Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze - do wspomnień a potem na bieżąco


YreQ

Recommended Posts

:lol: :lol: :lol: Sugerujesz mi wycieczkę do Ochmanowa? ;)

 

:wink: :D

 

A to, że może i ciężko.... :roll: pewno tak, ale wtedy robi się porządnie na równiutkie 2 mm odstępu po całej długości łączenia jak w Drutexe np. i nie mami klienta, że TAKIE OKNO DOKŁADNIE PAŃSTWO DOSTANIECIE pokazując idealny wzornik- wiesz o co mi chodzi? o nieuczciwość i niechlujność.

Moja okleina była przycinana chyba tępym nożem - bo poszarpana i lewą czrną stroną wywijało się na wierzch, i jak ok. 1 cm szło po nitce to potem masakrycznie się rozchodziło - tak jakby przykleili to, co im się wykroiło, a może z resztek kleili - sama nie wiem. Moje okna zrobione były na sztukę.

Teraz się reklamują i wszystkie skrzydła wymieniają - zobaczymy co dostanę :wink:

 

W sumie mogłam zrobić zdjęcia telefonem do użytku własnego - ale byłam wtedy zła.

 

Myślę sobie, że jak kiedyś zamieszkam w końcu w tym domu i wieczorem przy kominku usiądę z lampką martini w ręku, rozejrzę się dookoła, to każda rzecz w tym domu będzie miała swoją historię, przygodę........... nic nie wejdzie do domu mego bez walki chyba.......... może ktoś wpadnie na pomysł i na parapetówę przyniesie mi zbroję jak dla walczącej Joanny d'Arc :lol:

 

Naiwnie liczę na "małoproblemową" wykończeniówkę i bezproblemowe schody :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Hej Basieńko :D

No to jakie duże te Twoje szczęścia? Na zakupach spódniczkowych czy spodenkowych musiałaś być czy już nie? :wink:

 

Agniesiu

córka ma ...15 lat, a syn 13 (aż sama nie wierzę jak to piszę, że oni tacy duzi). Ponieważ moje dzieciki chodzą do Gimnazjum Katolickiego, więc tam od zawsze były mundury. Natalka idzie do 3-ciej, a Patryk do pierwszej i jemu musiałam kupić mundur za bagatela 495 zł :(

 

Mam 16 letniego chrześniaka - czyli też duże dziecko :wink:

Cena mundurka mnie zabiła - a jak Patryk wyskoczy w górę to następne 500?

Dogadujesz się jakoś ze swoją pannicą?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sail napisał : No właśnie z parapetami jest problem - ale słuszna uwaga, że można samemu coś pokombinować, zwłaszcza, że drewno jest przyjemne w obróbce ;)

 

 

Parapety wezmę od Urzędowskiego ( chyba, że znajdę piękny kamień :D ), bejca potrzebna mi jest np. do "finezyjnych" 8) drzwiczek z okuciami jak na "joannę" przystało :lol: .......... które będą szły do schowka, który zrobił się przy największym oknie na klatce schodowej - a w projekcie go nie było - tak daleko wyobraźnia architekta nie sięgnęła :lol: O tym kiedyś w dzienniku.

 

Bardzo przydałby mi się ktoś kto Halszkę buduje, bo jestem ciekawa jak tę przestrzeń ludzie wykorzystali. Niestety, poczynione dwukrotne próby dodzwonienia się do klientów Archetonu spełzły u nich na niczym - a ja z kodem pocztowym i nazwą miejscowości , w której zostały projekty zakupione niewiele mogę. :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć Agniesiu :)

 

jak się dziś czujesz?? co za paskudne choróbsko Cię dopadło :( :( :(

ale intuicja Cię nie zawodzi :) nawet gorączka jej nie rusza :wink:

szkoda tylko, że majster jak ma jakiekolwiek wątpliwości nie dzwoni do Ciebie, tylko beztrosko marnuje Wasze materiały :evil: :evil:

 

bardzo rzadko ostatnio wpadam na forum, mam mały remoncik w domu

i teraz będzie szybkie sprzątanko bo wieczorkiem będę miała gości :)

Urlop jest fajny, szkoda tylko, że na nic nie mamy czasu :-? :-? :-?

od poniedziałku wracam do pracy, wiec mam nadzieje, że wszystko wróci do normy :)

 

pozdrawiam cieplutko i zdrowiej szybciutko :)

bo w sobotke... SPOTKANKO :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:D Witaj Edyciu :D

 

Majster mógł zadzwonić - to fakt - mówiłam mu o tym......

