Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

kontaktrony wpuszczane w oknach


Recommended Posts

Witam,

 

Wg sprzedawcy producent okien dopuszcza montaż kontaktronów tylko przez siebie. Chce za to 150 zł od skrzydła.

 

Czy to jest rozsądna cena? Trochę dużo wychodzi w sumie. Za ile montują to (dobrze, estetycznie, porządnie) instalatorzy systemów alarmowych? Czy producent okien może kwestionować gwarancję w przypadku instalacji przez kogoś innego?

 

A jeśli bym się decydował na kogoś... to na co zwrócić uwagę i co napisać w umowie/zleceniu? Ile ma ich być i gdzie, coś jeszcze?

 

Dzięki

 

ps. producent = Jezierski

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 78
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Witam,

 

Wg sprzedawcy producent okien dopuszcza montaż kontaktronów tylko przez siebie. Chce za to 150 zł od skrzydła.

 

Czy to jest rozsądna cena? Trochę dużo wychodzi w sumie. Za ile montują to (dobrze, estetycznie, porządnie) instalatorzy systemów alarmowych? Czy producent okien może kwestionować gwarancję w przypadku instalacji przez kogoś innego?

 

A jeśli bym się decydował na kogoś... to na co zwrócić uwagę i co napisać w umowie/zleceniu? Ile ma ich być i gdzie, coś jeszcze?

 

Dzięki

 

ps. producent = Jezierski

Witam

 

Nie przeglądam całego forum, bo nie mam na to czasu, więc jeśli w przyszłości chcesz uzyskać odpowiedź, to proponuję pisać w wątku głównym Instalacja alarmowa raz jeszcze (który jeszcze od czasu do czasu czytam).

 

Wg. mnie, cena 150 zł za montaż czujnika kontaktronowego, to bardzo dużo - nawet jeśli jest to czujnik firmy ROTO (taki systemowy powiązany z okuciem okna)!

Proponowanie takiej ceny oraz zapis w gwarancji o zakazie montażu innych czujników, to bandytyzm!!!

 

Ja biorę od 40 do 65 zł za czujnik wpuszczany, z montażem. Ten droższy, to kontaktron spolaryzowany, czyli z wykrywaniem próby ominięcia czujnika przez przyłożenie obcego, silnego pola magnetycznego.

Ja w tej cenie czujnik podłączam (w układzie linii 2EOL - czyli dwa rezystory) i uruchamiam, a oni tylko wiercą jeden otworek (na przewód) i na dwa wkręty mocują czujnik. Przy montażu okien nie ma już komu ustawić tych czujników!

 

Olej te zapisy w gwarancji (jeśli takowe w ogóle są, bo może tak tylko gadają :roll:) i zleć montaż czujników wpuszczanych doświadczonemu instalatorowi, który będzie odpowiadał za całą instalację.

Prawidłowo zamontowany czujnik nie wpływa nijak na trwałość okna i nie może być przyczyną żadnej usterki, która podlega gwarancji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u mnie _ZBYCH_ zainstalował takie kontaktrony i jest super!

zdecydowanie odpuść sobie te instalowane przez producenta chyba, że masz okucia obwiedniowe 360stopni dookoła okna bo wówczas nie bardzo gdzie je zainstalowac

pozdrawiam

Dziękuję Wojtku za dobre słowo :D

 

Tak na marginesie, to do każdego okna można zamontować czujnik wpuszczany - niezależnie od rodzaju okucia :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Producent [czyli ja] cofa gwarancję, bo trudno oczekiwać, że ją utrzyma, jeśli klient zacznie sobie wiercić w oknie. Kontraktron jest częścią systemową okucia, w czasie montażu okna na hali produkcyjnej "kabelki" są odpowiednio wyprowadzane, tak, żeby nie było ich zupełnie widać [idą środkiem ramy].

Urządzenia montowane przez "alarmowców" są "uniwersalne" i nie stanowią części okucia.

 

Żeby była jasność: montaż tego typu urządzeń jest pracochłonny, nic się na nim nie zarabia [bo samo urządzenie kupowane od systemodawcy okucia jest naprawdę drogie] i gdyby to odemnie zależało, nie byłoby ich w ofercie :) Niestety ;) klienci takich rozwiązań oczekują, więc musimy je mieć.

