OK 08.06.2008 12:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2008 Jak się w robocie nic nie posypie Teraz jest zero roboty, a to zazwyczaj oznacza ciszę przed burzą To wtedy w weekend tez pracujesz? Nie sciemniaj... No fakt, jak Ty wzięłaś wolne, to się nie muszę nastawiać na wolny piątek - cały czas jakoś tak kombinowałam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 08.06.2008 12:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2008 Jak się w robocie nic nie posypie Teraz jest zero roboty, a to zazwyczaj oznacza ciszę przed burzą To wtedy w weekend tez pracujesz? Nie sciemniaj... No fakt, jak Ty wzięłaś wolne, to się nie muszę nastawiać na wolny piątek - cały czas jakoś tak kombinowałam No widzisz, jak Ci zycie ulatwilam? Ale milo, ze o mnie myslalas... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 08.06.2008 12:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2008 Nieustannie Teraz się tylko zastanawiam, czy jechać autkiem, czy pociągiem Jak to wygląda z dojazdem pociągiem? Bo ja chyba z 10 lat nie jechałam... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DarioAS 08.06.2008 12:53 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2008 szerszeni póki co nie widać za wiele, czasem coś przeleci.. będziemy silikonować dziurę, tylko znów nie ma kto... bo to trzeba zrobić późnym wieczorem, jak już się wszystko zleci, co miało zlecieć.. ponoć innego wyjścia oprócz sęków nie ma spod tej podbitki, na strych mają mi nie wlecieć. Straż tak łatwo nie przyjedzie póki nie będzie rój i nic się nikomu nie stanie.... głupota ludzka nie zna granic tylko, że jak sie stanie, to może być za późno... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 08.06.2008 12:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2008 Nieustannie Teraz się tylko zastanawiam, czy jechać autkiem, czy pociągiem Jak to wygląda z dojazdem pociągiem? Bo ja chyba z 10 lat nie jechałam... Do Krakowa masz ekspres rano co godzine do 9, potem co poltorej, potem co dwie. Z Krakowa do Trzebini pociagi jada co 15-20 min. Moglybysmy sie umowic na dworcu w Krakowie i dalej jechac razem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 08.06.2008 12:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2008 http://forum.muratordom.pl/ochotnicza-straz-pozarna,t132871.htmA tu czytałaś? Może rzeczywiście to do ochotniczej trzeba dzwonić, nie zawodowej? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DarioAS 08.06.2008 13:00 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2008 Nieustannie Teraz się tylko zastanawiam, czy jechać autkiem, czy pociągiem Jak to wygląda z dojazdem pociągiem? Bo ja chyba z 10 lat nie jechałam... pociągiem trzeba jechać najpierw na Kraków, albo Katowice, stamtąd połączenia są co niecałe 30 minut z Trzebinią. Ponoć jedzie się 3 godziny z Warszawy. Radzę dojechać do Krakowa, dworzec zdecydowanie atrakcyjniejszy i wszystko pod ręką. Może umówcie się z Małgosią?? Olga, Ty mi tu nie ściemniaj o jakiejś ciszy przed burzą, bo to Ciebie byłyśmy najpewniejsze, że przyjedziesz. Sama Malgos namawiałaś... A teraz jak se dzewczyna wolne wzięła, to już po ptokach... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 08.06.2008 13:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2008 Nieustannie Teraz się tylko zastanawiam, czy jechać autkiem, czy pociągiem Jak to wygląda z dojazdem pociągiem? Bo ja chyba z 10 lat nie jechałam... Do Krakowa masz ekspres rano co godzine do 9, potem co poltorej, potem co dwie. Z Krakowa do Trzebini pociagi jada co 15-20 min. Moglybysmy sie umowic na dworcu w Krakowie i dalej jechac razem. No to super, tylko ta 9 rano Dobrze, że później też jadą A jak długo on jedzie? Ta stronka pkp to zanim mi się otworzy... to Cię o wszystko wypytam trzy