Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

ochryple gdzieś chałturzą świerszcze ....


Recommended Posts

.....

Już resztki ciepła senne lepkie

Ochryple gdzieś chałturzą świerszcze,

Jabłka są kwaśne gruszki cierpkie, |

To już jesień, to już jesień.

 

A było lato przecież jeszcze

Opalenizna ci nie zeszła,

Tak artystycznie grały świerszcze, |

Że las od tego drgać nie przestać.

.......

 

 

Czy u Was też tak zaczynają pasikoniki nastrojowo cykać. Chyba w tym roku jakoś to wszystko się pospieszyło. Żniwa tuż, tuż a przecież niedawno świetliki rozjaśniały mój ogród. :roll:

Czy to już jesień ? A co z latem ? :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.....

Czy to już jesień ? A co z latem ? :wink:

 

już zapomniałeś o letniej przygodzie?

o ławeczce w zielonym ogrodzie?

o czeremchach co słodko pachniały,

i płatki wkrąg sypały tak jak snieg?

 

już zapomniałeś o łanach szumiących?

o dniach parnych i nocach gorących?

o altance wśród białych akacji i ...

o kochance z wakacji też!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dziękuje Wam za chwile poezji. :p

popatrzcie, jak to wszystko szybko się zmienia. niedawno goniliśmy dzień, a teraz on zaczyna nam powoli uciekać. ponieważ mieszkam na górce mam wspaniały punkt widokowy. obserwuje przemieszczające się słońce na horyzoncie, zaczynam orientować się w układach gwiazd, już wiem gdzie znajdują się na niebie niektóre planety. aktualnie na zachodnim niebie o zmierzchu dominuje Jowisz, który systematycznie przemieszcza się po nieboskłonie na tle układu gwiezdnego. mieszkając bliżej natury obserwuje się cały ten świat z innej perspektywy.

tylko Ty i ja :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Erotyk ogrodowy :wink:

 

Gdy ten świerszcz tam w krzakach chałturzy

Ja, trzymam go w dłoniach,

A on taki twardy, gruby i duży

 

Aż pośladki napinam z wysiłku,

Drążą ramiona i ręce

W koszmarnym robótki wysiłku

 

Ciągnę, szarpię i kręcę leciutko

Korzeń - wdzięcznie sterczy,

By w końcu ...ulec mięciutko

 

I oto trzymam go w dłoni!

Ogrodowy szkodnik

Nader krzepko nadal stoi.

 

Ja - umęczona nie lada,

A on sobie :

"Dzierż mnie dalej" - powiada!

 

cd. nie nadaje się do publikacji

:lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość elutek
Erotyk ogrodowy :wink:

 

Gdy ten świerszcz tam w krzakach chałturzy

Ja, trzymam go w dłoniach,

A on taki twardy, gruby i duży

 

Aż pośladki napinam z wysiłku,

Drążą ramiona i ręce

W koszmarnym robótki wysiłku

 

Ciągnę, szarpię i kręcę leciutko

Korzeń - wdzięcznie sterczy,

By w końcu ...ulec mięciutko

 

I oto trzymam go w dłoni!

Ogrodowy szkodnik

Nader krzepko nadal stoi.

 

Ja - umęczona nie lada,

A on sobie :

"Dzierż mnie dalej" - powiada!

 

cd. nie nadaje się do publikacji

:lol:

 

Haniu, to podaj chociaż skąd to wzięłaś

poczytałabym do końca 8) :wink:

/a może to Twoja twórczość? :roll: /

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ona mi powiedziała: "Zgaś lampę na werandzie,

już północ, no! nie bądź głupi!"

A chwiałem się na nogach jak flaszka na okręcie,

bo mnie zapach jaśminu upił;

 

i nagle zobaczyłem, jakbym, się ze snu ocknął,

przez szybę w dzikim winie:

werandę, dzikie wino i ową lampkę nocną,

wiszącą na kroksztynie.

 

Kroksztyn był morski konik, takem to nagle odczuł,

bo inne zwidziało się wszystko

a świeca - biedna babcia uwięziona w kloszu,

wiatrowi na pośmiewisko;

 

więc gdy on szedł werandą, woniejący, komiczny,

cały w ironiach, w półtonach,

to lampa na kroksztynie, na łańcuchu, pod liśćmi

kołysała się jak podchmielona,

 

gubiąc światełka różne. Tak promień za promieniem

cały winograd oplótł,

a gdy blask pchnął dalej, stał się jednym promieniem

promieniejący ogród.

 

I ujrzałem raptownie, ażem się przestraszył,

wiele dziwów za sprawą muzy -

i wdarła się muzyka i noc do serc naszych

jak woda, gdy spuszcza śluzy.

 

Górą sunęły chmury, wolno, jak wół za wołem,

zasię w blasku stawał bór za borem,

aż zmogły mnie te chmury i ta noc i runąłem,

jakby w kark rażony toporem.

 

A wtedy święta rosa zdjęła mi upał z czoła,

ptak się jakiś odezwał w życie...

