Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dom Nowofundlandów


Recommended Posts

Dziś weszli Panowie Tynkarze - wczoraj przywieźli sprzęt, dziś materiał i działają :D Nie mogę się doczekać białych ścian :wink: Budowa powoli zamieni się w domek :D

Wylewki już też umówione, więc teraz jestem na etapie kupowania folii i styropianu na podłogi - tylko powierzchnię trzeba policzyć :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
  • Odpowiedzi 110
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Wpadam tu na chwilkę bo czasu ostatnio jak na lekarstwo - stan na budowie taki, że tynki na górze skońćzone, dół będzie skończony jutro, w piątek "kosmetyka". My dziś zaczynamy układać na górze folię i styropian, podłogówka w górnej łazience będzie w sobotę :D Wczoraj przyjechał materiał na posadzki - styropian i cement - kolejne ponad trzy tysiączki poszły :o A jeszcze piasku nie ma... Musze przyznać, że otynkowany domek wygląda super - zwłaszcza po umyciu okien po tynkowaniu na górze :D Serce rośnie, mimo że z pracy prosto na budowę :wink:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i wylewki gotowe 8) Panowie pracowali wczoraj od 7 rano, skończyli o 21 :roll: Ale wyleweczki miodzio :wink: Teraz 3 dni prac wokół domu bo wchodzić nie można.

Przed nami kolejny etap - zakup wełny i za 2 tygodnie - ocieplanie poddasza, bo tynki już ładnie podeschnięte, a wylewka z miksokreta z założenia prawie sucha :D Zamiesiąc można kłaść gres :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i jeszcze podsumowanie kosztów posadzek - w sumie 155 m.kw. (bez garażu, wylany wcześniej), góra - 5 cm, dół 10 cm:

styropian Austrotherm - 10.5 m3 x 172 = 1 800 PLN

cement (Ekspert, do betonu) - 90 worków x 12 = 1 080 PLN

piasek płukany 22 tony 1 900 PLN

robocizna (miksokret) + włókno (zbrojenie) + plastryfikator = 2 140 PLN

koszt całości - 7 000 PLN

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A miało być spokojnie do długiego weekendu... A tu dziś przyjechał materiał na zabudowę g-k, szafki w łazienkach rozrysowane, wykonawca zaczyna je od jutra stawiać :o

Właśnie się umawiam z wykonawcą kominka na "wizję lokalną", na początku maja byłby montowany... Nie ma na co czekać, do wprowadzenia się zostały cztery miesiące :o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chłopaki zaczęli "z kopyta" - dolna łazienka dostała już podwieszony sufit,zabudowę komina i stelaża WC, czeka jeszcze na szafkę pod umywalkę, a u góry już wczoraj stały stelaże pod WC z półkami, toaletkę i szafkę pod umywalkę. Dziś są zabudowywane... Więc idąc za ciosem, zamówiłam dziś umywalki - nablatową do dolnej i wpuszczaną w blat do górnej.

Oczywiście życie zweryfikowało plany - na górze też miała być nablatowa, ale umywalka którą miałam upatrzoną wymagała blatu szerszego niż mi pasuje do koncepcji zabudowy... No i będzie wpuszczana - za to zabudowa będzie miała ład i symetrię (te same poziomy blatów z toaletką).

Wpadłam wczoraj o 23 na szatański pomysł zabudowy korytarzyka na górze/klatki schodowej, ale o tym kiedy indziej 8) :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Zapomniałabym - zamówiona kuchnia i szafa wnękowa do sypialni. Za tyzień wchodzi kafelkarz - na szczęście, bo na połowę czerwca mamy zamówioną instalację i zabudowę kominka :D

 

Kuchnia ma fronty drewniane, dębowe, barwione na patynowany orzech - zobaczyłam ją i nic już więcej nie chciałam oglądać :D To było dokładnie to, co chciałam widzieć w mojej kuchni :lol:

Lodówka side-by-side już kupiona, jutro przyjeżdża, płyta indukcyjno-elektryczna wybrana, tylko kupić... Zmywarka i piekarnik przewożę z z mieszkania.

Aha, mam już namierzone kamienie na wykusz i kuchnię - tylko pojechać i kupić.

Wanna z hydromasażem zamówiona :D

Skutki negatywne budowy - wiry na koncie :o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miał być tydzień spokoju.... A tu wykonawca zadzwonił że ma w tym tygodniu jeszcze czas i może zacząć kłaść płytki ! A płytki leżą w sklepie i czekają do soboty na transport :evil: Na szczęście udało się odkręcić i wykonawca zabrał sobie materiał sam i dziś pan kafelkarz zaczął pracę - od podłogi salonu :D Na budowie byłam rano, ciekawa jestem ile do końca dnia udało mu się położyć.

 

Co do malowania ścian na górze, to dopiero w czwartek-piątek - to co mogłam zrobić w weekend to nieporozumienie z wykonacą: dla niego "można robić na gotowo" oznaczało że mogę sobie wszystkie ściany i sufity zagruntować a ja myślałam że to już o kolor chodzi :oops:

 

Złe wieści ze sklepu internetowego - zamówione przeze mnie umywalki nie dotrą :-? Zwrócą kasę a ja muszę dalej szukać obu umywalek...

