na własne oczy czyli wątek o aparatach fotograficznych

[karlasta]

przeglądąc setki wątków i zdjęc zastanawiałam sie jaki aparat trzymacie w dłoni?

dla częsci może nie miec to znaczenia, ja jestem ciekawa!

 

pochwalcie sie jakie fotograficzne cuda posiadacie?!

zdjecia mile widziane......

 

ja sama posiadam Fuji FinePix S5600

miałam poprzednia wersję, i była nieco lepsza!......ale i tak aparat ok!

 

zdjecia...za jakiś czas, jak naucze sie wklejac....

 

zachęcam do wpisów!!!!!!!!!!!!!!!!!!

 

 

[mikolayi]

aparatów było kilka. Pierwszy to SMIENA 8M, potem przywieziony z "cywilizowanego" świata półautomat Konica, później kupiłem od wschodnich sąsiadów na bazarze Zenitha XP (wtajemniczeni wiedzą, że ma już diody ) a na koniec kupiliśmy z Żoną 3 lata temu HP Photosmart 735. Aparat po dwóch tygodniach trafił do serwisu bo miał wade fabryczną Wrócił po miesiacu jako inny, ale ten sam model i służy do dziś Zdjecia w jego wykonaniu można obejrzeć na tym forum, ale póki co nie powiem, który dom budujemy

Smiena leży u rodziców gdzieś w szafie a Zenith stoi na półce i od czasu do czasu zostaje nakarmiony rolką czarno-białego filmu, który potem własnoręcznie obrabiam do końcowego efektu, czyli fotki na papierze

[niktspecjalny]

Mój canonek robi to co chce jego właściciel.Wystarczy ,że wszyscy wiedzą kto jest na fotkach

[Tedii]

Na budowie idealnym rozwiązaniem komórka z aparatem n.p. SE750i.

Zawsze pod ręką.

[tomek1950]

Pierwszy był Druch, później FED mojego ojca, kupiony od NKWDzisty za litr bimbru w 1945 r.

W latach '70 w Szwecji dostałem uszkodzoną lustranę Eashica. Naprawa w Polsce była tania. Aparat służył do grudnia 2005 r.

Obecnie Panasonic DMC FZ 30.

Bardzo go lubię.

[marjucha]

Zaczęło się od pożyczonego FEDa. Potem zakupiłem Zenita ET. Dokupiłem do niego parę gadżetów i można było się bawić. Później sprawiłem sobie Fotosnajpera na Zenicie. A teraz mam to samo cudo,, którym chwalił sie Komtur.

Lumix DMC FZ-30.

Mam go około miesiąc i jestem naprawdę zadowolony.

Na wycieczce do Zakopanego spisał się świetnie

[fiacior]

A ja mam dwa Soniacze i nie narzekam. Jeden starszy i prosty model

DSC P-32 i drugi to SonyH5!

Wcześciej miałem analogowy półautomat nie pamiętam dokładnie firmy

chyba Scena ale kolega mi go utopił w gliniance!

Pozdrawiam

[raffran]

A u mnie zaczelo sie od Certo KN35,tak mu chyba bylo

Pozniej w erze cyfrowek zaczelo sie od FujiFilm,matryce miala najwieksza jaka wowczas byla az 1.2.Teraz od wielu juz lat sluzy mi Olek z serii C.

[Bryku]

U mnie : klasyk Canon A1 oraz cyfrowy Fuji S3500. Jeśli mam być szczery to dla przyjemności wolę robić fotki tym starym Canonem, ale jak potrzebuję mieć je szybko przed sobą to zostaje cyfra.