 

W razie pytań proszę o PW.

pzdr

Piotrek Jezierski

PPH Jezierski

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Producent [czyli ja] cofa gwarancję, bo trudno oczekiwać, że ją utrzyma, jeśli klient zacznie sobie wiercić w oknie.

Drogi Producencie!

Dlaczego jest cofana gwarancja po wywierceniu otworu fi 10 mm?

Jaki wpływ na okno ma wywiercenie w ramie otworu fi 10 mm???

Jakie "szkody" podlegające gwarancji może wywołać wywiercenie w oknie takiego otworu?

 

Kontraktron jest częścią systemową okucia, w czasie montażu okna na hali produkcyjnej "kabelki" są odpowiednio wyprowadzane, tak, żeby nie było ich zupełnie widać [idą środkiem ramy].

W Waszym wykonaniu przewody od czujnika idą środkiem ramy, czyli tak samo, jak w przypadku montażu czujnika przez instalatora systemu alarmowego - przez wywiercony w niej otwór. Czym więc ten otwór wiercony w trakcie montażu okucia różni się od otworu wykonanego przez instalatora systemu alarmowego w oknie już zamontowanym??? :roll:

 

Oto rysunek z instrukcji montażu czujnika montowanego przez producenta okna:

http://www.zbychdom.republika.pl/Alarmy/Czujki/Roto.JPG

 

Dla zainteresowanych pełną instrukcję montażu takiego czujnika można ściągnąć TU (plik ZIP - 1MB)

 

Urządzenia montowane przez "alarmowców" są "uniwersalne" i nie stanowią części okucia.

I co w związku z tym? Jakie Twoim zdaniem konkretnie pożytki lub szkody się wiążą z montażem czujnika przez producenta lub przez instalatora systemu alarmowego?

 

Żeby była jasność: montaż tego typu urządzeń jest pracochłonny, nic się na nim nie zarabia [bo samo urządzenie kupowane od systemodawcy okucia jest naprawdę drogie] i gdyby to odemnie zależało, nie byłoby ich w ofercie :) Niestety ;) klienci takich rozwiązań oczekują, więc musimy je mieć.

Żeby była jasność, to co tam jest takiego "pracochłonnego"?

Którą dokładnie wersję czujnika standardowo firma Jezierski montuje w swoich oknach? Z moich informacji wynika, że żaden z tych czujników tyle nie kosztuje, więc...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Ja nie wiem jaki ma wpływ wywiercenie otworu fi 10mm. WIem jaki wpływ ma wywiercenie takiego otworu w zgrzewie, jak to najczęściej robią montażyści alarmów. Nie wiem też, jaki wpływ ma wywiercenie otworu fi 2mm w komputerze sterującym alarmu, który montujesz. Jeśli kupię od Ciebie alarm i go porozwiercam, to dalej będziesz udzielał gwarancji na niego?

2. Nie wiem jak można wyprowadzić przewód środkiem ramy w już zamontowanym oknie.. Musiałbyś wyjąć piankę z boku, wykuć sporą część muru, żeby ci się wiertarka zmieściła.. no chyba, że "kabelek" wychodzi od wewnętrznej części okna.. ;)

3. Ten rysunek co przedstawiłeś to jest ROTO. Oni mają osobny czujnik. W Winkhausie jest to zintegrowana część okucia. To nie jest tak, że jak widziałeś jedno okucie, to już widziałeś wszystkie.

4. Co do montowania elementów uniwersalnych: wyobrażasz sobie posługiwanie się "uniwersalnym" śrubokrętem do wszystkich śrub jakie spotkasz? Czy może masz kilka śrubokrętów do różnej wielkości główek? Uniwersalny śrubokręt będzie tańszy, ale czy lepszy?

5. Mogę podać wersję czujnika w poniedziałek. Z pracochłonności, to dwie osoby paprają się z jednym skrzydłem około 15 minut. Trzeba przewiercić się przez ramę i wzmocnienie, "pobawić się" żeby wyprowadzić kabelek na zewnątrz, ustawić dokładnie obydwa elementy, przetestować mechanicznie [zintegrowane okucie!] i przetestować elektrycznie. Póżniej trzeba opakować strechem kabelek i odpowiednio opisać. Kilka lat temu robiliśmy jakiś obiekt dla Skanskiej [jakiś magazyn centralny Lidla?] gdzie było kilkaset okien z kontraktronami. Przekleństwo :)

6. Co do typu to mogę podać w środę. Zadzwonisz sobie do Winkhausa i spytasz ile kosztuje. Później będziesz mógł je sobie montować do woli, oczywiście informując klientów że tracą gwarancję :) [rękojmia z mocy prawa im oczywiście zostaje] :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Ja nie wiem jaki ma wpływ wywiercenie otworu fi 10mm.

