Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dziennik budowy - i trochę retrospekcji


Recommended Posts

A dla potwierdzenia, że czas mija i zostaje "tylko" i "aż" spełnione marzenie:

-tak było:

http://img110.imageshack.us/img110/5670/dsc02925aud9.jpg

http://img515.imageshack.us/img515/7337/dsc03157aqg4.jpg

 

-a tak jest:

http://img90.imageshack.us/img90/9065/dsc04512bih9.jpg

 

a tu chciałabym się kiedyś znaleźć :wink:

http://img90.imageshack.us/img90/7282/08092006192avy5.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 205
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • YreQ

    206

Sztuka kompromisu czy zachowania "zdroworozsądkowe" ?

 

Czyli schody stały się faktem - zamówiliśmy je w sobotę i udało mi się wcisnąć termin montażu do 15 września. Tralki i słupy jakie będą - może pokażę na zdjęciach....no kolor też na kawałku deski, ale już bez "nosków" stopni :o :lol: :wink: czyli pół omegi w nawiązaniu do pełnej omegi poręczy :lol:

 

Pokazuję zatem: słup prosty będzie...w miarę nie skomplikowany....i nie takim a orzechowym kolorze:

http://img396.imageshack.us/img396/7522/dsc04631byr0.jpg

 

I takiego kształtu, czy frezu jak kto woli, traleczka:

http://img146.imageshack.us/img146/4496/dsc04735agb9.jpg

 

 

Schody to zwycięzca w pojedynku z drzwiami na parterze :roll: Inwestorek postawił na bezpieczeństwo dziecka w chodzeniu po nich ( czyt. barierki być muszą ale nie prowizoryczne) a bezpieczeństwo w toalecie np.8) jest mniej ważne :wink:

 

A w piątek dojechała kabina z brodzikiem - to jedna z niewielu rzeczy ( w zasadzie jak dobrze pomyślę to jedyna narazie ), po których widać jak bardzo obniżyliśmy loty. Bo co to miało nie być do tego mycia .... :roll: ....a co zostało :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wykręcony numerek i kupa nerwów.

 

Zadzwonił dziś inwestorek do starostwa w sprawie " kto zajmuje się przepisaniem pozwolenia na budowę kanalizy na gminę". NIKT - bo papierów nie ma . Wkurzył się, bo w zeszły wtorek miały już tam być. WYKRĘCA NUMER do ZGK - a Pani OD WSZYSTKIEGO ( czyli głównie od niewykonywania poleceń służbowych) mówi, że nie skompletowała ich, że nie wyśle do starostwa, że nie ma podpisu dyrektora, a w ogóle to "mówiłam panu, że kolejka jest"................. :evil: No o tej kolejce to ona od stycznia trajkocze i budują kanalizy w szczerym polu ...dla ludzi co to w planach fundamenty mają, a my ...no cóż załatwiać do wiaderka chyba się mamy i wyrzucać pod drzewa, bo choć sprawa 2 lata się ciągnie i papiery ciągle inne wydają ....to non stop "nie w kolejce jesteśmy" :o Może należało ją spytać : " a co trzeba droga pani zrobić , aby w owej kolejce się znaleźć 8) :evil: :evil: :evil: .............

I aby śmieszniej było - choć dawno mnie to bawić przestało - ani dyrektora Pani -nazwijmy ją Wiesia bo nie znam jej imienia - nie słucha, ani polecenia osoby jeszcze wyżej postawionej - a mianowicie Pani Wójt.

Sodoma i Gomora, wolna amerykanka, burdel totalny czy co tam jeszcze panuje bladego pojęcia nie mam - ale wiem co się będzie działo jak w środę TO JA tam pojadę, albo sytuacja już nawet nie kurjozalna szambem zalatująca w lokalnej prasie zostanie opisana. Tylko co mnie w sumie tak dziwi, skoro nawet prostego rachunku za wodę nie mogliśmy się doprosić.......jak już wydrukowali to wysłali na adres ....nr ewidencyjnego działki - POGRATULOWAĆ BŁYSKOTLIWOŚCI I TRZEŹWOŚCI UMYSŁU - że tacy ludzie po urzędach pracują. :-?

