marzycielka74 13.02.2008 18:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2008 Beti ogromne GRATULACJE!!!!! W poniedziałek byłam u lekarza i czekałam prawie 3 godz.nie byłam zapisana bo nie było szans -OBLĘZENIE!! byłam poza kolejka wiec niestety musiałam czekać ,ale ile dzieci choruje ... nie do uwierzenia ...i to tez inne mamy mówiły np. ze dziecko przez trzy tygodnie chorowało 4 dni poszło do przedszkola i znowu choróbsko ....ja tu załamana ze w styczniu angina-antybiotyk...dwa tygodnie przerwy i znowu angina ropna już... ...rybomunyl próbowałam juz nie pomógł teraz przepisała mi takie homeopatyczne krople Lymphomyosot oraz takie dosyć drogie lekarstwo LUIVAC ....moze któraś z Was juz stosowała ...ciekawe czy pomoze ...oby ...bo naprawde juz wysiadam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agataB 13.02.2008 21:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2008 Gratulacje dla beti555 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
samigom 13.02.2008 21:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2008 Beti, gratuluję! Marzycielko, ja też chwytam się już kazdego sposobu. Ale wystarczył jeden spacerek i juz mamy kaszel... nie wyrabiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aga1401 13.02.2008 21:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2008 Betti gratulacje.Nasz Dawidzio tez mial 3600 .mamy zabka nr 7,do tego marudny maly i zakatarzony.ostatnia noc kiepska.ciekawe jak dzis pospi.wszystkim zycze duzo zdrowkaspokojnej nocypa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Olkalybowa 14.02.2008 08:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2008 Beti gartulacjeKwiaty dla mamyhttp://zstia.neostrada.pl/bukiet.jpgpluszak dla Smykahttp://www.schumacher-fanclub.com/media/fr3960-ferrari-teddy-bear-03.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rom 14.02.2008 08:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2008 Beti dołączam się do gratulacji dla Ciebie i Tatusia. Dużo zdrówka dla Was wszytkich a w szczególności dla synusia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aniawmuratorze 14.02.2008 11:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2008 Betti jeszcze raz wszystkiego NAJ GRATULACJE A TU KILKA STRON ŻYCZEŃ DLA CIEBIEhttp://forum.muratordom.pl/rekord-wpisow,t22585-254940.htm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jasia 14.02.2008 11:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2008 Betti gratulacje! Niech Wam razem będzie jak w niebie! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mocca 14.02.2008 20:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2008 Beti, ponownie gratuluję życzenia dla Ciebie sa również w Klubie kobiet Budujących co do sanatorium i szczepień powiem tak- na starszej córce testowałam chyba wszystko co możliwe, wszelkie uodparniające, 3 sanatoria. Miała chroniczne przewlekłe zapalenia gardła, krtani i anginy. Kiedy przychodził sezon chorowała bez przerwy, kończyla jeden antybiotyk, po kilku dniach dostawala następny, czasem zastrzyki, czasem dwa naraz. Tak było od października do maja przez 4 lata . Zadne szczepienia i leki nic nie pomagały prócz czyszczenia kieszeni. Ani zwyczajne, ani zagraniczne, ani homeopatia sprowadzane nie wiadomo skąd. Dziecko mi chorowało od 2,5 do 6 roku zycia kiedy wyjechala do sanatorium i nagle nastąpił bum. Później jeszcze wycięłam jej 3 migdał, uważam ze zrobiłam to sporo za późno- ale lekarka prowadząca wczesniej mnie straszyła, że kiedy go wytnę wszystkie infekcje nie będą już w gardle tylko od razu pójdą na oskrzela i płuca bo niby ten migdał je zatrzymuje. Zaluję ze tak długo jej sluchałam ale to insza inszość. W zerówce pojechala ostatni raz do sanatorium i od tego momentu do teraz poważnie już nie chorowała... A ma 12 lat. Czasami zakaszle, raz w sezonie łapie katar. I to wszystko. Nie wiem czy to wpływ sanatorium, raczej jestem skłonna przyznać rację mojej aktualnej lekarce, ze dziecko w pewnym wieku wyrasta z chorowania i już. Oczywiście są wyjątki, ale w tym przypadku to się sprawdziło. Moj syn prawdopodobnie przerabia tą samą wersję, z tym że on nie ma angin tylko oskrzela i płuca. To troche poważniejsze... Dlatego też zdecydowalam się wypisac go z przedszkola. Od wrzesnia czy października bierze Ribomunyl, specjalnego efektu nie widze... Teraz wyjechał z dziadkami do Ciechcinka na pare dni, nie kazałam mu brac zadnych zabiegów prócz gimnastyki oddechowej i basenu. Mam nadzieję, ze zmiana klimatu dobrze mu zrobi. Chociaz mama przed chwilą dzwoniła ze ma takie dziwne 37... w ubiegłym roku w styczniu spędziliśmy miesiąc w szpitalu sanatoryjnym Kubalkonka, tj niedaleko Wisły. Obiekt sam w sobie taki sobie... raczej komunistyczna pozostałość. Dostałam tam skierowanie wlaśnie po przewlekłym 3 miesięcznym zapaleniu płuc (tzn moj syn). Załatwialiśmy to 3 dni wliczając Sylwestra i Nowy Rok... Ale opieka lekarska była ok, na zabiegi sobie chodziliśmy razem, użyliśmy zimy w górach a do tego rzut beretem na Słowacje i to było super. Każdy weeken spędzaliśmy na Słowacji, zwiedziliśmy wszystkie chyba baseny termalne. Michał kąpał się znami, na dworze było 15-20 stopni mrozu a my skakaliśmy z zamarzniętych kamyczków do cieplutkiej wody, włosy zamarzały (w basenach zewnętrznych), specjalnie go wystawiałam na chłod, moj chorowitek po takiej zaprawie nie dostał nawet kataru. Sanatoria same w sobie sa dobre, bo zazwyczaj jest kilku lekarzy, specjalistów którzy badają, oglądają, maja doświadczenie w takich dokładnie przypadkach, przewlekłych. Nawet jesli tam dziecko zachoruje to lekarz jest na miejsu, 2 razy dziennie "monitoruje" przebieg choroby. I zawsze kompleksowo przebadają, podpowiedzą... ja polecam takie wyjazdy nawet kosztem innych przyjemności... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