 

Za dużo tych materiałów nie napsuł, to ja jestem po tamtym marniszu wyczulona i obecny o tym wie.

Kiedyś zrobili sobie zakład, że jeden z nich w ciągu 12 godzin wyciągnie kolankową sam jeden - bawili się słownie 3 dni w końcu mówię, że "bawić się mogą, ale jak coś spieprzone będzie, to po pierwsze kierownik im tego nie odbierze a po drugie zniszczony materiał odkupują sami"

Potem jak kolankową zaczynali kłaść, to wszyscy razem - zakład przepadł z kretesem.

 

Odezwij się czasami i miłej zabawy wieczorem :D

A co ty za remont w chacie robisz???? Boże, ja sobie wszystko odpuściłam :oops:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę sobie, że jak kiedyś zamieszkam w końcu w tym domu i wieczorem przy kominku usiądę z lampką martini w ręku, rozejrzę się dookoła, to każda rzecz w tym domu będzie miała swoją historię, przygodę........... nic nie wejdzie do domu mego bez walki chyba.......... może ktoś wpadnie na pomysł i na parapetówę przyniesie mi zbroję jak dla walczącej Joanny d'Arc :lol:

 

Dobre, dooobre :D :D :D

 

Ale Aga, zbroja to teraz Ci potrzebna, żeby dotrwać do tej chwili opisanej powyżej :wink:

 

Proponuję coś takiego:

http://www.worldmmorpg.yoyo.pl/mmorpg/rakion/img_archer.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale super :D

szczególnie ten czerwony cyc- jak nic zrobi wrażenie na facetach ze składów budowlanych, pas, który kiedyś imitował stringi - patrz jakie były baby już wtedy rozpustne....a zasunąc z pięści takimi rękawicami....no nie powiem nic.

 

Biorę :lol:

 

Wiedziałam, że Ci się spodoba :D :D :D

Bardzo praktyczny strój...... 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej Basieńko :D

No to jakie duże te Twoje szczęścia? Na zakupach spódniczkowych czy spodenkowych musiałaś być czy już nie? :wink:

 

Agniesiu

córka ma ...15 lat, a syn 13 (aż sama nie wierzę jak to piszę, że oni tacy duzi). Ponieważ moje dzieciki chodzą do Gimnazjum Katolickiego, więc tam od zawsze były mundury. Natalka idzie do 3-ciej, a Patryk do pierwszej i jemu musiałam kupić mundur za bagatela 495 zł :(

 

Mam 16 letniego chrześniaka - czyli też duże dziecko :wink:

Cena mundurka mnie zabiła - a jak Patryk wyskoczy w górę to następne 500?

Dogadujesz się jakoś ze swoją pannicą?

 

Poszedł w górę przez wakacje bardzo. Ma prawie 170 cm :o Na całe szczęście spodnie prosiłam zrobić z dużym zapasem. Mam nadzieję, że na 3 lata wystarczy. Z córką jakoś się dogaduję. jak ona to nazywa "okres buntu młodzieńczego " ma już za sobą, natomiast teraz Patryk wszedł w ten okres - młody, gniewny :roll:

 

Zdrowiej Agniesiu i odpoczywaj sobie. A jeśli to w ogóle możliwe, zapomnij na chwilę o budowie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:o ALE WYSOKIEGO MASZ SYNA :o

Twoja córcia bunt ma za sobą, a ja ciągle walczę z buntem dziecinnym :roll: moja mała stwierdziła dzisiaj, że " nie jestem już dzieckiem" :o ....a kiedyś jak ją spytałam (podczas bardziej nerwowego dnia :roll: ), jak to będzie jak trochę dorośnie, przyjdą różne problemy - co wtedy, jak wtedy będzie się do nas odzywała...? a ona " oj mamuś jak nie będziesz mogła ze mną wytrzymać to się wyprowadzę...." :o

Pozostaje mi mieć nadzieję, że zerówka ją trochę utemperuje :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:o ALE WYSOKIEGO MASZ SYNA :o

