Darfur - podpisz apel

[kofi]

Może to nic nie da, a może warto:

http://www.gazetawyborcza.pl/0,82308,4244770.html?t=iw4wp80831183542486334

W psychologu, bo czuję się tragicznie, jak o tym przeczytałam...

[JoShi]

Tsaaa...

 

"Dzięki zgodnemu naciskowi USA, Europu i afrykańskich sąsiadów..."

 

Tylko ciekawe kto im broń sprzedaje. Wychodzi na to, ze Rosja.

[mirek_gdynia]

Z przykrością informuję, że niczego nie podpisze i nie mam najmniejszego współczucia dla tamtego zakątka świata, gdyż to "ludzie ludziom zgotowali ten los".

Co więcej, uważam dopływ jakiejkolwiek pomocy finansowej bądź żywnościowej za wysoce szkodliwy i niemoralny. Należy przykręcic kurek do momentu aż ostatni zdolny do noszenia broni będzie zbyt słaby by nacisnąć spust.

[gogo5660]

Ja tez nie podpisze bo pierwsze primo czesc tekstu jest uwalona a zawsze miedzy wierszami mozna najwiecej wyczytac drugie primo sami doprowadzili sie do takiego stanu jaki jest a trzecie primo nawet nie wiem gdzie to jest

[Mufka]

Z przykrością informuję, że niczego nie podpisze i nie mam najmniejszego współczucia dla tamtego zakątka świata, gdyż to "ludzie ludziom zgotowali ten los".

Co więcej, uważam dopływ jakiejkolwiek pomocy finansowej bądź żywnościowej za wysoce szkodliwy i niemoralny. Należy przykręcic kurek do momentu aż ostatni zdolny do noszenia broni będzie zbyt słaby by nacisnąć spust.

Boze...

Powtorzylbys te wywody dla dziecka umierajacego tam z glodu?

Tak nie dawajmy Afryce jesc, niech wymra i bedzie spokoj.

[zielonooka]

Ja tez nie podpisze bo pierwsze primo czesc tekstu jest uwalona a zawsze miedzy wierszami mozna najwiecej wyczytac drugie primo sami doprowadzili sie do takiego stanu jaki jest a trzecie primo nawet nie wiem gdzie to jest

 

Naprawde nie masz sie czym chwalić...

 

I tak jak to twoje pierwsze primo i drugie primo moge przyjac do wiadomosci (choc nie podzielam kompletnie zdania) i uznac jako jakiś argument do dyskusji to chwalenie sie wlasna ignoracja (prawdziwa lub rzekoma dla pokazania : " okurwajaniemogę, hiehie jakie to dowcipne to co napisalem" ) plus debilne mruganie oczkiem - uwazam osobiscie za mega zenadę.

[Anisia3]

A ja jednak wolałbym, żeby polski rząd zajął się polskimi sprawami.

[mirek_gdynia]

Z przykrością informuję, że niczego nie podpisze i nie mam najmniejszego współczucia dla tamtego zakątka świata, gdyż to "ludzie ludziom zgotowali ten los".

Co więcej, uważam dopływ jakiejkolwiek pomocy finansowej bądź żywnościowej za wysoce szkodliwy i niemoralny. Należy przykręcic kurek do momentu aż ostatni zdolny do noszenia broni będzie zbyt słaby by nacisnąć spust.

Boze...

Powtorzylbys te wywody dla dziecka umierajacego tam z glodu?

Tak nie dawajmy Afryce jesc, niech wymra i bedzie spokoj.

 

Widzisz tak się składa, że ze względu na swój zawód ja te obrazki nie widziałem w telewizji lecz na własne oczy i cholernie uodporniłem się na łzy tego świata.

 

Jeżeli uważasz że jestem cyniczny to chciałbym Ci powiedzieć że w ogromnej części to co cały świat tam wysyła jest rozkradane przez lokalnych kacyków i albo przeznaczone na wykarmienie własnych morderców albo przeznaczone na sprzedaż w celu pozyskania pieniędzy na broń i amunicję.

Dopóki Afryka nie upora się sama ze sobą dotąd jakakolwiek pomoc będzie wyrzucaniem pieniędzy w błoto.

 

Nie uważam, że polski rząd powinien zajmować się jedynie polskimi problemami, gdyż wbrew narodowemu odczuciu zaliczamy się do tej bogatszej części świata i stać nas na pomoc w stosownej wielkości ale jestem w pełni przekonany, że dawanie pieniędzy Sudanowi, Jemenowi i krajom "jądra ciemności" jest dawaniem pieniędzy alkoholikowi.

[Mufka]

Markus

Uwazam, ze warto zajmowac sie tym problemem i pomagac tam ludziom, nie organizacjom, tym bardziej rzadom, ale ludziom tam mieszkajacym. Pomaga sie nie tylko przeznaczajac jedzenie i pieniadze, ale oczywiscie to jest temat na o wiele dluzsza rozmowe.

Anisia

Kiedys "zabije" Cie ta krotkowzrocznosc...

