Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

No wreszcie!!!


Recommended Posts

Wreszcie ruszył Nasz dom! :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

 

Od 5 lat szukaliśmy swojego miejsca na ziemi. Raz były to okolice Warszawy, następnie Częstochowy, póżniej Wrocławia aż skończyło się na tym, że ponownie wylądowaliśmy w Warszawie. No i ok. :wink:

 

Malownicza okolica wsi podwarszawskiej. Walczyliśmy o podział gruntu od tamtego roku i udało się nam kupić w tym , w styczniu. :evil:

 

Jako że projekt miałam w głowie od paru lat ,pozostawało tylko dopasować go do stron świata i przenieść na papier. Szczęśliwie się składa ,że moja koleżanka jest architektem i to ona przelała wszystko na papier i uwierzcie za całkiem przyzwoitą cenę. Grażynko wielkie dzięki :p :p

 

Jako ,że" budujemy się od paru ładnych lat" materiał leżał sobie 3 lata no i doczekał się. Także jeśli chodzi o ceny to w tym przypadku jesteśmy do przodu

 

Prawdziwa budowa zaczeła się 20 czerwca 2007.

 

a i zapomniałam dodać,że ekipę murarzy mieliśmy też od 3 lat zamówioną , także wyjazdy zagraniczne mnie omineły. :wink:

 

Jak znajdę możliwość przelania mojego projektu to oczywiście niezwłocznie się nim pochwalę :wink:

 

Na dziś etap budowy jest taki ,że mamy wylane ławy i chłopaki budują ściany fundamentowe. Wszystko po staremu czyli ściany fund. i dalej będą 3-warstwowe. Do cementu zdecydowaliśmy dawać wapno lasowane a nie jakieś tam plastyfikatory no i ogólnie jakoś tak po "bożemu" :roll:

 

Chyba za bardzo talentu pisarskiego to nie mam :oops: , ale jak nikt mnie nie będzie czytał to sobie sama poczytam-----kiedyś :lol:

 

no to narazie tyle

Joannka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

straszne bazgroły ale co tam :roll:

 

Domek miał być średni czyli ok 160-180 m2. Niestety wyszedł większy. :(

Dodałam mu garaż i pom. gosp. , a i szkoda było nie wykorzystać metrażu nad nimi, no i mamy domek-----270 m2. Pow. po podłodze bez garażu i tego pom gos będzie wynosić 230 m2. No cóż jak ma się duże wymagania to się teraz będzie płacić frycowe.

 

Dach dwuspadowy naczółkowy z lukarną i balkonem-lukarną.

Ogólnie dość prosty. Z tyłu nawet powiedziałabym że będzie wyglądać jak stodoła :lol:

 

dobra idę spać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ciąg dalszy :D

 

Na dole mamy wiatrołap, hol, łazienkę, gabinet( będzie służył też jako pokój gościnny a i może zamieszka w nim tata Arka) salon, kuchnia, spiżartka, kotłownia(na gaz z butli)

Oprócz tego na tym poziomie będzie garaż i pom gos z weściem z zew

 

Na górze będzie nasza sypialnia z łazienką(a co!!) i garderobą .To są pomieszczenia nad garażem więc troszkę niżej niż reszta, takie półpiętro.

Dalej trzy-pokoje dla naszej trójki maluchów , dwie garderoby, łazienka i pralnio-suszarnia z jedynym balkonem(co by nie latać z praniem na zewnątrz a żeby sobie ładnie pachniało)

 

No i oczywiście wielki taras i co najważniejsze(i było początkiem projektowania domu) w y j ś c i e na taras z kuchni. Od zawsze tzn od kiedy w wieku nastoletnim byłam z moimi we Francji i zobaczyłam u znajomych kuchnię z takim wyjściem wiedzialam że tak będzie w moim domku . no i będzie.

:p

 

OczywiScie tak jak wszyscy po wykopaniu fundamentów mjałam wrażenie że jakiś taki mały a on ma 16x11 ogrom hmm :wink:

 

Zgodnie ze zwyczajem kamień węgielny został zatopiony w fundamencie tzn. butelka z naszymi zdjęciami i krótkim tekścikiem no i ze świętymi obrazeczkami wybranymi przez naszą Zuzię i Bartka, bo Ania jeszcze cośkolwiek za mała co by nas i nasz domek miała Góra w opiece.

