Dosia13 01.10.2007 10:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Października 2007 tyle że przy takich indywidualnościach to cały czas muszą być jasne i twarde zasady bo inaczej to klops dokładnie tak jak piszesz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
skorpionek1975 01.10.2007 11:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Października 2007 Witam, wszystkie mamusie Jestem mamą dwóch chłopców starszy Tobiaszek ma 2 lata i 3miesiące a młodszy Remigiuszek ma 6 miesięcy U nas ze spaniem nigdy nie było problemów,przespane były wszystkie noce. Tobi i Remi nigdy nie chcieli jeść w nocy ,starszy jako niemowlak jadł o 23.00 a potem dopiero o 5.00 rano. A Remik od początku nigdy nie chciał jeść w nocy i przesypiał calutką do godz 8.00 Z zasypianiem też jest spokój ponieważ starszy chodzi grzecznie spać, po kąpieli przebiera sie w piżamkę i idzie leżeć do łóżeczka albo się jeszcze chwile bawi dokąd sie nie umęczy.Wtedy mówi pa pa i idzie spać Młodszy też usypia zaraz po kąpieli , przeważnie koło 21 już śpi. Mam natomiast problem z jedzeniem , starszy nie chce jeść, Zjada śniadanie , przeważnie jest to zupka mleczna lub jajecznica a potem dopiero na wieczór coś przełknie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 01.10.2007 11:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Października 2007 skorpionek1975 witaj w naszym gronie Jesli oprócz tego że mały nie za bardzo je nic mu nie dolega to nie ma się czym martwić, na szczęście w końcu dzieciaki z tego wyrastają Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
skorpionek1975 01.10.2007 12:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Października 2007 Dziękuje za przywitanie synek ma sie dobrze w tym swoim niejadkowie waży 13 kg i wagę ma prawidłowa. Nie zmuszam go do jedzenia wiem że je wtedy kiedy chce i kiedy jest głodny to sie upomni Mały natomiast wcina za dwóch,je za siebie i za Tobiaszka . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Dosia13 01.10.2007 13:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Października 2007 witamy w klubie jeżeli jest z nim wszystko ok tzn ma względnie prawidłową masę ciała, wzrost , jest pogodny i żywotny to nie ma się czym przejmować , ja swojego nie zmuszam do jedzenia, są tylko przepychanki ze słodyczami mówi mi że nie chce np zupy bo nie jest głodny, ja na to ok a on za 10 min pyta mnie czy może coś słodkiego więc mówię wtedy, że niestety nie , bo nie zjadł posiłku i nie ma słodyczy ale na drugi dzień nadrabia zazwyczaj i jest wszystko ok Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 01.10.2007 13:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Października 2007 Nasza młodsza np.nauczyła sie jeśc chelb dopiero w przedszkolu a miała wtedy ponad 3 lata. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anna Wiśniewska 02.10.2007 08:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Października 2007 Ech, jak tak czytam o tych słodkich dzieciaczkach, co przesypiają te noce i same zasypiają to mnie aż ściska z zazdrości Ja ostatnio najpierw czytam dwie bajeczki, potem 20 minut do pół godziny leżę obok Pawła na Łóżku i cierpliwie czekam aż mu nóżki i buzia przestaną chodzić a potem mały wędruje do siebie już w miarę wyciszony i tam jeszcze troszkę się przewraca i wzdycha zanim zaśnie I ja to uważam za sukces Ale za to jedzenie - bajka Nie za dużo, nie nad miarę, mało słodyczy, wszystko pięknie aż za pięknie Witaj skorpionku! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anna Wiśniewska 02.10.2007 08:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Października 2007 Aaaa, a z ostatnich osiągnięć mojego dziecka: 1. wyszła mu już pierwsza piątka i ma śliczne 17 ząbków 2. gruszkę schowaliśmy do szafy, bo przy ostatnim katarze Paweł nauczył się pięknie wydmuchiwać nosek do chusteczki - jestem z niego dumna do wypęku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
