Kryspin 03.07.2007 09:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lipca 2007 Temat zapewne drażliwy bo mamy na forum właścicieli czworonogów jak i forumowiczów, któzy cierpią gdy w nocy ujada/szczeka pies sąsiada. Podpowiedzcie co w takim momencie zrobić gdy sąsiada pies albo wyje przez pół nocy albo szczeka. Budzi się dziecko zresztą i dorośli domownicy też spać nie mogą. Dodam że jakieś ozmowy z sąsiadem spełzły na niczym. Czy są jakieś aspekty prawne do wykorzystania o zakłócaniu spokoju itd itd. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Barbossa 03.07.2007 09:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lipca 2007 otrujsąsiada, nie psaja też mam takiego !@$@%% syna sąsiada, co wystawia na balkon swoją 50 kilogramową pociechę i ta ćwiczy echo na osiedlu; co prawda robi to w dzień ale kurwica bierze i takw nocy to wiadomo, zakłócanie spokoju, a w dzień można mówić o tym samym? niniejszym przyłączam się do pytania... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krys1 03.07.2007 09:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lipca 2007 Jestem za,otruć właściciela, wtedy pies zdechnie naturalnie i nie czepią się obrońcy praw zwierząt. Obrońców praw człowieka i tak nie ma. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Heath 03.07.2007 09:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lipca 2007 sąsiada pies albo wyje przez pół nocy albo szczeka. nawet mnie nie strasz do tego jeszcze oczyszczalnia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kryspin 03.07.2007 10:41 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lipca 2007 Słuchajcie ale jak ten trudny temat ugryść... Zapowiada się niezłe cacko qurna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Heath 03.07.2007 10:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lipca 2007 A innym sąsiadom to nie przeszkadza? Zbierzcie się i idźcie do niego. czy on zamyka tego psa, czy biega sobie wolno? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kryspin 03.07.2007 10:53 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lipca 2007 Generalnie to jeszcze etap gdzie nie wielu jest sąsiadów ale jest dwóch wspaniałych jeden ma dwa psy a drugi nie inaczej tylko też ma dwa psy. Ten drugi jest przez siatkę ze mną... a ja mam okna sypialni 4 metry od jego ogrodzenia... narazie nie ma się z kim zebrać... zresztą jak to sąsiadka twiedzi to kwestia przyzwyczajenia... ach qurwa co za... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gogo5660 03.07.2007 11:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lipca 2007 To moze jak nie mozna skasowac sasiada to trzeba psa a moze sprobuj sypnac cuś po płot Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mww 03.07.2007 11:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lipca 2007 No pies raczej niewiele winien. Tak się nauczył i tak robi. Zresztą nie ten to następny, prawie wszystkie szczekają w takich okolicznościach. Może by tak w środku nocy, jak Cię wycie czy szczekanie obudzi, pofatygować się do sąsiada uprzejmie zwrócić uwagę...bądź zapytać czy się kto nie kręci bo pies nerwowe znaki daje? Kilka nocy się zaprzesz i będziesz chodził niewyspany, ale sąsiad też... i może wtedy coś go ruszy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gogo5660 03.07.2007 11:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lipca 2007 A moze policja albo straz miejska cos pomoze od czegos te ćwoki sa. Zrobia sobie przerwe od zakladania blokad na kola i przejada sie do sasiada Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 03.07.2007 11:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lipca 2007 Z humanitarnych sposobów dających natychmiastowy efekt wymieniłbym polanie wodą z szlafu najlepiej zakończoną ogrodniczą końcówką. Zamyka się piesek w ciągu sekundy bez wzg. czy jest z rasy lubiącej wodę czy nie. Wystarczy naprawdę krótkie polanie, które go nie zmoczy w widoczny sposób, takie na pysk. Powtórzysz to kilkukrotnie, aż zajarzy, że wycie nieodłącznie wiąże się z prysznicem i po zawodach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gonsiorek 03.07.2007 11:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lipca 2007 Mój sasiad ma kojec w granicy z zamkniętym owczarkiem 5 metrów od mojego budynku, działki wąskie 13 metrowe. Pies sasiada siedzi w wybetonowanym wybiegu i ma juz chorobę, która dopada zwierzaki w zoo - chodzi jak po**bany w kółko, szczeka bez sensu i daje popisy wycia np o 23-1 w nocy. Delikatna rozmowa z sasiadem dała mi świadecto, że nic z tym nie zrobie - "pies na podwórku musi być, pies ma dobrze bo inne maja drewniane budy a ten ma piekny wybetonowany tarasik, pies nie biega po zieleni bo od szczynów zieleń żółknie" - to już sie dziedziczy... niestety. A ja sie zastanawiam co teraz zrobić bo wiatry dośc często wieją do mnie przez ten kojec i niosa tę niezapomnianą nutkę psiej kupy ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
