DarioAS 19.04.2008 21:30 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2008 dobra, to ustalmy, ze będzie to koniec maja albo początek czerwca, Kasia się do tego napewno też dostosuje, jeszcze to przerobimy, tylko wspólnie proponuję 31 maj, albo 7 czerwca, bo tydzień po tej naszej komuni, to my będziemy w dołku finansowym Darek jest chrzestnym, więc wiecie.. balkon też już będzie zrobiony i cieplutko będzie to przyjemnie dobra, małżuś czeka w łóżku... trzeba iść do spanka spokojnej nocy życzę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 19.04.2008 21:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2008 Dobrej nocy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 19.04.2008 21:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2008 Dobrej nocy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 19.04.2008 22:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2008 dobra, to ustalmy, ze będzie to koniec maja albo początek czerwca, Kasia się do tego napewno też dostosuje, jeszcze to przerobimy, tylko wspólnie proponuję 31 maj, albo 7 czerwca, bo tydzień po tej naszej komuni, to my będziemy w dołku finansowym Darek jest chrzestnym, więc wiecie.. balkon też już będzie zrobiony i cieplutko będzie to przyjemnie dobra, małżuś czeka w łóżku... trzeba iść do spanka spokojnej nocy życzę A to musi byc sobota? Nie moglby byc piatek wieczor? Chyba, ze myslicie o sobocie o 9 rano, to wtedy moge sie zalapac, cos tam poprzesuwac i jakos to bedzie . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 19.04.2008 22:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2008 Wiesz, normalni ludzie, to właśnie w sobotę mają weekend Tak na poważnie, ja bym wolała sobotę, ale w ostateczności może być piątek. Jeden dzień to dla mnie nie problem, żeby wziąć wolne (chyba że akurat się trafi jakieś diabelstwo w robocie). Ale martwię, że Kasia w robocie to ma bardziej przerąbane Poczekajmy na nią do jutra, co powie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 19.04.2008 22:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2008 Wiesz, normalni ludzie, to właśnie w sobotę mają weekend Tak na poważnie, ja bym wolała sobotę, ale w ostateczności może być piątek. Jeden dzień to dla mnie nie problem, żeby wziąć wolne (chyba że akurat się trafi jakieś diabelstwo w robocie). Ale martwię, że Kasia w robocie to ma bardziej przerąbane Poczekajmy na nią do jutra, co powie No wiem, ja nawet w drugi dzien swiat pracuje normalnie , ale inaczej nie bede w stanie grzebkom zaplacic i to bedzie katastrofa. Ale chcecie sie spotkac w poludnie, po poludniu, wieczorem, jak? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 19.04.2008 22:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2008 Wiesz, normalni ludzie, to właśnie w sobotę mają weekend Tak na poważnie, ja bym wolała sobotę, ale w ostateczności może być piątek. Jeden dzień to dla mnie nie problem, żeby wziąć wolne (chyba że akurat się trafi jakieś diabelstwo w robocie). Ale martwię, że Kasia w robocie to ma bardziej przerąbane Poczekajmy na nią do jutra, co powie No wiem, ja nawet w drugi dzien swiat pracuje normalnie , ale inaczej nie bede w stanie grzebkom zaplacic i to bedzie katastrofa. Ale chcecie sie spotkac w poludnie, po poludniu, wieczorem, jak? To już pytanie do gospodyni, o której nas do chałupki wpuści Ja to raczej pewnie na wieczór się pojawię, bo nawet dla Was się nie zwlokę bladym świtem, żeby na południe być na miejscu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 19.04.2008 22:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2008 Wiesz, normalni ludzie, to właśnie w sobotę mają weekend Tak na poważnie, ja bym wolała sobotę, ale w ostateczności może być piątek. Jeden dzień to dla mnie nie problem, żeby wziąć wolne (chyba że akurat się trafi jakieś diabelstwo w robocie). Ale martwię, że Kasia w robocie to ma bardziej przerąbane Poczekajmy na nią do jutra, co powie No wiem, ja nawet w drugi dzien swiat pracuje normalnie , ale inaczej nie bede w stanie grzebkom zaplacic i to bedzie katastrofa. Ale chcecie sie spotkac w poludnie, po poludniu, wieczorem, jak? To już pytanie do gospodyni, o której nas do chałupki wpuści Ja to raczej pewnie na wieczór się pojawię, bo nawet dla Was się nie zwlokę bladym świtem, żeby na południe być na miejscu Miedzy poludniem a wieczorem jest jeszcze jakies 6 godzin czasu No dobra, to moze nam sie cos uda kiedys ustalic. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 19.04.2008 22:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2008 Wiesz, normalni ludzie, to właśnie w sobotę mają weekend Tak na poważnie, ja bym wolała sobotę, ale w ostateczności może być piątek. Jeden dzień to dla mnie nie problem, żeby wziąć wolne (chyba że akurat się trafi jakieś diabelstwo w robocie). Ale martwię, że Kasia w robocie to ma bardziej przerąbane Poczekajmy na nią do jutra, co powie No wiem, ja nawet w drugi dzien swiat pracuje normalnie , ale inaczej nie bede w stanie grzebkom zaplacic i to bedzie katastrofa. Ale chcecie sie spotkac w poludnie, po poludniu, wieczorem, jak? To już pytanie do gospodyni, o której nas do chałupki wpuści Ja to raczej pewnie na wieczór się pojawię, bo nawet dla Was się nie zwlokę bladym świtem, żeby na południe być na miejscu Miedzy poludniem a wieczorem jest jeszcze jakies 6 godzin czasu No dobra, to moze nam sie cos uda kiedys ustalic. Miałam na myśli, że jak już wezmę dzień wolny, to pewnie najpierw pośpię przed drogą - ale co się martwisz na zapas. Jak mówię, ja mogę i w piątek się z roboty urwać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 19.04.2008 23:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2008 Wiesz, normalni ludzie, to właśnie w sobotę mają weekend Tak na poważnie, ja bym wolała sobotę, ale w ostateczności może być piątek. Jeden dzień to dla mnie nie problem, żeby wziąć wolne (chyba że akurat się trafi jakieś diabelstwo w robocie). Ale martwię, że Kasia w robocie to ma bardziej przerąbane Poczekajmy na nią do jutra, co powie No wiem, ja nawet w drugi dzien swiat pracuje normalnie , ale inaczej nie bede w stanie grzebkom zaplacic i to bedzie katastrofa. Ale chcecie sie spotkac w poludnie, po poludniu, wieczorem, jak? To już pytanie do gospodyni, o której nas do chałupki wpuści Ja to raczej pewnie na wieczór się pojawię, bo nawet dla Was się nie zwlokę bladym świtem, żeby na południe być na miejscu Miedzy poludniem a wieczorem jest jeszcze jakies 6 godzin czasu No dobra, to moze nam sie cos uda kiedys ustalic. Miałam na myśli, że jak już wezmę dzień wolny, to pewnie najpierw pośpię przed drogą - ale co się martwisz na zapas. Jak mówię, ja mogę i w piątek się z roboty urwać Ale masz fajnie No dobra, to zobaczmy jak to wszystko sie ulozy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kachna28 20.04.2008 08:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Kwietnia 2008 Mi by bardziej pasiło na początku lata 7 czerwca mamy 5tą rocznicę ślubu i chcę męża gdzieś wywieźc (i uwieśc ). Po za tym latem to można na podwórku posiedziec -pogrillowac np... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DarioAS 20.04.2008 09:00 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Kwietnia 2008 Kasiu a ten ostatni maja? Albo tydzeiń po waszej rocznicy- 14 czerwca? Możemy się spotkać w piątek wieczorem, nie ma sprawy, Olga zostanie jeszcze na całą sobotę żeby dojść do siebie... Może być sobota rano, też mi pasuje, potem się Malgos zerwiesz do domu jakby co, a my przedłużymy posiedzenie. Olga tak czy siak musiałabyś się do mnie zebrać w piątek Spać będzie gdzie, nic się nie martw Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 20.04.2008 09:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Kwietnia 2008 No raczej nie mam takiej opcji, żeby obrócić w jeden dzień tam i z powrotem Pasi mi ta połowa czerwca To już będzie 1,5 m-ca od początku maja, jak sobie biorę tydzień wolnego, niegłupio wziąć kolejny dzień wolny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 20.04.2008 09:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Kwietnia 2008 Kasiu a ten ostatni maja? Albo tydzeiń po waszej rocznicy- 14 czerwca? Możemy się spotkać w piątek wieczorem, nie ma sprawy, Olga zostanie jeszcze na całą sobotę żeby dojść do siebie... Może być sobota rano, też mi pasuje, potem się Malgos zerwiesz do domu jakby co, a my przedłużymy posiedzenie. Olga tak czy siak musiałabyś się do mnie zebrać w piątek Spać będzie gdzie, nic się nie martw OK, to jeszcze zobaczymy, co bedzie. Moj malzonek ma 16-ego urodziny, ale to moze nie przeszkadzac, chyba, ze postanowi 14-ego zrobic impreze... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 20.04.2008 09:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Kwietnia 2008 Kasiu a ten ostatni maja? Albo tydzeiń po waszej rocznicy- 14 czerwca? Możemy się spotkać w piątek wieczorem, nie ma sprawy, Olga zostanie jeszcze na całą sobotę żeby dojść do siebie... Może być sobota rano, też mi pasuje, potem się Malgos zerwiesz do domu jakby co, a my przedłużymy posiedzenie. Olga tak czy siak musiałabyś się do mnie zebrać w piątek Spać będzie gdzie, nic się nie martw OK, to jeszcze zobaczymy, co bedzie. Moj malzonek ma 16-ego urodziny, ale to moze nie przeszkadzac, chyba, ze postanowi 14-ego zrobic impreze... Urodziny to się później robi, nie wcześniej - więc zrobicie 22ego Kasia, pasi Ci? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 20.04.2008 10:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Kwietnia 2008 Kasiu a ten ostatni maja? Albo tydzeiń po waszej rocznicy- 14 czerwca? Możemy się spotkać w piątek wieczorem, nie ma sprawy, Olga zostanie jeszcze na całą sobotę żeby dojść do siebie... Może być sobota rano, też mi pasuje, potem się Malgos zerwiesz do domu jakby co, a my przedłużymy posiedzenie. Olga tak czy siak musiałabyś się do mnie zebrać w piątek Spać będzie gdzie, nic się nie martw OK, to jeszcze zobaczymy, co bedzie. Moj malzonek ma 16-ego urodziny, ale to moze nie przeszkadzac, chyba, ze postanowi 14-ego zrobic impreze... Urodziny to się później robi, nie wcześniej - więc zrobicie 22ego Kasia, pasi Ci? Ale sie zagalopowalyscie! To moze piatek 13-ego? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 20.04.2008 10:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Kwietnia 2008 Kasiu a ten ostatni maja? Albo tydzeiń po waszej rocznicy- 14 czerwca? Możemy się spotkać w piątek wieczorem, nie ma sprawy, Olga zostanie jeszcze na całą sobotę żeby dojść do siebie... Może być sobota rano, też mi pasuje, potem się Malgos zerwiesz do domu jakby co, a my przedłużymy posiedzenie. Olga tak czy siak musiałabyś się do mnie zebrać w piątek Spać będzie gdzie, nic się nie martw OK, to jeszcze zobaczymy, co bedzie. Moj malzonek ma 16-ego urodziny, ale to moze nie przeszkadzac, chyba, ze postanowi 14-ego zrobic impreze... Urodziny to się później robi, nie wcześniej - więc zrobicie 22ego Kasia, pasi Ci? Ale sie zagalopowalyscie! To moze piatek 13-ego? Dla mnie bomba Co z tą Kasią??? KASIA!!!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 20.04.2008 11:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Kwietnia 2008 Kasiu a ten ostatni maja? Albo tydzeiń po waszej rocznicy- 14 czerwca? Możemy się spotkać w piątek wieczorem, nie ma sprawy, Olga zostanie jeszcze na całą sobotę żeby dojść do siebie... Może być sobota rano, też mi pasuje, potem się Malgos zerwiesz do domu jakby co, a my przedłużymy posiedzenie. Olga tak czy siak musiałabyś się do mnie zebrać w piątek Spać będzie gdzie, nic się nie martw OK, to jeszcze zobaczymy, co bedzie. Moj malzonek ma 16-ego urodziny, ale to moze nie przeszkadzac, chyba, ze postanowi 14-ego zrobic impreze... Urodziny to się później robi, nie wcześniej - więc zrobicie 22ego Kasia, pasi Ci? Ale sie zagalopowalyscie! To moze piatek 13-ego? Dla mnie bomba Co z tą Kasią??? KASIA!!!!!! Jezu, mam nadzieje, ze moj profesorek nie wymysli letniego zlotu u siebie w domu w tym czasie Bo mnie zabijecie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 20.04.2008 11:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Kwietnia 2008 Kasiu a ten ostatni maja? Albo tydzeiń po waszej rocznicy- 14 czerwca? Możemy się spotkać w piątek wieczorem, nie ma sprawy, Olga zostanie jeszcze na całą sobotę żeby dojść do siebie... Może być sobota rano, też mi pasuje, potem się Malgos zerwiesz do domu jakby co, a my przedłużymy posiedzenie. Olga tak czy siak musiałabyś się do mnie zebrać w piątek Spać będzie gdzie, nic się nie martw OK, to jeszcze zobaczymy, co bedzie. Moj malzonek ma 16-ego urodziny, ale to moze nie przeszkadzac, chyba, ze postanowi 14-ego zrobic impreze... Urodziny to się później robi, nie wcześniej - więc zrobicie 22ego Kasia, pasi Ci? Ale sie zagalopowalyscie! To moze piatek 13-ego? Dla mnie bomba Co z tą Kasią??? KASIA!!!!!! Jezu, mam nadzieje, ze moj profesorek nie wymysli letniego zlotu u siebie w domu w tym czasie Bo mnie zabijecie Nie Ciebie - profesorka I po problemie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kachna28 20.04.2008 12:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Kwietnia 2008 Co z tą Kasią??? KASIA!!!!!! Jestem to kiedy? 14.06? Wstępnie mówię że pasuje A jak daleko jest Aniu z Trzebini do Krakowa? Bo siora by mnie chyba musiała podrzucic... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.