Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Warunkowa umowa sprzedaży - czy można odstąpić?


Filifionka

Recommended Posts

Witam....

 

forum muratora przeglądam od dłuższego już czasu i bardzo cenię sobie umieszczane tutaj porady oraz doświadczenia użytkowników.

 

Mam pewien problem dotyczący warunkowej umowy sprzedaży działki - korzystałam z wyszukiwarki, przeczytałam trochę wątków ale niestety nie znalazłam odpowiedzi na nurtujący mnie problem.

 

Zacznę od tego, że jesteśmy w trakcie zakupu działki. W ewidencji gruntów działka ta widnieje jako grunty orne. Na zaświadczeniu z Urzędu Gminy napisano, iż nie ma obowiązującego planu zagospodarowania przestrzennego dla tej działki a w planie, który utracił ważność w 2004 teren ten wchodził w skład terenu przeznaczonego pod zabudowę mieszkaniową jednorodzinną.

 

W ubiegłym tygodniu podpisaliśmy z mężem u notariusza warunkową umowę sprzedaży. Warunkową dlatego, gdyż pani notariusz stwierdziła, że musi powiadomić Agencję Nieruchomości Rolnych.

Teraz czekamy na odpowiedź z ANR, wiem też że rzadko ANR decyduje się na zakup takiej działki.

 

Teraz moje pytanie. Czy mogę odstąpić od tej umowy? Z pewnych powodów ) chcielibyśmy odstąpić od zakupu tej nieruchomości.

 

W umowie warunkowej sprzedaży nie ma żadnego zapisu czy jednej ze stron przysługuje takie prawo ale nie ma też zapisu że gdyby jedna ze stron zerwała umowę to ponosiłaby jakieś konsekwencję?

 

Czy sprawa jest do odkręcenia czy nie ma już odwrotu?

 

Będę wdzięczna za udzielenie rad.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość M@riusz_Radom
Sprzedający może przed sądem dochodzić swoich praw w imię umowy przyrzeczonej. Porozum się ze sprzedającym - odpal mu jakąś rekompensatę i notarialnie unieważnijcie poprzednią umowę - rozwiązanie za porozumieniem stron.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dziękuję Mariuszu za poradę...

 

czy sprzedawca działki może sprzedać ją bez kamieni palików granicznych?

 

Może wyjaśnię w czym rzecz... w tym tygodniu w którym podpisywaliśmy umowę warunkową u notariusza właściciel sąsiadującej działki z naszą doprowadził sobie wodę. Do wykonania przyłącza wynajął firmę z zewnątrz i ta firma wykopała kamienie graniczne z "naszej działki".

Przypadkowo jadąc na spacer zauważyliśmy jeden kamień odrzucony drugiego wcale nie ma.

Zgłosiliśmy ten fakt sprzedającej działkę, ona powiedziała, żeby zgłosić to do firmy lokalnej, który wykonuje przyłącza.

Firma lokalna z kolei powiadomiła o tym firmę z zewnątrz, która robiła wodę. Nikt nie poczuwa się do winy. Włascicielka ma do nas pretensję o zgłoszenie tego faktu choć sama o tym mówiła, (bo zgłosił się do niej sąsiad i nagadał jej jakichś rzeczy)

W dodatku mamy w tej chwili nieprzyjemności ze strony sąsiada, dzowni do nas i każe odkręcać całą sprawę.

 

Chcielibyśmy tę sprawę załatwić polubownie ale widac nie da się...

 

I pomyśleć, ze mamy tę działkę kupić... już na samym początku jakieś niesnaski.

 

Czy kupujemy działkę z kamieniami czy bez nich?

Przepraszam za pytania laika ale wiem że znajdę tu fachowe odpowiedzi.

 

Z góry dziekuję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

firma wykopała kamienie graniczne z "naszej działki".

Mam nadzieję, że umowę uda sie rozwiązać ;)

A kamienie graniczne - mi geodeta wbił takie nowoczesne, z tworzyw, metalu itd. 8) Jest tam wyraźnie napisane: "Uszkodzenie podlega karze"

Nie wiem dlaczego ktoś je w ogóle ruszał :o

Postawienie nowych to zapewne odtworzenie granic i parę złotych. Jeśli chcesz sie upewnić spytaj jakiegoś geodety :wink:

 

O taki:

http://www.bimex.pl/produkty/jednostk/314240/Plast_szpicp.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sail :) oczywiście odtworzenie pociąga za soba pewne koszty... nie są to aż tak wielkie pieniądze za pierwszy słupek 400zł za każdy kolejny 100zł ale nikt nie poczuwa sie do winy a sprzedająca nie ma zamiaru tego zrobić a z drugiej strony dlaczego my mamy za to płacić

 

w związku z brakiem chęci polubownego załatwienia sprawy poprosilismy sprzedającą o rozwiązanie umowy za porozumieniem stron...

 

sprzedające zgodziła się rozwiązać umowę za porozumieniem stron... mam nadzieję, ze dojdzie do tego jak najszybciej...

 

cała rozdygotana jestem... ech.........

człowiek uczy się na błędach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...