Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Podbitka z paneli PCV


kabietka

Recommended Posts

Wsio zal od koloru ja mam brazowa ale podobno po 5 latach zaczynaja wylazic biale plamy :evil: dowiedzialem sie o tym po jej kupnie. Jak beda Ci ja zakladali to pamietaj o tym zeby dobrze przypilnowac majstrow bo potem jak beda wiatry zeby nie spadlo to w jasna cholere.

Reasumujac moja wypowiedz i moje doswiadczenia z podbitka PVC... lepiej zrobic deskowanie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Taka podbitka to tandeta najwyższej klasy . Wiotkie to to i miekkie jak .... nie powiem co . Jest to badziewiasty plastik wyginający sie we wszystkie strony ,wybrzuszający się i odbarwiający od słońca ,a cena tego ...czegoś jest porażająca . Na podbitkę średniej wielkości trzeba wydać minimum 2 tyś zł a dostajemy produkt który nie przedstawia żadnej wartości . W mojej okolicy po silnych wichurach wiatr pozrywał ludziom takie podbitki -fruwały wszędzie ( tylko niech zaraz ktoś nie napisze że wszystkie zerwane podbitki były nieprawidłowo zamontowane :lol: ) .Swego czasu jak byłem na etapie podbitki zbadałem materiał wszystkich producentów . Nie warto inwestować w taki kiepski materiał . Poza tym kolorystyka jest bardzo uboga . W grę wchodzi tylko kilka brzydkich kolorów . Ja chciałem coś co przypominało by drewno .... nie znalazłem nic . O przepraszam była jedna ,firmy nie pamiętam ,pamiętam natomiasy cenę jaką ci żartownisie chcieli za plastik w kolorze złoty dąb .............ponad 100 zł za metr kwadratowy !!.

Ja osobiście nie polecam takiego produktu ......no chyba ze po 10 zł za metr kw.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Taka podbitka to tandeta najwyższej klasy . Wiotkie to to i miekkie jak .... nie powiem co . Jest to badziewiasty plastik wyginający sie we wszystkie strony ,wybrzuszający się i odbarwiający od słońca ,a cena tego ...czegoś jest porażająca . Na podbitkę średniej wielkości trzeba wydać minimum 2 tyś zł a dostajemy produkt który nie przedstawia żadnej wartości . W mojej okolicy po silnych wichurach wiatr pozrywał ludziom takie podbitki -fruwały wszędzie ( tylko niech zaraz ktoś nie napisze że wszystkie zerwane podbitki były nieprawidłowo zamontowane :lol: ) .Swego czasu jak byłem na etapie podbitki zbadałem materiał wszystkich producentów . Nie warto inwestować w taki kiepski materiał . Poza tym kolorystyka jest bardzo uboga . W grę wchodzi tylko kilka brzydkich kolorów . Ja chciałem coś co przypominało by drewno .... nie znalazłem nic . O przepraszam była jedna ,firmy nie pamiętam ,pamiętam natomiasy cenę jaką ci żartownisie chcieli za plastik w kolorze złoty dąb .............ponad 100 zł za metr kwadratowy !!.

Ja osobiście nie polecam takiego produktu ......no chyba ze po 10 zł za metr kw.

 

zdecydowałem się na to z kilku powodów, mam szeroki okap ( 1 metr ) , drewna byłaby cała masa i cała konstrukcja wraz z masywnym stelażem byłaby bardzo ciężka, to że panele się wyginają w rękach nie znaczy że będa się wyginac pod dachem, są zamocowane na bokach w listwach , a po środku przykręcone wkrętem , każdy jest wpięty w sąsiedni , i raczej nie widze możliwości żeby to wiatr zerwał , bo tworzą razem całość , okap jest zawsze w cieniu , więc nie są wystawione na słońce nie powinny tracić koloru. Mają wielką zaletę, że nie trzeba ich po paru latach tak jak drewna malować i odnawiać , nie wyobrażam sobie malowania drewnianej podbitki mając np. zrobioną na gotowo elewacje domu, nie ma siły musi sie cos pochlapać. To wszystko zdecydowało o wyborze tych plastików.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam też z PCV, nie dlatego że tak mi się bardzo podoba ale ze względu na koszty drewnianej, np. z modrzewiu. Przy ograniczonych funduszach zawsze trzeba dokonywać jakiś wyborów. Np. czy wykończyć dom do końca nawet kosztem użycia mniej estetycznych matreiałów, czy też mieszkać w niewykończonym domu z myślą, że kiedyś będą środki na wykończenie go zgodnie ze swoimi upodobaniami.

Listwy PCV nie są wcale takie miękkie, przynajmniej moje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

No nie przesadzajmy z tym odnawianiem i malowaniem co kilka lat . Tak było moze 20 lat temu kiedy był tylko jeden rodzaj lakieru lub bejcy na rynku . Myślę że przy dzisiejszych impregnatach konserwacja co 5-7 lat w zupełności wystarczy.Podbitka z PCV po 7-10 latach bedzie do wymiany ..............no chyba ze ktos lubi powybrzuszaną i odbarwioną . Nie bez powodu żaden producent Podbitki z PCV nie daje gwarancji na kolor :D . Poza tym znam kilka osób które mają taką podbitkę i wszyscy twierdzą że drugi raz by jej nie kupili ,a to o czymś świadczy .

 

pozdrawiam

 

ja zrobiłem sobie taki test : Po wykonaniu podbitki drewnianej zaimpregnowałem ją impregnatem koloryzyjącym z woskiem 2x ,ale edną deskę położyłem sobie po prostu na zewnątrz i tak sobie leżała od pażdziernika do wiosny na deszczu i śniegu . Zupełnie nic sie z nią nie stało .Wygląda tak samo jak po zaimpregnowaniu .

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 7 years później...
  • 1 year później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...