Anna Wiśniewska 10.07.2007 08:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lipca 2007 A do mojego babcia co chwila przyjeżdża bo tęskni I nie wiem czy się z tego cieszyć czy się wkurzać Czyzby tesciowa??? ehe Ale zauważyłam pewną zależność - im częściej babcia przyjeżdża tym mniejszą jest atrakcją I już od pewnego czasu nie czuję się jak piąte koło u wozu podczas jej wizyt bo Paweł sam protestuje przeciwko gwałtownemu porywaniu go od mamy więc da się przeżyć, choć zęby mam zaciśnięte Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 10.07.2007 08:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lipca 2007 Tak to jest jak babcia ma jedno "wnuczę" Moja teściowa ma ich sporo bo aż 22 i nawet ma już prawnuki więc nie ma zagrożenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anna Wiśniewska 10.07.2007 08:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lipca 2007 Tak to jest jak babcia ma jedno "wnuczę" Moja teściowa ma ich sporo bo aż 22 i nawet ma już prawnuki więc nie ma zagrożenia Łomatko!!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 10.07.2007 09:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lipca 2007 Cio taka zdziwiona Mój mąż pochodzi z dużej rodziny Sam w domu był 8. A jeden brat to jeszcze wcale nie ma dzieci więc kto wie kto wie jak się bilans zakończy Tylko brat nie ma też żony Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anna Wiśniewska 10.07.2007 09:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lipca 2007 U nas lipa Ja jedynaczka a mąż ma brata, lat 23, który na dziewczyny patrzy krzywo bo za dużo kosztują Moja mama jest babcią zrównoważoną , teściowa przeciwnie (przedszkolanka ). Za to mój tato ma fioła i zawsze powtarza, że nie mogę odsuwać tamtych dziadków, bo to też dziadkowie, a on zazdrosny nie jest, bo Paweł i tak jego będzie najbardziej kochał Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jea 10.07.2007 09:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lipca 2007 Witam wszystkie mamuśki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MaEmi 10.07.2007 09:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lipca 2007 och te teściowe sam miód nie powiem złego słowa od swojej nie usłyszałam ale nadgorliwością potrafi wyprowadzić z równowagi ale jestem zmuszona do "cieszenia się" bo jestem zależna - opiekuje się moją malutką jak ja pracuję a i na razie mieszkamy pod jednym dachem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 10.07.2007 09:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lipca 2007 Bratu męża może się zmieni Moja mama ma też tylko moje dziewczyny ale ja mam jeszcze dwie siostry które są starsze od mojej Nikoli tylko 11 m-cy więc też nie ma za duzo czasu żeby byc rozpieszczającą babcią Dziadków moje dziewczyny nie mają. Mój tato nie żyje a teść uuuuu o tym to nawet nie wrto wspominać Więc jak widać są tylko babcie bardzo stonowane, które kochają dziewczynki ale nie strącają się do naszych spraw Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MaEmi 10.07.2007 09:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lipca 2007 posiadanie dzieci w tym samym co rodzeństwo wieku jest czasami przyczyną do delikatnych rodzinnych kryzysów. Ja jestem z rodzeństwa najmłodsza i zostałam pierwszy raz ciocią mając 9 lat Jak dzieci były małe to oczywiście zawsze ktoś był niezadowolony że babcia dziadek lub ktotambądż za dużo czasu temu a temu za dużo prezentów. Jak poszło towarzystwo do szkoły - to ten się uczy tak a ten tak (broń Boże żeby w jednej klasie się gdzieś spodkali). A ja jestem w sytuacji komfortowej moja Emilka jest najmłodsza i pewnie długo tak zostanie, taka rodzinna mała maskotka - co beszczelnie potrafi wykorzystać I jestem zdania - najmłodszy ma najlepiej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 10.07.2007 09:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lipca 2007 U mojego męża jest taki przekrój wiekowy że nikt za długo nie jest w stanie być najmłodszym Mamy ustalone pewne zasady i się tego trzymamy np. babcia nie kupuje dzieciaką prezentów urodzinowych, mikołajowych, świątecznych bo by jej kasy nie starczyło, ale zawsze pamięta. W rodzinie nie ma rywalizacji a dzieciaki przepadają za sobą Moje siostry zaś mają bardzo dobry kontakt z moimi córkami - myślę że wszytsko zależy od podejścia do życia U nas nie ma konfliktów a ja mam ten komfort że żadna z babć nie wtrąca się w wychowanie moich córek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MaEmi 