Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dziennik Żabki i Krecika...


Recommended Posts

juz nie mamy majstrow...teraz sami latamy......... z taczkami i tą gliną która przy wykopach kazaliśmy wywieść na drugi koniec działki bo miała nie być juz potrzebna..i teraz latamy po 100m naładowaną taczką....(coby te dziury przy fundamentach zasypać z powrotem- oczywiście te na zewnątrz, bo wewnątrz to mamy juz zasypane piachem)...

 

ok. 50cm od góry zostało nie posmarowane, i właśnie zrobimy tak że na to posmarowane damy folię od dołu do konca smarowidła i od samej gory pomalujemy czymś co przykleii nam styropian, a jak będzie poniżęj warstwy czarnej to nie będzie przeszkadzać bo będzie odizowolane folią od czarnidla,...tylko że wtedy nie przyklei się do foli..- pewnie wyjdzie między 5 a 10cm... ale od góry będzie przyklejone,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 401
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Nowoczesne bronowanie XXI wieku (z MOBILNYM zarządzaniemn ) oraz siew z podołka fartucha.... (zdjęcie autentyczne z dnia 4.08.07)

 

 

 

 

 

http://foto2.m.onet.pl/_m/8cd7e4cfad6d4174286782f2becc68ee,5,19,0.jpg

 

 

oraz nasz kochany KRECIO.....

 

http://foto3.m.onet.pl/_m/cf8ea5e51a5035e8e72682ac51a1dc5f,5,19,0.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Po powrocie z Mazur wzieliśmy się ostro za robotę na budowie...

ale...po ociepleniu 1ściany czekamy od poniedziałku na dostawę kolejnej ilości styropianu- dzwoniłam kiedy będzie codziennie.....wkońcu Pani w środę powiedziała że napewno w piątek ..( bo w osobówkę zapakowaliśmy tylko 1,5paczki i stwierdziliśmy że to bez sensu samemu dowozic....ale.. transport miał być napewno w piątek-./..cały piątek upłynął a tu NIC...dzwonię dzisiaj w sobote rano kiedy bedzie- Pani mowi że napewno dzisiaj..... czekaliśmy na działce do 16, niestety nic nie dojechało....a przed 15 to już nawet nie odbierali telefonu...

i tak cały tydzień urlopu nam upływał na czekaniu na miłosierny transport styropianu....

 

 

p.s. Żabka- ..... przedstawi się w zdjęciach słoneczników z wakacji..uwielbiam te kwiaty-..no bo chyba słonecznik nie jest warzywem..kwiatem też niby nie..-...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

skończyliśmy ocieplanie fundamentów styropianem...

 

dzisiaj podliczyliśmy wszystkie koszty związane z POLEM..

z jego nabyciem, notariusz, mapki, goedeci do wszystkiego..tj. fundamentów, wody,etc..rózne pozwolenia, projekt, maleńka zaliczka na drewno.... i wreszcie sam fundament...

wyszło...................zgadnijcie...bo nam się samym nie mieści w głowie skąd tyle kasy poszło ...., skąd się brała żeby to wszystko opłacić??? (nie braliśmy kredytu...ale już wielka dziura budżetowa wzywa nas do akcji...)

100tys-...... i pare groszy powyżej..!!SZOK NIESAMOWITY.....OJEJJJJJ

!!

i w tym momencie pytamy się jakim cudem można się za 200tys pobudować jak u nas ledwo fundamenty wystają z ziemi a już połowa tej kwoty nie jest nasza>? jak WY to robicie??? budowniczy którzy na forum pytają się czy da rade za 150 czy 200tys. postawić dom.????

odpowiadam zgodnie z mężem NIEMOŻLIWE!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Coś smutnego....niby to dziennik budowy..ale też i codzienne zmagania (z życiem, losem, etc...) też się opisuje......

