Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Ogrzewanie ?cienne


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 49
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Dzięki za adres.

Może ktoś ma własne doświadczenia?

Mam taki pomysł: zamiast grzejników kupię więcej rur miedzianych (za te same pieniądze) i wkituje to wszystko różnymi zawijasami pod płyty g.k. Mam nadzieję, że te rury nagrzeją powietrze za płytami (nie będzie żadnych otworów ani u góry, ani na dole) i w całej chałupie zrobi się cieplutko, a grzejników niet (i kurz nie cyrkuluje).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

metr rurki kosztuje 7 złotych to zadużo jej nie kupisz za cenę jednego grzejnika . popatrz na strony o ogrzewaniu podłogowym to zobaczysz ile rury trzeba położyć w ogrzewaniu podłogowym około 6 metrów na metr kwadratowy. A powierzchnia podłogi jest więksa od powierzchni ścian cyba że będziesz to robił za wszystkimi ścianami. A tu ilość rur wzrasta znacznie i trzeba wykonywać podwójne ściany.

Rozkład ciepła też nie jest dobry.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja poprzednia odpowiedź gdzieś przepadła, ale teraz wiem trochę więcej.

 

1. Widziałem w którymś Muratorze takie rozwiązanie z płytami g.k. Dołem szły rurki w radiatorami (taki jeż z aluminium) i ogrzewały pustkę powietrzną, ale niestety opisy dotyczyły innych systemów - typu podloga na ścianie

 

2. Wydaje mi się, że system będzie dobrze ogrzewał ściany zewnętrzene i w nich będzie się kumulowało ciepło - czyli ogrzewamy to miejsce, w którym są największe straty.

 

3. płytom g.k. to nie zaszkodzi (firma WATH dopuszcza takie rozwiązanie. Z ich instalacją nie będzie problemu - w ruszcie można zostawić przejścia dla rur.

 

4. z informacji od firmy WATH wynika, że potrzeba ok. 8 m.kw. ściany grzewczej na 30 m.kw. powierzchni pomieszczenia, licząc po 6 m rury na 1 m.kw - wychodzi 6 x 8 x 6 zł = 288 zł - to chyba taniej niż grzejnik ?

 

No sam nie wiem, ale korci mnie żeby spróbować (zawsze w odwodzie mogę nmieć kominek z wkładem grzewczym).

 

A może ktoś ma coś podobnego w piwnicy, albo w jakimś garażu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe

 

Jaką temperaturę ma mieć ta płyta grzejna.

Takie grzanie powoduje dostarczenie ciepła metodą promieniowania.

Popatrz jak wszystkie pisma podają rozkład temperatur (najcieplej przy nogach im wyżej tym chłodniej).

Jeśli promieniuje ci ściana to na pewno nie ma takiego rozkładu temperatur.

 

A propo kosztów rurę będziesz zginał czy lutował kątowniki bo jeśli to drugie to to policz jeszcze koszt łączówek wyjdzie więcej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się, że taka płyta grzewcza (ściana) nie musi być bardzo ciepła (na pewno poniżej 30 st.C) - bo przecież grzejemy tam gdzie są największe straty (czyli ścianę zewnętrzną)

 

Rurę można giąć - będzie taniej.

 

Taki rozkład temperatur (na dole ciepło - na górze chłodno), to daje tylko ogrzewanie podłogowe. Człowiek ma chyba inny rozkład: zimne nóżki i gorąca głowa.

 

Z tego co pisali w Muratorze, właśnie ogrzewanie ścienne ma najlepszy rozkład (jak będę miał czas to znajdę odpowiedni artykuł)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czy przemyślałeś to że jeśli ogrzewasz ściany zewnętrzne to jednocześnie ogrzewasz zewnętrzną część tej ściany a to powoduje większe straty .Oczywiście można docieplić. Temperatura 30 stopni to chyba trochę za mało podłoga na taką temperaturę a powierzchnia jej jest większa. Z praw fizyki wynika że aby coś grzało to musi być jakaś różnica temperatur im wyższa różnica tym większa wydajność grzejnika. No nie wiem ale pomysł jest dość ciekawy ja robię podłogówkę i w związku z tym poczytałem trochę o niej i dochodzę do wniosku że jest doskonała (na zachodzie powoli wypiera grzejniki). W naszym kraju jest to co by nie mówić nowośći nie ma jeszcze dużo specjalistów ale myślę że sobie poradzę (preferuję styl budowy samemu). Dużo rzeczy można zrobić o wiele taniej gdy się pogrzebie w wiadomościach i katalogach. Jeśli się spełni wymogi to wszystko powinno działać dobrze.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czy przemyślałeś to że jeśli ogrzewasz ściany zewnętrzne to jednocześnie ogrzewasz zewnętrzną część tej ściany a to powoduje większe straty.Oczywiście można docieplić.

Ogrzewajac sciane akumulujesz w niej cieplo. Sciana jest oddzielona od zimnego srodowiska zewnetrzna warstwa styropianu lub welny, wiec kierunek oddawania ciepla jest oczywisty. Wietrzac pomiesczenie wpuszczasz chlodne powietrze do srodka. Tak jak w przypadku podlogowki moze byc zimniej w srodku o kilka stopni niz przy ogrzewaniu kaloryferami. Cieplo jest promieniowane od sciany do wszystkiego, co znajduje sie wsrodku wlacznie z ludzmi. To bardzo pozytywne odczucie. Wieksze straty ciepla beda zawsze z wentylacji, powierzchni okien i innych mostkow termicznych.

Temperatura 30 stopni to chyba trochę za mało podłoga na taką temperaturę a powierzchnia jej jest większa.

A co bys powiedzial aby poloczyc te dwie metody. Sciana ogrzana do powiedzmy 35 stopi i podloga do 25?

Z praw fizyki wynika że aby coś grzało to musi być jakaś różnica temperatur im wyższa różnica tym większa wydajność grzejnika.

Albo powierzchnia...

No nie wiem ale pomysł jest dość ciekawy ja robię podłogówkę i w związku z tym poczytałem trochę o niej i dochodzę do wniosku że jest doskonała (na zachodzie powoli wypierag rzejniki). W naszym kraju jest to co by nie mówić nowośći nie ma jeszcze dużo specjalistów ale myślę że sobie poradzę (preferuję styl budowy samemu). Dużo rzeczy można zrobić o wiele taniej gdy się pogrzebie w wiadomościach i katalogach. Jeśli się spełni wymogi to wszystko powinno działać dobrze.

Popieram :smile:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ok ale koszta połączenia dwóch systemów to trochę kosztuje.

Mieszacz z zaworami Heimaiera i pompą to około 800 złotych razy dwa to 1600 a to trochę pieniędzy jest oczywiście nie liczę reszty. Jak ogrzewanie ścian to lepsza izolacja zewnętrzna, bo podniesiesz ich temperaturę aby nie było strat przy większej różnicy temperatur(sciany mają zwykle niższą temperaturę a tu jeszcze ją grzejesz ją). Oczywiście można to zrobić ale po co albo to albo to, chyba że wszędzie będzie taka sama temperatura. Są ludzie którzy mają szmal i grzeją nawet podjazd aby nie był zaśnieżony (nie wodoą tylko prądem) zamiast go odśnieżyć tak też można

 

[ Ta Wiadomość była edytowana przez: buber dnia 2002-03-15 11:39 ]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...