Wracając do "Pani Wiesi" - została zasypana tysiącem pytań przez inwestorka, ale spłynęła rzecz cała po niej jak woda po kaczce lub....w niedalekiej przyszłości............ ścieki z mego domu w drogę gminną.

Natenczas inwestorek chwycił......nie róg bawoli a telefon kolejny....wykręcając numer tym razem do Pani Wójt ( przemiła kobieta nawiasem mówiąc) z zapytaniem :" ale o co chodzi"? Jutro mamy dostać odpowiedź, co dalej z tym fantem , bo opieszałość urzędników i totalny brak kompetencji do furii mnie już doprowadza. W starostwie też papiery swoje odleżeć muszą ....4 tygodnie.....( to nic, że to ciągłość jednej sprawy....na cito to wyniki można tylko zrobić ) potem wykonanie - niby 2 dni roboty w terenie, ale ktoś musi się podnieść i w teren jechać :roll: a chętnych do roboty jak widać na przykładzie "Pani Wiesi" brak - a jak żyć bez kanalizy, szamba i oczyszczalni?

Wiem :D toy toya sobie postawię 8) a murator zamieści zdjęcia w kolejnym numerze :wink:

 

A dla ukojenia nerwów obrazek jak to z Legnicy rzut beretem do Karpacza mamy:

http://img396.imageshack.us/img396/9177/dsc04249axq9.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powoli powklejam zdjęcia a wpis dotyczył będzie bzyczenia nie tylko mojego jak się okazuje............................................

 

Na początek wiatrołap w strukturze i struktura wiatrołapu oraz kafle do tego z historyjką niehlubną :oops: - dopisaną dziś wieczorem, ale jeśli ktoś ma pomysły o co chodzi - zapraszam do komentarzy:

 

http://img209.imageshack.us/img209/3885/dsc04747ane6.jpg

 

http://img209.imageshack.us/img209/8186/dsc04749auj8.jpg

 

http://img209.imageshack.us/img209/3130/dsc04744aep1.jpg

 

Niby "co było a nie jest nie pisze się w rejestr" no ale ..... z powodu zbyt dużej ilości kafli w domu ....zgłupiałam totalnie i dobrałam kolor wyżej pokazanej struktury do kafli, która w chacie leżała....święcie przkonaną będąc, iż to MOJA PODŁOGA BĘDZIE OD DRZWI. :o I jakież było moje zdziwienie jak się okazało, że kafla która ma faktycznie leżeć....leży sobie u mnie na mieszkaniu i puchnie ze śmiechu. Zła jestem niesłychanie, bo jak można było pomylić kafelki ? Tzn. kolory, bo kupiliśmy po jednej z każdego ....

Kolor ścian wyszedł ok...dobierany do kafli po prawej. A kupione na wiatrołap w piwnicy leżą te po lewej :cry: Moja mamcia stwierdziła, że ona jest dokładna ale ja ze swą dokładnością to już przeginam :o Inwestorek stwierdził, że albo wymienimy kafle na te co ściana ( czyli bardziej żółte) albo położymy te co chciałam ( bardziej rude) a ściana ...albo zostanie albo zapłacimy za ponowne przemalowanie. Kafli wymieniać nie chcę, jak wątroba zacznie mi gnić w wyniku własnej głupoty ( i zmęczenia materiału, bo mam dość ) to przemaluję ją sama.