Ktoś kto miał zwierzaka w domu, (mądrego, bystrego, szybko się uczącego z codziennych zdarzeń) i zdążył go pokochać, to wie o czym piszę......

zginąl nam nasz Krecio...(dostał się pod koła samochodu).... i nie wiem czy się do tego nie przyczyniłam troszke....???

kot pomieszkiwał na wsi u moich rodziców prawie 2lata,..więc ta droga- (piaszczysta-małe natężenie ruchu.), i auta nie były mu obce...

po przyjeździe do rodziców zaaplikowałam mu rano smarowidło na kark od pcheł ..troche się burzył ale wytrzymał wcieranie, potem tam gdzie mógł dosięgnąć zaczął się oblizywac.... -może to coś od pcheł trochę go zamroczyło- nie wiem...ale dosłownie 1godzinę po tym specyfiku wpadł pod auto przebiegając z jednej strony drogi na drugą....

 

BARDZO NAM GO ŻAL(i sama się zastanawiam do dzisiaj dlaczego tak się stało???)....

a tak bardzo cieszyliśmy się że wkrótce będzie mieszkał z nami w domku.....

i już widzieliśmy na działce kopce kreta i się cieszyliśmy że nasz Krecio pokona i krety..- bo łowił wszystko co się ruszało i było w miare do jego wielkości odpowiednie....: myszy, ptaki, jaszczurki, krety, ..

 

eh.... ale drugiego kota nie chcemy narazie!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do budowy to w zasadzie bez zmian....tzn. fundamenty ociepliliśmy za namową forumowiczow, obsypalismy glinką...

mamy tylko teraz taki znak zapytania??????????

ta strona domu gdzie ma być taras (ta od brzózek) jest na wysokości około 70- 80cm od poziomu gruntu tzn. wieniec jest na wysokości tych 70- 80cm..., i zastanawiamy się jak zrobić ten taras?? czy podsypać coś przy fundamentach i zrobić na tej samej wysokości co będzie podłoga w domu, czy z uwagi na drewno zrobić 1 schodek taras niżej niż podłoga, czyli ok. 20cm. poniżej, czy zrobić zupełnie nisko tj. na poziomie działki i wtedy będzie razem 4schodki z domu żeby dostać się na taras...

dodam że na tym tarasie chcemy latem, wiosną i jesienią spedzać duzo czasu.....

 

JAK radzicie???

może macie zdjęcia tarasu ktory jest wyzej razem z domem i tarasu do którego trzeba zejść z domu????? Dzieki z gory za rady...i zdjęcia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.... na tym tarasie chcemy latem, wiosną i jesienią spedzać duzo czasu.....

JAK radzicie???

może macie zdjęcia tarasu ktory jest wyzej razem z domem i tarasu do którego trzeba zejść z domu????? Dzieki z gory za rady...i zdjęcia

 

Taras "po schodkach w dół" troche mija sie z celem, bo to już raczej nie taras tylko podwórko. Trzeba uważać niosąc kawusię na tacy, po schodach, by nie zrzucić wszystkiego na współmałżonka czekającego "na dole" :wink: :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a oto domek w mojej rodzinnej miejscowości......

naprawdę wyszedł piękny, zgrabny i ciekawy domeczek...//podobno robiony przez lokalnego stolarza....(jakoś trudno mi w to uwierzyć, ze sam stolarz był w stanie taki domek pobudowac!)..

zwróćcie uwagę na te kamioneczki, żwirek i pomiedzy nimi jakby na ścieżce wkopane łupki dębu albo brzozy....-

JAKIE DREWNO NADAJE SIĘ ABY MOGŁO BYĆ TAK WKOPANE I ILE CM SIĘ WKOPUJE???-WIECIE??

też chcemy tak zrobic,...ładnie wygląda, nie lejemy betonu... tylko ciekawe jak kobiety chodzą w tym domku na obcasach...a raczej jak wczodzą do domku na obcasikach...???

ale domek uroczy...