:lol:

 

No więc mamy fundament lany w grunt(podobno nic ma się nie dziać ,zobaczymy) bez foli , zbrojenie na cegłówkach- z ziemią się nie stykało, ok

Dalej idą bloczki betonowe od środka i od zewnątrz a w środek styropian i beton lany co by mniej wyszło bloczków. Wszystko jest kotwione więc mam nadzieję że się nie rozlezie.

 

A i jeszcze wymyśliłam że będą od razu cokół murować z klinkiera albo z cegły ręcznie formowanej. Co Wy na to? :-?

 

Właśnie dzwonił główny majster co by się pospieszyć z dostawami . Kurde mają takie tempo, że nawet nie mogę na spokojnie niczego przemyśleć.

 

A i mam jeszcze pytanie gdzie umieszcza się wlot i rurę powietrza do kominka , na jakiej wysokości?

 

I co najśmieszniejsze a raczej tragiczne - ledwo coś tam wyłazi z ziemi a już poszło dosłownie 35 tys. I to nie licząc bloczków betonowych. Ale z papierologią. Koszmar :evil: :evil:

 

To na tyle . Jutro chłopaki zbierają się do domu. Fundamenty odpoczywają.

8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chłopaki pojechali do domu i w związku z tym nic się nie dzieje na budowie.

 

Dziś przyjechał cement -po upustach wyszło nie co ponad 400 zł za tonę oczywiście II gat, a i na wapnie lasowanym dostaliśmy upust , a podobno nie można było-- hmmm. :wink:

a po za tym transport jedzie z betonitami dziś , a jutro z maxem i wełną mineralną.

Także niby nic a jednak coś :)

 

Czy ktoś słyszał o tynkach wapienno-glinianych. Jakoś takie mi się zamarzyły a robione przez firmę są drogie.

Od poniedziałku ruszmy z dalszą robotą.

Miłego weekendu. 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałam nie zaglądać ,a już o pisaniu to nawet nie mialo być mowy. :x

 

No ,ale cóż jak nałóg to nałóg. :roll:

 

ANAOR jak miło ,że ktoś się odezwał. Już mi smutno było. A jeśli chodzi o odpoczywanie fundamentow to u nas będą odpoczywać całe 3 dni i to tylko dlatego, że zabrakło materiałów i nam się chłopaki zeźliły. Niby powinny ,ale czy ktokolwiek to robi ? Na pewno nie, gdy ma się ekipę, a oni terminy.

W związku z fundamentami to się nawet cieszyłam na tą przerwę, bo sobie myślałam ,że trochę przeschną fundamenty przed pomalowaniem dysperbitem, ale słyszę ,że pada więc klops.

 

Przyszły transporty z materiałem (te o którch pisałam wcześniej)

Ogólnie ok. Ale niestety mamy a raczej mieliśmy lokatorów w wełnie do ocieplania ścian no i mamy straty. Po za tym palety w niektórych paczkach przegniły i troszku się rozwaliły. :cry:

Ale nic to. Straty nie są powalające. :wink:

Powalające za to są terminy na wełnę. W związku ,że powiększyliśmy domek od tego zaplanowanego i pogrubiliśmy ocieplenie do całych 20 cm, będziemy musieli dokupić i to sporo a tu czas oczekiwania 3 miesiące. Żarty czy co?

:evil:

Teraz jestem na etapie wymyślania gadzie będą stały urządzenia które będą potrzebowały kanalizy. Trochę marna to robota , biorąc pod uwagę że koncepcje mogą się zmienić jeszcze z 10 razy. Zobaczymy jak tam u mnie wyobraźnia przestrzenna.

 

Chyba czas na spanie bo a nóż mój mały bąbelek będzie znów kombinował w nocy.

Pa :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No,nasze fachury są już na budowie i idzie im jak burza. Niestety w trójkę, gdyż jeden tak zabalował, że rano jak byliśmy na budowie to ledwie na oczy patrzył. :roll:

Ale myślę ,że szybko będzie musiał dojść do siebie. Majster mu nie daruje. Dobrze ,że to wybryki weekendowe. :wink:

Dziś główny ma nam wyliczyć pozostały materiał na budowę , gdyż chcemy wybrać się na wakacyjny wypad pod namiot i w związku z tym musimy im wszystko dowieść.

