Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Było PODDASZE, jest ogród i takie tam


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 14,3k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • DarioAS

    4062

  • malgos2

    1528

  • OK

    1104

  • monia i marek

    733

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

grzebiemy, grzebiemy :roll:

ale nie tylko to mam na głowie, pisałam już o ojcu u Ciebie Malgos. Jednak nie jest dobrze, przewieziony jest do Kraowa na neurologię, nie ma z nim kontaktu, ma krwiaka, popękaną czaszkę, no i na dodatek miał wylew wewnętrzny nie wiadomo z czego.

Mało tego, okazało się, że nie jest ubezpieczony!!

Do bezrobocia na termin nie pojechał, wieku emerytalnego jeszcze nie ma...

Latałam dziś po opiekach, żeby pokryli koszty leczenia.

Szkoda gadać.

 

 

LP, dzięki :oops: :wink:

Miło, że wpadłaś do mnie :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

grzebiemy, grzebiemy :roll:

ale nie tylko to mam na głowie, pisałam już o ojcu u Ciebie Malgos. Jednak nie jest dobrze, przewieziony jest do Kraowa na neurologię, nie ma z nim kontaktu, ma krwiaka, popękaną czaszkę, no i na dodatek miał wylew wewnętrzny nie wiadomo z czego.

Mało tego, okazało się, że nie jest ubezpieczony!!

Do bezrobocia na termin nie pojechał, wieku emerytalnego jeszcze nie ma...

Latałam dziś po opiekach, żeby pokryli koszty leczenia.

Szkoda gadać.

 

 

LP, dzięki :oops: :wink:

Miło, że wpadłaś do mnie :wink:

 

Kurcze, to niewesolo! Nie przejmuj sie tak bardzo tym ubezpieczeniem. Pomoc mu musza tak czy inaczej. Mialam znajomego, ktory poszedl w Krakowie do szpitala z premedytacja bez ubezpieczenia w stanie przedzawalowym i powiedzieli mu na koniec, ze bedzie musial zaplacic (3 dni w szpitalu, wszystkie full wypas badania) i do dzisiaj, mimo, ze juz pare miesiecy minelo, nie przyslali mu rachunku do domu. Byle rzeczywiscie mu pomogli... Na to niestety nie mamy wplywu - choroba kazdego dopada. Trzymaj sie i nie dawaj!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

właśnie wrócił małż z pracy, dzwonili do niego z opieki, że urząd miasta pokryje koszty leczenia :roll:

 

chociaż jedno z głowy, teraz czekam do soboty, na tomografię, która zadecyduje o operacji..

 

trzymam się (staram) i dzięki :wink:

 

a, zapomniałam o tym przejściu na wyższy poziom muratorski..

zauważyłyście wcześniej ode mnie :lol:

dziękuję :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

właśnie wrócił małż z pracy, dzwonili do niego z opieki, że urząd miasta pokryje koszty leczenia :roll:

 

chociaż jedno z głowy, teraz czekam do soboty, na tomografię, która zadecyduje o operacji..

 

trzymam się (staram) i dzięki :wink:

 

a, zapomniałam o tym przejściu na wyższy poziom muratorski..

zauważyłyście wcześniej ode mnie :lol:

dziękuję :wink:

 

Wiesz, ze nie powinnas sie za bardzo denerwowac, wiec sie oszczedzaj! Wiem, ze to latwo powiedziec, ale przynajmniej sie staraj. Musi byc dobrze!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ponieważ pogoda od wczoraj u nas dopisuje, to mogę się pochwalić kolejnym etapem robienia ogródka..

mam się gdzie wyładować ostatnio :lol: :lol:

 

więc najgorsze mam za sobą, oto co zniknęło :p

http://images27.fotosik.pl/201/7f4c5a2528bfe233med.jpg

 

nie ma skalniaka!!!

ale się cieszę, aż lepiej się chodzi po tym podwórku :roll:

 

drzewka w komplecie :wink:

http://images33.fotosik.pl/230/29eee1b5beeb3be7med.jpg

jeszcze tylko muszę dołożyć folię i zasypać korą, ale to już po zrobieniu balkonu :wink:

 

tu, za tymi sznurkami jest uformowany kopczyk, na którym będą rosły roślinki i takie tam, narazie w wersji niezbyt estetycznej, bo dopiero się tworzy :lol:

http://images34.fotosik.pl/230/67deae09436827bemed.jpg

 

część roślinności z bliska, już lekko stratowana przez psiaki :evil:

http://images34.fotosik.pl/230/3611622c96169838med.jpg

 

przy ogrodzeniu od sąsiada i od drogi (za tym sznurkiem) posadziłam kannę, ale póki co są same bulwy, dopiero będą sobie rosnąć :wink:

ponoć ma to tak wyglądać :wink:

http://zdjecia.swistak.pl/03/337/3337145_1.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...