Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Problem z lustrem


Kipcior

Recommended Posts

Poradźcie moi drodzy, dopiero co wykończone mieszkanko mam no i jednym z elementów łazienki jest lustro w kaflach 120x80. Generalnie z lustrem wszystko było w porządku, do wczoraj kiedy to po umyciu szmatką z mikrofibry wilgotnej pojawił się w paru miejscach jakiś dziwny nalot. Trudno mi powiedzieć, czy to mycie spowodowało powstanie tego (w sumie byłoby to dziwne) czy może dopiero po przetarciu to się ukazało. Fakt jest taki, że to jest taki nalot, który znika na moment po przetarciu wilgotną szmatką, ale za chwilę pojawia się znowu i za cholerę nie wiem co z tym zrobić. Czy ktoś może wie co to może być no i przede wszystkim czy da się to jakoś usunąć. Dodam, że jak palcem prezjeżdzam po powierzchni lustra, to tam gdzie lustro jest czyściutkie bez nalotu to powierzchnia jest trochę matowa (palec lekko haczy) a w tych miejscach gdzie widać tę szadź to powierzchnia jest śliska. Każda porada czy doświadczenie się przyda także liczy na Was.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spróbuj oczyścić tę powierzchnię aż do skutku (przerwij jeśli zadziała) według poniższej kolejności:

1. alkoholem

2. benzyną ekstrakcyjną (żadną inną)

3. rozpuszczalnikiem nitro (zakładam, że lustro nie jest z plastiku)

 

Jeśli to nie pomoże to stawiam na to, że masz przerysowane szkło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Najprawdopodobniej lustro zostałio przyklejone na zwykły octowy silikon zamiast na klej do luster stąd te plamy -mogą wyjś też w innych miejscach :-? typowy błąd przy mątażu luster-silikony octowe niszczą powłoke która chroni przed zaśnierzniem.

Pozdrawiam :D

 

Przyklejane było na specjalny klej do luster kupiony u tego samego szklarza który to lustra mi robił także to raczej nie to. Przyklejane bezpośrednio na tynk. Ponadto od montażu minął już prawie miesiąc a tego wcześniej nie było. Boję się, że to ja coś rozmazałem, albo co gorsza przy usuwaniu brudu poprzez tarcie uszkodziłem powłokę, no ale kurcze, zwykła szmatka wilgotna może coś takiego spowodować???

 

Spróbuję tego co radzi 37 stopni C. Zobaczymy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kipcior, na zewnetrznej stronie lustra nie ma zadnej powloki.... to jest zwykla szyba, powloka jest od spodu, to wlasnie ona "robi" lustro.

 

Sprobuj rad 37stopni i zobacz czy cos pomoze ... jak nie, to jest to prawdopodobnie wina kleju jak casandra pisze. Ja tak wlasnie mam zalatwione dwa wielkie lustra, plamy cos ala matowa sniadz zaczela wychodzic po bardzo dlugim czasie... nawet dluzszym niz Ty podajesz. No ale to byla moja wina niedoinformowania i przyklejenia luster na normalny klej.

 

Zastanawia mnie tylko to ze czujesz "szorstkosc" na powierzchni szkla, u mnie na zewnatrz jest normalnie gladkie jak szyba.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

samym tarciem nie uszkodzisz zew.powłoki ...co było na tej

szmatce? ...o ile zakładamy że uszkodzenie jest zew.

 

jeśli wenętrzne toz. od tyłu lustra -to jeśli nie felerny klej

- to zdarza się że lustra zachodzą ale to w przypodkach gdy lustro ma malowną powłokę..ale teraz szklerzenie nie robią

już tą metodą.. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kipcior,

Zastanawia mnie tylko to ze czujesz "szorstkosc" na powierzchni szkla, u mnie na zewnatrz jest normalnie gladkie jak szyba.

 

To znaczy w sumie nie do końca szorstkość, to jest jakbyś przejechał wilgotnym palcem po szybie to czuć lekki opór tak jakby skóra leciutko haczyła po powierzchni (wówczas możliwy w przypadku szyby jest słyszalny pisk) a na tych miejscach gdzie jest ta jasna szadź właśnie to jest jakiś taki poślizg większy.

 

Odnośnie jeszcze tych rad, to gdzie można kupić tę benzynę ekstrakcyjną bo dla mnie słowo benzyna to tylko to co się leje do baku i nie mam pojęcia gdzie tego szukać:):) Alkohol to rozumiem, że spiryt jakiś ?

 

 

Aha, tak w sumie jako ciekawostkę to powiem, że w zeszłym roku kupiłem okulary przeciwsłoneczne Arctic bodajże, z filtrem UV i po dość szybkim czasie (2 tygodniowy pobyt na Krecie gdzie słońce dawało na maksa) na powłoce wyszedł mi taki wąski pionowy pasek jakby naświetlenie. Coś podobnego mi się kojarzy z tym teraz tylko oczywiście w okularach to widać na powłoce bo ma kolor ciemny z odbiciem. I za żadne skarby tego paska nie da się usunąć a to przeszkadza bo jest na środku okulara no i przeszkadza w patrzeniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W ostatecznosci zawsze możesz kupić nowe lustro 75,00zł m2 :lol: :lol:

Pozdrawiam :D

 

nie no oczywiście że koszt samego lustra to nie jest nie wiadomo co. Bardziej przeraża mnie wizja rozbijania tego co wisi i przyklejania nowego. Pewnie inaczej niż rozbijając zdjąć się tego nie da a już pod lustrem umywaleczka i wszystko ładnie czeka i istniałoby niebezpieczeństwo uszkodzenia czegoś innego przy okazji. W końcu ten klej to pewnie trzyma dobrze.

 

Dzisiaj po południu sprawdzę tymi środkami i powiem co i jak :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam :lol:

Dla dobrego szklarza demontaż to nie problem ...to bardzo proste sam se spokojnie poradzisz z usunięciem starego ..kupując najtańszy nóż do cięcia szkła w castoramie - gumowe rękawice - na umywalkę jakiś koc-szpachelka taka zwykła mała i po robocie 8) o

Oczywiście życzę ci by plamy zeszły :wink: choc myślę że to wia kleju -przeterminowany... :-?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No więc sprawa w sumie się wyjaśniła chyba. Byłem najpierw u szklarza tego co mi lustro robił no i on stwierdzil, ze to po prostu tłuszcz się osadził na powierzchni.

 

Polecił użyć denaturatu lub spirytusu, a jesli nie pomoże to benzyny ekstrakcyjnej. No więc za jego namową oraz oczywiście Waszą tak zrobiłem i wydaje się że pod wpływem tych środków jak i nitro schodzi. Co prawda idzie to strasznie mozolnie, chyba mój fachman zabadźgał lustro fugą czy czymś takim no i teraz się rozmazało. Ale jak się mocno pomacha szmateczką z tymi środkami to powoli, bardzo powoil schodzi także jestem dobrej myśli :D:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...