[rrmi]

Kiedys "zabije" Cie ta krotkowzrocznosc...

Dlaczego ma Ja zabic?

Popatrz ile biedy w Polsce.

Co prawda zawsze uwazalam , ze kazdy ma dwie rece , ale ilu kalekich ludzi potrzebuje pomocy.

I kto ma im pomoc?

Ile sierot , ile rodzin wielodzietnych (nie patologicznych) , ktore nie maja na ksiazki dla swoich pociech ,bo takie drogie sa.

Wiem tez , ze nikt nikomu nie narobil dzieci , ale poki sie ma na wlasnym podworku biede to moze jednak lepiej ta wlasnie ogarnac?

Temat pomocy Afyce zreszta zawsze zywy.

Dopoki beda dostawali ryby a nie wedki to nic tam sie nie zmieni.

[Mufka]

Kiedys "zabije" Cie ta krotkowzrocznosc...

Dlaczego ma Ja zabic?

Popatrz ile biedy w Polsce.

Co prawda zawsze uwazalam , ze kazdy ma dwie rece , ale ilu kalekich ludzi potrzebuje pomocy.

I kto ma im pomoc?

Ile sierot , ile rodzin wielodzietnych (nie patologicznych) , ktore nie maja na ksiazki dla swoich pociech ,bo takie drogie sa.

Wiem tez , ze nikt nikomu nie narobil dzieci , ale poki sie ma na wlasnym podworku biede to moze jednak lepiej ta wlasnie ogarnac?

Temat pomocy Afyce zreszta zawsze zywy.

Dopoki beda dostawali ryby a nie wedki to nic tam sie nie zmieni.

No coz, zupelnie sie nie rozumiemy, a ja jakos nie mam nigdy sily na dyskusje forumowe. Wszystko kwestia swiatopogladu, ja tam nikomu nie chce zmieniac jego pogladow i nie chce mi sie niestety tlumaczyc, dlaczego problemy trzeciego swiata sa takie wazne, moge odeslac do lektury Kapuscinskiego, ladniej tego od niego i wielu innych madrych nie ujme.

[mirek_gdynia]

Markus

Uwazam, ze warto zajmowac sie tym problemem i pomagac tam ludziom, nie organizacjom, tym bardziej rzadom, ale ludziom tam mieszkajacym. Pomaga sie nie tylko przeznaczajac jedzenie i pieniadze, ale oczywiscie to jest temat na o wiele dluzsza rozmowe.

 

Masz dobre serce kobieto, ale nijak nie przystające do tamtejszej rzeczywistości.

Podział na "złych" i "dobrych" jest bardzo płynny. Dzisiejsza ofiara jak tylko się naje i odzyska siły dzięki pomocy humanitarnej łapie za broń i ze zwierzyny zmienia się w myśliwego. Kobiety rodzą dzieci i od małego uczą je, że należy zabijać członków innego klanu bądź plemienia. Rządy to pojęcie wirtualne, dzisiaj rządem jest X, a jutro będzie nim Y. Armie nie zasilają przybysze z innego świata tylko rdzenni mieszkańcy.

Żaden biały przybysz w historii Afryki nie wyrządził takiej krzywdy jaką wyrządza jeden czarny człowiek drugiemu czarnemu człowiekowi.

[Mufka]

Markus

Uwazam, ze warto zajmowac sie tym problemem i pomagac tam ludziom, nie organizacjom, tym bardziej rzadom, ale ludziom tam mieszkajacym. Pomaga sie nie tylko przeznaczajac jedzenie i pieniadze, ale oczywiscie to jest temat na o wiele dluzsza rozmowe.

 

Masz dobre serce kobieto, ale nijak nie przystające do tamtejszej rzeczywistości.

Podział na "złych" i "dobrych" jest bardzo płynny. Dzisiejsza ofiara jak tylko się naje i odzyska siły dzięki pomocy humanitarnej łapie za broń i ze zwierzyny zmienia się w myśliwego. Kobiety rodzą dzieci i od małego uczą je, że należy zabijać członków innego klanu bądź plemienia. Rządy to pojęcie wirtualne, dzisiaj rządem jest X, a jutro będzie nim Y. Armie nie zasilają przybysze z innego świata tylko rdzenni mieszkańcy.

Żaden biały przybysz w historii Afryki nie wyrządził takiej krzywdy jaką wyrządza jeden czarny człowiek drugiemu czarnemu człowiekowi.

hehe Ty tez masz dobre serce tylko zgrywasz cynika . Tak jak mowilam, zdaje sobie sprawe, ze to skomplikowany problem, ale nie uwazam, ze rozwiazanie problemow Afryki to nie jest sprawa wszystkich ludzi. (ogolnie calego trzeciego swiata)

[rrmi]

Masz racje oczywiscie Mufka twierdzac , ze to problem bardziej zlozony .

[JoShi]

Powtorzylbys te wywody dla dziecka umierajacego tam z glodu?

