YreQ 14.10.2008 15:48 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Października 2008 Jeszcze na dobre - no poza koszeniem trawy - nie zabraliśmy się za nasz "ogród" a już umierają mi drzewka - cały region dopadła osuwka sosny- igły żółkną i opadają w zastraszającym tempie. Niestety opryski ponoć trzeba było wykonywać od kwietnia do końca września. Co teraz z moim laskiem ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
YreQ 16.10.2008 21:52 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2008 Dzisiejszy dzień jest BARDZO WAŻNY Z wielu powodów - najważniejszy, religijny; pozostałe powody to powody bytowe Koloruję sobie strukturkę w kuchni ( fajnie wyszła ), spoglądam przez okno a tam kopara, 3 auta, geodeci się rozkładają ( i nie jesteśmy nimi my ) - PRZYJECHALI CUD W TAKI DZIŃ JAK DZIŚ CUD PODWÓJNY - ZACZĘLI MIMO DESZCZU KŁAŚĆ KANALIZĘ :D JUPIIIIIIIII no i Najwyższemu niech będą dzięki. Jak tylko studzienka pojawi się przy mojej działce to zaraz wkracza nasz Pan J z przyłączem - myślami jestem wyprowadzona i bynajmniej nie z równowagi (nie obyło się oczywiście bez sąsiadzkich " interwencji "....ale o tym kiedy indziej ) Druga rzecz - od dzisiaj do nabycia w kioskach nowy numer Muratora z ciekawym artykułem - Dziękuję Redakcji za zainteresowanie problemem, losem ludzi już mieszkających , bądź budujących się na ZIEMI NIE MLEKIEM I MIODEM PŁYNĄCEJ ACZKOLWIEK NAJDROŻSZEJ ...... Z .... TYLKO POLITYCZNEGO PUNKTU WIDZENIA Z tej okazji obiadu nie było - rodzina została radośnie zaspokojona pizzą. Poza tym wczoraj miałam zebranie nt. pasowania na ucznia i tu .... włos mi się zjeżył - to też kiedy indziej - na pocieszenie dowiedziałam się , że córa ma 13 numer w dzienniku Robię plany na kolejne dni P.s. I tak sobie po cichu myślę, że obarczanie ....bądź co bądź psychiczne ( bo jak inaczej nazwać zdanie o "poświęceniu ich życia i majątku " na rzecz pozostałych obywateli naszego kraju ) tysięcy ludzi tutaj mieszkających za nieudolność kolejnych rządów i wad prawnych naszego kraju - o to, że przez nich kolejne miliony będą "pozbawione prądu w gniazdkach" - przez osobę wykształconą i znaną ..... jest i nie na miejscu ..... i bezprawiem totalnym - bo którz takie prawo dał ... (?) , i pachnie "stawianiem się ponad wszystko i ponad wszystkimi " ( powiało Holokaustem ), i pachnie też chwytaniem się brzytwy w trafieniu do sumień ludzkich ...... ale co z Pana sumieniem ? ............ tak sobie po cichu myślę .... na koniec dnia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
YreQ 18.10.2008 21:01 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Października 2008 Skończyłam strukturę w kuchni, która miała być w zasadzie położona jak drzwi będą .... jak zielone meble będą .... ale co tam - zarzuciłam ją wcześniej żeby "jako tako " wyglądało przy braku powyższych elementów W zbliżeniu wygląda tak - trzeba ją tylko gruntem bądź alpiną pociągnąć http://img221.imageshack.us/img221/138/dsc05193anm3.jpg I widoczek z oddali: http://img523.imageshack.us/img523/7706/dsc05205atv8.jpg A tu w trakcie: http://img90.imageshack.us/img90/347/dsc05196aqz6.jpg Do ściany z cegły ma się to tak - zdjęcie naświetlone wyszło, ale skoro mam jedno jedyne więc wklejam : http://img523.imageshack.us/img523/7281/dsc05191ats1.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
YreQ 19.10.2008 13:12 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Października 2008 Dostałam maila ...... jakże prawdziwego " Pewnego dnia, na placu targowym, pośród tłumu ludzi siedział niewidomy z kapeluszem na datki i kartonikiem z napisem: "Jestem ślepy, proszę o pomoc" Pewien mężczyzna, który przechodził obok niego, zauważył, że jego kapelusz jest prawie pusty, zaledwie parę groszy... Wrzucił mu parę monet, po czym bez pytania niewidomego o zgodę wziął jego kartonik, odwrócił na druga stronę i napisał coś.... Tego samego popołudnia, ten sam mężczyzna znowu przechodził obok tego samego niewidomego i