olorobal 08.08.2007 20:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2007 Nie no cesarkę. Ja 50-parę kilo ważyłam przez ciążą przy wzroście 170cm...... Nie dałabym rady. Ale próbowałam. Kilkanaście godzin Stanęło na 8 cm i koniec..... A ty? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krzycha16a 08.08.2007 20:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2007 Mnie po raidzie głowa boli Jakaś niesprzyjająca ostatnio ta aura. Moja Martyśka zakatarzona potwornie My włączamy Raid tylko gdy są komary i to na 1 maxymalnie 2 godziny przed snem a potem na noc wyłączamy. Oczywiście zostawiamy otwarte okna. W dzień w ogóle nie włączamy. Na szczęście nic się nie dzieje i najważniejsze....nie ma komarów Jest to środek trujący i niestety może źle działać także na człowieka a zwłaszcza na malutkie dzieci - jest ostrzeżenie. Chyba najmniej szkodliwa jest siatka na oknach ale nie wiem jak w praktyce - nie mamy "takowej" Wszystkie "siuwaksy" mają jakieś działanie uboczne - niestety Zdrówka dla Martyśki Pozdrawiam żona Krzycha Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
olorobal 08.08.2007 20:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2007 My też okan otwarte. Teraz włączam tylko od czasu do czasu, jak plaga jakaś się szykuje Ania doczytałam I śliczny ten twój Pawełek :D:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anna Wiśniewska 08.08.2007 20:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2007 Nie no cesarkę. Ja 50-parę kilo ważyłam przez ciążą przy wzroście 170cm...... Nie dałabym rady. Ale próbowałam. Kilkanaście godzin Stanęło na 8 cm i koniec..... A ty? Ja 176 cm wzrostu i przed ciążą 55 kg, też nie poszło naturalnie, po 16 godz. miałam 0 cm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anna Wiśniewska 08.08.2007 20:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2007 W temacie komarów - Pawła mocno niedawno pogryzły więc teraz gdy śpi sam w sypialni ma wkładkę w kontakcie (nie pamiętam firmy) i uchylone okno, potem gdy okno zamykam to wyjmuję świństwo z kontaktu. Jak na razie działa i nie widzę efektów ubocznych, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
olorobal 08.08.2007 20:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2007 Urżnęłam się jednym piwem, swędzą mnie komarze ślady po kąsach i królik woła jeść. Spadam babeczki. Spokojnej nocy życzę...... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krzycha16a 08.08.2007 20:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2007 Jak na razie działa i nie widzę efektów ubocznych, To podobnie jak u nas, też na szczęście nic się nie dzieje...i najważniejsze - nie ma komarów, a dzieci nie są pogryzione żona Krzycha Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agnieszkakusi 09.08.2007 05:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Sierpnia 2007 my mamy gniazdka przy oknach i tam włożyłam raid...i powiem szczerze, że obudziłam sie dziś z ...bólem głowy. Tyle, że mój mąż ostro napalił w piecu i teraz nie wiem czy to od Raida czy od gorących grzejników ale komarów nie było Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Dosia13 09.08.2007 07:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Sierpnia 2007 a my stosujemy akurat expela w płynie elektrika (do kontaktu) ale tylko w nocy przy otwartym oknie, nie ma komarów ani żadnych innych takich więc raczej śpimy spokojnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sebo8877 09.08.2007 07:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Sierpnia 2007 Na komary najlepszym jest http://www.moskitiera.com.pl/index.php?page=description jako iż mieszkam w okolicahc lasów i łak to prócz komarów mam jeszcze:0 ćmy, żuki, szrańcze i inne dziwactwa. Moskitiera (ta w rolecie) jest idealna- ja kupiłem ją u mojego dostawcy okien. okno 170x150 to koszt rzędu 160 zł Sebo8877[/url] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agnieszkakusi 09.08.2007 08:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Sierpnia 2007 moskitiery mam kupione, ale nie zamontowane, bo czekam na zrobienie elewacji. Chyba jednak zamontuję je chociaż prowizorycznie. Też mieszkam przy lesie i mam mnóstwo różnych robaczków. Nie mówiąc o tym, że wczoraj robiliśmy polowanie na mysz, która ukryła się w łóżku córki - po raz kolejny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krzycha16a 09.08.2007 08:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Sierpnia 2007 Na komary najlepszym jest http://www.moskitiera.com.pl/index.php?page=description jako iż mieszkam w okolicahc lasów i łak to prócz komarów mam jeszcze:0 ćmy, żuki, szrańcze i inne dziwactwa. Moskitiera (ta w rolecie) jest idealna- ja kupiłem ją u mojego dostawcy okien. okno 170x150 to koszt rzędu 160 zł Sebo8877[/url] Sebo8877 zgadzam sie, że moskitiera jest idealna - zwłaszcza dla zdrowia, napisz jak sprawdza się w użytkowaniu, czy faktycznie nie ma komarów, much i innych.... w domu? My też budujemy się w okolicach lasu i chyba w przyszłości zdecydujemy się na coś takiego. Pozdrawiam żona Krzycha Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
