Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Zabezpieczenie napedy do bram przesuwnych?


Mandarynka

Recommended Posts

A jak ktos nie ma alarmu? Może jakies zabezpieczenie na kluczyk? Istnieje cos takiego?

Można zrobić jakąś obejmę na kłódę, albo zamknąć to w pospawanej z blachy dodatkowej skrzynce - ale, jak sądzę, na gotowca nie możesz tutaj liczyć. Po prostu trzeba pomyśleć i zrobić (ślusarz? jakaś "złota rączka"? mąż? chłopak? kochanek?).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastosowanie nietypowych lub uszkodzonych nakrętek też powinno zmniejszyć ryzyko.

 

A jakim cucem te uszkodzone nakretki nakrecisz... trza miec chyba klucze do pobijania. Zaspawanie bedzie najlepszym wyjsciem.

A jakim cucem te uszkodzone nakretki nakrecisz... trza miec chyba klucze do pobijania. Zaspawanie bedzie najlepszym wyjsciem.

Wystarczy je uszkodzić poprzec zeszlifownie na nietypowy klucz (np. okrągły z wypustkami) i dorobić taki klucz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastosowanie nietypowych lub uszkodzonych nakrętek też powinno zmniejszyć ryzyko.

 

A jakim cucem te uszkodzone nakretki nakrecisz... trza miec chyba klucze do pobijania. Zaspawanie bedzie najlepszym wyjsciem.

A jakim cucem te uszkodzone nakretki nakrecisz... trza miec chyba klucze do pobijania. Zaspawanie bedzie najlepszym wyjsciem.

Wystarczy je uszkodzić poprzec zeszlifownie na nietypowy klucz (np. okrągły z wypustkami) i dorobić taki klucz.

 

Wiecej pier...... niz to wszystko jest warte. Dorabianie takiego klucza a jak go gdzies zapodziejesz... i bedzie trzeba na gwalt zdemontowac naped to co... z jak zaspawasz to fleksem rach ciach i po strachu :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastosowanie nietypowych lub uszkodzonych nakrętek też powinno zmniejszyć ryzyko.

 

 

 

Wiecej pier...... niz to wszystko jest warte. Dorabianie takiego klucza a jak go gdzies zapodziejesz... i bedzie trzeba na gwalt zdemontowac naped to co... z jak zaspawasz to fleksem rach ciach i po strachu :wink:

 

A jak z dojściem do śrub z flexem? Bo jeśli można śrubę przeciąć to i nakrętkę. Generalnie pewniejsze mi się wydaje zabudowanie napędu, ale jest bardziej skomplikowane. A może jak dla bram zwykłych zrobić napęd podziemny? Wygląd lepszy i bardziej złodziejoodporne. Przy bramie przesuwnej jeszcze się z takim rozwiązaniem nie spotkałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dorabianie takiego klucza a jak go gdzies zapodziejesz... i bedzie trzeba na gwalt zdemontowac naped to co...

To flex - wtedy niczym się to nie różni od zaspawania ;)

z jak zaspawasz to fleksem rach ciach i po strachu :wink:

Z fleksem jest jeden problem - trzeba mieć podejście, żeby nie pociąć przy okazji wszystkiego na około.

A jak sobie wyobrażasz wejście z fleksem pomiędzy napęd a słupek, żeby obciąć te śruby, które tam są?

Można rozebrać słupek - ale to dopiero wtedy jest p...nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dorabianie takiego klucza a jak go gdzies zapodziejesz... i bedzie trzeba na gwalt zdemontowac naped to co...

To flex - wtedy niczym się to nie różni od zaspawania ;)

z jak zaspawasz to fleksem rach ciach i po strachu :wink:

Z fleksem jest jeden problem - trzeba mieć podejście, żeby nie pociąć przy okazji wszystkiego na około.

A jak sobie wyobrażasz wejście z fleksem pomiędzy napęd a słupek, żeby obciąć te śruby, które tam są?

Można rozebrać słupek - ale to dopiero wtedy jest p...nie.

 

Wszystko kwestia tego gdzie naped jest zmontowany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przegladalam oferte FAAC i wlasnie widzialam, ze jest naped podziemny super to wyglada naprawde ladnie. Jadnak teraz to juz po ptokach bo nie mam zrobionych miejsc na nie(przerabianie nowego nie wchodzi w gre), a poza tym juz duzo zaplacilam za ten naped i chyba go nie wrzuce w kat. Oczywisice moze mi ktos go ukrasc :-?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja sie po prostu pytam - po co??? demontować napęd ???? (i to jeszcze szybko) jak działa to sie go nie demontuje - jak przestaje to mozna czasami od góry naprawić. Po co sie martwić tym co w założeniu powinno wystąpić raz na 5,10 lat (demontaż)

A jak sobie wyobrażasz wejście z fleksem pomiędzy napęd a słupek, żeby obciąć te śruby, które tam są?

Można rozebrać słupek - ale to dopiero wtedy jest p...nie.

a kto montuje napęd w odległości 1cm od słupka ????? złota rączka pewnie

 

Wszystko jedno czy zaspawasz czy rozklepiesz gwint - bez prundu,fleksa i hałasu sie nie obejdzie. Prosto tanio i efektywnie - no chyba że złodziej ma luksus i moze siedziec na działce niezauwazony przez nikogo godzinami - to se brzeszczocik wezmie - ale w takim wypadku to nic nawet podziemny nie pomoże.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 cm to se sam montuj - ja tam nie chcę, żeby mi psy wchodziły na posesję ;)

Klepanie czy spawanie śrub to są metody kowalskie ;) Ja tam wolę sprytniejsze metody, np. nietypowe nakrętki, podłączenie pod alarm itp.

W obydwu przypadkach do demontażu potrzebne są specjalistyczne narzędzia (np. specjalny flex lub specjalny klucz), a więc metoda "nie-kowalska" nie jest w niczym gorsza, a ryzyko uszkodzenia napędu przy demontażu dzlako mniejsze (nawet, jeśli by miało chodzić tylko o zarysowanie mocowań, to po co rysować i uszkadzać powłokę antykorozyjną, jeśli można nie rysować?).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...