LillaLyktan 05.06.2008 20:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Czerwca 2008 Nie no... jakby to powiedzieć... jest.... ....ZIELONA. )) He he! Serio to jest bardzo ładna. Rustykalna i urządzona ze smakiem, z "klimacikiem". Lubię ten styl chociaż my chyba będziemy opcjować za orzechem. Ale już wszyscy wiemy, ze Ty kochasz ZIELONE! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
YreQ 05.06.2008 20:41 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Czerwca 2008 Ale już wszyscy wiemy, ze Ty kochasz ZIELONE! z biegiem lat z biegiem dni zieloooooono mi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
YreQ 05.06.2008 20:42 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Czerwca 2008 p.s. orzecha też lubię Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Grzebiuszka 05.06.2008 21:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Czerwca 2008 Zielono mi, szmaragdowo... ;o) podoba mi się taka zieleń no i kuchnia też mi się podoba, mimo że ja w ciut innym klimacie gustuje... ) ale Twoja mi się podoba wygląda tak bardzo ciepło i przytulnie ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nitubaga 05.06.2008 21:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Czerwca 2008 mnie też się podoba, mnie też !!!! a od siebie powiem, że baaaardzo niewielu ludzi ma takie kuchnie - gratuluję pomysłu! i tak cichutko poproszę o ten namiar na bońki - plis Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jasia 06.06.2008 08:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Czerwca 2008 ta Twoja kuchnia to była już ładna na Twoim szkicu a naprawdę ładna to będzie w realu:D jaki faktycznie będzie ten zielony? a blat? jaki kolor? i podoba mi się ta półotwarta szafka pod blatem na ścianie z oknami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
YreQ 06.06.2008 16:48 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Czerwca 2008 hej; też efektów na żywo jestem ciekawa...nawet baaardzo. W rzeczywistości zielony jest tak ładny jak na zdjęciu strony drewpolu - taki butelkowo-trawiasty. grzebiuszka i Lilla będa najbliżej do mnie miały więc same Wam może kiedyś napiszą jak to z tą kuchnią wyszło A poza tym to obrabiałam dzisiaj parapeciki - był mokry montaż ale gipsowym tynkiem, dzisiaj poprawiałam po nich cementowym....co by się od reszty ściany nie odróżniało ..... i gładzenie, pieszczenie. Jutro kolejny wielki dzień - dwie ściany idą do pucu - kciukasy trzymajcie. A z plotek sąsiedzkich - chłopaki opowiadają mi o różnych rzeczach...jako ciekawostki..... po fakcie, żeby mnie nie denerwować chyba - otóż w zeszłym tygodniu sąsiad zwrócił im uwagę żeby i tu cytacik " nie zawracali przy jego domu samochodem ( a dla ścisłości "przy jego domu nie jest" bo droga 6 m + ze 2 wyjechanego + 6m ma odsunięty od ogrodzenia ), bo mu się kurzy na okna i nie będzie cały czas ich mył." Ale jak u mnie stoi przy ogrodzeniu i na trawie kilka aut RÓŻNYCH EKIP, to nie da rady inaczej wyjechać jak PODJECHAĆ CIUT DALEJ i zawrócić, ku czemu sam wydeptał z gruntowiej gminnej drogi na działce innego właściciela ala zatoczkę tzw. zawracacz. Droga biegnie aż pod las , więc aż do sąsiada, który zaczął się budować- i aż mi go żal bo się nasłucha jak auta materiały będą woziły....... Pytanie: czy mam "ex-sąsiadowi" też powiedzieć, aby jadąc do siebie do domu nie przejeżdżał koło mojego (a innej możliwości nie ma ), bo mi kurzy na świeżo zrobioną elewację? Co to do jasnej cholery REZERWAT ???? Ciśnienie przy kawie wzrosło mi dwukrotnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nitubaga 06.06.2008 21:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Czerwca 2008 Witam wieczorkiem, no somsiada nie zazdroszczę. A jeśli juz taki Ci spadł na głowę to jak mniemam łatwo nie odpuści.... jak znam żywot jeszcze nie raz gadane będziesz miała proponuję zacząć pijać słabszą kawusię tak dla spokojniejszego ciśnienia i zdrowotności Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
YreQ 07.06.2008 15:55 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2008 Oj tak, kawusię słabszą muszę pić i w ilości ograniczyć, bo jakoś odkąd jeżdżę na działkę codziennie to dwie wypijam - robią mi to piję lubię te ekipy , ale ja też serwuję .....żeby nie było. Dzisiaj sąsiad rano z sąsiadką jechali gdzieś i tak jakby szybciej przy nas - dla żartu inwestorek rzucił w ich stronę ( a i tak nie słyszeli, chciał sobie ulżyć) : na elewację mi się kurzy ....., a pan od podbitki: powoli, a moja podbitka ? i pośmiali się chłopaki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lilan 08.06.2008 14:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2008 No nie! Że też wcześniej nie znalazłam Twojego dziennika Można powiedzieć, że moja nie zaczęta jeszcze budowa też ma "powikłania przy porodzie". Ty na szczęście już przeglądając papierki zauważyłaś teren byłego cmentarza poniemieckiego-my na cmentarz, ale pożydowski natknęliśmy się przy wykopach pod piwnicę Na pewno będę tu częstym gościem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