To ja Ci podpowiem :) - taki sam, jak wywiercenie przez Was (czyli producenta okien) otworu na przewód od fabrycznie montowanego czujnika :-? . Albo taki sam, jak wywiercenie kilku takich otworówna całym obwodzie ościeżnicy okna, na stalowe kotwy do mocowania okna do ściany...

 

WIem jaki wpływ ma wywiercenie takiego otworu w zgrzewie, jak to najczęściej robią montażyści alarmów.

Generalizujesz... :roll:

 

Nie wiem też, jaki wpływ ma wywiercenie otworu fi 2mm w komputerze sterującym alarmu, który montujesz. Jeśli kupię od Ciebie alarm i go porozwiercam, to dalej będziesz udzielał gwarancji na niego?

Genialny przykład... :roll:

 

Nie ma takiej potrzeby, abyś nawiercał komputer sterujący alarmu. Nie zwiększy to jego funkcjonalności i nie umożliwi zamontowania dodatkowych zabezpieczeń.

Odbierając klientom gwarancję na okno, po wywierceniu w nim otworu na czujnik, ograniczasz (jako producent okna) możliwość zabezpieczenia domu... :-?

Nie uważasz, że skoro montaż czujników otwarcia jest dla Was taki kłopotliwy i robicie to po kosztach ( :roll: ), to bardziej na korzyść dla Twojej firmy byłoby wskazanie, gdzie można wiercić, a gdzie nie i od tego uzależnienie gwarancji??? :roll:

Jak to jest, że jedni producenci nie ograniczają możliwości montażu czujników wpuszczanych, a inni (jak Jezierski) odbierają za to gwarancję? :-?

 

2. Nie wiem jak można wyprowadzić przewód środkiem ramy w już zamontowanym oknie.. Musiałbyś wyjąć piankę z boku, wykuć sporą część muru, żeby ci się wiertarka zmieściła.. no chyba, że "kabelek" wychodzi od wewnętrznej części okna.. ;)

Jak przeczytasz instrukcję montażu takiego czujnika i pomyślisz, to sam na to wpadniesz... :lol:

 

3. Ten rysunek co przedstawiłeś to jest ROTO. Oni mają osobny czujnik. W Winkhausie jest to zintegrowana część okucia. To nie jest tak, że jak widziałeś jedno okucie, to już widziałeś wszystkie.

Nie ściemniaj! :-?

W Winkhaus czujnik wygląda i działa podobnie! W ROTO też jest to czujnik zintegrowany z okuciem. Czujniki firmy Winkhaus wyglądają tak:

 

http://www.zbychdom.republika.pl/Alarmy/Czujki/Winkhaus1.JPG

http://www.zbychdom.republika.pl/Alarmy/Czujki/Winkhaus2.JPG

 

Montaż wygląda podobnie, z taką różnicą, że producent zaleca wywiercenie otworu fi 10 mm na przewód (a w ROTO tylko fi 6 mm).

 

http://www.zbychdom.republika.pl/Alarmy/Czujki/Winkhaus.JPG

 

Dla zainteresowanych - instrukcję montażu czujnika VS firmy Winkhaus można pobrać TU (plik ZIP 1,7 MB)

 

Wyobraź sobie, że widziałem nie jedno okno i nie jedno okucie...

 

4. Co do montowania elementów uniwersalnych: wyobrażasz sobie posługiwanie się "uniwersalnym" śrubokrętem do wszystkich śrub jakie spotkasz? Czy może masz kilka śrubokrętów do różnej wielkości główek? Uniwersalny śrubokręt będzie tańszy, ale czy lepszy?

