anetina 04.07.2008 08:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lipca 2008 nie znam się na przepuklinie ani na kolkach - Mały pozwolił mi to ominąć ale zdrówka i wam życzymy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aga1401 04.07.2008 09:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lipca 2008 brzmi to strasznie ale to choroba odzwierzeca.gdzies czytalam w internecie ze to jakis rodzaj pryszczycy.brrrrrrrr.ale to chodzi o cos innego.nie mialam czasu wczoraj poczytac.cieszylam sie ze maly odzyskuje apetyt i zaczyna smiac sie jak wczesniej.pisze sie to po angielsku jakos: hand-foot-mouth Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anetina 04.07.2008 09:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lipca 2008 brzmi to strasznie ale to choroba odzwierzeca.gdzies czytalam w internecie ze to jakis rodzaj pryszczycy.brrrrrrrr. czyli coś wirusowego? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aga1401 04.07.2008 09:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lipca 2008 tak wirus.znalazlam opis:Hand-foot-and-mouth disease (Choroba rąk, stóp i ust; pryszczyca)Choroba rąk, stóp i ust jest schorzeniem wirusowym samoistnie ustępującym, które wywołuje infekcja wirusem Coxsackie A i B. Obserwowana u dzieci i dorosłych. Krótki 3-6 dniowy okres inkubacji bez zapowiedzi, po którym występuje gorączka, zapalenie gardła, bolesność błon śluzowych w ustach, suchy kaszel, ból głowy, złe samopoczucie oraz ewent. biegunka i bóle stawów. Choroba bardzo zaraźliwa, występuje zazwyczaj w okresie letnim. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anetina 04.07.2008 09:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lipca 2008 nie znałąm tego mam naszieję, ze osobiscie też nie poznamy duzo zdrówka wciąż życzymy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Karolka 08.08.2008 14:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2008 Witam Kochane Mamy ))) Chcę się podzielić z wami swoimi doświadczeniami ))) może się przydadzą )) bo mnie nikt nie powiedział (((( mianowicie mój synek się urodził duży ( 4,930 ) siłami natury i mało tego podwinął rączkę podczas porodu. Jako maluszek ciągle płakał , a nie miał żadnych kolek , pediatra mówiła że wszystko jest ok , praktycznie na moją usilną prośbę wypisała mi skierowanie do neurologa. Idąć myślałam że mi powie ,, czego głupio matako chcesz , wszystko jest w porządku,, a ona nie , pyta mi się czy bedę przyjezdżać na rehabilitację !!!! Mały miał przykurcz mięśni i asymetię (( Już od trzech i pół tygodnia chodzimy na masaże i gimnastykę ) efekt był już po trzech zabiegach )) teraz ma skończone 7 miesięcy i powoli bierze się do raczkowania , a nawet próbuje wstawać w łóżeczku )) zupełnie inne dziecko , samo siedzi i się bawi )) a przedtem ciągle na rękach bo płacz i płacz (( i o dwa miesiące za pózno bo dziecko jak skończy 4 miesiące już można ćwiczyć )) przynosi to ulgę maluszkowi i oczywiśćie rodzicom )) więc warto czasem się upomnieć u pediatry , bo nie są skorzy tak sami z siebie , nio chyba że wada jest widoczna (( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aga1401 08.08.2008 15:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2008 Karolka zycze dalszych sukcesow.ano wlasnie tak jest nieraz z tymi lekarzami.pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mbz 13.09.2008 18:29 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Września 2008 Czesc Mamusie Oj,dawno tu nikt nie zagladal Jak tam Mamy przedszkolakow i pierwszoklasistow??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anetina 15.09.2008 06:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Września 2008 witam mój dopiero przedszkolak co prawda już 3 rok ale obecnie najchętniej przesiedziałby całe dnie na budowie, niż do przedszkola chodził przesiedział , to też źle powiedziane - on buduje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rom 16.09.2008 12:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Września 2008 Karolka cieszę się, że mały robi postępy i trzymam kciuki za dalszą rehabilitację. Na pewno będzie coraz lepiej Powodzenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andzik.78 16.09.2008 14:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Września 2008 witam mój dopiero przedszkolak co prawda już 3 rok ale obecnie najchętniej przesiedziałby całe dnie na budowie, niż do przedszkola chodził przesiedział , to też źle powiedziane - on buduje To tak jak mój.Co prawda ma dopiero trzy lata. Zapisałam go do przedszkola i był tam trzy dni..Cały czas płakał ,nie miałam siły go tam posyłać skoro w tej chwili nie pracuję zawodowo. Teraz całe dnie potrafi być na budowie. Ma swoja taczkę i mogę Was zapewnić ,że on tam nie siedzi