edyryt 02.10.2007 08:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Października 2007 Aaaa, a z ostatnich osiągnięć mojego dziecka: 1. wyszła mu już pierwsza piątka i ma śliczne 17 ząbków 2. gruszkę schowaliśmy do szafy, bo przy ostatnim katarze Paweł nauczył się pięknie wydmuchiwać nosek do chusteczki - jestem z niego dumna do wypęku Gratulacje to znaczy że Pawełek dorośleje Dla maluszków zamiast gruszki polecam Fridę, super "urządzenie" kosztuje około 20 zł. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anna Wiśniewska 02.10.2007 09:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Października 2007 Aaaa, a z ostatnich osiągnięć mojego dziecka: 1. wyszła mu już pierwsza piątka i ma śliczne 17 ząbków 2. gruszkę schowaliśmy do szafy, bo przy ostatnim katarze Paweł nauczył się pięknie wydmuchiwać nosek do chusteczki - jestem z niego dumna do wypęku Gratulacje to znaczy że Pawełek dorośleje Dla maluszków zamiast gruszki polecam Fridę, super "urządzenie" kosztuje około 20 zł. Znam i stosowałam Ale ostatnio gruszka lepiej się z Pawłem sprawdzała, od fridy uciekał a od gruszki nie Ale to już przeszłość Dzięki za gratulacje Troszkę nam jeszcze rzeczy zostało do dopracowania przed tą dorosłością Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 02.10.2007 13:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Października 2007 Aniu nie wszystko naraz, widac że młody jest pojetny i szybko uczy się tego co mu ułatwia żyć trochę wolniej mniej przyjemnych rzeczy, ale to śwaiadczy tylko o jego inteligencji A ze cięzko się zyje pod jednym dachem z mądrymi i mającymy swoje zdanie dziecmi to już inna kwestia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sylvia1 02.10.2007 14:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Października 2007 Aniu nie wszystko naraz, widac że młody jest pojetny i szybko uczy się tego co mu ułatwia żyć trochę wolniej mniej przyjemnych rzeczy, ale to śwaiadczy tylko o jego inteligencji A ze cięzko się zyje pod jednym dachem z mądrymi i mającymy swoje zdanie dziecmi to już inna kwestia oj tak cięzko cięzko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
skorpionek1975 02.10.2007 17:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Października 2007 My czekamy na pierwsze ząbki najmłodszego Starszy synek ząbkowanie przeszedł bezboleśnie , ciekawe jak maluszek to zniesie. A jak wasze starsze pociechy przyjęły młodsze rodzeństwo Między moimi dziećmi jest 22 miesiące różnicy ,starszy cieszy sie z braciszka, wszystkim się chwali że ma dzidzie w domu. Jak przyszedł z tatą po nas do szpitala i pierwszy raz zobaczył Remigiuszka miał takie wypieki na policzku jakby dostał nową zabawkę Kiedy Remi płacze przybiega i pokazuje że ,dzidzi płacze Opowiedzcie jak to było u was Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gogi25 02.10.2007 17:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Października 2007 Hej mamuśki.Ja mam dwie córeczki i też między nimi jest ro żnica 22 miesięcy. Starsza Martynka ma 2 latka i 8 miesięcy a mlodsza Gabrysia skończyla w czwartek pół roczku. Martyna jest wielką gadulą a Gabryśka juz raczkuje.Dają mi te córy w kość, oj dają.Martynka też bezboleśnie ządkowała, zobaczymy jak będzie z Gabrychą.Póki co dziewczyny dogadują się świetnie. Martyna broni siostry i też wszystkim się chwali że to jej skarbA tak na marginesie to ta starsza córka ostatnio nas z mężem nieźle rozbawiła.Jedziemy calą czwórką samochodem. Pada pytanie: Mamo? Prawda, że tatuś jest bardzo mądry? Odpowiadam: Tak kochanie, tatuś jest mądry. Chwila zastanowienia i Martyna mówi: Jak świnia?Wybuchnęłam wielkim śmiechem i zaczęłąm się zastanawiać skąd u niej takie porównanie. teraz wiem. Wyprowadziliśmy się na wieś a tutaj sąsiad ma krówki, świnki, kurki. Tłumaczę córce, że wszystkie zwierzątka są mądre i że trzeba je kochać i szanować. No i dostaliśmy piękne porównianie.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
