Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

LIKWIDACJA KSIAZECZKI MIESZKANIOWEJ PKO


mmmagdaa

Recommended Posts

Napewno wizyta w banku jest konieczna,wpływa na to wiele czynników w jakich latach były systematyczne wpłaty jaka deklarowana kwota,nikt przez net nie poda Ci jaki możesz mieć wskaznik % na tamten okres.Jest do tego system który wylicza to wszystko.

Także nie zadawaj pytań tylko odwiedz bank.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

juz wiem wiecej, ale musialam pofgatygowac sie do banku. Jesli chodzi o budowe domu, to konieczne jest:

1. wypis z ksiegi wieczystej

2.uprawomocnione pozwolenie nna budowe

3. wykonanie co najmniej 20% robot przewidzianych w kosztorysie, co musi potwierdzic kierownik budowy.

na wypis z ksiegi wieczystej czeka sie tydzien, a likwidacja ksiazeczki trwa ok 14 dni roboczych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dokładnie tak jest, inaczej jest przy kupnie mieszkania, poniewaz wówczas wystarczy przedłożyc im akt notarialny nabycia nieruchomości i wówczas już rozpoczyna się procedura naliczania i wypłacania. U mojego brata miało to trwać jakieś 3 tygodnie, spoczeło na prawie 5 tygodniach. Po 22 latach ciągłego wplacania miał 8 tysięcy wypłacone. Niestety książeczkę miał w okresie inflacji i denominacji, więc kupa kasy wówczas przepadła, bo bank wyliczył jak najkorzystniej dla siebie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 17 years później...

Chcecie użyć książeczki mieszkaniowej z premią gwarancyjną jako wkład własny? Bardzo zły pomysł. Opiszę tu z pierwszej ręki jak ten proces wyglądał dla mojego przypadku, przy czym brałam kredyt z innego banku niż PKO bp, bo warunki, które mi zaproponowali były dużo droższe niż zapewniła mi konkurencja.
Ogólnie, to wygląda tak, że najpierw musicie kupić mieszkanie, a dopiero potem zlikwidować książeczkę. Cały proces postawiony na głowie.
Co trzeba zrobić:
musicie złożyć wniosek o kredyt w wybranych bankach, we wniosku musi być informacja o książeczce. I tu mamy pierwszą niespodziankę. Nie wszystkie banki uznają książeczkę mieszkaniową jako wkład własny. Dobrze jest mieć ogarniętego doradcę finansowego, który pomoże. Do wniosku należy dołączyć wyliczenie książeczki mieszkaniowej - wniosek składacie o to w PKO BP. Obecnie raz do roku jest ono darmowe. W innym wypadku płacicie 70zł (stan na wrzesień 2024). Co śmieszne, to naliczenie jest gówno warte! I nie gwarantuje, że dostaniecie sumę, jaką naliczono. Dodatkowo nie ma na tym świstku papieru żadnej pieczątki czy podpisu! Ja osobiście jechałam z doradcą finansowym, aby cokolwiek przystęplowali, bo inny bank tego wymagał! A i prawdopodobnie jak to będziecie załatwiać sami, to odbijecie się od ściany, bo "oni to przyjmą" :)

Po przyznaniu decyzji kredytowej najpierw podpisujecie umowę kredytową z wybranym bankiem (potrzebne do aktu notarialnego)
Podpisujecie akt notarialny (potrzebne do likwidacji książeczki mieszkaniowej) - I tu patrzcie na terminy! Jeśli mieszkanie, które kupujecie jest obciążone kredytem (sprzedający ma niespłacony kredyt na tym mieszkaniu), to pierwsza transza spłaca kredyt i jest wypłacana po wypłacie z książeczki mieszkaniowej.  Likwidacja książeczki trwa MINIMUM 30 DNI!!!! Na szczęście kalendarzowych, a nie roboczych. Każda transza będzie miała swoją datę realizacji w akcie notarialnym i TO WY będziecie odpowiadać za ewentualne opóźnienia.
Idziecie z umową kredytową i aktem notarialnym zlikwidować książeczkę mieszkaniową
Po likwidacji książeczki i wypłacie pierwszej transzy trzeba załatwić list mazalny, aby usunąć bank sprzedającego z hipoteki (może to trwać do 30 dni). Dopiero po tym kroku jest możliwa wypłata drugiej transzy.

Cały proces przez książeczkę mieszkaniową wydłuża się do 2 miesięcy co najmniej! - liczę tu miesiąc na likwidację książeczki i miesiąc na list mazalny.

Myślicie, że to wszystko? Likwidacja książeczki to obłęd. Do wniosku musicie założyć podpisany akt notarialny i umowę kredytową. I nie wierzcie, że to koniec. Osobiście nie dostałam żadnego numeru telefony do kontaktu a żeby dowiedzieć się na jakim etapie jest sprawa musiałam iść specjalnie do oddziału, w którym złożyłam wniosek i się pytać jaki jest status sprawy.
To nie koniec niespodzianek i utrudnień. Tydzień przed terminem mój doradca dzwonił do mnie z informacją, że nie doniosłam jakiś papierów i nie może się dowiedzieć jakich. Okazało się, że wysłali pocztą list z taką informacją, którego nigdy nie dostałam :). Na moje pytanie czemu nie  kontaktowali się ze mną usłyszałam "centrala to wysyła listem zwykłym". I co kur*a z tego?! Co mnie to obchodzi jako klienta?!
Ogólnie trzeba dać dwa gównoświstki i to mam nadzieję koniec - ja utknęłam na tym etapie.
Po 30 min, w któych pracownik banku szukał wzoru wniosków, które mam uzupełnić udało się znaleźć! Jak pracownicy PKO BP mają z tym problem to jak mają sobie poradzić ludzie.
Moja przygoda z książeczką jeszcze się nie zakończyła i powiem szczerze, że gdybym wiedziała jak wygląda proces to NIGDY nie skorzystałabym z tej opcji. Szkoda czasu i nerwów, a i tak nie mam pewności ile pieniędzy i kiedy zostanie wypłacone. Pozostaje mi nerwowe spoglądanie w kalendarz i liczenie, że nie przekroczą terminów w akcjie notarialnym. Co więcej nikt w kilku oddziałam PKO nie powiedział mi jak ten proces wygląda.  Nie ma żadnego wsparcia klienta z ich strony a jedynie nasłuchałam się, że "centrala ich nie informuje i oni nie biorą odpowiedzialności za to".
Kto odważny niech korzysta, ale patrzcie na terminy w akcie notarialnym!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...