michall.m 03.07.2007 12:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lipca 2007 spokojnie..., są sposoby, tzn. ja znam jeden: interwencja strazy miejskiej (wczesniej warto porozmawiać z sąsiadem, bo straż o to pyta i jest to twój atut: "rozmawiałem, nie poskutkowało"), straż składa wniosek do Sadu Grodzkiego=grzywna, u nas w bloku poskutkowało, jamnior szczekał non-stop, tylko w dzień, gdy włascicieli nie było w domu, czyli jakieś 10 godz dziennie, a sasiad, który interweniował pracuje w domu i bardzo mu to dokuczało. Swoją drogą szkoda psiny , tyle godzin samiutka.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 03.07.2007 12:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lipca 2007 Mój sasiad ma kojec w granicy z zamkniętym owczarkiem 5 metrów od mojego budynku, działki wąskie 13 metrowe. Pies sasiada siedzi w wybetonowanym wybiegu i ma juz chorobę, która dopada zwierzaki w zoo - chodzi jak po**bany w kółko, szczeka bez sensu i daje popisy wycia np o 23-1 w nocy. Delikatna rozmowa z sasiadem dała mi świadecto, że nic z tym nie zrobie - "pies na podwórku musi być, pies ma dobrze bo inne maja drewniane budy a ten ma piekny wybetonowany tarasik, pies nie biega po zieleni bo od szczynów zieleń żółknie" - to już sie dziedziczy... niestety. A ja sie zastanawiam co teraz zrobić bo wiatry dośc często wieją do mnie przez ten kojec i niosa tę niezapomnianą nutkę psiej kupy ... Widzę, że nie masz dużo miejsca. Na Twoim miejscu zastanowiłbym się nad odgrodzeniem się od kojca takimi keramzytowymi donicami-pustakami ustawianymi jedne na drugich. Tworzą zwarty mur, w którym rosnąć mogą ozdobne kwiaty. nie widzisz i nie masz zapachów z kojca. Ja miałem podobną sytuację i postawiłem sobie wzdłuż kojca budynek gospodarczy na rózne ogrodnicze zabawki, częściowo przeznaczony na drewutnię. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Krisker 03.07.2007 12:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lipca 2007 otruj sąsiada, nie psa ja też mam takiego !@$@%% syna sąsiada, co wystawia na balkon swoją 50 kilogramową pociechę i ta ćwiczy echo na osiedlu; co prawda robi to w dzień ale kurwica bierze i tak w nocy to wiadomo, zakłócanie spokoju, a w dzień można mówić o tym samym? niniejszym przyłączam się do pytania... Tobie i autorowi wątku polecam lekturę tych kilku artykułów (jeden z Olsztyna) http://miasta.gazeta.pl/olsztyn/1,48726,4205237.html http://serwisy.gazeta.pl/metro/1,50145,3122030.html http://miasta.gazeta.pl/czestochowa/1,48725,3130982.html http://miasta.gazeta.pl/warszawa/1,34889,4210213.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kryspin 03.07.2007 13:27 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lipca 2007 Dzięki za linki... szkoda, że tak mało ludzi rozumie że ich ukochany pupil zatruwa życie innych... Trzeba będzie "polepszyć " stosunki z sąsiadami i zapoznać ich ze strażą miejską. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
suire 03.07.2007 15:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lipca 2007 I jeszcze tu:http://www.gazetaecho.pl/cgi-bin/echo/puls/puls/2006.06/5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kapusta 03.07.2007 16:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lipca 2007 problem jest wtedy gdy pies ujada i wyje całą noc Ale czasami dobrze wyjrzec przez okno gdy w srodku nocy zacznie ujadać pies sąsiada bo moze sie okazać ze świerzo zakupiony komplet ogrodowy odchodzi właśnie do innego własciciela (fakt autentyczny) Mam psa typowego fotelowca ktory całą noc spi w fotelu , kiedys w nocy wybiegł na balkon i ujadał z godzinę - rano wychodząc do roboty zebrałem reprymendę od sąsiada za ujadanie psa - po południu urządziliśmy z sąsiadem stype własnie po stracie swiezo zakupionego pieknego zeliwnego kompletu mebli ogrodowych - od tej pory mój pies mu już nie przeszkadza Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Barbossa 03.07.2007 16:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lipca 2007 to na moim osiedlu pewnie sami złodzieje, skoro bydlę cały czas ujada..ale wiadomo warszafka, kogo by tu lubił, pewnie i własnego opiekuna nienawidzi... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kapusta 03.07.2007 16:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lipca 2007 wiadomo swiatowe miasto -zycie towarzyskie kwitnie całą dobe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.