Pytanie : a może ja się czepiam i pomyłka na wcale taką złą nie wyszła ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A że o bzyczeniu być miało, to nieśmiało i z lękiem spieszę donieść, że zalęgły mi się szerszenie w podbitce :x :x :x :cry: :cry: :cry:

 

http://img146.imageshack.us/img146/2231/dsc04764abp5.jpg

 

Dopóki kręcili się ludzie przy podbitce i elewacji, to nic nie fruwało. Cisza na zewnątrz nastała, elektrycy nie zdążyli zamontować 2 halogenów, skorzystały z dziury szerszenie i uwiły gniazdo. W dodatku zaczęło z tego gniazda coś mi przeciekać i mam biały nalot na mojej cudnej podbitce. :evil: Szerszeni jest cała chmara, inwestorek zaklajstrował otwory gazetami - nic to nie dało - znalazły dojście od d...y strony czyli szczelinką gdzieś za rynną. Płakać mi się chciało. Jutro wpada gość od tych owadziąd ( 300 zł na te cholery wywalę :evil: ) a jeszcze dzisiaj zostały spryskane środkiem, którego nie trawią. Może po części szlag je do jutra trafi - ot uroki mieszkania przy lesie, tylko dlaczego znowu przydaża się coś nam ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rzut okiem na podłogę w jadalni:

http://img146.imageshack.us/img146/6812/dsc04737acd8.jpg

 

I kawałęk w salonie - i tu mały komentarz...ta plama to starty kurz z brązowych kafli ...czyli obraz tego jak pięknie wyglądają w rzeczywistości :D, lub tego jaki syf mam w domu - interpretację należy dobrać "pod siebie" ... ja wolę to pierwsze :wink: :

http://img258.imageshack.us/img258/552/dsc04740aqx4.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ze spraw urzędowych nie załatwiłam nic - no poza wkurzeniem się totalnym dzięki urzędnikom.......

 

Zameldować mnie nie chcą ...tzn. niby nie odmawiają wprost, ale a to ksero nie robią z dokumentów które chcą zabrać, a gdzie blisko urzędu mogę odbitkę zrobić nie powiedzą, a to nie 2 tylko 3 rachunki za media mam przynieść (brakuje mi za gaz, o tym za chwilę), a to rachunki które posiadam mają w nagłówku nazwę miescowości i nr ewidencyjny działki a powinien być nr domu i rachunek do domu powinien przychodzić a "nie na adres do korespondencji" no i rzecz jasna mam zmienić przez to wszystkie umowy na media, a to czy aby na pewno dom mamy na współwłasności, a to jakie media mamy w projekcie wpisane :o bo jak jest wpisany gaz to rachunek też z lipca poprosimy, a to a po co meldować się na pobyt czasowy lepiej od razu na stałe, a to pismo proszę sklecić, że faktycznie Pani tam mieszka i krwią przypieczętować, a to, a tamto a siamto :x A PIES CI MORDE LIZAŁ - kobieto ja chcę tylko bilet miesięczny dziecku na gimbusa załatwić w szkole !!!!!!!!!!!!!!!

 

A gaz ? No cóż......... mieli położyć do końca zeszłego tygodnia.....cierpliwie czekaliśmy....we wtorek okazało się , że położyli - rzecz jasna święcie przekonani, że nam........no położyli ... ale nie nam i nie w naszej drodze.......ale na wiosce gdzieś komuś innemu, kto miał go w listopadzie dostać :o .....pomylili się....taka drobnostka :roll: ....... Zaczynam obawiać się o swoje i rodziny bezpieczeństwo, bo skoro tak łatwo można pomylić nazwiska, numery, posesje i zlecenia, to równie łatwo można spierdzieić to co się kładzie. No cóż, u nas tylko listonosze "mają kurs odczytywania map geodezyjnych" :wink: A szlag by to trafił.

 

P.s. Pytanie czy mam czynną kanalizację, bo na rachunku było "za wodę" a nie "za wodę + ścieki" napisane - NIE PADŁO.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panele wybraliśmy, ale jeszcze zakup nie został dokonany.....zatem kto wie jakich zmian możemy jeszcze dokonać :roll: :wink: Wszystkie znacznie różnią się w kolorystyce - czego niestety nie widzać na zdjęciach :( - najjaśniejsze są córki, najbardziej w stylu retro męża - z v fugą- , najbardziej stare drewno przypominające te w sypialni ( bo już bliżej do próchna nam chyba aniżeli latorośli :lol: :wink: )

 

Nieletnia zaklepała takie:

Krono oryginal; wiąz deska (panel retro) gr. 8 mm; AC 4 ; cena: 42,76 zł za mkw ( w castoramie)

http://img214.imageshack.us/img214/1951/dsc04758adj7.jpg

 

Ja do sypialni takie:

Roysol; dąb rustykalny; gr. 8 mm; AC5; cena: 59,60 zł za mkw (j.w)

http://img211.imageshack.us/img211/2289/dsc04768arp2.jpg

 

Inwestorek do gabinetu takie ( oczywiście ja chciałam inne, ale cena inwestorkowi nie przypadła do gustu ........ a tak pilnowałam, żeby na panele

tylko patrzył 8) ):

Egger; dąb wiejski; gr. 8 mm; AC 4; cena: 53,45 zł za mkw (j.w)

http://img247.imageshack.us/img247/9924/dsc04765apr4.jpg

 

( mi do gustu przypadły z firmy Balterio panele o nazwie "dąb tasmański" klasa AC 4 ; gr. 9 mm; struktura authentic + v fuga z gwarancją na 25 lat za 99,95 zł za mkw -chciałam je porysować długopisem ale nie dało rady , są wytrzymałe na zarysowania; oraz wersal ciemny z Quic Step za 159,95 :o :oops: ))

 

Do drugiego dziecinnego 8) tzw. "pokoju żółtego siostry" póki co ..... :lol: (.... i z braku drugiej dzieciny wybierał panele jej przyszły ojciec :lol: ):

Classen; świerk tatrzański; gr. 8 mm; AC 4; cena: 42,76 (j.w.)

http://img211.imageshack.us/img211/1834/dsc04772ahb5.jpg

 

Wszystkie panele są laminowane o strukturze drewna.

Cenowo nie najgorzej -choć już wiem, że po 16 zł panele w LM też kupić można 8) ....i kafle do łazienki za 18 8) więc wykończyć dom po kosztach 8) i na wakacje jeszcze pojechać :) - my znaleźliśmy się w tej drugiej grupie, co to luksusów mieć nie będzie....z lepszą nieco wykończeniówką niż w grupie I i brakiem wakacji na karku - nad czym ubolewam, bo nie wiem jak bez morza przeżyję kolejny rok.

 

Nikt nie zaklepał jeszcze płytek na górny przedpokój. TZN. w sumie to zaklepał inwestorek....w marzeniach :D ........... drewnopodobne ......... hiszpańskie ......... w ecru kolorze z brązowymi przebarwieniami słoi ........ "francja elegancja tzw." ........ szkoda, że kosztują 160 zł za mkw do tego położenie i byłby to ...... UUUUUUUUUUUUU NAJDROŻSZY KAWAŁEK PODŁOGI .... POWIEDZCIE MI WIĘC CO MAM Z NIM ZROBIĆ ? :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stan na dziś - bez posunięć drastycznych ( choć naiwnie wierzę, że się niebawem wprowadzę ) :lol:

 

Otóż wczoraj zalepiłam "szparki sekretarki " ( ciekawe czy ktoś pamięta starą piosenkę odmłodniałej jakoś Rodowicz.......?) czyli - szczeliny o szer. 3-5 mm między posadzką a tynkiem ścian :oops: No co ....budynek osiada.........; no co ............. denerwowały mnie; no co ......przecież wiem, że listwa i panel je przykryją ale u mnie ma być zalepione 8) Przy okazji wczorajszego dnia w zaduchu nawdychałam się jakiś oparów z gruntów i czegoś tam jeszcze i padłam jak betka.

Dziś dokończyłam - po pracy 8) - odkurzanie ścian, inwestorek zagruntował 1 warstwą w 3 pokojach i ....rozpoczął stawianie (w tygodniu) ścianki z mojej cegły ...ręcznie robionej :lol: ściema producenta- chyba ręcznie obtaczanej. Echhhhhhhhhhhh życie.