A w związku z tym wypadem musimy kupić namiot , bo w starym się nie mieścimy :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeczytałam poprzedni wpis i wiecie co --- nie chwali się dnia przed zachodem słońca.

Jako , że wczoraj byliśmy na budowie rano, stwierdziliśmy, że popołudniu nie pojedziemy, tylko na następny dzień po pracy czyli dziś.

I jakie było nasze zdziwienie ( fajnie musieliśmy wyglądać) :o o takie gały wywaliliśmy, gdy okazało się ,że na budowie nie ma nikogo. Nie no był gość który przywiózł nam 10 wywrotek piasku. :-?

I co się okazało? Ano panowie najprawdopodobniej się pokłócili . O co? Myślimy że o alkohol. Pisałam, że jednego przywieżli zalanego i że nie mógł na drugi dzień dojść do siebie. Pewnikiem chciał podleczyć kaca a majster nie pozwolił, to się dwóch uniosło honorem i pojechali autobusem do domu . A majster podobno dziś pojechał po pomoc , bo we dwóch to nie robota. :evil:

No i nasza polska rzeczywistość budowlana.

Ale wierzcie mi ubaw mieliśmy po pachy. Po zasłyszanych perypetiach na różnych budowach mamy stosunek humorystyczny. Chociaż pewnie gdyby panowie postawili krzywo to by nas krew zalała. :roll:

Nic to. Jutro nasz przyjaciel przywozi namioty szt 2 do obejrzenia i do zakupienia 1 z nich. Także niedługo wakacje a mury niech się pną do góry. 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

I ponownie zmiana

Panowie już są ---od około 11 godziny :lol:

Okazało się ,że koledzy od autobusu wrócili- jednego to nawet mama przywiozła do majstra. :roll:

Także ekipa ta sama i mieli przywieźć jeszcze jednego, ale to się okaże jak dziś pojedziemy na budowę.

A i jeszcze rozstawiłam namiot w pokoju -4,80x2,10 .W drzwiach stoi namiot jak i na całej powierzchni pokoju,ale dzieci mają radochę , a ja na campingu będę wiedziała jak to ustawić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chłopaki się zastanawiają :o

Majstra cholera poniosła :o

Jedyny pozostały na placu boju odpowiada na każde pytanie i jakąkolwiek uwagą z naszej strony cytuję: tak , taaa, tak. :roll:

Tak było wczoraj wieczorem , dziś jedziemy i zobaczymy czy chłopaki się zdecydowały pracować, czy do mamy na garnuszek (30-40 letnie) :-?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kap ,kap płyną łzy :cry:

Dosłownie i w przenośni

Ciągle pada-tatarata :evil:

Nic zgoła nic się nie dzieje. Jutro następna dostawa i niedługo pola zabraknie na materiał, a tu nic. :evil:

Chłopaki zabijają czas. Jak -się spytacie? Możecie sobie sami odpowiedzieć.

A tak wogóle to jest bardzo ciekawe , że kobiety znalazłyby ze 100 ,no może z 10 sposobów na wypełnienie czasu między konkretną robotą, a oni znajdują tylko jeden. Ciekawe, nie. :-?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Idzie do przodu ,ale strasznie powoli.

Ściany fundamentowe prawie wszystkie i pomalowane dysperbitem tyż.

Ale że pogoda do luftu to ta robota idzie jak krew z nosa.

W związku z tym pobawię się w księgową.

-mapka do celów projektowych-650 zł(biorąc pod uwagę że pani sobie to skserowała )

-plan i konstrukcja-3500 zł

-zebranie humusu-500 zł

-garaż-1650 zł

-studnia-650 zł

-pompka-140 zł

-przyczepa kempingowa-2900 zł

-stal-2400 zł

-kierbud-850 zł

-cement 1400kg-630zł

-różne różności-220 zł

-transport z rozładunkiem-1310 zł

-bednarka-97 zł

-plastyfikator-58 zł(i więcej nie będzie)

-beton B-20-(26m3)-6900 zł

-styropian do fund.-1200 zł

drut ocynk.(kotwy na cały dom)-1350 zł

-folia- 330 zł

-wapno lasowane-540 zł

-żwir-430 zł

-piasek-400 zł

-cement-1250 zł

-dysperbit-1200 zł

-murarze-5000 zł

-piach do środka-(10 wyw)-2000 zł

-koszt kredytu-800 zł

I to na razie (chyba ) tyle

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no a dziś piach wsypany do środka, ubity, zlany wodą- z nieba. :wink:

Hydraulik przyjechał zrobił kanalizację, przypilnował chłopaków co by mu nie poprzesuwali rułek i pojechał. Fachowiec-rzadko spotykany okaz.