10.07.2007 11:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lipca 2007 zgoda Aga ja trochę zakoloryzowałam "konflikt" bo to za duże słowo, z prezentami stanęło na tym ze imnienin, urodzin itp niet, na gwiazdgę jak dzieci rodzeństwa były młodsze - robili paczki -takie same w czambuł dla wszystkich - symbolicznie. Teraz dziadkowie wnuczkom na Boże Narodzenie kasę wkładają, dla wszystkich 9- ciorga jednakową i my z siostrą dbamy coby nie za wysoką. Chrzestnymi wszyscy się powymienialiśmy - więc dla chrześniaków też nie ma szczególnych wyróżnień i prezentów okolicznościowych poza komuniami nie ma, teraz predzej ślubami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MaEmi 10.07.2007 11:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lipca 2007 a teraz drobie mamuśki proszę o poradęMoja mała ma skłonności do zaparć, jak jest sezon na jabłka nie ma problemu ale teraz dobrych jabłek niet a innych owoców to ona szczególnie nie uznaje chyba że maliny i poziomki, może macie jakiś sprawdzony sposób dla 3 -latki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 10.07.2007 14:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lipca 2007 Dobre są suszone sliwki, tylko nie za bardzo lubione Choć moją siorę nauczyłam jej jeść, choć sama ich nie cierpię i już sam zapach przyprawia mnie o mdłości, ale młoda dała się przekonać Alternatywą do świerzych jabłek mogą być przecierane deserki np. gerbera - może to nie rarytas dla 3 latki ale skoro ma pomóc to może być jako środek leczniczy a nie pożywny Co do rodzinki to poprostu myslę że wszytsko zależy od ludzi jacy w danej rodzince są U nas są wspaniali choć jak zawsze w życiu bywa jednych lubię bardziej a drugich mniej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
premiumpremium 10.07.2007 15:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lipca 2007 A do mojego babcia co chwila przyjeżdża bo tęskni I nie wiem czy się z tego cieszyć czy się wkurzać Między wierszami chyba widać, że ja za nią przepadam... alternatywnie No to nie jestem sama Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anna Wiśniewska 10.07.2007 16:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lipca 2007 A do mojego babcia co chwila przyjeżdża bo tęskni I nie wiem czy się z tego cieszyć czy się wkurzać Między wierszami chyba widać, że ja za nią przepadam... alternatywnie No to nie jestem sama Ja właśnie siedzę i cierpię Kejborda mu kupiła i teraz wyją w salonie a ja się zaszyłam w gabinecie coby nie zwariować Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kaśka maciej 10.07.2007 16:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lipca 2007 I jestem zdania - najmłodszy ma najlepiej Niestety potwierdzam Jestem najstarszym dzieckiem, torowałam reszcie drogę, na mnie próbowano wszelkie metody wychowawcze ( z różnym skutkiem oczywiście ) Ale generalnie rzecz ujmując, najstarszy ma przes.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 10.07.2007 18:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lipca 2007 Mój mąz był najmłodszy i twierdzi że wcale nie było tak słodko Ja nie wiem bo 19 lat byłam jedynaczką a babcię i dziadka miałam tylko dla siebie byłam ich oczkiem w głowie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anna Wiśniewska 10.07.2007 18:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lipca 2007 Ja też nie wiem. Jedynaczka, w dodatku miałam tylko jedną babcię. Ale spełniania wszelkich zachcianek jakoś nie pamiętam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kaśka maciej 10.07.2007 19:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lipca 2007 Nie mam na myśli spełniania wszystkich zachcianek najmłodzszych dzieci, chodzi o to, że rodzice pomni doświadczeń z najstarszym królikiem doświadczalnym pozwalają najmłodszemu na wieceji szybciej bez zbytecznej gadki ,np: może iść na dyskotekę bez pisania podania miesiąc wcześniej Ja mam 3 rodzeństwa i wiem o czym mówię. Moje siostry i brat NIDGY nie zaznały takiego rygoru wychowczego jak ja. Ale za to ja, jestem niczym aniołek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 10.07.2007 19:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lipca 2007 To ja patrząc na wychowanie mojego kuzynostawa ( bo ja zawsze stawiałam na swoim i nie pisałam podań - a nie należałąm do najgrzeczniejszych oj nie ). To staram się nie robić takich różnic w wychowaniu moich dziewczyn i to młoda ma zawsze jakieś ale Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.