YreQ 08.06.2008 20:29 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2008 Witaj - zapraszam ......bo nic tak nie łączy jak " francuskie filmy i zgaga" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Karpatka 08.06.2008 20:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2008 Kuchenka pierwsza klasa!!!!!! Aż zzieleniałam z zazdrości.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
YreQ 09.06.2008 18:02 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2008 Miło mi, że się podoba - kiedyś urządzę sobie z niej swoje mini królestwo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jasia 12.06.2008 10:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Czerwca 2008 Aga, już się boję, że jak pokażesz zdjęcia z tych wszystkich prac to zemdleję z wrażenia! a propos cytowania - wydaje mi się, że to, że razem z mężem piszecie pod tym samym nickiem wprowadza zamęt - dlatego ktoś jak się nie wczyta to się gubi i stąd nieporozumienia (i dodam, że nie byłam w wątku, o którym mówisz) może warto to zmienić - przynajmniej nikt nie będzie cytował Ciebie myśląc, że to słowa Twojego męża Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
YreQ 12.06.2008 11:24 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Czerwca 2008 Hej Jasieńko, co u Ciebie ? U mnie młyn totalny - dzisiaj dzień BIUROWY do 14, potem znów budowa Zdjęć nie robię , bo nie ma jeszcze czego fotografować. W tym co piszesz sporo racji, tylko, że osoby "dyskutujące" z mym mężem wiedzą, że to facet i wiedzą, że ja dziennik - czyli babeczka- prowadzę. I MOJE wpisy o perypetiach budowlanych są używane do dyskusji w ogóle z tematem budowy domu nie związanej.... Nie godzę się z tym , bo akurat mi wolno i mam do tego większe prawo aniżeli ktoś, kto poużywać sobie musi. Dlatego napisałam jak ma coś do mnie - bo to moje słowa- to niech przyczepi się do mnie.....komentarze otwarte.....kompletnie nie widzę sensu cytowania mnie w rozgrywkach personalnych, w kórych udziału nie biorę......to się nazywa godzeniem w dobra osobiste. I w tym wypadku nie chodziło o niewiedzę kto pod danym nickiem akurat pisze. Ale nieistotne - wpis w dzienniku jest i będzie. Ja, chcąc zamieścić zdjęcia naszych terenów z lotu ptaka- najpierw zapytałam o zgodę autora - zasad należy przestrzegać, a jak ktoś ma z tym problem, to przynajmniej norm zwyczajowych powinien. A ze spraw technicznych - to ktoś mi mówił, że nie można z jednego kompa wylogować sobie dwóch nicków. Sprawdzę wytrawnych informerów i jak da radę to sobie zmienię.....tylko na jaki ? Może mały konkursik Pozdrów elektryka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nitubaga 12.06.2008 16:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Czerwca 2008 nooooooooo praca wre pełną parą.....pozazdrościć. Mam tylko pytanko, tak ostatnio przeglądałam Twój dziennik i zauważyłam, że u Was są najpierw wylewki a potem tynki Wcześniej tego nie zauważyłam, bo nie wiedziałam, ze u mnie będzie na odwrót... czy to wsio ryba co najpierw się kładzie, czy mieliście jakieś powody by tak zrobić... i czytałam też, że ktoś Ci psuje nerwy , mam nadzieję, że d r u k o w a n e dotarło do tych, do których powinno.. skoro tak szybciutko Wam leci ta wykończenióweczka to na kiedy plany przeprowadzki?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jasia 13.06.2008 08:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2008 u nas dość spokojnie - czekamy na kasę to przykre, że ludzie nie potrafią dyskutować, tylko używają pokrętnych sposobów elektryk pozdrowiony, dzięki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nitubaga 14.06.2008 20:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2008 YreQ ja też już mam komputerową wizję swojej kuchni.... może zerkniesz? co prawda nie zielona, ale .... może wpadną Ci do głowy jakieś pomysły... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
YreQ 16.06.2008 07:06 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2008 YreQ ja też już mam komputerową wizję swojej kuchni.... może zerkniesz? co prawda nie zielona, ale .... może wpadną Ci do głowy jakieś pomysły... już odpisałam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
YreQ 16.06.2008 07:07 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2008 u nas dość spokojnie - czekamy na kasę elektryk pozdrowiony, dzięki i mi by się przydała.................... ..........i elektryk też Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.