:roll:

 

5. Mogę podać wersję czujnika w poniedziałek. Z pracochłonności, to dwie osoby paprają się z jednym skrzydłem około 15 minut. Trzeba przewiercić się przez ramę i wzmocnienie, "pobawić się" żeby wyprowadzić kabelek na zewnątrz, ustawić dokładnie obydwa elementy, przetestować mechanicznie [zintegrowane okucie!] i przetestować elektrycznie. Póżniej trzeba opakować strechem kabelek i odpowiednio opisać. Kilka lat temu robiliśmy jakiś obiekt dla Skanskiej [jakiś magazyn centralny Lidla?] gdzie było kilkaset okien z kontraktronami. Przekleństwo :)

Może to kwestia zastosowania się do instrukcji montażu czujnika, a także odpowiednio przeszkolonego personelu... :lol:

 

6. Co do typu to mogę podać w środę. Zadzwonisz sobie do Winkhausa i spytasz ile kosztuje. Później będziesz mógł je sobie montować do woli, oczywiście informując klientów że tracą gwarancję :) [rękojmia z mocy prawa im oczywiście zostaje] :)

Szydzisz z klientów. Zastanów się, czy warto... :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja Ci podpowiem :) - taki sam, jak wywiercenie przez Was (czyli producenta okien) otworu na przewód od fabrycznie montowanego czujnika :-? . Albo taki sam, jak wywiercenie kilku takich otworówna całym obwodzie ościeżnicy okna, na stalowe kotwy do mocowania okna do ściany...

My jak rozumiem rozmawiamy o już zamontowanym oknie. Oświeć mnie, jak chcesz wywiercić te otwory w takim oknie...

 

Odbierając klientom gwarancję na okno, po wywierceniu w nim otworu na czujnik, ograniczasz (jako producent okna) możliwość zabezpieczenia domu... :-?

Nie. Ja się zabezpieczam przed różnymi "specjalistami" tuningującymi produkt. Spróbuj zamontować w swoim samochodzie spojler a później jedz do salonu i przekonaj ich, żeby nie cofali gwarancji.

 

Nie uważasz, że skoro montaż czujników otwarcia jest dla Was taki kłopotliwy i robicie to po kosztach ( :roll: ), to bardziej na korzyść dla Twojej firmy byłoby wskazanie, gdzie można wiercić, a gdzie nie i od tego uzależnienie gwarancji??? :roll:

Ja ci nie mogę zabronić wiercić. Ja tylko mówię, że cofam dobrowolnie udzielaną przez producenta gwarancję.

Jak to jest, że jedni producenci nie ograniczają możliwości montażu czujników wpuszczanych, a inni (jak Jezierski) odbierają za to gwarancję? :-?

Bo jeśli dajesz gwarancje i co najważniejsze, jeśli ktoś coś reklamuje to załatwiasz jej/jego sprawę, to musisz wiedzieć za co gwarantujesz. Jeśli nie masz zamiaru dotrzymać obietnicy [gwarancji] to możesz obiecywać złote góry i pozwalać wszystkim robić wszystko.

 

 

Montaż wygląda podobnie, z taką różnicą, że producent zaleca wywiercenie otworu fi 10 mm na przewód (a w ROTO tylko fi 6 mm).

Bardzo ładne rysunki. Tylko zupełnie przypadkiem "zapomniałeś" o drugiej stronie, czyli grzybku, który jak się składa zupełnie "przypadkiem" jest zintegrowany z narożnikiem. Żeby zamontować kontraktron musisz wymienić narożnik całego okucia, czyli rozmontować okucia. I serio "Pan od Alarmów' powinien się okuciami bawić? I jeszcze producent okna ma gwarantować po "zabawie" "Pana od Alarmów" prawidłowość działania mechanizmu? W imię czego przepraszam bardzo?

Wyobraź sobie, że widziałem nie jedno okno i nie jedno okucie...

Skoro jesteś taki dobry, to otwórz firmę okienną :)

 

Może to kwestia zastosowania się do instrukcji montażu czujnika, a także odpowiednio przeszkolonego personelu... :lol:

hehehe. Ależ my mamy instrukcję, przeszliśmy wszystkie wymagane szkolenia Winkhausa [a ty miałeś jakieś?]. I pracowników, którzy pracują po kilkanaście lat przy oknach.