Kołowałem na nocy, jakby zaśnięta pszczoła

na gramofonowej płycie.

 

Wtedy oczom zamkniętym otworzyła się nowa

dal śmiertelna, a uszom organy -

i ujrzałem dąbrowy dla królewskich polowań,

i drogi dla zakochanych;

 

jaśmin znowu zapachniał, wiater znowu zalatał,

noc mi w usta wpadła jak morwa;

i przywarłem do ziemi, i chwyciłem się kwiatów,

żeby Zeus mnie w górę nie porwał;

 

gwiazdy poczęły wschodzić, zagwieździło się niebo;

trząsłem nimi jak pękiem kluczy;

i przychodziła do mnie sosna i inne drzewo,

i prosiły: "instrument z nas uczyń".

 

Potem świerszcz się odezwał, potem drugi i trzeci

i zagrały świerszczami pagórki.

I przeszedł kot Salomon, i oczami oświecił

klamkę zielonej furtki.

:wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miły Panie, o tej porze jeszcze w chmurach- ja niebożę...

Jeszcze bujam i faluję , Morfeusza jeszcze czuję....

Brzaski w poetyckich słowach- dla mnie -strofa południowa!

 

To najwcześniej jest dla śpiocha, który senność tak ukochał...

 

Tobie ..ach! z porannych mocy daję czar ubiegłej nocy,

Daję wiarę i nadzieję, byś przemierzał życia knieję,

Byś jak Mocarz niestrudzony, byś jak Klejnot rozjarzony,

Byś jak Słońce i jak Księżyc...

:lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

o tej porze jeszcze w chmurach- ja niebożę... :D nic na to nie wskazuje

 

 

 

a tu może jeszcze coś o świerszczach :wink:

 

 

„Na rozstaju dom się zasiał, tu zielone deski rosły

Z sówkami małymi zanoszą do chmury lecącej modły

I świerszcz stuka w parapet, rogu zielonym patykiem

Pod twe chorągwie modre, ja podłożyłem muzykę

 

Wierzba dom mój strzeżony, tu słuchać tylko świerszcza trzeba

Do góry nogami czytam wielką gazetę nieba

 

We wierzbie stół jest drewniany, i czasem nawet świeca

Wierzbę na siebie zarzucam, gdy wicher gór uderza

I do wieczornych modlitw ustawiają się konie ze stukiem

U rąk mych nozdrza świata, zwęszyły wiersza cukier

 

Wierzba mój płaszcz włóczęgi z urwaną klapą zieloną

że jest nazbyt szeroki, podnajmuję go sowom

 

I tylko brzoza jak koń, strząsa z siebie deszcz zielony

Po sadzie dziadek chodzi, wypalone zbiera gromy

 

Wierzba dom mój strzeżony, tu słuchać tylko świerszcza trzeba

Do góry nogami czytam wielką gazetę nieba”

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poranna atmosfera

 

Gdy nastaje dzionek,

Ramiona nocy pochylone.

I pokazują świtania cuda

Rozwarte niczym...

 

I zapraszają ślicznie

W tę grę, co idyllicznie

W objęciach różanych noszą

Nie sennną już....

 

I ciężka chmura nagle

Z piorunu błyskiem spadnie

Słoneczny blask zasnuje

Bo piorun...

 

I dreszcze już na skórze

I zmysły niby burze,

Nie myśli już o spaniu

A tylko o....

 

Błysk - w głąb obłoku wpada

Jak taran- się nie skrada

Lecz w sposób niepojęty

Kolejny opór....

 

I cisza, aż pulsuje

Oddechem kalibruje

Rytmu, ciśnienia, parcia

W kolejnych tych...

 

I obłok już się zmienia

W deszczowe roztargnienia

I wulkan ogniami rysuje

A Niebo aż....

 

I burze, chmury męczą

Lecz -wstaje Słonko tęczą

radośnie ukojone

Porannie już...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ropusze dramaty

 

Rzekł ropuch do ropuszki:

" Będziemy ćwiczyć brzuszki!"

I nadął się sążniście

I całkiem uroczyście.

 

Ta, w oczy mu spojrzała

I wytrzeszcz załapała;

Bo jej kawaler młody

Tak w usta nabrał wody?

 

Po długiej chwili ciszy

Ten wzdęty, tak usłyszy:

"To ja, Xięzniczka cudna

Ma postać jest obłudna,

 

Całusa bym wolała,

Nie - wdzięki Twego ciała

A Ty nadęty milczek

W zalotach, niczym wilczek.

 

Zdobyczy Ci potrzeba.

Ja, chcę zaś... skrawka nieba

Uniesień, a nie wzdęcia

Ja, czekam swego Xięcia!"

 

Świerszcz cicho zarechotał,

Pod pachą pochrobotał

Bo jak tu MUZĘ tworzyć

Gdy śmiechem można zmorzyć ?

 

I takie to dramaty

W porannej siedzą rosie.

Ty, z kosiareczką dymasz

I wszystko to, masz w nosie.

:lol:

 

[/b]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...