Zgubili mi czwarta kopie projektu w urzedzie!

[majkii]

Jestem zalamany i wsciekly zarazem...

Wydalem 4000zl na skompletowanie wszystkich papierow, zlozylem je aby otrzymac pozwolenie na budowe i dostalem odpowiedz... " prosze dostarczyc czwarta kopie projektu"

Osobiscie z zona skladalem papiery i wiem dokladnie ze dalem im cztery egzemplarze!

Oczywiscie moge sobie dokupic zapasowa kopie i doniesc ale to nie takie proste.

W Archonie / autor projektu/ powiedziano mi ze musze im oddac 3 kopie starego projektu i oni mi wysla 4 nowe egzemplarze za 400 zl oraz bede musial robic adaptacje jeszcze raz.

Za pierwszym razem zaplacilem 1800zl za adaptacje. Tym razem pewnie bedzie taniej ale kto za to zaplaci?

A o tym ze ekipa czeka i nie bedzie w stanie zaczac budowy w tym roku juz nie wspomne....

 

Prosze doradzcie co mam z tym zrobic

 

Byl ktos z Was w takiej sytuacji? W Archonie goscia poprostu zatkalo jak to uslyszal, powiedzial ze nie wie co robic i oddzwoni

[37C]

Podczas składania egzemplarzy powinieneś otrzymać potwierdzenie złożenia. Skoro osoba z urzędu to przyjęła bez zastrzeżeń to znaczy, że z twojej strony wszystko jest w porządku i to urząd ma problem. Niech sobie w urzędzie sami to kopiują. Jeśli jednak nie masz potwierdzenia przyjęcia to ty masz problem.

.

[majkii]

Niestesty nie mam potwierdzenia przyjecia

[Gość M@riusz_Radom]

Nikt nikomu nie wydaje żadnych potwierdzeń - przynajmniej u mnie. Załatwiałem już ze 3 - 4 pozwolenia na budowę i nigdy nie otrzymałem świstka. Znajomi również.

 

Nawet jeśli ktoś Tobie by coś wystawił, to nie oznaczałoby, że z papierami jest wszystko OK - gdyby tak było mogliby od razu wydawać pozwolenie na budowę Inna osoba przyjmuje papiery, inna - sprawdza je pod kątem zgodności z przepisami. Ta pierwsza nie musi wiedzieć, czy złożono komplet dokumentacji, ta druga owszem - stąd wezwanie do uzupełnienia papierów.

[majkii]

musze troche sprecyzowac:

 

w pismie z urzedu wymienione bylo kilka punktow -brakow

ale nic nie pisze o brakujacej kopii projektu

O brakujacej kopii dowiedzialem sie dopiero odbierajac dokumenty do poprawki.

 

Pozatym kobieta odbierajaca komplet dokumentow wszystko dokladnie sprawdzila i przy mnie sie upewnila ze wziola 4 egzemplarze projektu

[Gość M@riusz_Radom]

A widzisz. 4 kopia dokumentów na 99% leży w archiwum urzędu.

[margarytka]

Na wniosku składanym do urzędu, jest wyszczególniony między innymi punkt co załączasz do wniosku, powinien tam być zapis ile egz. dokumentacji złożyłeś razem z wnioskiem . Jeśli nie masz drugiego ( swojego ) egzemplarza wniosku to możesz po prostu sprawdzić to w urzędzie i poprosić ewentualnie o kserokopię tego wniosku.

[majkii]

. Jeśli nie masz drugiego ( swojego ) egzemplarza wniosku to możesz po prostu sprawdzić to w urzędzie i poprosić ewentualnie o kserokopię tego wniosku.

 

Taki mam plan. Najpierw poprosze o wniosek / kopie/ a potem zapytam gdzie jest projekt

[majkii]

A widzisz. 4 kopia dokumentów na 99% leży w archiwum urzędu.

 

Ja bym nawet powiedzial ze na 100% tylko zeby m to zalezli...

i to pronto bo ekipa czeka.

[Gość M@riusz_Radom]

Jeżeli w złożonych dokumentach są błędy, urząd zazwyczaj odsyła 3 egz projektu a jeden zostawia sobie w archiwum - coby potem odeprzeć ataki wściekłego inwestora, który poprawi błędy a potem złoży skargę na opieszałość lub niewiedzę urzędnika. I jeszcze będzie się awanturował, że urząd bezpodstawnie wydał decyzję odmowną Takie życie.

 

Zanim zaczniesz "szurać" zapytaj grzecznie, czy nie mają 4 egz. w archiwum i czy nie mogliby go Tobie wydać. Co Ci szkodzi najpierw grzecznie ?

[majkii]

Jeżeli w złożonych dokumentach są błędy, urząd zazwyczaj odsyła 3 egz projektu a jeden zostawia sobie w archiwum - coby potem odeprzeć ataki wściekłego inwestora, który poprawi błędy a potem złoży skargę na opieszałość lub niewiedzę urzędnika. I jeszcze będzie się awanturował, że urząd bezpodstawnie wydał decyzję odmowną Takie życie.

 

Zanim zaczniesz "szurać" zapytaj grzecznie, czy nie mają 4 egz. w archiwum i czy nie mogliby go Tobie wydać. Co Ci szkodzi najpierw grzecznie ?

 

A kto mowi ze od razu bede sie darl po kobitkach w okienku ? Wsciekly jestem bo to mnie kosztuje czas i sporo pieniedzy - stad ten moj bojowy nastroj.

Jak na razie to poprostu uzbrajam sie w argumenty z Wasza pomoca.

No ale jak grzeczneie nie pomoze to ...

[margarytka]

Grzecznie i z uśmiechem, aczkolwiek stanowczo na pewno więcej załatwisz niż nerwami .Pozdrawiam i życzę powodzenia .

[majkii]

a moze zaproponowac ze zgodze sie na otrzymanie tylko jednego egzemplarza (starostwo musi mieć dwa, bo jeden idzie do archiwum, a drugi do PINB)- dostalem tez taka sugestie

[Nefer]

Wątpię, żeby urząd przyjął 3 szt projektu.

Wątpię, bo już raz zapomniałam czwartej kopii z samochodu

No WAY ! NIe daj sie !

[Tedii]

Pożycz 1 egzemplarz i skseruj na klorowym ksero,zabinduj i oddaj.

Nikt się nie skapnie.

A przestępstwa nie będzie,bo przecież niczego nie sfałszujesz.

[majkii]

Nic nie beda szukac bo to jest niemozliwe ze zlozylem 4 projekty.

Jako dowod maja papierek ze przyjeto tylko 3 kopie. Dodam jeszcze ze sami go sobie wypisali - nic o nim nie wiedzialem az do teraz ani nic nie podpisywalem. Nie rozumie wiec czego ten swistek ma dowodzic?

Musze sobie sam cos napisac ze zlozylem 4 kopie i przedstawic im to jako dowod ))

 

Generalnie sprawa wyglada tak ze ci ludzie poprostu maja to kompletnie gdzies co sie stalo z tym projektem... no i oczywiscie wina jest tylko po mojej stronie.

 

Jest tylko jeden powod dla ktorego jeszcze nie bylem u adwokata... minowicie pozwolenie moze zostac wydane w oparciu o 3 kopie. Poprostu zamiast 2 dostane jedna kopie spowrotem.

 

 

Takie ostrzezenie dla pozostalych budujacych:

pod zadnym pozorem nie zostawiajcie takich dokumentow w rekach urzednikow. Szkoda waszych pieniedzy i nerwow.

Potwierdzenie przyjecia dokumentow / zwlaszcza takich drogich/ na pismie to koniecznosc

 

pozdr.