 

Szydzisz z klientów. Zastanów się, czy warto... :roll:

Ja nie szydzę, staram się udzielać rzeczowych odpowiedzi na bezsensowne pytanie pt. czemu nie gwarantujecie, że wasze okna będą idealnie pracować, jak zacznie się bawić nimi "Pan od Alarmów" [wiercić, wymieniać elementy okuć] Każdy może sobie odpowiedzieć :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nieee romwis, nie odpuszczę :D Nie dam sobie wciskać kitu. Jeśli ktoś nie wie, co napisać, to niech nie pisze nic...

 

To ja Ci podpowiem :) - taki sam, jak wywiercenie przez Was (czyli producenta okien) otworu na przewód od fabrycznie montowanego czujnika :-? . Albo taki sam, jak wywiercenie kilku takich otworów na całym obwodzie ościeżnicy okna, na stalowe kotwy do mocowania okna do ściany...

My jak rozumiem rozmawiamy o już zamontowanym oknie. Oświeć mnie, jak chcesz wywiercić te otwory w takim oknie...

Tak, rozmawiamy o zamontowanym oknie. Oświecam Cię. W uproszczeniu wygląda to tak: otwieram okno, wymierzam miejsce montażu czujnika, wiercę od góry w profilu otwór na wylot, przekładam przewód, wciskam czujnik. Do skrzydła przykręcam pod jeden z wkrętów mocujących okucie (lub przyklejam) magnes pierścieniowy. Takie to trudne i niezrozumiałe?

 

Oto przykładowy rysunek:

 

http://www.zbychdom.republika.pl/Alarmy/Czujki/Schuco.JPG

 

Odbierając klientom gwarancję na okno, po wywierceniu w nim otworu na czujnik, ograniczasz (jako producent okna) możliwość zabezpieczenia domu... :-?

Nie. Ja się zabezpieczam przed różnymi "specjalistami" tuningującymi produkt. Spróbuj zamontować w swoim samochodzie spojler a później jedz do salonu i przekonaj ich, żeby nie cofali gwarancji.

Spojler w samochodzie, to tuning, ale montaż czujnika systemu alarmowego trudno zaliczyć do tuningu. To raczej niezbędny element zabezpieczenia antywłamaniowego.

 

Nie uważasz, że skoro montaż czujników otwarcia jest dla Was taki kłopotliwy i robicie to po kosztach ( :roll: ), to bardziej na korzyść dla Twojej firmy byłoby wskazanie, gdzie można wiercić, a gdzie nie i od tego uzależnienie gwarancji??? :roll:

Ja ci nie mogę zabronić wiercić. Ja tylko mówię, że cofam dobrowolnie udzielaną przez producenta gwarancję.

Właśnie o tym piszę...

 

Jak to jest, że jedni producenci nie ograniczają możliwości montażu czujników wpuszczanych, a inni (jak Jezierski) odbierają za to gwarancję? :-?

Bo jeśli dajesz gwarancje i co najważniejsze, jeśli ktoś coś reklamuje to załatwiasz jej/jego sprawę, to musisz wiedzieć za co gwarantujesz. Jeśli nie masz zamiaru dotrzymać obietnicy [gwarancji] to możesz obiecywać złote góry i pozwalać wszystkim robić wszystko.

Ale montaż czujnika systemu alarmowego, to nie "robienie wszystkiego".

 

Ja rozumiem, że jeśli niewłaściwy montaż powoduje uszkodzenie okna, szyby lub okucia, to uszkodzenie nie podlega gwarancji - to jest oczywiste!

Ale jeśli czujnik jest fachowo zamontowany, a w oknie pojawia się usterka nie mająca nijak związku z zamontowanym czujnikiem, to też umywasz ręce???

 

Montaż wygląda podobnie, z taką różnicą, że producent zaleca wywiercenie otworu fi 10 mm na przewód (a w ROTO tylko fi 6 mm).

Bardzo ładne rysunki. Tylko zupełnie przypadkiem "zapomniałeś" o drugiej stronie, czyli grzybku, który jak się składa zupełnie "przypadkiem" jest zintegrowany z narożnikiem. Żeby zamontować kontraktron musisz wymienić narożnik całego okucia, czyli rozmontować okucia. I serio "Pan od Alarmów' powinien się okuciami bawić? I jeszcze producent okna ma gwarantować po "zabawie" "Pana od Alarmów" prawidłowość działania mechanizmu? W imię czego przepraszam bardzo?

Odwracasz kota ogonem!

