mbz 11.09.2007 20:15 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Września 2007 Witam wszystkie Mamusie Madzia - trzymam kciuki mocno, mocno Co do spania z dzieckiem w jednym lozku, to u nas w zasadzie od poczatku Wojtus w swojej kolysce przy maminym lozku spal, pozniej przeprowadzil sie do lozeczka i zazwyczaj tam spi, chociaz potrafi sie przebudzic nad ranem ( 3, 4) i wtedy zabieram go do lozka, bo latwiej i jakos wszyscy spimy A od drugiego miesiaca zaczal przesypiac noce cale ( wczesniej zreszta budzil sie rowniutko co trzy godziny, wiec w przerwach moglam spac), teraz chodzi spac ok. 20, 20:30 i spi do 7,8 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Olkalybowa 11.09.2007 20:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Września 2007 u nas w nocy 3 pobudki i rano koniec spania 7-8. nie jest zle, o ja, to u nas jest pięknie, Tomek 7 miesięcy, 16 dni zasypia między 19.30 a 20 i budzi się o 5-6stej, jak dobrze,że jest ten wątek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anna Wiśniewska 12.09.2007 08:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Września 2007 Kiedy dziecko zaczyna wstawać o ludzkich porach? Mam na myśli godziny po ósmej. JAk ja tęsknię za obudzeniem się z własnej woli . Moje dziecko wstaje o 6 rano więc ode mnie pocieszenia nie usłyszysz Ma półtora roku i ja też tęsknię za obudzeniem się z własnej woli Ponoć na bank dziecko chce spać dłużej jak do szkoły na 8 rano musi iść Ale na to jeszcze obie musimy troszkę poczekać a moje śpi do 9.30 a chodzi spać tak przed 22 No, moje chodzi spać między 19.30, a 20 Spokojne wieczory są dla mnie bezcenne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 12.09.2007 12:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Września 2007 Moje dziewczyny były kochane - strasza od początku nie uznawała nocnych karmień, młoda jadła raz około 3 i spały do 9 rano Ale za to chodziły po nocach - młoda się jeszcze nie wyleczyła I do dziś potrafi przyjśc do naszej sypialni lub do Nikoli to zależy jaka ją w nocy wena twórcza najdzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maluszek 13.09.2007 07:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Września 2007 Kiedy dziecko zaczyna wstawać o ludzkich porach? Mam na myśli godziny po ósmej. JAk ja tęsknię za obudzeniem się z własnej woli . Moje dziecko wstaje o 6 rano więc ode mnie pocieszenia nie usłyszysz Ma półtora roku i ja też tęsknię za obudzeniem się z własnej woli Ponoć na bank dziecko chce spać dłużej jak do szkoły na 8 rano musi iść Ale na to jeszcze obie musimy troszkę poczekać a moje śpi do 9.30 a chodzi spać tak przed 22 moja córka po ósmej wstawała tak dopiero w wieku 8 lat. Teraz jest z niej straszliwy śpioch. Wcześniej to wstawała tak ok. 6 - 7 rano. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
edyryt 13.09.2007 08:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Września 2007 super to może jeszcze 6, 7 lat i będę normalnie funkcjonować Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Dosia13 13.09.2007 08:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Września 2007 mój szaleje do 22 a czasem i dłużej ale ma problemy ze wstawaniem chociaż teraz musi do szkoły zdążyć na 8 więc nie ma gadania - trzeba rano wstawać pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mikopiko 13.09.2007 11:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Września 2007 jestem dumna z mojego malucha, jak czytam że ludzie mają problemy z zasypianiem dzieci Mój zjada kaszę , myjemy zęby, kładziemy do łóżka , mówię papa, gaszę światło i już Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aga1401 13.09.2007 11:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Września 2007 nie no, to juz jest szczyt moich marzen(poza domkiem).tez nad tym bede pracowac, ale tymczasem zasypia patrzac na mnie i krecac sie do ostatnich sil w lozeczku. ale i tak jest niezle. spi w lozeczku, a zanosilo sie na wspolne lozko bo plakal jak byl malusi, ale rady babci pomogly. odkladac do lozeczka i kropka.moja mama jest super kobita. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Olenka717 13.09.2007 11:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Września 2007 Witam Wszyskie Mamy. Moja Anusia wieczorne rytuały zaczyna od kąpieli, pije mleczko potem kładę ją do łózka, i jestem przy niej aż zaśnie musi czuć moją obecność i zazwyczaj zasypia ok. 20. Ale pobudki to ona lubi robić o 5:30 jeszcze w tygodniu kiedy idziemy do pracy jest ok. bo nie ma konieczności budzenia na siłę, niestety w weekend nie ma ochoty leniuchować w pościeli jak rodzice A jak poradziłyście sobie z rozstepami po ciąży? Ja ciągle prubuję z jakimiś kremami ale rezultaty takie sobie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aga1401 13.09.2007 13:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Września 2007 ja podczas ciazy zero rozstepow mimo mojej duzej postury ciala. ale po ciezkim porodzie kosmos. brzuch i uda. stroj kapielowy odpada. jeszcze mam 10kg nadwagi a przez to ze karmie nie odchudzam sie i mam 2 mega kompleksy.teraz bede w polsce to zakupie cos do smarowania, ale mam dola bo po odchudzaniu pradopodobnie przybedzie mi ich.zimne prysznice masaze i zwykle balsamy nic nie pomogly.nie moge na siebie patrzec. ale coz. mam chociaz synka slicznego i to mi dodaje sil. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MiA Wojtek 13.09.2007 13:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Września 2007 jak to sie stalo,ze...dopiero zauwazylam ten watek ? moge sie przylaczyc? prosze..prosze.. wprawdzie do mlodych juz dawno sie nie zaliczam jednak dziecie moje ma dopiero 2 latka i za 2 dni miesiac wiec jestem mama z mlodym stazem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anna Wiśniewska 13.09.2007 18:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Września 2007 To ja z kolei mam chyba szczęście jeśli chodzi o rozstępy i odchudzanie. Tak się przejęłam karmieniem, że karmiłam synka ponad rok, a że zawsze miał dobry apetyt, to zdjął ze mnie ciążowe kilogramy w ciągu 3 miesięcy. Nigdy nie robiłam nic, żeby się odchudzić, nawet ćwiczeń mi się nie chciało robić A waga sprzed ciąży wróciła kiedy mały skończył 3 miesiące. Rozstępów też nie mam, w ciąży smarowałam brzuch i uda oliwką Bambino i to wszystko. Za to dostaję po głowie za te przywileje ciężkim zasypianiem synka i jego wczesnym wstawaniem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 13.09.2007 18:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Września 2007 To widze że ja ogólna farciara jestem - nadwagi brak, rozstepów brak dziewczyny raczej nie dały nam strasznie popalić. Ale żeby nie było tak różowo to ja cierpię z niedowagi Moja waga stoi jak zaklęta i nie chce sie ruszyć do góry Widzicie nigdy nie ma tak różowo MiA & Wojtek tutaj są same młode i piekne mamy, bo tak nam w duszy gra Witam w naszym gronie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ruskowa 13.09.2007 19:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Września 2007 Aga J.G. - to mamy wspólny problem. Ja też nie mogę przytyć W ciąży przybrałam 10 kg, nastepnego dnia po porodzie ważyłam już 7 kg mniej, a kolejne 3 i później jeszcze 4 kg "zleciały" ze mnie tak błyskawicznie (karmiłam piersią), że wszyscy myśleli, że mam na pewno ostrą anemię. Ale nic wyniki badania krwi OK i lekarka stwierdziła, że to taka moja uroda. Moja córka za kilka dni skończy 4 lata, a mnie wciąż brakuje 3 kg do wagi sprzed ciąży . Co prawda do jej trzeciego roku życia nie przespałam ani jednej całej nocy, bo mała budziła się co 2-3 godziny, ale teraz jest super. Chodzi spać o 20, wstaje o 7 i mam dla siebie wieczory i noce Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MiA Wojtek 13.09.2007 19:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Września 2007 Aga J.G dziekuje czytam o Waszych rozstepach tudziez nie hihi i problemach z zasypianiem/spaniem maluchow.. o ile rozstepow udalo mi sie cudem jakims uniknac bedac w ciazy konczylam 36 lat to