Twoja córcia bunt ma za sobą, a ja ciągle walczę z buntem dziecinnym :roll: moja mała stwierdziła dzisiaj, że " nie jestem już dzieckiem" :o ....a kiedyś jak ją spytałam (podczas bardziej nerwowego dnia :roll: ), jak to będzie jak trochę dorośnie, przyjdą różne problemy - co wtedy, jak wtedy będzie się do nas odzywała...? a ona " oj mamuś jak nie będziesz mogła ze mną wytrzymać to się wyprowadzę...." :o

Pozostaje mi mieć nadzieję, że zerówka ją trochę utemperuje :wink:

 

 

Córka jest jeszcze wyższa :o Tylko ja mam o kilkanaście cm mniej :roll: :-? :wink: Dzisiaj panowie cieśle pomyśleli, że moja córka jest moją siostrą :o :o :o

 

Agniesiu Twoja córcia ma poprostu charakter! To też ważne.

Nasza córka ma też swój charrrrakterek. Nam, rodzicom jest trudniej, ale im w życiu znacznie łatwiej. Idą przebojem przez życie. Oby ta zerówka jej nie "zgasiła". Ze zdjęcia widać, że jest bardzo rezolutną dziewczynką. I tak trzymać.

 

Napisz proszę jak się czujesz? Jak zdrówko?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już troszkę lepiej, tzn. mniej kicham i chusteczek zużywam - jak budowa mnie nie zabije( tak bardzo się wszystko ślimaczy :cry: ) to przeziębieniu się nie dam .... apssssiiiikkkkkkk :wink:

 

:) a Julka... fakt charakterna jest - mój brat mówi, że to dobrze, bo radę sobie w życiu da :roll: - jak ma takiego chrzestnego to nie wątpię. :D obyśmy się mogły dogadać...

 

Mój chrześniak tak wyskoczył - sięgam mu do ramion :oops: - że jak był na budowie i pytał gdzie będzie wejście - to powiedziałam mu, ze będzie wchodził od ogrodu, bo tylko tam drzwi na 2,43 będą :lol:

 

Pozdrawiam Cię serdecznie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

YreQ

Postępy prac mizerne, zaległości w dzienniku wprostproporcjonalne do narastającego zdenerwowania.

 

Hallo :)

Agnieszko, nie wiem jak cie pocieszyć i jak dodac Ci troszkę optymizmu :-?

ehh... znam Cie juz na tyle, że wiem, że sobie poradzisz choćby nie wiem co :) a za jakis czas... (nie wiem jaki) bedziemy sobie siedziec na tarasie (raz moim, raz twoim) i będziemy wspominać ze smiechem wszystkie nasze obecne problemy :) i być może cos tam jeszcze razem będziemy wspólnie robiły ;)

 

Jak tam po nocnych naradach?? :) bardzo sie naradzaliście ?? ;)

 

całuski :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

YreQ
Postępy prac mizerne, zaległości w dzienniku wprostproporcjonalne do narastającego zdenerwowania.

 

Hallo :)

Agnieszko, nie wiem jak cie pocieszyć i jak dodac Ci troszkę optymizmu :-?

ehh... znam Cie juz na tyle, że wiem, że sobie poradzisz choćby nie wiem co :) a za jakis czas... (nie wiem jaki) bedziemy sobie siedziec na tarasie (raz moim, raz twoim) i będziemy wspominać ze smiechem wszystkie nasze obecne problemy :) i być może cos tam jeszcze razem będziemy wspólnie robiły ;)

 

Jak tam po nocnych naradach?? :) bardzo sie naradzaliście ?? ;)

 

całuski :)

 

Straszecznie naradzali, :lol: jak wróciłam do pokoju to inwestorek spał, a jak wczołgałam się do wyrka, to w amoku nocnym przebudzony spytał: " kto to?"

No i nie wiem co mam myśleć :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bedziemy sobie siedziec na tarasie (raz moim, raz twoim) i będziemy wspominać ze smiechem wszystkie nasze obecne problemy :) i być może cos tam jeszcze razem będziemy wspólnie robiły ;)

 

 

 

całuski :)

 

 

Nawet nie wiesz jak bardzo bym chciała 8)

 

ja też bardzo bardzo chcę... już sie nie moge doczekać :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...