olorobal 10.08.2007 11:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Sierpnia 2007 Kuszą mnie takie moskitiery. Mam nadzieję, że kiedyś sie takich dorobię... I na drzwi też musiałabym chyba zamontować. Bo teraz mamy cały czas otwarte..... Moje maleństwo ma odparzoną dupkę Raz przysrała i teraz ciężko to wyleczyć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ullerowa 10.08.2007 12:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Sierpnia 2007 moskitiery mam kupione, ale nie zamontowane, bo czekam na zrobienie elewacji. Chyba jednak zamontuję je chociaż prowizorycznie. Też mieszkam przy lesie i mam mnóstwo różnych robaczków. Nie mówiąc o tym, że wczoraj robiliśmy polowanie na mysz, która ukryła się w łóżku córki - po raz kolejny Z tego właśnie powodu mamy kota Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Dosia13 10.08.2007 13:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Sierpnia 2007 ja też bardzo chciałabym i kota i psa gdy będziemy u siebie ale nie wiem jak to będzie bo mąż ma alergie na sierść a myszki to już mieliśmy, co prawda martwe ale zawsze, chyba jakiś "dachowiec" zostawił sobie na potem a moskitiery to fajna sprawa, może by i u nas zrobić, kiedyś przemyślę to Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anna Wiśniewska 11.08.2007 18:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2007 W yemacie zwierzaków - u nas komplet, i kot i pies. I mały dokonale się z nimi rozumie, z kotem tarza się po podłodze a z psem po trawniku A ja cała szczęśliwa jestem, że nie będzie miał alergii i że odporność mu rośnie Pomijając już wszystkie inne zalety obcowania dziecka ze zwierzakami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
premiumpremium 11.08.2007 19:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2007 A ja mam i koty i psy I jest super Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 12.08.2007 10:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2007 Witam wszystkie mamy PP co do antykoncepcji to są zastrzykim które się bierze co 3 m-ce, można założyć spiralę i tak jak dziewczyny pisały prezerwatywa. Ja po porodach preferowałam metodę 2 Aniu jak Pawełek śpi w sowim łóżeczku to nie powinno być problemu z przeniesieniem go do swojego pokoju, mały napewno bardzo dobrze zna dom i przy otwartych drzwiach szybciutko sam znajdzie drogę do Waszego łóżka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Dosia13 13.08.2007 07:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Sierpnia 2007 a propos spania dzieci, wiem że ten temat był poruszany wcześniej ale jeżeli mogłabym na chwilę do niego wrócić i chciałabym się poradzić, może ktoś mi powie z własnego doświadczenia a raczej swojej pociechy mój synek gdzieś od 2 roku ma swój pokój co prawda mały bo mały ale swój i był przyzwyczajany do spania w nim czyli usypiany u siebie przez któreś z rodziców a następnie zostawał na noc, na początku było nawet całkiem nieźle, spał do rana sam ale od dłuższego czasu albo przychodzi gdzieś po dwóch lub trzech godzinach albo wcale nie chce iść do siebie tłumaczymy mu że jest już duży i jest nam ciasno w jednym łóżku ale wydaje mi się że nie jest lepiej tylko coraz gorzej o co chodzi z tym spaniem, w sumie to ja już połowę nocy śpię u niego a Piotruś śpi z mężem bo mąż jest "dużych gabarytów" i źle mu się śpi na jego łóżku no i tak się szczerze powiem trochę z tym męczymy a chyba najwięcej ja bo zasypiac chce tylko ze mną więc zasypiamy w jego pokoiku , następnie a po jakimś czasie przenoszę się do siebie, w nocy Piotruś przychodzi do nas to wtedy ja znowy wędruję do niego bo jest ciasno ( a do tego jesteśmy nieźle skopani ) i tak wyglądają moje noce czy któraś mama wie ile to będzie trwało, może ktoś ma podobne doświadczenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sylvia1 13.08.2007 07:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Sierpnia 2007 olorobal a próbowałaś posmarować cieniutko tormentiolem (wiem ponoć ma niewskazany dla dzieci składnik ale tyle lat tym smarowałam) jak nie pomoże to warto się wybrać do lekarza u mnie dzieci miały raz takie oporne zaparzenie pupy no ale to było nadkażone drożdżakami.. i dopiero konkretna maść pomogła na zwykłe odparzenia pomaga wietrzenie, sudokrem lub tormentiol... Dosia nie pomogę bo moje zawsze spały u siebie i nie było wędrowania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.