Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

A do mojego babcia co chwila przyjeżdża bo tęskni :roll:

I nie wiem czy się z tego cieszyć czy się wkurzać :-?

 

Czyzby tesciowa??? :wink: :lol:

 

ehe :lol:

 

Ale zauważyłam pewną zależność - im częściej babcia przyjeżdża tym mniejszą jest atrakcją :lol: :lol: :lol:

I już od pewnego czasu nie czuję się jak piąte koło u wozu podczas jej wizyt bo Paweł sam protestuje przeciwko gwałtownemu porywaniu go od mamy więc da się przeżyć, choć zęby mam zaciśnięte :roll:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/81282-klub-mlodych-mam/page/17/#findComment-1873665
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Cio taka zdziwiona :wink: :)

Mój mąż pochodzi z dużej rodziny :) Sam w domu był 8.

A jeden brat to jeszcze wcale nie ma dzieci więc kto wie kto wie jak się bilans zakończy :wink: :)

Tylko brat nie ma też żony :-?

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/81282-klub-mlodych-mam/page/17/#findComment-1873757
Udostępnij na innych stronach

U nas lipa :wink:

 

Ja jedynaczka a mąż ma brata, lat 23, który na dziewczyny patrzy krzywo bo za dużo kosztują :lol:

 

Moja mama jest babcią zrównoważoną :wink: , teściowa przeciwnie (przedszkolanka :roll: ).

Za to mój tato ma fioła i zawsze powtarza, że nie mogę odsuwać tamtych dziadków, bo to też dziadkowie, a on zazdrosny nie jest, bo Paweł i tak jego będzie najbardziej kochał :lol: :lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/81282-klub-mlodych-mam/page/17/#findComment-1873769
Udostępnij na innych stronach

och te teściowe sam miód

nie powiem złego słowa od swojej nie usłyszałam ale nadgorliwością potrafi wyprowadzić z równowagi

ale jestem zmuszona do "cieszenia się" bo jestem zależna - opiekuje się moją malutką jak ja pracuję a i na razie mieszkamy pod jednym dachem :-?

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/81282-klub-mlodych-mam/page/17/#findComment-1873851
Udostępnij na innych stronach

Bratu męża może się zmieni :wink: :)

Moja mama ma też tylko moje dziewczyny ale ja mam jeszcze dwie siostry które są starsze od mojej Nikoli tylko 11 m-cy więc też nie ma za duzo czasu żeby byc rozpieszczającą babcią 8)

Dziadków moje dziewczyny nie mają. Mój tato nie żyje a teść uuuuu o tym to nawet nie wrto wspominać :evil:

Więc jak widać są tylko babcie bardzo stonowane, które kochają dziewczynki ale nie strącają się do naszych spraw :)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/81282-klub-mlodych-mam/page/17/#findComment-1873853
Udostępnij na innych stronach

posiadanie dzieci w tym samym co rodzeństwo wieku jest czasami przyczyną do delikatnych rodzinnych kryzysów.

Ja jestem z rodzeństwa najmłodsza i zostałam pierwszy raz ciocią mając 9 lat

Jak dzieci były małe to oczywiście zawsze ktoś był niezadowolony że babcia dziadek lub ktotambądż za dużo czasu temu a temu za dużo prezentów. Jak poszło towarzystwo do szkoły - to ten się uczy tak a ten tak (broń Boże żeby w jednej klasie się gdzieś spodkali).

A ja jestem w sytuacji komfortowej moja Emilka jest najmłodsza i pewnie długo tak zostanie, taka rodzinna mała maskotka - co beszczelnie potrafi wykorzystać 8)

I jestem zdania - najmłodszy ma najlepiej :wink:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/81282-klub-mlodych-mam/page/17/#findComment-1873870
Udostępnij na innych stronach

U mojego męża jest taki przekrój wiekowy że nikt za długo nie jest w stanie być najmłodszym :)

Mamy ustalone pewne zasady i się tego trzymamy np. babcia nie kupuje dzieciaką prezentów urodzinowych, mikołajowych, świątecznych bo by jej kasy nie starczyło, ale zawsze pamięta. W rodzinie nie ma rywalizacji a dzieciaki przepadają za sobą :)

Moje siostry zaś mają bardzo dobry kontakt z moimi córkami - myślę że wszytsko zależy od podejścia do życia :)

U nas nie ma konfliktów a ja mam ten komfort że żadna z babć nie wtrąca się w wychowanie moich córek :)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/81282-klub-mlodych-mam/page/17/#findComment-1873887
Udostępnij na innych stronach

zgoda Aga ja trochę zakoloryzowałam "konflikt" bo to za duże słowo, z prezentami stanęło na tym ze imnienin, urodzin itp niet, na gwiazdgę jak dzieci rodzeństwa były młodsze - robili paczki -takie same w czambuł dla wszystkich - symbolicznie. Teraz dziadkowie wnuczkom na Boże Narodzenie kasę wkładają, dla wszystkich 9- ciorga jednakową i my z siostrą dbamy coby nie za wysoką.