Po pierwsze, to o niczym nie zapomniałem. Napisałeś, że ja pokazałem czujniki firmy ROTO, a Ty montujesz czujniki firmy Winkchaus i one są zupełnie inne. Wykazałem, że te czujniki są niemalże identyczne i zasada działania i montażu jest taka sama.

Po drugie, to ja nigdzie nie napisałem, że montaż czujnika przeze mnie wymaga ingerencji w okucie okna!

Po trzecie, ciekawe, czy informujesz klientów, że montowane przez Ciebie czujniki osłabiają nieco antywłamaniowość okucia, bo w jednym z najważniejszych narożników zamiast grzybka blokującego okno jest montowany czujnik.

Po czwarte, nawet gdybym zechciał zamontować czujnik zintegrowany z okuciem, to nie widzę przeciwwskazań, dlaczego miałbym tego nie zrobić. W końcu ma to związek z systemem alarmowym. Okucie okna nie jest wykonane w jakiejś kosmicznej technologii. Jego konstrukcja jest prosta. Wymiana narożnika, to raptem wykręcenie kilku wkrętów, wyjęcie jednego narożnika i zamontowanie drugiego.

Po piąte, serio "Pan od okien" powinien się czujnikami bawić? 8)

Po szóste, nie oczekuję (i klienci zapewne również), że po wymianie okucia przez instalatora systemu, okucie nadal podlega gwarancji producenta okna, bo to jest oczywiste, że nie. Podkreślam, że ja montując czujnik nie ingeruję w okucie. Wiercę jeden otwór w ościeżnicy okna i to wszystko.

 

Pytam ponownie, czy po wywierceniu jednego otworu (i zamontowaniu w nim czujnika), który nijak nie wpływa na konstrukcję okna, okucie, czy szybę, klient traci gwarancję na całe okno???

 

Zastanów się zanim odpowiesz...

 

Wyobraź sobie, że widziałem nie jedno okno i nie jedno okucie...

Skoro jesteś taki dobry, to otwórz firmę okienną :)

Daruj sobie te złośliwości, bo nie o to tu chodzi.

 

Może to kwestia zastosowania się do instrukcji montażu czujnika, a także odpowiednio przeszkolonego personelu... :lol:

hehehe. Ależ my mamy instrukcję, przeszliśmy wszystkie wymagane szkolenia Winkhausa [a ty miałeś jakieś?]. I pracowników, którzy pracują po kilkanaście lat przy oknach.

No to nie bardzo rozumiem, dlaczego zamontowanie takiego czujnika sprawia Wam taki problem.

 

Szydzisz z klientów. Zastanów się, czy warto... :roll:

Ja nie szydzę, staram się udzielać rzeczowych odpowiedzi na bezsensowne pytanie pt. czemu nie gwarantujecie, że wasze okna będą idealnie pracować, jak zacznie się bawić nimi "Pan od Alarmów" [wiercić, wymieniać elementy okuć] Każdy może sobie odpowiedzieć :)

To pytanie nie jest wcale bezsensowne!

Po prostu jako producent przyjmujesz bardzo wygodną dla siebie opcję - wykręcanie się z byle powodu z gwarancji na swój wyrób!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale ostro :lol:

W ogóle z ta gwarancja na okna jest dziwnie. Siedzę w tym fachu już prawie 12 lat i zauważyłem ze większość firm obwarowuje ja tak by właściwie nie udzielać gwarancji na nic. Bo np. szyby - mało, kto wie ze 5 letnia gwarancja na szyby realnie dotyczy tylko jej szczelności. Np. ktoś nie zauważył i przepuścił muszelkę na samej krawędzi szyby, która zaowocowała jej pęknięciem po dwu latach. I co? Reklamacja nie uznana z założenia. Dealer sam musi szybę kupić i wymienić (o ile dba o swoje imię) a przecież nie będę każdego okna rozeszkliwał by sprawdzić, jaka jest szyba! Kuriozalny wręcz przykład producenta z Warszawy, który nie dopuszczał montażu żaluzji gdyż wymagały nawiercenia listwy przyszybowej

Może powiem tak

Producent swoje, ale życie swoje i życie wymusza pewne zachowania

Stad oprócz gwarancji producenta klient dostaje moja gwarancje. Jeśli chce samemu założyć alarm uprzedzam go tylko ze nie może wiercić w samym zarzewie i w odległości do 10cm od niego oraz po 10 cm od klamki w górę i w dół tez nie należy wiercić otworów. Właściwie nic nie powinno się stać, ale znam przypadek gdzie zamontowano czujkę inercyjna tak ze śruba osłabiła zgrzew, który pękł.

