Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

POMOC W BUDOWIE DOMU ???


Recommended Posts

Witajcie.

 

Wpadłem ostatnio ze znajomym na pomysł zalożenia własnej działalności(wiem że to troszke odbiega od tematu formu), chcemy POMAGAĆ BUDOWAĆ. Firma nasza zajmowałaby się pomocą(doradztwem) przy budowie, począwszy od wyboru projektu, przez załatwienie wszystkich formalności(dokumentacja), kierownika budowy, firm wykonawczych, spraw odbiorowych z dostawcami mediów itp itd. Poprostu przeciętnego Kowalskiego i nie tylko odciążyli byśmy od tych wszystkich kłopotów. Co myślicie o takiej pomocy ??? Czy bylibyście gotowi dać za to pieniądze??? Jeśli tak to ile waszym zdaniem jest warta taka pomoc :) Dajcie znać i prosze o pomoc :)))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że mielibyście największe wzięcie, gdybyście po prostu byli ekipą wykonawczą. Mielibyście u mnie pracę z miejsca. Pod warunkiem, że bylibyście kompetentni i elastyczni. Nawet do drobnych prac.

 

A do załatwiania papierów miałbym obiekcje. Jest to sprawa zaufania, którego w Polsce do siebie nie mamy. Czy dałbyś całość spraw w ręce obcej osoby? Jak rozumiem jesteście młodzi i pewnie stąd moje wątpliwości.

 

Może warto zacząć od reklamy wśród znajomych, a potem to już Was jedni drugim polecą?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Firma oczywiście z czasem by się rozwinęlado tego stopnia ze zalatwialibyśmy wszystko, łącznie z wykonastwem, jednak na dzień dzisiejszy kiepsko u nas z fachowcami których można było by zatrudnić, a Ci co zostali to sie im w głowach poprzewracało i chcieli by zarabiać po 5-6 tyś. na miesiąc najlepiej nic nie robiąc albo duzo gadając czego to oni nie potrafia:) a w rzeczywistości to nie wiele :)

 

Macie może jakiś lepszy pomysl na biznes związany z budownictwem prócz wykonastwa :>????

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

działalnosc o ktorej pisze poldek 82 jak najbardziej funkcjonuje na zachodzie europy i nazywa się biurem posrednika budowlanego. Na duzych polskich budowach nazywa sie to biurem Generalnego Wykonawcy i jego praca(byznes) polegała raczej na wyszUkiwaniu jak najgłupszych i najtańszych wykonawców a następnie dymaniu ich na pieniądzach im należnych przy równoczesnym aneksowaniu umów z inwestorem

W naszym klimacie jest to bardzo ryzykowne przedsięwzięcie ze wzgledu na odpowiedzialnośc wobec inwestora i wykonawcy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...