razy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 08.06.2008 13:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2008 Nieustannie Teraz się tylko zastanawiam, czy jechać autkiem, czy pociągiem Jak to wygląda z dojazdem pociągiem? Bo ja chyba z 10 lat nie jechałam... Do Krakowa masz ekspres rano co godzine do 9, potem co poltorej, potem co dwie. Z Krakowa do Trzebini pociagi jada co 15-20 min. Moglybysmy sie umowic na dworcu w Krakowie i dalej jechac razem. No to super, tylko ta 9 rano Dobrze, że później też jadą A jak długo on jedzie? Ta stronka pkp to zanim mi się otworzy... to Cię o wszystko wypytam trzy razy Jedzie miedzy 2:55 a 3:15. Po 9 masz o 10:27, 12:12, 14:17, 16:05. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DarioAS 08.06.2008 13:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2008 http://forum.muratordom.pl/ochotnicza-straz-pozarna,t132871.htm A tu czytałaś? Może rzeczywiście to do ochotniczej trzeba dzwonić, nie zawodowej? nie czytałam.. zaraz poczytam, dzięki ale najpierw i tak muszę być pewna, że tam jest gniazdo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 08.06.2008 13:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2008 Nieustannie Teraz się tylko zastanawiam, czy jechać autkiem, czy pociągiem Jak to wygląda z dojazdem pociągiem? Bo ja chyba z 10 lat nie jechałam... pociągiem trzeba jechać najpierw na Kraków, albo Katowice, stamtąd połączenia są co niecałe 30 minut z Trzebinią. Ponoć jedzie się 3 godziny z Warszawy. Radzę dojechać do Krakowa, dworzec zdecydowanie atrakcyjniejszy i wszystko pod ręką. Może umówcie się z Małgosią?? Olga, Ty mi tu nie ściemniaj o jakiejś ciszy przed burzą, bo to Ciebie byłyśmy najpewniejsze, że przyjedziesz. Sama Malgos namawiałaś... A teraz jak se dzewczyna wolne wzięła, to już po ptokach... Aniu, ja ciągle z tym wolnym piątkiem kombinowałam, a trochę mi się warunki zmieniły - jak się staram o podwyżkę, to musiałabym w razie czego odpuścić Ale jak już do mnie dotarło, że przecież nie muszę brać wolnego, to nie ma sprawy - umówię się z Małgosią na dworcu w Krakowie i będziemy Pytanie tylko, o której? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DarioAS 08.06.2008 13:06 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2008 Nieustannie Teraz się tylko zastanawiam, czy jechać autkiem, czy pociągiem Jak to wygląda z dojazdem pociągiem? Bo ja chyba z 10 lat nie jechałam... Do Krakowa masz ekspres rano co godzine do 9, potem co poltorej, potem co dwie. Z Krakowa do Trzebini pociagi jada co 15-20 min. Moglybysmy sie umowic na dworcu w Krakowie i dalej jechac razem. Malgos czytasz w moich myślach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 08.06.2008 13:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2008 Nieustannie Teraz się tylko zastanawiam, czy jechać autkiem, czy pociągiem Jak to wygląda z dojazdem pociągiem? Bo ja chyba z 10 lat nie jechałam... Do Krakowa masz ekspres rano co godzine do 9, potem co poltorej, potem co dwie. Z Krakowa do Trzebini pociagi jada co 15-20 min. Moglybysmy sie umowic na dworcu w Krakowie i dalej jechac razem. No to super, tylko ta 9 rano Dobrze, że później też jadą A jak długo on jedzie? Ta stronka pkp to zanim mi się otworzy... to Cię o wszystko wypytam trzy razy Jedzie miedzy 2:55 a 3:15. Po 9 masz o 10:27, 12:12, 14:17, 16:05. Dzięki wielkie To trza się jakoś umówić jeszcze z Kasią - ona też musi do Krakowa jakoś dojechać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DarioAS 08.06.2008 13:08 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2008 Nieustannie Teraz się tylko zastanawiam, czy jechać autkiem, czy pociągiem Jak to wygląda z dojazdem pociągiem? Bo ja chyba z 10 lat nie jechałam... pociągiem trzeba jechać najpierw na Kraków, albo