zauważył, że tym razem jego kapelusz jest pełen monet. Niewidomy rozpoznał kroki tego człowieka i zapytał go czy to on odwrócił kartonik i co na nim napisał...... Mężczyzna odpowiedział: " nic co nie byłoby prawdą. Przepisałem Twoje zdanie tylko troszkę inaczej." Uśmiechnął się i oddalił. Niewidomy nigdy się nie dowiedział, że na jego kartoniku było napisane: "dzisiaj wszędzie dookoła jest wiosna.. A ja nie mogę jej zobaczyć..." Zmień swoją strategię jeśli coś nie jest tak jak być powinno. A zobaczysz, że będzie lepiej... Jeżeli nie prześlesz tego maila dalej nie stanie się, absolutnie nic. Ale mimo wszystko ,wyślij to do wszystkich tych osób, które, wg Ciebie, zasługują na to, by dostrzec wiosnę nawet jeśli czasem jest to trudne... I do wszystkich tych, których chcesz widzieć ciągle uśmiechniętymi, bo to właśnie ich uśmiech zmienia świat na lepsze.... A jeśli któregoś dnia ktoś zarzuci Ci, że Twoja praca nie jest profesjonalna powiedz sobie, że Arkę Noego zbudowali amatorzy a Titanica profesjonaliści..." Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
YreQ 20.10.2008 13:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Października 2008 Zaległe drzwi: http://img378.imageshack.us/img378/1888/dsc05207ale3.jpg Pojechałam wczoraj po alpinę - była, ale z datą marzec i sierpień 2006 - to jakby dawno prawda ? Wziąwszy pod uwagę , że przydatności ma 24 miesiące No ale jak to miła pani ze stoiska "farbiarskiego " ujęła : "mój kierownik powiedział, że to nie spożywka i NIC ze ścianą nie powinno się stać " Spytałam czy da mi to na piśmie ? Namachałam się szpachelką po to aby EWENTUALNIE lazura po terminie wszystko mi zniszzczyła. Nic to - zakup poczekał do dnia dzisiejszego....w innym markecie - towar dostałam z sierpnia tego roku - więc jak na warunki castoramowskie - farba jak świeża bułeczka. Poza tym kupiliśmy białą szafkę w komplecie z umywalką do naszej "pseudołazienki " - jak wyposażę ją w meble docelowe, to szafka powędruje do garażu Nie będzie żal - towar w zestawie w promocji nie był przesadziście drogi - a radzić sobie trzeba cdn. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
YreQ 25.10.2008 17:24 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Października 2008 Co dalej ? Dalej będziemy się wykańczać Skończyłam gruntować ściany w kuchni w ... DOMU ... a w mieszkaniu spakowałam naczynia, bo ...meble się rozkręcały Efekt na ścianach - zabójczy KANALIZA - w czwartek przyjechał Pan J do kopania pod przyłącze - skończyli też w czwartek ale gość z zgk nie przyjechał zajrzeć w dziurę przed zasypaniem Miał być nazajutrz rano. Pan koparkowy od 8 do 15 czekał na gościa z zgk, który pojawił się .... dopiero po 15 i .... zaczęły się problemy, poza którymi myśmy byli zupełnie, a prokuratura i sprawy sądowe powinny być bardzo blisko. I tu rozwodzić się w temacie nie będę. W czwartek też zdemontował inwestorek z ojcem ogrodzenie z przodu - i inny pan koparkowy wyrównał nam teren przed domem - co zaskutkowało brakiem trawy na jesień. Dziś zakopano rury od kanalizy . W czwartek nie odbyło się huczne oblewanie szampanem kibelka z powodu zbyt dużego zamieszania - choć nieletnia była pierwszą w jego chrzcinach. Dziś po 19 miesiącach od wbicia szpadla w moją ziemię mogę stwierdzić, że zakończyłam budowę domu. Wszystkie media w komplecie, dom stoi i zimy się nie boi Kolejny etap przeprowadzki we wtorek - gdyż jak wszystkim wiadomo - W PONIEDZIAŁEK SIĘ NIE PRZEPROWADZA. Teraz będziemy powoli wykańczać nasze wnętrza - a swoje własne wnętrza poddamy gruntownej rekonwalescencji. Mój DOM nie bogaty i nie biedny, za to bardzo średni; Bez udziwnień i bez szaleństw, ale z worem marzeń. Tych malutkich i tych wielkich, z mnóstwem ciepła i nadziei. ON już czeka .... na przybycie gości ..... I tych nowych i tych starych - co po budowie tylko garstką zostali. To MÓJ DOM - nie bogaty i nie biedny, Przyjacielski i powszedni. Koniec Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.