 

A i zawieźliśmy w celu przymiarki naszą umywalkę retro do wc - radocha :lol: niby nic a jakże wiele- fajnie będzie wyglądała - myślałam, że mi zagraci, ale nawet spory ten nasz kibelek..... :roll: :D Stolarz zrobi mi pod nią szafeczkę i półkę we wnęce - czekam z utęsknieniem.

 

Ze zmian - muszę zabrać do domu swoją starą kuchnię - jestem na etapie rozrysowywania i ustawiania szafek - nie będzie łatwo. Ale cóż - przez parę miesięcy muszę się przemęczyć :roll:

 

Poza tym odwiedził nas...wczoraj regipsiarz po urlopie, dziś elewacyjny - miło, że pomimo skończinej roboty wpadają :D

 

Na glazurnika nowego nadal poluję. Może ktoś mi pomoże?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dobrze...........jak dobrze, że kiedyś ktoś powiedział , iż za marzenia nie biją - ŻYCIA BY MI NIE STARCZYŁO :lol:

 

OD KILKU GODZIN ZABIERAM SIĘ DO SKOŃCZENIA ODLICZEŃ VATOWYCH ........... a w tzw. międzyczasie :oops: czyli czas cały :lol: ......szukam igły w stogu siana, przeglądam hiszpańskie gresy ( tak jakbym kupić od razu miała 8) ), allegro ( z nadzieją, że coś dadzą za darmo :lol: )........no i znalazłam plafon do swojego dolnego wc w retro stylu.

http://img392.imageshack.us/img392/1733/kloszfn4.jpg

o śred. 50 cm - może być ciut za duży ale są też mniejsze 40 i 30 cm - tylko bez tego "metalowgo cycka" 8)

 

I myślę, że to plafon właśnie będzie a nie lampa, choć w serii są nawet kinkiety. Lampa wisząca dałaby mi więcej światła, ale nie byłoby widać "malowanych ślaczków" , które są baaaardzo podobne do wzoru kafelkowych listew. :roll: Zgodnie z powiedzonkiem, że " to diabeł tkwi w szczegółach a detale tworzą całość".

 

A co wy planujecie na sufit w ....wc bądż łazience ? Tylko halogeny ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam położony gaz od wczoraj - niestety nie podłączony, bo :evil: "tak pani A. wszystko w skrzynce jest już wpięte mają tylko połączyć " (POWIEDZIAŁ instalator, o kasie nie zapomniał i się zmył- :evil: :evil: :evil: udusić to za mało za kłamstwa w żywe oczy - no i nie pospinali bo w skrzynce okazało się brak jakiejś redukcji, jakiegoś kolanka i ....piiii...... wie czego jeszcze.

 

No ale co się dziwić - czy miałam zrobione cokolwiek jak należy ???????????????? TAK REGIPSY :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

:o tak nisko upaść ........... to nie wstyd, to wynik zapracowania :roll:

 

W ubiegłą sobotę wujek męża skosił nam trawę ( bo jak do tej pory nie dorobiliśmy się własnj kosiarki :oops: ) i po części porąbał drewno do kominka. :) - siekierę mamy ale brak u nas piły :lol:

 

W niedzielę przyjechał z kolei mój wujek, który od poniedziałku walczył ze ścianką w kuchni, którą był zaczął już inwestorek, po czym rozebrał i znów kilka rzędów postawił a na koniec wujek dzieło owo unicestwił.

Inwestorek nie pocieszon był, iż dzieło jego wiekopomne zostało rozebrane...poczekawszy na efekt roboty wuja skomentował - "sam bym tego lepiej nie zrobił". 8)

I tak to wujo na ściance a ja na ścianach pozostałych ( czyli zaklejanie, tynkowanie, gruntowanie....... a niektóre ze ścian przed gruntowaniem szlifowałam papierem ściernym i wyszły zarypiście - choć koloru na nich jeszcze nie mam); na gruntowaniu cegły, na sprzątaniu i wynieś, przynieś, pozamiataj.