 

http://foto0.m.onet.pl/_m/290d7caa099fa90eff7103b04f29d164,5,19,0.jpg

 

http://foto0.m.onet.pl/_m/9d6c61c2c79153e410d671de5143585c,5,19,0.jpg

prawda że piękna chałupka???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
zwróćcie uwagę na te kamioneczki, żwirek i pomiedzy nimi jakby na ścieżce wkopane łupki dębu albo brzozy....-

JAKIE DREWNO NADAJE SIĘ ABY MOGŁO BYĆ TAK WKOPANE I ILE CM SIĘ WKOPUJE???-WIECIE??

też chcemy tak zrobic,...ładnie wygląda, nie lejemy betonu... tylko ciekawe jak kobiety chodzą w tym domku na obcasach...a raczej jak wczodzą do domku na obcasikach...???

 

Witam

My też w klubie nie lejących betonu :)

Zamierzamy wszystkie ścieżki, taras i inne takie zrobić drewniane. Mieliśmy okazję kiedyś oglądać wkopaną akację - właściciele domku (notabene murowanego) zarzekali się, że akacja jest najlepsza. Dlaczego? - nie wiem niestety...

Co do obcasików - nie martwiłabym się... Chyba, że masz zwyczaj biegać nawet popołudniami we własnym domku w szpilkach... Masz?? :o

Podobno drewniane alejki, gdy zmokną, robią się śliskie...

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

majster- łał!!!!!- no to pewnie musiałas prosic??- daj na priv bo b.ciekawa jestem!!!,

nie nie chcemy likwidować okien od południa, tylko pieknie wyglądają okna z trzema przeszkleniami......!i stąd nasz pomysł jednak na zwiększenie, chociaż z drugiej strony mamy świadomośc że większe okna to i wieksze straty ciepła, pozatym to byłoby od strony zachodniej,- a od tej strony wieje najcześciej wiatr i pada deszcz....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U nas w tej chwili już nic się nie dzieje na działce, kilka dni temu tylko ładnie wyrownaliśmy "górki" i doliny wkoło fundamentów, z tarasem i jego wysokością- lub niskością- będziemy walczyć na wiosnę, trudno nam teraz zdecydować na jakiej wysokości to ma być dolecowo, jak stanie chałupka to będzie bardziej obrazowe jak będzie najlepiej!!

teraz posieliśmy trawkę i coś co podobno wygania perz (...gorczyca czy coś takiego...nie pamiętam co to jest)..

i sprawdzałam dzisiaj- przyjeło się, tzn. wykiełkowało i rośnie!!!! i mam nadzieję że do końca pażdziernika nie będzie mrozu to podrośnie większe- wygoni perz i będzie naturalnym nawozem dla trawki na wiosne.....

 

NIEWIADOME..wynikające z braku naszego zdecydowania:

1. w projekcie mamy drzwi bezpośrednio z domu do garażu, -ale nie wiemy do końca czy robić czy nie robić, przez 2-3lata planujemy tylko wiatę, a obicie wiaty deskami i przekształcenie w garaż dopiero po osiadaniu z grubsza bali..czyli min. 3lata,

2. zadaszenie tarasu-....- jeśli zadaszymy spowoduje brak słoneczka w oknach salonowych, jeśli NIE- bedzie wietrznie, deszczowo....,,,,

 

 

Z czego jesteśmy zadowoleni:....

1. piękna działka

2. Fajni sąsiedzi

 

Nasze błędy:

1. chyba zmienimy szerokośc okien- drzwi tarasowych (ze 166 na min. 250cm)

2. Zamiast ganku powinnam zrobić w projekcie balkon (ale krecik się upiera że tylko śnieg i deszcz będzie tam padał, i trzeba byłoby codzienne zimą odśnieżać ;) )...

3. Wysokość fundamentów-...jest za wysoka, jakbyśmy przesunieli się bardziej od granicy, wystarczyłoby 3-4 metry dalej to mielibyśmy równiejszy poziom działki, a w związku z tym wysokość niższą,: - zdecydowanie zabrakło "wytyczania sznurkiem naszego domu i obserwacji kilka dni"

4. Za mało się targowaliśmy przy podpisywaniu umowy na wylanie fundamentów..- w zasadzie wcale się nie targowaliśmy

5. coś dużo tych błędów, wiecej niz PLUSÓW>...oj ..niedobrze...,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...