Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Koparka, czy łopata ?????


Recommended Posts

Mam zamiar w przeciagu miesiąca rozpocząć budowę domu D 53. Dla niewtajemniczonych : dom bez piwnicy typ. bungalow.

Ponieważ w sprawie budowy jestem kompletnie zielona prosze o pomoc. Kwestia dotyczy tego czy rowy pod ławy kopać łopatą za pośrednictwem brygady, czy też wiąć "bialoruśke" i przejechać łyżką. Słyszałam że lepiej łopatą ponieważ nie musze wtedy robić szalunku ( fundament mam zamiar stawiać z bloczków )a jak wiadomo dechy troche kosztują.

Chodzi też o ocieplenie , wyłożenie folią i inne takie tam. I co mam robić?????

Czekam na odp.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja, tzn. ekipa, kopała i lałem beton z gruchy od razu w grunt (bez szalunku). Wydawało mi się, że tak będzie najszybciej i najtaniej. Ale jakbym miał drugi raz robić fundament to wziąłbym koparkę. Masz z głowy humus. Funadament jest równy - szalunek + murowane bloczki. Mój do najrówniejszych nie należey. No i możesz go wygodnie zaizolować/ocieplić tak jak chcesz. Przy lanym musiałabyś go odkopywać.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam- obojętnie czy będziesz robić ławy w ziemi czy w szalunku, robiłbym tak: wziąłbym koparkę do zebrania ziemi do głębokości 40 cm ponad poziom ławic. Resztę kopałbym łopatą. Ja mam glinę i kopałem koparą prawie do poziomu posadowienia ławic. To był błąd. Tak kopara rozjeździła grunt pod ławicami, że zaczął "pływać", potem dodatkowe koszty, podsypki żwirowe, głębsze kopania.

Pozdrowionka

Tad

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja kopałam a w zasadzie moj maz z przyszłym szwgrem i moim ojcem 110 cm łopatą 4 godziny jednego dnia i 8 godzin nastepnego. Drugiego dnia do pomocy wzieliśmy 2 ukraincow (pierwszych napotkanych na drodze) i zapłaciliśmy im po 50,00 zł.

Wykopanie fundamentów na dom parterowy 150m2 użytkowej kosztowało nas 100,00 a gdybsmy kopali koparką wyszłoby nas ok. 1000,00 zł.

Beton wylaliśmy gruchą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak masz piach to nie da się wykopać tak aby od razu zalać. Mój znajomy budował się na piasku. Jednego dnia wykopał ręcznie jakąś część, w nocy trochę popadało i wszystko się zawaliło. Musiał zrobić rozkop i deskowania. Osobiście polecam koparkę. W godzinę robi to co człowiek w 10h (oczywiście operator koparki musi umieć ją obsługiwać, a wbrew pozorom nie zawsze potrafi).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zacząłem kopac fundamenty ręcznie. Była to praca mozolna ale wykopy pod fundamenty były zrobione równo a i na budowie panował porządek. Humus osobno, glina do wywiezienia osobno ....... Ale dom spory a czas naglił więc wynająłem koparkę. 5 godzin pracy i wykopy zrobione. Na budowie "bajzel", porozjeźdzany grunt, wszędzie glina. Tak więc wybieraj ...

Jesli chcesz od razu ocieplać i izolowac fundament to jednak polecam zrobienie ław i fundamentów w szalunku. Te same deski przydadzą się do podszałowania stropu (stropów), schodów oraz do wielu, wielu innych prac. Ponadto zawsze można je odstąpić innemu budującemu się sąsiadowi.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tylko koparka miałem juz wytyczone przez geodetę ...u sąsiada akurat jezdził facet CATAPILEREM (taka amerykańska białoruśka) pogadałem z gosciem i mówi ze za 100zł wykopie co tez uczynił .... humus na jedną stronę piach na drugą dodatkow tez manewrował miedzy drzewami zeszło mu 1,5h ln zadowlony i ja ....oczywicie były jeszcze poprawki łopatą ale to juz jak zabawa w piaskownicy ... Wg mnie nei warto sie meczyć i tracić siły no chyba ze ktos jest mocno wkurzony i zamiast sie wyzywać na innych moze to zrobic na łopacie w ogrudku... Wystarczy sie rozejrzec w okolicy czesto sie zdarza ze np wodociagi, enegetyka, gazownia coś kopie w okolicy ... wystarczy podjechac pogadac z gosciem z kopary i na 90 % po godzinach pracy przyjedzie i wykopie wszytsko co tylko sie chce....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przede wszystkim musisz rozważyć koszty, jednak najlepiej byłoby zdjęcie humusu oraz wykopanie rowów pod ławy fundamentowe spycharko-koparką. Ostatnie 15 - 20 cm powinno zostać wybrane ręcznie, aby nie naruszyć gruntu rodzimego, następnie wyłożyć to folią budowlaną, zalać - najlepiej z gruchy. Po związaniu betonu - położyć izolację i na tym wybudować ścianę fundamentową. Na końcu tak wybudowaną ścianę fundamentową ocieplić.

Pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mieliśmy podobny dylemat, ale problem rozwiązał się sam, bo wykonawca nawet nie chciał słyszeć o koparce. Mechanicznie zdjęliśmy tylko humus, a potem ekipa w 1,5 dnia ręcznie zrobiła wykopy na szerokość ław i na metr głębokie - ok 70mb. U nas teren gliniasty, więc lekko nie było, ale wykopy równiótkie, aż miło popatrzeć. Nic się nie zarywało, nie obsypywało - można było lać beton bez szalunków. Ławy wylane z gruchy na wys. 50 cm, a dalej ściana fundamentowa z bloczków. Ławy są dosyć szerokie (60 i 70), więc w miarę bezproblemowo można było murować ściany fund. (25 cm), a potem je zaizolować.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...