I zaczyna to już jakoś wyglądać. Jutro mają robić chudziak z betoniarki , bo na beton z gruchy musielibyśmy czekać do poniedziedziałku.

Jutro także mamy kolejny transport z materiałem.

A dziś poznaliśmy naszych sąsiadów. Baaardzo sympatyczni. :wink:

A chłopaki po zrobieniu chudziaka uciekają do domu. Także robota ruszy dopiero w poniedziałek i mam nadzieję , że trochę się poprawi pogoda.

Dobranoc dla czytających dziś w nocy i dobradzień dla czytających w dzień.

:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale mi się spadło!!! :lol:

A budowa na dziś wygląda tak:

-wylany chudziak- niestety pan majster mówi że się go wylewa równo ze ścianami i w związku z tym około 8 cm poszło się bujać-na planie miał poniżej, z tym pomysł pana majstra aby domek podwyższyć o te centymetry. Raczej nie pójdziemy na to, trzeba zabrać ze ściany kolankowej- całe szczęście ,że ma 140 cm

-no i rosną mury, nawet mogę sobie wejść przez drzwi- cokolwiek niskie jeszcze, ale

-a i oczywiście oblewanie , bo przecież to już mury. Jak mi powiedzieli co się kiedyś oblewało to się dziwię że tyle domów powstało- toż to murowanie to nieustanna balanga była :roll:

A sąsiedzi po cichu mówią tak:

Pani jak im się robota pali, zapierniczają(miało być chyba mocniej, ale wewnętrzna kultura nie pozwoliła sąsiadom)

A jednego mają takiego harpagana, który ponad 100 taczek nawiózł ziemi coby wyrównać przt ścianie fundamentowej. :o

widzi mi się, że się chłopaki dotrą. Nie uwierzycie jeden, chyba jeśli chodzi o alkohol ,mocarz , powiedział, że przez 4 miesiące nie będzie pił. :o :o :o

Oby dotrzymał!!!!! :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale upał! Chłopaki z budowy pewnie nad zalewem, blisko mają. :-?

Zobaczymy jak pojedziemy.

Wiecie co się wczoraj dowiedziałam??????(poniekąd to coś tam czytałam, że do ceramiki dodaje się odpady z różnych elektrociepłowni, ale....)

Taka historia: Gość z cegielni (właściciel) opowiedział jak to on produkuje cegły. Do popiołów dodaje różne lepiszcza, plastyfikatory i co ?....barwnik ,który podobno zrobił mu jakiś chemik za niezłe pieniądze.Z jednej strony szare, a z pieca piękne ceglaste. Gość podobno stwierdził, że z gliny mu się nie opłaca, bo najpierw musi kupić pole, póżniej porobić odwierty, odkopać, sprzętem wywieżć. I tak cegła , która powinna być z gliny , na oczy jej nie widziała. Wierzyć czy nie? Facet wydawał się być sensowny.

Dobra nie ma co smucić , ja też mam z ceramiki. :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...
  • 3 months później...
  • 3 weeks później...

aż z przejęcia zapomniałam napisać że to wygląd działki na początku drogi

niestety ciemny bo po primo cimno po secundo komóra no i małe

w oddali widać cieplarnie

dobra to jak mi tak dobrze poszło to spróbuję dalej tym bardziej że u mnie ze zdjęciami jak na lekarstwo

 

http://images26.fotosik.pl/26/d04c5f9a4143d799med.jpg

 

tutaj mamy ustawianie pierwszej budowli czyli blaszany garaż i w tle asystująca rodzina sąsiada( niekompletna), :D

 

 

http://images28.fotosik.pl/26/2fd4c1503df07758med.jpg

 

 

 

 

tutaj cały okaz i oczywiście w tle domek sąsiadów :wink:[/img]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...