Tak nie dawajmy Afryce jesc, niech wymra i bedzie spokoj.

Dziecku umierającemu tam z głodu nikt nie pomoże. Nie od dziś wiadomo, że większość pomocy humanitarnej trafia w łapy wojska a dziecko umiera z głodu nadal. Jestem przeciw wysyłaniu tam jakiegokolwiek wsparcia, bo i tak jest to wsparcie głównie dla walczących. Nie mam ochoty przykładac do tego ani ręki ani podpisu.

[JoShi]

Uwazam, ze warto zajmowac sie tym problemem i pomagac tam ludziom, nie organizacjom

Czyli co? Mamy spakować żarcie do walizek i lecieć tam i dopilnowac żeby trafiły tam gdzie trzeba, a może jednak powierzyć pieniądze jakiejś organizacji, tylko gdzie wtedy te pieniądze trafią?

[ponury63]

to jest studnia bez dna

 

a największą żenadą są "działania" polityków

"Od dwóch lat dyplomaci dyskutują nad wysłaniem do Darfuru liczniejszych, lepiej wyposażonych wojsk pod patronatem ONZ."

przecież to jest chore

 

jeśli wszystko, co potrafi tzw. "społeczność miedzynarodowa" to uchwalanie kolejnych rezolucji, non stop blokowanych przez państwa czerpiące zyski z danego terenu, to szkoda czasu na takie pieprzenie w bambus

 

artykuł >>> http://www.gazetawyborcza.pl/1,75248,4277214.html

 

a i tak najciekawsza [jak zwykle] jest dyskusja na forum [także by zobaczyć, ile jadu jest w niektórych "ludziach"]

 

jak pomóc ?

jest o tym mowa m. in. w tym poście:

Przestańcie tracić czas na pomoc

"Otwórzcie swoje rynki dla afrykańskich produktów i przestańcie tracić czas na pomoc, która i tak nic nie daje" – z takim apelem do zamożnych państw świata zwrócił się prezydent Ugandy, Yoweri Museveni. – "Nie jesteśmy taką pomocą zainteresowani."

[...]

W ten sposób Museveni nawiązał do paradoksalnej sytuacji, która panuje w Afryce. Z jednej strony kraje Unii Europejskiej i Stany Zjednoczone pompują środki w programy pomocowe, a z drugiej utrzymują wysokie cła i opłaty zaporowe na import afrykańskich produktów.

W ten sposób Afryka staje się zależna od pomocy zewnętrznej i nie może się rozwinąć. Bogate kraje marnują tylko czas na rozmowach o tym jak pomóc. Nie robią za to nic, aby wprowadzać zasady sprawiedliwego handlu.

[...]

Museveni chce zmiany podejścia do Afryki, która nie może być ani źródłem utrzymania organizacji pomocowych ani rynkiem zbytu na produkty z Chin czy Indii. Państwa afrykańskie muszą eksportować i pójść śladami szybkiego rozwoju, tak jak dwa wymienione wcześniej azjatyckie państwa.

http://www.afryka.org/?showNewsPlus=1008

 

 

w samym apelu jest mowa o zbieraniu podpisów.. ale chyba raczej kliknięć.. to ma uspokoić sumienie ?

 

 

POMÓŻ >>> http://www.pah.org.pl/53238.html

[Anisia3]

Anisia

Kiedys "zabije" Cie ta krotkowzrocznosc...

Ja nie uważam, że to krótkowzroczność. Rrmi dosyć dobrze wytłumaczyła co miałąm na myśli, chociaż mnie nie zna.

Swoją drogą nie zdziwiłabym się, gdyby w bardzo niedługim czasie jedna z naszych organizacji humanitarnych zechciała ratowac Afrykę przed Afryką, tak jak ratuje parę innych krajów. Jeśli uważasz, ze w Polsce jest tak dobrze, to zadzwoń do pierwszego lepszego MOPS-u i zapytaj ile mają pod opieką głodnych dzieci. Nie mówię o ich rodzicach alkoholikach.

[kaśka maciej]

moge odeslac do lektury Kapuscinskiego, ladniej tego od niego i wielu innych madrych nie ujme.

 

Jeszcze ładniej i mądrzej ujmuje ten problem Łysiak w "Wyspach Bezludnych", dokładnie w wyspie 14 "Ballada o czarnym Makapho i o duchach".

[kofi]

Jakoś ciągle naiwnie wierzę, że małe gesty coś jednak znaczą i kropla drąży skałę. Dlatego klikam w brzuszek pajacyka, kupuję opaski PAH, podpisuję różne petycje. To niewiele wiem, oczywiście nie zbawię świata, sama...

Ale tak jak pisała Mufka - pomyślałam o tym, co mówił Kapuściński - w wojnach XX i XXI wieku cierpi przede wszystkim ludność cywilna - dzieci i kobiety - nie giną już prawie generałowie, rzadko żołnierze, giną niczemu niewinni i w nic nie wplątani. To ich mi szkoda, to im współczuję, po prostu...[/b]