niestety pozostal mi brzuszek wiszacy w ubraniu tego nic a nic nie widac..nosze rozmiar 38 ale w "rosole" a juz naprawde w pozycji siedzacej nie wyglada to pieknie no i piersi tragedia buuu coz...powiem szczerze,ze liczylam sie ze zmiana wygladu na...gorsze wpisalam sobie w bilans zyskow i strat poznej ciazy za to ze spaniem mamy dylemat Adam spi ze mna tzn.ja z nim wine tego ukladu ponosze nasze czeste podroze do Polski synek spal super w swoim lozeczku,potrafil sam zasypiac,ale kiedy tylko odkryl,ze przy mamy cycku jest fajniej.. zaczela sie dyskoteka bywalo tak,ze po powrocie z Pl gdzie spalam z synkiem potem tu w domu przez ponad 2 tygodnie stalam! tak,tak stalam nad lozeczkiem w nocy poniewaz Adam budzil sie co chwile i..sprawdzal czy jestem..bylam - zasypial spowrotem nie bylo mnie - placz po jednym z takich maratonow..nieprzytomna z niewyspania wzielam go do duzego lozka stojacego w jego pokoju i...od tamtej pory spimy razem czyli juz ponad rok zalety - wszyscy wyspani wady - synek nie potrafi sam zasnac i ogolnie wolalabym noce spedzac z tym wiekszym facetem z naszej rodziny wczoraj rozmwalismy na ten temat z Wojtkiem..i stwiedzilismy,ze Adam potrzebuje tej mojej bliskosci..on usypia dosyc dlugo - srednio ponad godzine ale wiekszosc tego czasu lezy trzymajac mnie za rece,wpatrzony gdzies tam,zamyslony... mam nadzieje,ze niedlugo sprawimy mu nowy pokoj z jakims superowym chlopiecym lozkiem do ktorego...mama juz sie nie zmiesci Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anna Wiśniewska 13.09.2007 19:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Września 2007 MiA To Twoje stanie w nocy nad łóżeczkiem coś mi przypomina Z tym, że ja się zbuntowałam i kilka nocy wspominamy oboje z mężem jako koszmar, podczas którego mały stał i wył w swoim łóżeczku a ja co chwila się zrywałam, żeby go przytulić i położyć się do swojego łóżka. Trwało to może z tydzień po czym Paweł przestał się budzić na szczęście. Teraz też już chyba zaraz wyjdziemy na prostą, bo co prawda po kolacji, kąpieli i przytulankach Paweł wariuje w łóżeczku kopiąc kołderkę i śpiewając jakieś tam tylko sobie znane melodie a nawet podskakując w tym łóżeczku na stojąco, a ja siedzę obok i wogóle nie reaguję, ale dziś zasypianie trwało - odpukać - jedynie 15 minut. Wychodzę z pokoju jak już mały zaśnie, bo inaczej to on wychodził z pokuju za mną Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MiA Wojtek 13.09.2007 20:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Września 2007 Aniu, ja pewnie i wytrzymalabym jeszcze kilka nocek tylko swiadomosc tego,ze za kilka dni/tygodni znowu bedziemy w Pl..po czym znowu wrocimy i czeka nas powtorka z rozrywki a za chwile znowu..i znowu.. sprawila,ze pomyslam "mam to..gdzies do 18-stki przeciez ze mna spal nie bedzie" nooo chyba,ze z lozka matki wskoczy od razu do lozka zony Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 13.09.2007 20:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Września 2007 ruskowa mi na szczęście po każdej ciązy troszke zostało ale to nadal za mało, cóż nigdy za gruba nie byłam i tak mi już chyba zostanie Bo były różne teroie i jak na arzie żadna się nie sprawdziła Najpier było po 1 dziecku nic, bo drugim to juz napewno też nic, no to po 30 też nic A z obiema dziewczynami przytyłam równiutko po 16 kilo co z tego jak prawie nic mi nie zostało Jak po młodszej zeszłam do wagi 42 kg tak trzymam już 8 lat i waga ani drgnie A nasza wędrowniczka odkąz znowu poszła do szkoły jak narazie nie chodzi, zobaczymy jak długo to potrwa Pewnie zanim się przestawi na nowe godziny spania Pozdrawiam wszystkie mamuśki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Edmar70 15.09.2007 12:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Września 2007 Emems nie odzywa się długo, więc już chyba przytula swojego aniołka Jakby co to gratuluję i życzę zdrówka dla maluszka i szczęśliwej mamusi. Może jakieś zdjątko będzie niedługo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.