Katowice, stamtąd połączenia są co niecałe 30 minut z Trzebinią. Ponoć jedzie się 3 godziny z Warszawy. Radzę dojechać do Krakowa, dworzec zdecydowanie atrakcyjniejszy i wszystko pod ręką. Może umówcie się z Małgosią?? Olga, Ty mi tu nie ściemniaj o jakiejś ciszy przed burzą, bo to Ciebie byłyśmy najpewniejsze, że przyjedziesz. Sama Malgos namawiałaś... A teraz jak se dzewczyna wolne wzięła, to już po ptokach... Aniu, ja ciągle z tym wolnym piątkiem kombinowałam, a trochę mi się warunki zmieniły - jak się staram o podwyżkę, to musiałabym w razie czego odpuścić Ale jak już do mnie dotarło, że przecież nie muszę brać wolnego, to nie ma sprawy - umówię się z Małgosią na dworcu w Krakowie i będziemy Pytanie tylko, o której? no, to sie umówcie, ja was odbiorę z dworca Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DarioAS 08.06.2008 13:12 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2008 Cześć Mi się Nikita podoba Kotom dobrze się nosi "ludzkie" imiona oj tak tak!!!!!!!!mój kociak to Klarcia a psiak Gabi,czyli Gabrynia Witam niedzielnie no, w końcu!! Tyle razy do Ciebie zaglądałam i cisza. Tylko nam znowu nie zniknij Mąż też mówi, że Fuga to dla psa, mnie sie podoba Nikita... Fajne, nie?? Ale tak mnie niektórzy nazywają, wiec odpada, pomyślą, że jestem samolubna... Pamela tez odpada jakby co Ale tak już idac tym tropem, to pomyślałam o Loli, albo Toli... Tylko nie wiem, czy Tola sie nie obazi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 08.06.2008 13:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2008 Cześć Mi się Nikita podoba Kotom dobrze się nosi "ludzkie" imiona oj tak tak!!!!!!!!mój kociak to Klarcia a psiak Gabi,czyli Gabrynia Witam niedzielnie no, w końcu!! Tyle razy do Ciebie zaglądałam i cisza. Tylko nam znowu nie zniknij Mąż też mówi, że Fuga to dla psa, mnie sie podoba Nikita... Fajne, nie?? Ale tak mnie niektórzy nazywają, wiec odpada, pomyślą, że jestem samolubna... Pamela tez odpada jakby co Ale tak już idac tym tropem, to pomyślałam o Loli, albo Toli... Tylko nie wiem, czy Tola sie nie obazi Poczekaj, az ja zobaczymy, na pewno cos wymyslimy! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DarioAS 08.06.2008 13:29 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2008 poczekam powiem szczerze, że spodziewałam się zlanych dywanów, podłóg, łóżek... a tymczasem młody tak szkoli kotę... jak tylko wstanie to ją za fraki i do kuwety... i mówi jej, że ma zrobić siku, wczoraj prawie cały dzień w kiblu przesiedziała, bo co wylazła, to młody ja za fraki i dawaj spowrotem... ale jest bardzo delikatny tym sposobem kot częściej trafia do kibelka niż młody na nocnik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 08.06.2008 13:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2008 To o ktorej zaczynamy impreze? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sonika 08.06.2008 13:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2008 poczekam powiem szczerze, że spodziewałam się zlanych dywanów, podłóg, łóżek... a tymczasem młody tak szkoli kotę... jak tylko wstanie to ją za fraki i do kuwety... i mówi jej, że ma zrobić siku, wczoraj prawie cały dzień w kiblu przesiedziała, bo co wylazła, to młody ja za fraki i dawaj spowrotem... ale jest bardzo delikatny tym sposobem kot częściej trafia do kibelka niż młody na nocnik dobre, uśmiałam się do łez..... Kicia śliczna , a może Klara, albo Pepsi? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DarioAS 08.06.2008 14:09 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2008 To o ktorej zaczynamy impreze? jak tylko dojedziecie... Mnie jest obojętne, ja w końcu siedze w domu i nie pracuję, więc jestem dyspozycyjna, tylko muszę wiedzieć o której Was odebrać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.