Dlaczego na to klientom pozwalam?

Paradoksalnie, - dlatego ze towar biorę od sprawdzonych i dobrych gdzie wiem, iż nic złego nie ma prawa się stać. Ze nie podkręca zgrzewarek by przyśpieszyć produkcje i wyrobić się z realizacja zamówień czy innych sposobów nie stosuje by swój własny zysk podnieść. Z tego tez powodu zaprzestałem kiedyś współpracy z producentem robiącym okna na Schuco (mimo, że jest mi do niego najbliżej), bo zgrzewy na jesieni pękały jakby w ogóle ich nie było

W mej ocenie prawidłowo wykonane otwory, we właściwych miejscach (tak jak to robi choćby Zbych - widziałem efekty jego pracy - chłop zna się na rzeczy jak mało, który) nie groza trwałości okna, a ze ewentualnie producent cofa gwarancje..... Jeśli jest wada produkcyjna to czy byłby ten otworek czy nie i tak wyjdzie w praniu i co bardziej uparci mogą dochodzić swych roszczeń na drodze sadowej. Bo nie jest tak ze to tylko producent ma racje i bynajmniej nie jest to jego tylko dobra wola by nam na wyrób udzielić gwarancji, lecz także wymóg prawa jak i dbałość o wizerunek siebie i swoja przyszłość na rynku. Zawsze kierujemy swe kroki wpierw do tych sprawdzonych i pewnych i o dobre imię trzeba dbać

A co do okien Jezierskiego - możesz spokojnie wiercić otwory - okna robi na tyle solidne ze nie zaszkodzą mu na pewno. Podobnie, jeśli chodzi o Adamsa i zapewne jeszcze wielu innych producentów, z którymi ja akurat nie współpracuję, ale są tak samo jak wspomniani dobrzy. W takim wypadku pal sześć gwarancje ;). Dlaczego o nich wspominam? Bo biorę od nich okna i nie ukrywam ze dobre są i każdemu w każdym zakątku Polski polecam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jareko,

 

sprostuję to co napisałeś o gwarancji producenta. Tak, jeśli chodzi o producenta to jest to jego dobra wola na jakich warunkach udzielić gwarancję. I może to być taki warunek jak tutaj dyskutowany, a nawet o wiele bardziej absurdalne. Tutaj prawo nic nie gwarantuje. Zgadzamy się na warunki producenta, albo rezygnujemy z gwarancji, albo z zakupu.

 

Prawo gwarantuje tylko co nieco od sprzedawcy. Czyli np. Ciebie :) I to jest rękojmia. Sprzedawca już odpowiada za wszystko i nie może sobie wymyślać bezpodstawnych ograniczeń, a w razie czego można tego dochodzić w sądzie.

 

Tylko, że... wiadomo jak to jest, ja bym wolał mieć także tą gwarancję producenta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jareko,

 

sprostuję to co napisałeś o gwarancji producenta. Tak, jeśli chodzi o producenta to jest to jego dobra wola na jakich warunkach udzielić gwarancję. I może to być taki warunek jak tutaj dyskutowany, a nawet o wiele bardziej absurdalne. Tutaj prawo nic nie gwarantuje. Zgadzamy się na warunki producenta, albo rezygnujemy z gwarancji, albo z zakupu. ...

niniejszym prostuje Twymi słowy to co napisałem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Można to rozpatrywać z punktu widzenia tzw. "łańcucha wartości": gołe okno w domu ma mniejszą wartość dla użytkujących (!) niż okno z zainstalowanym kontaktronem - bo ten włączony do instalacji alarmowej znacznie podnosi bezpieczeństwo obiektu i paradoksalnie wpływa na długowieczność..samych okien!

Producent czegokolwiek - ogniwo w tym łańcuchu - powinien o tym wiedzieć i to czuć, godzić się z tym i cieszyć się, że w nim uczestniczy ( w tym łańcuchu!).

Bo producent jest dla użytkownika a nie odwrotnie jak usiłuje to przedstawić imć Jezierski.

pzdr.

-romwis

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...