W łeb wzięły odwiedziny u sąsiadów za lasem, w łeb wzięły ustalenia kuchni ze stolarzem, jak i schodów z innym stolarzem - bo na wszystko zabrakło czasu.....świt mnie wyganiał a noc przyganiała - zdarzało się że i telefonu zapominałam ze sobą zabrać. Ale nic to - jutro dokonam "nadrobienia zaległości telefoniczno-ustaleniowo-mailowych" i takich tam różnych. :)

 

Działka wykoszona, zgrabiona i uprzątnięta nawet została przez inwestorka - dechy , podesty i kantówki posegregowane i poukładane w jedno miejsce, baniak po wodzie, cegły i pustaki również - NOSZ CUD MIÓD MALINA. Porządeczek jak się patrzy.

 

Do dzieła przystąpił po urlopie nasz "nowy-dawny" wykonawca - Pan M. Ruszył z pomocą i kafle kładzie. Korytarz i spiżarnia pod schodami oświadczam w 99% skończona - tempo ma niesamowite - w 4 godziny podłogi, a na następny dzień ściany. Jak zafuguje to niedługo ja nadciągnę ze strukturami.

 

Rozpoczął również "płytkowanie" podłogi w wiatrołapie. 8)

 

Jutro mamy zamiar pomalować pierwszą warstwą farb pralnio-kotłownię, którą sama zagrunowałam ( jak to zrobiłam na suficie bladego pojęcia nie mam - pomieszczenie wysokie na 4 metry a ja z metra cięta :lol: -dobrze, że na drabinie można też na palcach stanąć, szkoda tylko, że człowiek krótkie ręce ma i namachać się pędzlem trzeba było).

 

Moja mama też dużo mi pomogła (w mieszkaniu to już w ogóle....... a w domu myła laska okna z tego "drugiego największego" syfu i kropeczek z farb........ no wczoraj trzy połówki przetarła mi też teściowa).

 

Wczoraj inwestorek wyniósł wszystko z garażu i zrobił w nim czystkę - już szarzało, ale się uwiną....ja też zdążyłam porobić bukieciki z ziół na dzisiejsze święto.

 

Kupiliśmy panele do pokoju nieletniej, która to co jakiś czas zmienia zdanie co do wyboru pokoju. :-? Jak pomalujemy ( a dzień ten wielki ma nadejść po niedzieli :D ) to niewiele będzie miała już do powiedzenia......co do kolorów też, bo farby zakupione już dawno. :wink:

 

Generalnie jakoś powoli do przodu. Instalator przyjeżdża po bólach i dozbraja kotłownię, bo zasobnik na wodę też zakupiony.

 

Ze spraw przyłączeniowo-urzędowych czyli "jak to się robi w Polsce"- gaz mam położony, a kanalizę będę miała do końca miesiąca lub najdalej na początku września.

 

Czyli na pytanie "co umnie" - jako tako czyli po japońsku. Zmęczona jestem już porządnie - ale oby do wiosny :lol: :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś trochę dla porządku .... wstawiam zaległe zdjęcia:

-ścianka dzieląca kuchnię i jadalnię ( jak dostojnie to brzmi :lol: )- widok z kuchni :

http://img113.imageshack.us/img113/3906/dsc04904awq9.jpg

 

a tu z jadalni:

http://img113.imageshack.us/img113/2739/dsc04907ayx4.jpg

 

Dodam, że belka raz jeszcze będzie malowana a cegła impregnowana (raz jeszcze czymś co do kamienia kupię, bo przed położeniem impregnowałam ją atlasem rozcieńczonym wodą.....jak wyglądały moje ręce nie widzące rękawiczek niech nie pyta nikt :oops: )- czekam aż zaprawa dobrze wyschnie.

