegnie swoją drogą . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jasia 22.06.2007 06:39 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Czerwca 2007 Tedii zastanawiałam się wtedy czy nie napisać kartki - jak widać to jedna z metod na dotarcie do delikwenta - jeśli działa z premedytacją to przynajmniej będzie wiedział, że innym się to nie podoba... a jeśli przez przypadek to ma szansę na poprawę dzięki za potwierdzenie, że to może mieć sens Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.