skorpionek1975 02.10.2007 18:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Października 2007 Witaj gogi25 A tak na marginesie to ta starsza córka ostatnio nas z mężem nieźle rozbawiła. Jedziemy calą czwórką samochodem. Pada pytanie: Mamo? Prawda, że tatuś jest bardzo mądry? Odpowiadam: Tak kochanie, tatuś jest mądry. Chwila zastanowienia i Martyna mówi: Jak świnia? Wybuchnęłam wielkim śmiechem i zaczęłąm się zastanawiać skąd u niej takie porównanie. teraz wiem. Wyprowadziliśmy się na wieś a tutaj sąsiad ma krówki, świnki, kurki. Tłumaczę córce, że wszystkie zwierzątka są mądre i że trzeba kochać i szanować. No i dostaliśmy piękne porównianie..[/b] Fajne porównanie Moje dzieci przepadają za sobą młodszy piszczy jak widzi Tobiaszka , Mój starszy synek jeszcze nie mówi, dopiero zaczyna ale jak na razie ma swoje określenia na przedmioty czy zwierzęta. Skończył 2 lata w lipcu , Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elf zip 02.10.2007 19:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Października 2007 Witam! Czy ktoś ma doświadczenia z "koszmarami sennymi" u dzieci? Moja Jagódka budzi się w nocy z krzykiem, coś od siebie odpędza, broni się i nie mogę jej dobudzić ... i od jakiegoś miesiąca się buntuje...mój aniołek http://www.suwaczek.pl/cache/eb4f465e18.png Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
skorpionek1975 02.10.2007 22:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Października 2007 Witaj elf zip Nie bardzo wiem jak Ci pomóc , mojemu synkowi raz sie coś takiego przytrafiło obudził sie w środku nocy z niewiarygodnym płaczem nie mogłam go uspokoić i pokazywał na jedno miejsce w pokoju i mówił że tam stoi, be , ciągle pokazywał w jedno miejsce nawet bał sie tam spojrzeć , ciarki mnie przeszły po plecach ale na pewno kogoś lub coś moje dziecko wtedy widziało. Może spróbuj przestawić dziecku łóżeczko w inne miejsce. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elf zip 03.10.2007 06:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Października 2007 wow! mnie też ciarki przeszły jak to przeczytałam to jak historia o duchach.... moje maleństwo śpi z nami - jeszcze!!!! (mamy 20mpokój w którym jest wszystko więc łóżeczko się nie zmieściło...) kiedyś - gdzieś - czytałam o takich zaburzeniach snu, ale nie mogę sobie przypomnieć gdzie ... (jak ktoś wie to niech mi podpowie-proszę) pamiętam tylko, że wtedy dzieci wyglądają fizycznie na obudzone, ale ciągle śpią i budzących je rodziców traktują jak "te straszne potwory" które im sie akurat śnią... kiedy się kończy bunt 2latka??? albo raczej jak długo może trwać.... znajoma mnie straszy,że to się skończy, jak się dziecko wyprowadzi z domu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sylvia1 03.10.2007 06:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Października 2007 wow! mnie też ciarki przeszły jak to przeczytałam to jak historia o duchach.... moje maleństwo śpi z nami - jeszcze!!!! (mamy 20mpokój w którym jest wszystko więc łóżeczko się nie zmieściło...) kiedyś - gdzieś - czytałam o takich zaburzeniach snu, ale nie mogę sobie przypomnieć gdzie ... (jak ktoś wie to niech mi podpowie-proszę) pamiętam tylko, że wtedy dzieci wyglądają fizycznie na obudzone, ale ciągle śpią i budzących je rodziców traktują jak "te straszne potwory" które im sie akurat śnią... kiedy się kończy bunt 2latka??? albo raczej jak długo może trwać.... znajoma mnie straszy,że to się skończy, jak się dziecko wyprowadzi z domu ELF cos w tym stylu.... z tym,. ze sa okresy wyciszenia tegoż buntu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elf zip 03.10.2007 06:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Października 2007 http://photos6.nasza-klasa.pl/dev17/0/004/492/0004492823.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.