alex_ 18.02.2008 08:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2008 Beti, ponownie gratuluję życzenia dla Ciebie sa również w Klubie kobiet Budujących Również gratulacje dla Beti to chyba dlatego mało kto tu pisze bo się wszyscy gdzieś przenieśli Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rom 18.02.2008 08:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2008 Beti, ponownie gratuluję życzenia dla Ciebie sa również w Klubie kobiet Budujących Również gratulacje dla Beti to chyba dlatego mało kto tu pisze bo się wszyscy gdzieś przenieśli wszystkie dzieci chorują to nikt nie ma czasu na forumowanie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aga1401 18.02.2008 11:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2008 nasz smyk mial katar 1 dzien.jednak klimat tutaj mu sluzy dzieki Bogu.w Polsce byloby 2 tygodnie,migdalki i kaszel mur beton. teraz jestesmy na etapie ze maly chce caly czas dada czyli na dwor.jak tylko widzi czapke i kurtke to juz koniec.spacery hustawki naokraglo. zycze zdrowka.i czekam na fotki malenstwa Betti Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aniawmuratorze 18.02.2008 12:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2008 a u nas katar wszedl do ucha i mamy zapalenie prawego uszka i antybiotyk oczywiscie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aga1401 18.02.2008 15:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2008 ojojoj aniu.trzymam kciuki aby przeszlo po antybiotyku,ponoc w uszku to bardzo boli.ach te choroby.ja strasznie przezywam jak maly choruje.tak mi wtedy go zal.tak placze,szlocha az serce mi peka.w dzien jest jeszcze czym go zajac,ale noce wtedy sa najgorsze.ach te zarazy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anna Wiśniewska 18.02.2008 19:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2008 Kurcze, a mój też chory! Przesadziłam z pobytem na dworze gdy słonko świeciło ale było pieruńsko zimno no i katar, kaszel, antybiotyk... Dobrze choć, że temperatury nie ma. No i energii tyle, że dom roznosi a mnie przeraża. Czy Wsze dzieciaki też tak mają, że jak chorują to są niewyżyte (brak spacerów) i tak wariują w domu, że włosy dęba stają? Bo ja szczerze mówiąc, po prostu przy nim wymiękam Beti - GRATULACJE!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
samigom 18.02.2008 22:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2008 Tak, moje dziecię tez tak ma! I noce gorsze, bo boli. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aniawmuratorze 19.02.2008 08:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2008 Tak dzieciaki jak tylko odzyskują formę to szaleją Moje córeczki łatwo zawsze zająć plastycznymi pracami (wczoraj malowanie makaronu ) bałagan jest ale jakoś bardziej pod kontrolą jak już nie daję rady to włączam mini mini i jest cisza przez chwilę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anna Wiśniewska 19.02.2008 08:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2008 Mój bajek nie lubi za bardzo, nie jest w stanie się skupić na telewizorze dłużej niż przez 10 minut Ale za to uwielbia książeczki, tyle że to trzeba z nim siedzieć i czytać, opowiadać. Skacze po domu, biega, krzyczy, wariuje... Ja jak jestem chora to raczej leżę i śpię, a on pałera dostaje A dziś wstał o 5 rano. Masakra Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aniawmuratorze 19.02.2008 09:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2008 u nas ze względu na alergię mala dostaje zyrtec na noc więc śpi w miarę dobrze i co Ania bylo czytanie od 5 rano masakra prawdziwa ja próbuję mojego prawie 9 m-cznego malucha przyzwyczaić do mleko sztucznego i kicha cieszę się jak wypije 40ml a tak to tylko cycuś ( w nocy co 2 godziny ) kiedy ja się wyśpię ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anna Wiśniewska 19.02.2008 09:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2008 Aniu, ja też się zastanawiam kiedy ja się wyśpię Za jakieś 3-4 lata może Ano, od 5 rano te książeczki, zabawa samochodami, klockami... Wczoraj i przedwczoraj od 6. A jak był zdrowy to wstawał o 7. No i o co w tym wszystkim chodzi? Współczuję tych karmień nocnych co 2 godz. Mój Paweł na szczęście przestał zupełnie jeść i budzić się w nocy jak miał tak około 8-9 miesięcy. No ale od razu nadrabiał wczesnym wstawaniem i tak mu zostało Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.