Chrzestnymi wszyscy się powymienialiśmy - więc dla chrześniaków też nie ma szczególnych wyróżnień i prezentów okolicznościowych poza komuniami nie ma, teraz predzej ślubami :lol:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/81282-klub-mlodych-mam/page/17/#findComment-1874071
Udostępnij na innych stronach

a teraz drobie mamuśki proszę o poradę

Moja mała ma skłonności do zaparć, jak jest sezon na jabłka nie ma problemu ale teraz dobrych jabłek niet a innych owoców to ona szczególnie nie uznaje chyba że maliny i poziomki, może macie jakiś sprawdzony sposób dla 3 -latki.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/81282-klub-mlodych-mam/page/17/#findComment-1874083
Udostępnij na innych stronach

Dobre są suszone sliwki, tylko nie za bardzo lubione :-?

Choć moją siorę nauczyłam jej jeść, choć sama ich nie cierpię i już sam zapach przyprawia mnie o mdłości, ale młoda dała się przekonać :wink: :) Alternatywą do świerzych jabłek mogą być przecierane deserki np. gerbera - może to nie rarytas dla 3 latki ale skoro ma pomóc to może być jako środek leczniczy a nie pożywny :)

 

Co do rodzinki to poprostu myslę że wszytsko zależy od ludzi jacy w danej rodzince są :) U nas są wspaniali choć jak zawsze w życiu bywa jednych lubię bardziej a drugich mniej :oops:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/81282-klub-mlodych-mam/page/17/#findComment-1874654
Udostępnij na innych stronach

A do mojego babcia co chwila przyjeżdża bo tęskni :roll:

I nie wiem czy się z tego cieszyć czy się wkurzać :-?

 

 

 

 

 

 

 

Między wierszami chyba widać, że ja za nią przepadam... alternatywnie :wink:

 

No to nie jestem sama :lol:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/81282-klub-mlodych-mam/page/17/#findComment-1874732
Udostępnij na innych stronach

A do mojego babcia co chwila przyjeżdża bo tęskni :roll:

I nie wiem czy się z tego cieszyć czy się wkurzać :-?

 

 

 

 

 

 

 

Między wierszami chyba widać, że ja za nią przepadam... alternatywnie :wink:

 

No to nie jestem sama :lol:

 

:lol: :lol:

Ja właśnie siedzę i cierpię :roll:

Kejborda mu kupiła i teraz wyją w salonie a ja się zaszyłam w gabinecie coby nie zwariować :wink:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/81282-klub-mlodych-mam/page/17/#findComment-1874811
Udostępnij na innych stronach

I jestem zdania - najmłodszy ma najlepiej :wink:

 

Niestety potwierdzam :-?

Jestem najstarszym dzieckiem, torowałam reszcie drogę, na mnie próbowano wszelkie metody wychowawcze :o ( z różnym skutkiem oczywiście :wink: )

Ale generalnie rzecz ujmując, najstarszy ma przes.... :-?

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/81282-klub-mlodych-mam/page/17/#findComment-1874823
Udostępnij na innych stronach

Mój mąz był najmłodszy i twierdzi że wcale nie było tak słodko :o :roll:

Ja nie wiem bo 19 lat byłam jedynaczką a babcię i dziadka miałam tylko dla siebie byłam ich oczkiem w głowie :)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/81282-klub-mlodych-mam/page/17/#findComment-1874989
Udostępnij na innych stronach

Nie mam na myśli spełniania wszystkich zachcianek najmłodzszych dzieci, chodzi o to, że rodzice pomni doświadczeń z najstarszym królikiem doświadczalnym pozwalają najmłodszemu na wieceji szybciej bez zbytecznej gadki ,np: może iść na dyskotekę bez pisania podania miesiąc wcześniej :wink:

Ja mam 3 rodzeństwa i wiem o czym mówię. Moje siostry i brat NIDGY nie zaznały takiego rygoru wychowczego jak ja. Ale za to ja, jestem niczym aniołek :oops: :lol: :wink: :wink:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/81282-klub-mlodych-mam/page/17/#findComment-1875093
Udostępnij na innych stronach

To ja patrząc na wychowanie mojego kuzynostawa ( bo ja zawsze stawiałam na swoim i nie pisałam podań - a nie należałąm do najgrzeczniejszych oj nie :-? ).

To staram się nie robić takich różnic w wychowaniu moich dziewczyn i to młoda ma zawsze jakieś ale 8)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/81282-klub-mlodych-mam/page/17/#findComment-1875167
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...