Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

niechciana rura kanalizacyjna biegnąca przez działkę


DM1719502163

Recommended Posts

Witam! Mam działkę, przez której część przebiega rura kanalizacyjna odprowadzająca ścieki sąsiada. Historia tego przyłącza wygląda tak:

Kilka lat temu moi rodzice wyrazili zgodę aby przez ich działkę przebiegała rura kanalizacyjna sąsiada. Kilka miesięcy temu działka ta została podzielona na dwie mniejsze a ja stałem się właścicielem jednej z nich. Część kanalizacji biegnąca przez moją działkę trochę mnie ogranicza w moich planach co do usytuowania budynku i stąd moje pytania:

Czy przysługuje mi prawo żądania od sąsiada aby przesunął tę rurę tak aby mi nie przeszkadzała?

Gdyby nie przysługiwało, to po ilu latach od wyrażenia przez rodziców zgody na to aby przez ten teren przebiegała kanalizacja mogę żądać jej przeniesienia lub likwidacji?

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też nabyłam działkę z rurą kanalizacyjną.

Dziwi mnie trochę, że piszesz o sąsiedzie jako właścicielu rury. Teraz ona jest chyba własnością jakiegoś zakładu komunalnego.

 

U mnie był ten problem, że również kilka lat wcześniej sąsiad poprowadził sobie kanalizę, a rurę osadził 0,5 m pod ziemią. Ponieważ my musieliśmy obniżyć teren, aby zrobić wjazd na działkę i okazało się, że rurę mamy na powierzchni. Niestety zakład komunalny nie dysponujemy finansami, zatem chcąc mieć wjazd sami obniżyliśmy ją na własny koszt.

 

Obawiam się, że nic z tym nie zrobisz, chyba ze na własny koszt. :-?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie jest tak do końca.

Jeśli istnieje obciążenie w KW służebnością na ową rurę to pozostają negocjacje o przesunięcie ww, tak by można było się budować.

Jeśli umowa była na "gębę" to Ciebie jako nowego właściciela nie obowiązuje i możesz żądać usunięcia rur z Twojej działki.

Tego typu praktyka ( przechodzenia po cudzym ) była stosowana kiedy na sąsiedniej ulicy nie było jeszcze kanalizacji, może teraz ów sąsiad ma techniczne możliwości podłaczenia do kanalizacji miejskiej w innym miejscu

( a nie po obcych działkach ) :-? ?

pozdro

J

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jestem takim sąsiadem, który puszcza ścieki przez działkę sąsiada. Trochę było korowodów i sporów o przebieg. W sumie rura już zakopana i jest OK. Nie mogłem inaczej dojść do kanalizy bo z drugiej strony jej nie ma. Jeżeli ktoś chciałby przechodzić przez moje włości to bym się zgodził. Oczywiście po zakończeniu prac musiałby doprowadzić teren do stanu początkowego. D&M - szkoda, że poprzedni właściciel nie pomyślał o jakimś bezkolizyjnym puszczeniu rury np. blisko granicy tak, aby nie kolidowała z ewentualną budową. Ja zakopywałem ok 1,4 m od płotu - tam nigdy nikt nie będzie mógł zbudować domu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam! No właśnie, gdyby od razu położono ją bezkolizyjnie... Nie chcę sprawiać nikomu żadnych problemów i mam nadzieję na polubowne załatwienie sprawy ale chcę wiedzieć jakie przysługują mi prawa względem tej rury. W KW nie ma żadnych wpisów odnośnie przyłącza a w Wodociągach i Kanalizacji, w dokumentaji dotyczącej budowy przyłącza, żadnej zgody na przebieg kanalizacji.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...