Mirek_Lewandowski 03.07.2007 19:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lipca 2007 A bodaj wczoraj znalazłem gdzieś tu wątek, jak przyzwyczaić sąsiada do szczekania mojego psa Też miałem kaukaza za płotem. Potrafił dwie godziny!!! poszczekiwać tak 2-3 razy na minutę. Po otwarciu okna i paru k.. na minut pięć się wyłączał, i albo się udało usnąć, albo i nie. Obłęd. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Renia 03.07.2007 19:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lipca 2007 A ja sie tak zastanawiam czy właściciele tych ujadających psów śpią czy nie, skoro sąsiedzi nie mogą parę metrów dalej, to oni chyba tez nie spią ? Zabiłabym własnego psa jakby mi nie dawał spać Niech żyją koty !!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Renia 03.07.2007 19:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lipca 2007 Z humanitarnych sposobów dających natychmiastowy efekt wymieniłbym polanie wodą z szlafu najlepiej zakończoną ogrodniczą końcówką. Zamyka się piesek w ciągu sekundy bez wzg. czy jest z rasy lubiącej wodę czy nie. Super pomysł. Lałabym bez opamiętania ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Artek681 03.07.2007 20:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lipca 2007 Pozdrawiam Psy są bardzo wrażliwe na pewne dzwięki, które są niesłyszalne dla człowieka. Porozmawiaj z zaprzyjaźnionym listonoszem, to da Ci namiary gdzie można takie urządzenie zakupić. Jest niedrogie i skuteczne. Jak pies zaczyna ujadać wychodzisz na zewnątrz i właczasz urządzenie. Zapewniam, że po kilku razach będzie spokojny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Barbossa 03.07.2007 20:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lipca 2007 jeszcze jak będę wiedział ile to kosztuje, gdzie się kupuje, jaki ma zasięg (piesek an balkonie) to będę wniebowzięty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gonsiorek 03.07.2007 21:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lipca 2007 Widzę, że nie masz dużo miejsca. Na Twoim miejscu zastanowiłbym się nad odgrodzeniem się od kojca takimi keramzytowymi donicami-pustakami ustawianymi jedne na drugich. Tworzą zwarty mur, w którym rosnąć mogą ozdobne kwiaty. nie widzisz i nie masz zapachów z kojca. Tak właśnie chcę zrobić, płotek jednak z uwagi na szerokość - mam garaż w granicy - bedzie drewniany ozdobny i cały obsadzony zimozielonym bluszczem. Mam nadzieje, że to pomoże ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tedii 03.07.2007 21:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lipca 2007 Moi sąsiedzi mają psy.Bardzo czujne.Szczekają jak ktoś się zbliży.Mi to pasuje,mam darmowy alarm.W nocy też szczekają ale tylko jak coś się dzieje n.p. dzik,sarna,zając a nawet jeż.Może w nocy buszuje u sąsiada jeż i pies się wścieka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gonsiorek 04.07.2007 05:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lipca 2007 Może w nocy buszuje u sąsiada jeż i pies się wścieka. W takim razie jeż musi miec zegarek jeśli notorycznie przychodzi do psa sąsiada o godz 23. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kryspin 04.07.2007 06:16 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lipca 2007 Też słyszałem o takich urządzeniach emitujących dźwięki niesłyszalne dla człowieka a słyszalne dla psa i podobno to zdaje egzamin. Powstaje tylko problem gdzie to kupić żeby działało skutecznie. Bo jest wiele "imitacji" takich urządzeń które poza swoim istnieniem nic nie wnoszą do sprawy. Cena no cóż można potraktować to jako element budowlany albo dźwiękoochronny Tedii tylko pozazdrościć sąsiadów i ich psów. Kiedyś mieszkałem obok takich ludzi i takiego pieska. Do czasu gdy nie wtargnąłeś na teren pies poza pomrukiwaniem, spokojnym wzrokiem obserwatora nie robił nic. Jak przyszedł właściciel to nawet był milusiński. Ale bez właściciela raczej bym nie próbował wtargnąc za płot. Szkoda tylko że większosć właścicieli psów traktuje swoje pociechy zopełnie inaczej, jest bo jest , szczeka bo szczeka niech szczeka a co tam... a szkolenie i trochę pracy w wychowanie psa to już zupełnie inna bajka. Nie dotyczy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tedii 04.07.2007 15:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lipca 2007 W takim razie jeż musi miec zegarek jeśli notorycznie przychodzi do psa sąsiada o godz 23. No to chyba wszystkie jeże maja zegarki,bo właśnie o takiej porze wychodzą na żer.I jabłek na grzbiecie nie noszą ani nawet nie jedzą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