bezczynnie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aga1401 16.09.2008 15:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Września 2008 moj to tez taka mamina przylepa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anna Wiśniewska 22.10.2008 21:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Października 2008 Witajcie Mamusie! Mam problem. Mojemu synkowi (2,5 roku) na wewnętrznej powiece wylęgł się jęczmień, który urósł do wewnątrz i teraz lekarze mówią już o gradówce. Jest teraz leczony homeopatycznie, bo nie zgodziłam się tak od razu na zabieg pod narkozą. Szukam dobrych lekarzy - okulistów dziecięcych, specjalizujących się w takich schorzeniach, z którymi mogłabym skonsultować problem. Najchętniej w rejonie Szczecin - Gdańsk - Poznań.Czy ktoś z Was może mi w tym temacie pomóc? Denerwuje mnie to, że okuliści, z którymi rozmawiałam od razu mówią o chirurgicznym usunięciu, a na forach czytam, ze gradówka traktowana maściami, antybiotykami i nagrzewaniem sama się wchłania, tyle, że to trwa do pół roku nawet. Dla mnie narkoza i zabieg chirurgiczny u tak małego dziecka to zupełna ostateczność. Proszę o pomoc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aniawmuratorze 27.11.2008 12:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Listopada 2008 Ania mam nadzieję że udało Ci się znaleźć dobrego okulistę Podciągnę trochę wątek do góry Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monka 27.11.2008 12:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Listopada 2008 Aniu, kurcze ale się Pewełkowi przyplątało rzeczywiście narkoza nie brzmi fajnie... Moja córeczka, wcześniaczek jest pod opieką Poradni Okulistycznej przy szpitalu na Pomorzanach w Szczecinie, zajmuje się nią dr Modrzejewska, podobno to bardzo dobry okulista. Ja niestety na razie zbyt wiele nie mogę na jej temat powiedzieć... Pani doktor ma też gabinet prywatny, może przez telefon uda ci się skonsultować. Podam ci namiar gdyby był potrzebny, wiem że trzeba dzwonić ok 20 : http://www.modrzejewska.ifg.pl Pozdrawiam wszystkie mamy i mam pytanie czy któraś z was ma doświadczenie z przedłużoną żółtaczką niemowlęcą (patologiczną) i anemią u maluszka? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Magdzia 28.11.2008 16:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Listopada 2008 Pozdrawiam wszystkie mamy i mam pytanie czy któraś z was ma doświadczenie z przedłużoną żółtaczką niemowlęcą (patologiczną) i anemią u maluszka? Ja mam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monka 28.11.2008 16:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Listopada 2008 Magdzia a z czym? może mi coś doradzisz na co zwracać uwagę, jak leczysz? moja córeczka ma 2 miesiące i nie dość że żółtaczka twała/trwa tak długo to teraz spadły jej wyniki krwi jutro jedziemy na badania i zobaczymy co dalej... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aga1401 28.11.2008 18:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Listopada 2008 u nas maly tez ma juz cos na policzku ponad miesiac.smaruje mu mascia ichtiolowa,detromycyna,tormentiolem i nic.podejrzewam ze to jakis kaszak.bede w polsce to zaraz uderzam do lekarza.pewnie bedzie naciete wyczyszczone i zaszyte.moze antyb iotyk.jest to czerwona twarka krostka.nie ropieje.nie powieksza sie.dziwne.wielkosc 3 mm.tu mi powiedzieli ze sie rozejdzie wchlonie.ciekawe???? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
goga81 28.11.2008 21:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Listopada 2008 Witam wszystkie mamy, może uda mi się wkupić w wasze łaski i przyjmiecie mnie do klubu co???????????? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Magdzia 01.12.2008 08:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2008 Magdzia a z czym? może mi coś doradzisz na co zwracać uwagę, jak leczysz? moja córeczka ma 2 miesiące i nie dość że żółtaczka twała/trwa tak długo to teraz spadły jej wyniki krwi jutro jedziemy na badania i zobaczymy co dalej... U nas żółtaczka trwała też ok. 2 m-ce, ale nie była niczym leczona, Antek nie był naświetlany. Jedyne, co robiłam, to przez dwie doby ściągałam mleko i dawałam mu przegotowane przez butelkę, bo dzieci karmione piersią mogą mieć przedłużającą się żółtaczkę i niczym to nie grozi, ot był taki test, czy to "wina" mleka czy też może niewydolności wątroby - okazało się, że to przez mleko, więc daliśmy spokój żółtaczce, mogłam spokojnie karmić dalej, żółtaczka zniknęła sama. Ale właśnie zaraz po zejściu zażółcenia, okazało się, że jest bardzo blady, dostaliśmy skierowanie na badanie morfologii + poziom żelaza, wyszła anemia, przez 4 miesiące dostawał Ferrum Lek, wyniki się poprawiły. A teraz znów wróciła anemia, znów dostaje żelazo... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.