Teska 29.06.2007 11:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2007 jak wyzej...co mam zrobic.... sasiadka posadzila dokladnie na plocie jarzebine, wierzbe mandzurska,jalowca,sosne wejmutke, katalpe.... na moje grzeczne uwagi ze przeciez to w niedlugim czasie zdemoluje podmorowke i plot.....i toto ze ja nie chce grabic lisci z tychze drzew ktore juz opieraja sie na siatce moja sympatyczna sasiadka orzekla ze bedzie dobrze, a tak posadzila bo chce miec duzo trawnika i slonca na ogrodze.... i co robic???? no bo ja tez tak chce...i slonca...i nie chce grabic.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dusia2006 29.06.2007 12:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2007 teskahttp://www.muratordom.pl/prawo-i-pieniadze/dom-w-paragrafach/odleglosc-drzew-i-krzewow-od-granicy-dzialki,7271_16787.htmuprzedź ją co może ją czekać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hanka55 29.06.2007 12:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2007 2 możliwości sensowne 1)potraktować przerastające drzewka "jak swoje" tj, pozwolić im przerosnąć ogrodzenie i przycinać już na swojej działce 2) pisemnie zażądac od sąsiadki przeniesienia drzew, zaznaczając ,że jeśli nie zrobi tego w terminie 2 tygodni, oddasz sprawę do sądu 2a) powództwo cywilne o zapobieżenie immisji drzew sąsiada na Twoją działkę 3) nasadzić ze swojej strony tak samo blisko drzewa i krzewy - zobaczymy, które będa lepiej rosły konkurując o wode, światło i składniki pokarmowe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dusia2006 29.06.2007 13:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2007 niooo http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?p=1874923&highlight=#1874923 http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?p=1167711&highlight=#1167711 żartowałam i tak cię lubię Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Teska 29.06.2007 17:22 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2007 2 możliwości sensowne 1)potraktować przerastające drzewka "jak swoje" tj, pozwolić im przerosnąć ogrodzenie i przycinać już na swojej działce 2) pisemnie zażądac od sąsiadki przeniesienia drzew, zaznaczając ,że jeśli nie zrobi tego w terminie 2 tygodni, oddasz sprawę do sądu 2a) powództwo cywilne o zapobieżenie immisji drzew sąsiada na Twoją działkę 3) nasadzić ze swojej strony tak samo blisko drzewa i krzewy - zobaczymy, które będa lepiej rosły konkurując o wode, światło i składniki pokarmowe nie chce sie z nia kłócić......w koncu tam mieszkam....a przycinac drzewa nie chce, ani poprawiac plotu..... no nic do niej nie trafia. od innego sasiada swierki srebrne posadzila tez prawie na plocie.....galezie juz siatke uginaja.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Cpt_Q 30.06.2007 00:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Czerwca 2007 nie chce sie z nia kłócić......w koncu tam mieszkam....a przycinac drzewa nie chce, ani poprawiac plotu..... to tak jak w kinie - jeden siedzi rozparty na lewo i prawo, łokcie szeroko na oparciach sąsiednich foteli, a Ty skulona, aby broń Boże kogoś nie potrącić... Kłócić się nie chcesz, roślinek szkoda... Hanka55 słusznie prawi - czy tylko sąsiadce ma być dobrze? Ale rozumiem Cię - Ty dobra kobieta jesteś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pinus 30.06.2007 09:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Czerwca 2007 „Szkoda gości i żal pierogów" Chyba tak to się okresla ... .. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Cpt_Q 30.06.2007 11:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Czerwca 2007 ... Hanka55 słusznie prawi ... zacytuję siebie - po rozmowie z prawnikiem dowiedziałem się, że prawne środki na razie nie bardzo wchodzą w rachubę, ponieważ szkody, jakich możesz ewentualnie doznać leżą jeszcze w sferze domniemywań. Dopiero, jak Ci się rzeczywiście pogorszy możesz się uciec do takich środków. No bo jeżeli sąsiadka będzie skrupulatnie przycinała, dbała o... i tak dalej, to może nie być tak źle. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Teska 30.06.2007 18:29 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Czerwca 2007 ... Hanka55 słusznie prawi ... zacytuję siebie - po rozmowie z prawnikiem dowiedziałem się, że prawne środki na razie nie bardzo wchodzą w rachubę, ponieważ szkody, jakich możesz ewentualnie doznać leżą jeszcze w sferze domniemywań. Dopiero, jak Ci się rzeczywiście pogorszy możesz się uciec do takich środków. No bo jeżeli sąsiadka będzie skrupulatnie przycinała, dbała o... i tak dalej, to może nie być tak źle. ech.....znalazlam pewien bardzo bardzo wredny srodek......tzn widzialam co robil rankiem przed 6:o dzis sasiad na ktorego plocie rosnie swierk..... chyba zrobie tak samo.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Cpt_Q 30.06.2007 19:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Czerwca 2007 chyba zrobie tak samo.... chyba przyda Ci się mała rozstawiana drabinka http://www.twojpasaz.pl/gfx/products/143_0_0.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Teska 01.07.2007 06:35 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lipca 2007 chyba zrobie tak samo.... chyba przyda Ci się mała rozstawiana drabinka http://www.twojpasaz.pl/gfx/products/143_0_0.jpg jestem wredna co? drabinka nie.......wystrarczy rozpylacz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.