 

- pralnio-kotłownia dziś raz jeden na biało pociągnięta z wałka :lol: przez inwestora :D oraz korytarzyk w kotłowni i spiżarka pod schodami w kafelkach( wszystko czeka na dokończenie; zafgowanie i pomalowanie ale MUS było dać djęcia :wink: )

http://img76.imageshack.us/img76/3635/dsc04892blc5.jpg

 

http://img517.imageshack.us/img517/1115/dsc04896btu3.jpg

 

http://img517.imageshack.us/img517/7220/dsc04897acc9.jpg

 

- podłoga w wiatrołapie :

http://img76.imageshack.us/img76/2913/dsc04901bgl7.jpg

 

-widoczek na taras, którego jakiś czas nie będzie :roll:

http://img524.imageshack.us/img524/7238/dsc04910abt8.jpg

na prawo poukładane drewienko czeka na zbudowanie drewutni:

http://img103.imageshack.us/img103/5153/dsc04911aax2.jpg

a na lewo w oddali dechy i takie tam budowlane bambetle:

http://img524.imageshack.us/img524/4881/dsc04912aeu5.jpg

 

-a to moje "świeże dziecko" - czyli strukturą zabawy w szpaletach - nie ma jak mikroskopijna robota :lol: na efekt końcowy trzeba trochę poczekać:

http://img230.imageshack.us/img230/9007/dsc04915apl9.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polak jak chce to okazję do świętowania sobie znajdzie, ale........

 

Dziś mija rok - .... niełatwy, ciężki pod wieloma względami .... - od zalania stropu w naszym domu.

 

Wiele się w tym czasie wydażyło, wiele zmieniło ... jestem w szoku , jak człowiek potrafi być silny.

 

W kategorii "tempo i brak wpadek" zajęlibyśmy ostatnie miejsce, w kategorii "wytrwałość" - bezapelacyjnie pierwsze. Na szczęście - budowa domu to nie wyścig i nie konkurs.

 

Minął rok - ja szykuję kartony do przeprowadzki, domek powoli dokańczamy w jego środeczku.

 

Bogu niech będą dzięki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś kolejny dzień zmagań wykończeniowych :roll: jakkolwiek by to nie brzmiało :oops:

 

Ramki strukturalne wokół okien - jeszcze nie wykolorowane - przedstawiają się następująco:

http://img116.imageshack.us/img116/6162/dsc04916acp8.jpg

....czyli taka tam sobie lekcja poglądowa dla niejednej Zosi-Samosi :wink:

 

A wykolorowane i nie suche czyli zupełnie mokre jeszcze ściany w kotłowni ( farba dulux kolor gorączka złota :D ) tak oto:

http://img141.imageshack.us/img141/8743/dsc04917aap0.jpg

 

Kładziona jest również podłoga w kuchni, ale jej , jak również moim zmaganiom z akrylem - inwestorek zdjęć nie pstryknął :( .

Za to ja zrobiłam fotę nieletniej, która tuż przy wejściu do domu wykopała dół, zrobiła w nim gliniaste błocko i zanim zeszłam z drabiny, dziecko me było po uda po łeb po szyję - z lubością w nim utytłane :o

Ot takie tam kąpiele błotne dla urody - dziś konserwować trzeba się od lat najmłodszych. 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A my malujemy dalej.... hektolitry wody się leją, kilometry akrylu kładą i kładzie się też "tymi rencami" struktura. Jej kolejny etap przepotwarzania wygląda tak ... okiem telefonu komórkowego, więc całe g... może być widać.

 

Ale dla porządku wklejam :

http://img329.imageshack.us/img329/7496/dsc00403aje4.jpg

 

http://img329.imageshack.us/img329/6/dsc00406atf9.jpg

 

A tak faktyczny wygląd (okiem aparatu :wink: ):

http://img228.imageshack.us/img228/6797/dsc04927agx6.jpg

 

http://img229.imageshack.us/img229/528/dsc04928auz8.jpg

 

Mało przetarta, bo chciałam ciemniejszą; kolor pod maziaje na podłodze ( nie mylić z bałaganem na niej panującym) brązowy.

Kolejnym etapem będzie ...albo zagruntowanie stuktury gruntem, albo potraktowanie jej czymś srebrnym, złotawym lub brokatowym - nie lubię jak się świeci ale może delikatna alpina sprawę załatwi.

 

Mam wstawione również drzwi do kotłowni - "drzewniane surowe" - trzeba je zatem zabejcować "tymi rencami".

