OK 18.06.2008 20:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Czerwca 2008 Jak się to wszystko rozrośnie to będzie miała super dużo roboty z opanowaniem chaszczy I bedzie nas zostawiac pod pretekstem wyrywania chwastow. Byłoby gorzej, jakby tu przychodziła w tym celu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mohag 18.06.2008 20:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Czerwca 2008 Zanim to sie rozrosnie to uplynie troche lat, a pozniej bedzie musiala zrobic odmlodzenie ogrodowe, bo wszystko bedzie wielkie i stare no i tak w kolko macieju jak ja nie lubie zieleniny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 18.06.2008 20:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Czerwca 2008 Zanim to sie rozrosnie to uplynie troche lat, a pozniej bedzie musiala zrobic odmlodzenie ogrodowe, bo wszystko bedzie wielkie i stare no i tak w kolko macieju jak ja nie lubie zieleniny Aż tak źle to nie jest Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DarioAS 18.06.2008 20:39 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Czerwca 2008 Zanim to sie rozrosnie to uplynie troche lat, a pozniej bedzie musiala zrobic odmlodzenie ogrodowe, bo wszystko bedzie wielkie i stare no i tak w kolko macieju jak ja nie lubie zieleniny o to, to zanim to się rozrosnie, to już będzie trzeba odmłodzić ogród... a przy moich zmiennych wizjach, to nie wiem czy zdąży ... bo już mam ochotę co nieco poprzesadzac... Mohag, ja też nie lubiłam zieleniny, póki nie dostałam swojego ogródka... sama sie dziwię ale dlatego sadze krzewy i drzewka, żeby nie musieć plewić, wykopywać na zimę cebulek itd... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DarioAS 18.06.2008 20:41 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Czerwca 2008 Aniu, ja już nie nadążam....coraz to nowe rośliny, szlachetne i piękne. Jak to się wszystko rozrośnie, to będziesz miała super radochę już mam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 18.06.2008 20:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Czerwca 2008 Rozumiem, że mąż nakarmiony i ululany? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DarioAS 18.06.2008 21:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Czerwca 2008 nakarmiony, nie ululany.... i dlatego idę go ululać czasem się domaga, bo zasnąć nie może.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 19.06.2008 01:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2008 nakarmiony, nie ululany.... i dlatego idę go ululać czasem się domaga, bo zasnąć nie może.... Lo matko, co tam sie wyprawia... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mohag 19.06.2008 07:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2008 Moje resztki lubienia zieleniny, bo jakos nigdy za nia nie przepadalam legly pod tonami jablek i sliwek ktore trzeba bylo ciagle zbierac i wywalac, ale tez zostaly rozjechane ciagle warczaca kosiarka ktora musiala obrabiac trawnik... tak sie skonczylo marzenie o "malym" bialym domku z duzym ogrodem jak przenioslam sie do mieszkania, to bylam najszczesliwsza osoba na swiecie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magi 19.06.2008 08:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2008 ja na temat zieleniny to wiem, że ... jest zielona ... i sadzi się zielonym do góry i dzięki Bogu, że mojego Małża to kręci ale myślę, że kiedyś to chyba dorosnę do tego bry Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
onna 19.06.2008 08:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2008 bry... A ja dla odmiany lubię roślinki, a jak na złość nawet balkonu nie mam (( To się powyżywam u teściowej w ogrodzie - będzie szczęśliwa ze ktoś jej towarzyszy w tym... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 19.06.2008 14:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2008 bry... A ja dla odmiany lubię roślinki, a jak na złość nawet balkonu nie mam (( To się powyżywam u teściowej w ogrodzie - będzie szczęśliwa ze ktoś jej towarzyszy w tym... Bry. A u mojej tesciowej w ogrodzie jest taka masa roboty, ze ja sie nawet nie zblizam, tlumaczac sie alergia oczywiscie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DarioAS 19.06.2008 14:46 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2008 nakarmiony, nie ululany.... i dlatego idę go ululać czasem się domaga, bo zasnąć nie może.... Lo matko, co tam sie wyprawia... niektórym to tylko jedno w głowie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 19.06.2008 14:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2008 nakarmiony, nie ululany.... i dlatego idę go ululać czasem się domaga, bo zasnąć nie może.... Lo matko, co tam sie wyprawia... niektórym to tylko jedno w głowie Komu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DarioAS 19.06.2008 14:48 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2008 bry... A ja dla odmiany lubię roślinki, a jak na złość nawet balkonu nie mam (( To się powyżywam u teściowej w ogrodzie - będzie szczęśliwa ze ktoś jej towarzyszy w tym... Bry. A u mojej tesciowej w ogrodzie jest taka masa roboty, ze ja sie nawet nie zblizam, tlumaczac sie alergia oczywiscie. zdrowe podejście do życia ja wcześniej do żadnych ogrodów się nie zbliżałam... nawet teściowej, ale teraz jak już nie ma kto sie tym zająć... i to mój ogród... to musi wyglądać jako tako Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DarioAS 19.06.2008 14:50 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2008 nakarmiony, nie ululany.... i dlatego idę go ululać czasem się domaga, bo zasnąć nie może.... Lo matko, co tam sie wyprawia... niektórym to tylko jedno w głowie Komu? no przecież nie mi... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 19.06.2008 14:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2008 nakarmiony, nie ululany.... i dlatego idę go ululać czasem się domaga, bo zasnąć nie może.... Lo matko, co tam sie wyprawia... niektórym to tylko jedno w głowie Komu? no przecież nie mi... Co tu się znowu dzieje? Oczywiście, jak ja muszę znikać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 19.06.2008 14:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2008 Nauczka, zeby nie znikac... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 19.06.2008 15:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2008 Nauczka, zeby nie znikac... To co Mam w robocie do nocy siedzieć?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mohag 19.06.2008 15:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2008 Nauczka, zeby nie znikac... To co Mam w robocie do nocy siedzieć?? wystarczy sobie "przenosny" net zalatwic i nosic ze soba jak sie od nas oddala na dluzej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.