SNCF 04.07.2007 16:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lipca 2007 ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
martadela 04.07.2007 17:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lipca 2007 Jako psiarz powiem że też się męczę z psami sąsiadów... Ludziom się wydaje że jak pies ma żarcie to mu już wystarczy, a o wychowywaniu psa to naprawdę niewielu słyszało niestety. Moje psy są nauczone "ciszy" reagują szczekiem tylko w sytuacjach nietypowych, lub tych których zostały nauczone... W Niemczech są np wysokie mandaty za hałaśliwego czworonoga, i prawdę powiedziawszy jeszcze takiego tam nie spotkałam.... Prawda jest taka że wszystko zależy od właścicieli, pies jest jak plastelina i wszystko można z niego ulepić... Wściekłego Yorka i cichego owczarka... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Barbossa 04.07.2007 18:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lipca 2007 wszystkie te stwory stworzone przez człowieka a nie przyrode spier..ą do dziur ale ja mam coś takiego: http://images27.fotosik.pl/17/f6989fc191b9afca.jpg prędzej jaja urwę (właścicielowi psa) niż je skrzywdzę i co ja mam zrobić? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
I.W. 04.07.2007 18:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lipca 2007 Szkoda tylko że większosć właścicieli psów traktuje swoje pociechy zopełnie inaczej, jest bo jest , szczeka bo szczeka niech szczeka a co tam... a szkolenie i trochę pracy w wychowanie psa to już zupełnie inna bajka. Nie dotyczy.. Trochę nie na temat ale podobnie rodzice mają spory margines pobłażliwości dla swoich dzieci. Szczegóolnie tych wychowowyanych "bezstresowo". Wolno im wszystko i nieważne że przeszkadza to innym. Jak im ktos zwróci uwagę to wróg nr 1. Np pewna znajoma potrafi godzine opowiadać że sąsiadka zwróciła jej uwagę bo jej pociecha się wydziera i skacze po całym mieszkaniu w bloku przez 16 godzin na dobę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
simon1234 04.07.2007 19:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lipca 2007 mam "wilczura",wyczuwa i wyje na karetke z 10 km,tak że zawsze za wczasu wiem że za chwile cos wrzeszczącego pojedzie kolo mnie,co do szczekania i wycia,czasem wyje jak sie mu zachce ale na to nie znalazlem sposobu,a szczeka tylko na obcych podchodzacych do mojej posesji i do sasiednich niezaleznie od pory dnia i nocy,tak ze sasiedzi sie nie skarża, sa wrecz zadowoleni,maja darmowy system alarmowy,psa zawsze puszczam na noc by mogl spokojnie biegac po calej dzialce ( ok 30 arow) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tedii 04.07.2007 20:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lipca 2007 Barbossa weź te koty albo zmień obraz, bo zleci i zabije biedne kociska (szyba popękana). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gogo5660 04.07.2007 22:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lipca 2007 Swoja droga fajna skorka z tych kociakow by byla akurat na nerki na stare lata Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Krisker 05.07.2007 06:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lipca 2007 Swoja droga fajna skorka z tych kociakow by byla akurat na nerki na stare lata A myślisz, że po co On je hoduje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Barbossa 05.07.2007 07:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lipca 2007 w tym kierunku proponuję wątku nie ciągnąć... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
czaruś 05.07.2007 07:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lipca 2007 jeszcze jak będę wiedział ile to kosztuje, gdzie się kupuje, jaki ma zasięg (piesek an balkonie) to będę wniebowzięty http://www.allegro.pl/search.php?string=ODSTRASZACZ+PS%C3%93W lub dla majsterkowiczów: http://www.elektroda.net/inne/odstraszacz_pies.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.