 

Pozostałe zdjęcia jutro - jak dam radę "tymi rencami" ruszyć :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie dam rady "rencami " ruszyć , ale uprzejmie donoszę, że zielono nieletnia ma w głowie i pokoju :wink: , a ja mam położone płytki na schodach do pralnio-kotłowni.

Reszta pomieszczeń jest "pobiałkowana" czyli w pierwszej warstwie koloru bielą zwaną.

A ... i po pierwszej parapetówie też już jestem :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oto one - zapowiadane a nie wklejone....sielsko wiejsko anielskie wnętrza mojego normalnego domu... :

http://img395.imageshack.us/img395/1155/dsc04958avl6.jpg

 

i z innego ujęcia aparatu :o :o :o :lol: :

http://img205.imageshack.us/img205/9451/dsc04952anz7.jpg

... :roll: generalnie po umeblowaniu przyjdą jeszcze kolorowe motylki ...tudzież inne stworki bądź postaci z bajek :roll:

 

- oliwkowy gabinet inwestorka po pierwszym razie :wink:

http://img205.imageshack.us/img205/5738/dsc04972aot6.jpg

 

Nie wiem jak jest u innych, ale my mamy wypróbowane swoje sposoby malowania, czyli w kotłowni malowaliśmy 2x kolor na wybiałkowane ściany "białą jedynką". Pod schodami daliśmy kolor już tylko na tynki zagruntowane ...bez białkowania ... i niestety dulux już nie był taki sprytny i kolorek jest już inny. Dlatego cały domek najpierw lecimy na biało, aby uzyskać głębię koloru właściwego " :lol: :lol: :lol: - jak na razie sposób się sprawdza.

 

Na koniec podłoga w kuchni:

http://img53.imageshack.us/img53/4835/dsc04919bun8.jpg

 

Zdjęcia schodów może jutro :oops:

 

Dla osób zainteresowanych i ku mojemu wielkiemu zdziwieniu :o moja mała ma bilet miesięczny bez zameldowania, ale aby wszystko zgodnie z przepisami było jest już od dzisiaj ze mną zameldowana w domciu - też ku mojemu jeszcze większemu zdziwieniu, gdyż proces ten w urzędzie odbył się bezboleśnie. :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żyję i mam się " niezgorsza" .... czasami .... z gorsza mają się ręce i posiniaczone nogi - niestety prace na drabinie są dla ludzi o "twardej skórze" :lol:

 

Co na budowie ?

W sobotę był piknik rodzinny, gril, ognisko, kiełbaski i piwko - na zewnątrz, a w środku malowanko. 8)

 

Trzy pokoje gotowe - wolno szło, ale już pisałam najpierw wszystko było białkowane, na niektórych ścianach malowaliśmy białą strukturalną (pod nazwą piasek pustyni) a na to odpowiadający nam kolor.

Z moich malarskich doświadczeń wysuwam następujący wniosek - NAJLEPIEJ MALUJE SIĘ I NAJLEPIEJ KRYJE ŚCIANY W CW LUB GIPSIE LUB GK FARBA NOBILES. :D - na strukturalną wystarczyło tylko jednokrotne krycie - super z ekonomicznego punktu widzenia :wink:

Mam przetestownego też duluxa i dekoral. Na salon i hol i klatkę schodową pomimo tego , że miał być dulux (kolory ma niesamowicie śliczne :D )- będzie nobiles - wyjścia nie ma......... farba zakupiona.

Kupiłam też panele do pok. 2 i 3 oraz kolejną lampę tym razem do wiatrołapu i masę żarówek i obsadek do innych pomieszczeń ( i tu mój rechot :lol: :lol: :lol: :lol: ).

 

Dziecko śpi przejęte jutrzejszym - jakże ważnym i WIEKOPOMNYM- dniem, ja spadam malować pazurki ( tzn. to co po nich zostało :D ) - niech i matka w ten dzień wygląda jak kobieta z krwi i kości a nie człek bryźnięty emulsją :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...