Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Było PODDASZE, jest ogród i takie tam


Recommended Posts

Paracetamol można łączyć z aspiryną :roll:

 

Takie środki są właśnie bardziej wzmacniające i łagodzące, ale jak już się zaczyna, to trzeba coś p-zapalnego zażyć oprócz. Mój kumpel sobie kiedyś taką grypę wyhodował, że skończyło się w szpitalu :roll: Bo mu pomagały na tyle właśnie, że nie musiał iść na zwolnienie i się położyć :roll: A grypcia sobie się rozwijała.... Ale to może b. dobrze działać, np. jak się zmarźnie mocno i trzeba coś łyknąć "osłonowo".

 

Choć ja tam preferuję "osłonowo" inne preparaty :lol: :lol: :lol:

Wtedy na bank rano taka dawka wit. C dobrze robi :wink:

 

A ja nie moge aspiryny... :roll: To do picia mialo byc oczywiscie oprocz, a nie zamiast.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 14,3k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • DarioAS

    4062

  • malgos2

    1528

  • OK

    1104

  • monia i marek

    733

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Sporo ludzi nie może aspiryny, dlatego napisałam "jeśli możesz" :wink:

 

Ale właśnie to "oprócz" jest ważne :roll:

Chodzi o to, żeby wziąć cokolwiek przeciwzapalnego (równie dobrze może być końska dawka czosnku :wink: ) i nie zbijać na siłę objawów grypy. Bo jednak nic tak dobrze nie robi, jak położenie się do łóżka - wtedy organizm całe siły kieruje do walki z choróbskiem. Jak się zapitala i łyka tylko to, co pomaga na objawy - bo można sobie je zamaskować do tego stopnia, że jak wystąpią, to będzie naprawdę źle.

 

Ania za bardzo nie może się walnąć do łóżka na cały dzień, ale na pewno prędzej padnie, jak się będzie źle czuła, niż jak łyknie coś, co jej poprawi samopoczucie. W końcu w domu jest zawsze milion rzeczy do zrobienia - zwłaszcza przy chorym dziecku :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wiecie, Wy jesteście jak skarby moje :roll:

 

z tabletek mogę łykać tylko apap, wszystko inne lekarz prowadzący mi zabronił. Jak się go pytałam jeszcze początkiem, to na zdrówko mogę brać tylko mleko, czosnek i miód. Syrop z babki lub prawoślazowy :roll:

 

Chodzi o to, że nawet niektóre zioła, chociaż to tylko zioła powodują negatywne skutki, np. skurcze. A te już mam i muszę na nie uważać.

 

a czosnku nie toleruję, odrazu mnie bierze po samym zapachu na wymioty :cry:

 

ale ten apap trochę pomaga, bo troszkę mi lepiej. Przespałam się i teraz po kąpieli znów pomykam do łóżka, młody już padł, więc spokój. Przynajmniej do nocy, bo te są teraz najgorsze :-?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aż strach pomyśleć czym młodym powinny okładać się kobitki :lol: :lol:

 

na taki okładzik siły nie miałam wczoraj :cry:

chociaż chęci były :lol:

 

Malgos zyjemy, młody już wporządku, ale jeszcze słaby, co chwilę marudzi, jest apatyczny i nic go nie cieszy. Ale juz je i wszystkie dolegliwości minęły. Ja też jestem nadal słaba, mam jakieś szumy w uszach, w głowie mi się kręci, ręce mi same opadają, nogi jak z waty :cry: :cry:

I co chwilę mi niedobrze.

 

Ale już lepiej niż wczoraj.

A teraz błagam, wy macie na wszystko złote środki, dajcie coś na skurcze nóg!

Nad ranem taki mnie złapał (łydkę i stopę), że aż się popłakałam z bólu. Normalnie poduszkę aż pogryzłam :cry: :cry: :cry:

Prawie pół godziny mnie trzymał sku....

Nic nie pomagało, modliłam się tylko, żeby Dawidek się akurat nie obudził bo nie doszłabym do niego za cholerę :cry:

Aż się boję co dziś będzie, a przecież wcale nigdzie nie chodzę :roll:

Chyba, że to też od tej pier.. grypy.

Słów mi na to dziadostwo brakuje :evil: :evil: :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a teraz trochę wiadomości na bieżąco :wink:

 

od niedzieli mam nowego lokatora w domu...

nie kota, bo kociak jeszcze za mały, nawet tygodnia nie ma :wink:

no, to witamy Dinga :lol:

http://images27.fotosik.pl/208/07eaa568bf76532fmed.jpg

 

musieliśmy go wziąść do siebie, bo to pies ojca i póki jest w szpitalu nie ma sie kto nim zająć. Do niedzieli był u sąsiada, ale już się skończyło dobre sąsiedztwo, więc wylądował u nas.

O tym zębie wystającym to nic nie mówcie ( :lol: :lol: :lol: ), to już staruszek, we wrześniu skończy 14 lat, więc i ząbki traci :roll:

ale jest taki upasiony, że ledwo chodzi :lol: :lol: :lol:

 

U mnie, już w trzecim dniu czyli dziś zaczął powoli biegać :wink:

dieta...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

byłam dziś chwilkę z młodym na polku, więc odwiedziłam kociaki, oto wesoła gromadka :wink:

http://images34.fotosik.pl/244/25546abdaa29205fmed.jpg

 

moje maleństwo

http://images26.fotosik.pl/209/bc6957583127c542med.jpg

 

i młode z mamą :roll:

http://images23.fotosik.pl/208/b627d4196ea3b551med.jpg

 

trochę się staruszce wyleniało przez ten poród :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i wiadomość dnia:

 

w poniedziałek przychodzą robić balkon!!

 

ale się cieszę, już się doczekać nie mogę :roll:

 

módlmy sie tylko, żeby była pogoda, bo inaczej nie przyjdą kopać dołu :cry:

 

 

no i na resztę dnia, zeby fajnie było- kaktusik w pełnym rozkwicie :p

ale mi sie podoba :roll:

http://images23.fotosik.pl/208/692d3272d00b8c6fmed.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ania...no wkońcu balkon będzie...hurra...już sie kawki na nim nie mogę doczekać... :wink:

Zdrowiej szybko zdrowiej...i nie daj się choóbskom jakimś...

Wow...nowy piesek...ale wam się rodzina w zastraszającym tempie powiększa...a ty pewna jesteś że masz jedno w brzuszku?Hm... :lol: Może Darek jednak parkę wykombinował...hihi

Oj skurcze łydek...skąd to znam...ja miałam brać jaieś tabletki...niestety nie pomagały...ale najgorzej było w 2 trymestrrze...nogi i ręce też...chytały...dotknąć się nie mogłam...teraz już jest lepiej...od czasu do czasu w nocy mnie łapią...a drętwięją ci rączki...bo ja się czuję czasami jakbym nie swoje miała... :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gosiu u rąk często mam niedowład palców :lol: :lol:

od początku, ale to mnie nie martwi bo z młodym też tak miałam. Potem przeszło.

To tak jakbym tych palców wogóle nie czuła.

A co brałaś na te skurcze łydek?

Ja mam tylko ten magnez, ale to na brzuszek :cry:

 

dalej jeszcze w domku?

ja już Ci odliczam :lol:

jeszcze 13 dni do daty porodu, trzymam kciuki :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...