Za to mam już kupiony zlew do kuchni :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i połowa salonu ma już gres :D

 

W domku na ścianach pojawił się wczoraj pierwszy kolorek - "miodowe lato" Nobilesu w pokoju Natalii - wygląda jakby światło było stale włączone :D

Szczerze mówiąc nie sądziłam że kolor będzie tak intensywny jak na próbniku - ale faktycznie jest, i do tego odcień zgadza się w 100% :D

Dziś mam w planie że kolejny kolor "zima chmurna" zapanuje w małym pokoju :wink:

 

A Pan elektryk zaczął wczoraj montować osprzęt elektryczny - zdecydowaliśmy się na Legranda, ecru/biały - bardzo ładnie wygląda, oczywiście ramki i przyciski założymy dopiero po malowaniu.

Gaz będzie podłączony dopiero na koniec czerwca, czas więc zająć się szambem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupione płytki do górnej łazienki, przyjadą w przyszłym tygodniu:

ściana: http://www.domino-ceramika.pl/fck_pliki/Image/show/251.jpg

DOdatki - płytka 10x10 (zabudowa WC, szafka pod umywalkę i toaletka, ramy luster):

http://www.swieczak.pl/pliki/male_plytki/nel_verde.jpg

 

Podłoga prawie identyczna jak ściana.

 

Wczoraj skończony pokój Nat - żółty jak słonecznik, drugi pokój też już pomalowany bazą na niebiesko, dziś będę na tym robić przecierkę.

Zdjęcia też dziś muszę zrobić na pewno, bo do banku trzeba podreptać po ostatnią transzę kredytu :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W całym domu już działają "normalne" kontakty - w każdym pomieszczeniu wiszący malowniczo kabelek z oprawką, ale włącza się cywilizowanie a nie z tablicy bezpieczników :D Gnizadka też już narmalnie działają :D

Teraz dopiero widzę, ile znaczy dobry elektryk - wygodnie rozmieszczone sterowanie oświetleniem (np z dołu - z holu - włącza się osobnymi włącznikami schodowymi klatkę schodową i hol na górze itd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A teraz kilka aktualnych zdjęć:

Pokój Nat

http://www.psiratownicy.com/images/dom/maj2008.jpg

Widok z okna sypialni

http://www.psiratownicy.com/images/dom/maj2008%20(1).jpg

Pokój niebieski - pierwsze przecierki

http://www.psiratownicy.com/images/dom/maj2008%20(2).jpg

 

http://www.psiratownicy.com/images/dom/maj2008%20(3).jpg

Widok z holu do salonu

http://www.psiratownicy.com/images/dom/maj2008%20(4).jpg

Widok z wykusza (jadalni) na salon

http://www.psiratownicy.com/images/dom/maj2008%20(5).jpg

Widok z wykusza na wejście do kuchni

http://www.psiratownicy.com/images/dom/maj2008%20(6).jpg

 

W poniedziałek lub wtorek przyjeżdżają panowie montować kominek, dziś zamówiłam płytę indukcyjną do kuchni, odebraam zlewozmywak i baterie do kuchni i dolnej łazienki, zamówiłam okap. Jutro jadę zamówić płytki na ściany górnej łazienki i kupić kamień na ściany kuchni.

 

Dziś mieliśmy akcję raatowniczą na Rogoźniku - wyjeżdżamy z budowy do domu wieczorkiem, zatrzymujemy się koło sąsiadów,a tam właśnie wzywają pogotowie do mężczyzny - członka ekipy budowlanej, który zasłabł...

W oczekiwaniu na karetkę ułożyliśmy go w pozycji bocznej ustaonej, czyli najbezpieczniejszej w takiej sytuacji, w międzyczasie człowiek stracił świadomość, sprawdziliśmy tętno - w normie... Moment óźniej jego stan się pogorszył, w ustach pojawiła się krew, oddech bardzo zaburzony... W następnym momencie zatrzymanie tętna,momentalne zasinienie - przystąpiliśmy w trójkę z sąsiadką do akcji reanimacyjnej, karetka wciąż w drodze... Ekipa budowlańców wraz z bratem poszkodowanego nie była w stanie ruszyć palcem, nie mowiąc o pomocy... Na zmianę w tróję robiliśmy człowiekowi masaż serca aż do przyjazdu karetki... Przejęli go ratownicy medyczni, pełna akcja reanimacyjna z defibrylacją, adrenaliną i resztą... Walczyli kilkanaście minut, przywrócona została akcja serca i tętno, w takim stanie karetka zabrała go do szpitala... Chciałabym być dobrej myśli, ale jeśli odratowali tam człowieka w takim stanie, to byłby cud :cry:

 

Ministrze edukacji - zamiast jednej z dwóch godzin religii w szkole w tygodniu - obowiązkowa pierwsza pomoc przedmedyczna !!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...