Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Witam. Mam problem z sąsiadem. Nie wdając się w szczegóły - ktoś (prawdopodobnie sąsiad) w nocy przeskoczył do mojego ogrodu i przekopał przy swoim płocie po mojej stronie rosliny, które tam rosły były to w duzej częsci chwasty, ale również rośliny posadzone pnące - posadzone specjalnie aby zasłonić jego "porządek". Dodatkowo chyba również on zlał substancją żrącą (może Randap) wszystkow odległości ok. 50 cm po mojej stronie włącznie z porzeczkami i rośliną ozdobną -w tym momencie jest wszystko spalone w tej części. Spawę zgłośiłem na policję - lecz policja nie za bardzo kwapi się do działań, zasłaniając sie brakiem paragrafu na ten wyczyn, po drugie mogę mieć problem z udowodniem tego wystepku, ponieważ nikt go nie widział. Tylko z rozmowy wynika, że on miał z tym coś wspólnego. Proszę o poradę jak tę sprawę rozwiązać. Martwię się ogólnie ponieważ nie wiadomo, co ten ktoś może jeszcze wymyślić.
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/81389-problem-z-s%C4%85siadem/
Udostępnij na innych stronach

Najlepiej byłoby schować emocje i z sąsiadem spokojnie porozmawiać i wyjaśnić tą sytuację , znaleźć jakieś rozwiązanie.

Jeżeli rozmowa nic pozytywnego nie wniesie to trzeba będzie podjąć bardziej drastyczne środki .

Kup randap i pod nieobecność sąsiada spryskaj jego ulubione roślinki tylko zanim to zrobisz to dwa razy się zastanów czy warto zniżać się do poziomu sąsiada .

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/81389-problem-z-s%C4%85siadem/#findComment-1844546
Udostępnij na innych stronach

witajcie,

też jestem za spokojną rozmową, tylko nie wiadomo, czy sąsiad będzie skory. jest chyba raczej z tych małorozmownych? trzymam kciuki.

 

sąsiad działki, którą kupiliśmy ma okno prawie na płocie graniczącym z nasza działką. przez 15 lat nikt nie mieszkał w domu, który kupilismy, więc problemu nie było. ale teraz chcemy tam bywać, a to okno wychodzące wprost na nasze podwórze jest denerwujące. nie ma przepisowych 4 metrów od granicy, jest chyba z 50 cm. czy mogę zasadzić mu krzak tuż pod oknem?

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/81389-problem-z-s%C4%85siadem/#findComment-1847050
Udostępnij na innych stronach

U nas jest tak samo z oknem sąsiada na nasze podwórko :( mieszkamy tak od dawna, i wszystko było dobrze, sąsiadka nie wdawała się we znaki, więc nie robiliśmy z tego problemu. Jednak kiedy stawała na głowie abyśmy nie mogli nadbudować naszego parterowego domu i nadal pisze pisma choć dom już po dachem, postanowiliśmy zrobic też coś z jej oknem.

Narazie nie ma funduszy, ale postawimy 2-metrowy płot-pytaliśmy w nadzorze bud. i oni nie widzą problemu, może być i bez prześwitów, byle nie przekroczył 2,2m wysokości. Poza tym znajomy z tego samego miasta też kłócił się z sąsiadem, i mimo tego, że budynki stoją 30 lat musiał zamurować okno w murze, od którego było mniej niż 4 metry do granicy działki. Więc można i tak załatwić nieznośnego sąsiada ale to wymaga trochę zachodu!

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/81389-problem-z-s%C4%85siadem/#findComment-1852298
Udostępnij na innych stronach

Ja mam podobną sąsiadke która siedząc całymi dniami w domu wciska nos w nie swoje sprawy. Problem rozwiązałem szybko i skutecznie stawiając SWOJE ogrodzenie na mojej części działki a nie w granicy. Do ogrodzenia zamontowałem ażurowe zasłonki 180cm x 180cm plus murek to jest 2m i po problemie. Baba może mi skoczyc, jezeli chciałaby cokolwiek uszkodzić to ma świadomość że całe ogrodzenie jest moje i moge po swojej tronie robić co chcę. Tak jak napisał poprzednik, możesz się całkowicie zasłonić ogrodzeniem - ale byle było Twoje a nie wspolne.

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/81389-problem-z-s%C4%85siadem/#findComment-1864789
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
Najlepiej byłoby schować emocje i z sąsiadem spokojnie porozmawiać i wyjaśnić tą sytuację , znaleźć jakieś rozwiązanie.

 

Coz... obawiam sie, ze rozmawiac spokojnie, chowajac emocje do kieszeni to mozna z kims kto sam preferuje ten sposob rozwiazywania problemow. Jak to mowil moj kolega "z chamem trzeba po chamsku, rano szpicruta po pysku, a wieczorem dac reke do pocalowania".

Z Twojego posta wynika, ze sasiad daleki jest od polubownego zalatwienia sprawy. Nie sadze aby rozmowa cos dala.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/81389-problem-z-s%C4%85siadem/#findComment-1880912
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...