monia i marek 20.08.2008 21:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2008 Ja mam takie samo cisnienie cale zycie, lekarze czasami sie dziwia, ze jeszcze zyje. Euthyrox na tarczyce troche mi podniosl dzieki Bogu i teraz mam tak ze 110/70, co jest rekordem swiata normalnie. Najbardziej to mnie smieszy, jak ktos mowi, ze nie moze pic kawy wieczorem, bo nie zasnie. Mnie sie najlepiej spi po kawie... Tak miałam mniej więcej do 30 - ki, ale od kilku lat się cosik poprzestawiało i spać nie mogę jak kawę wypiję np.ok.17.00 Starzeję się czy cuś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DarioAS 20.08.2008 21:54 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2008 ja po kawie zamiast się rozbudzić, to tym bardzej robię się śpiąca zaraz ziewam i oko mi leci.. jeśli wypiję ją po 12tej, bo wcześniejsza działa w miarę normalnie, czyli na jakieś 20 minut oko się otwiera dużo nas niskociśnieniowców... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 20.08.2008 21:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2008 Ja mam takie samo cisnienie cale zycie, lekarze czasami sie dziwia, ze jeszcze zyje. Euthyrox na tarczyce troche mi podniosl dzieki Bogu i teraz mam tak ze 110/70, co jest rekordem swiata normalnie. Najbardziej to mnie smieszy, jak ktos mowi, ze nie moze pic kawy wieczorem, bo nie zasnie. Mnie sie najlepiej spi po kawie... Tak miałam mniej więcej do 30 - ki, ale od kilku lat się cosik poprzestawiało i spać nie mogę jak kawę wypiję np.ok.17.00 Starzeję się czy cuś Mimo tego niskiego cisnienia? To moze bardziej autosugestia, albo ta kawa to jakis szatan. No bo przeciez nie starzejesz sie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monia i marek 20.08.2008 22:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2008 Raczej nie piję mocnej kawy, ale jakoś tak zaczęła na mnie od paru lat działać, że faktycznie spać nie mogę. Albo jeszcze inna przyczyna - następuje kumulacja działania kaw z całego dnia, bo jeśli piję o 17.00 to znaczy, że wcześniej były jeszcze 2 lub 3 , a faktem jest, że dawniej mi się to nie zdarzało Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DarioAS 20.08.2008 22:06 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2008 o, to ja byłabym bardziej za tą opcją Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 20.08.2008 22:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2008 Ja mam takie samo cisnienie cale zycie, lekarze czasami sie dziwia, ze jeszcze zyje. Euthyrox na tarczyce troche mi podniosl dzieki Bogu i teraz mam tak ze 110/70, co jest rekordem swiata normalnie. Najbardziej to mnie smieszy, jak ktos mowi, ze nie moze pic kawy wieczorem, bo nie zasnie. Mnie sie najlepiej spi po kawie... Tak miałam mniej więcej do 30 - ki, ale od kilku lat się cosik poprzestawiało i spać nie mogę jak kawę wypiję np.ok.17.00 Starzeję się czy cuś Mimo tego niskiego cisnienia? To moze bardziej autosugestia, albo ta kawa to jakis szatan. No bo przeciez nie starzejesz sie... Ale coś w tym jest, że z wiekiem się zmienia Ja też już za bardzo kawy po południu nie mogę Owszem, zasypiam bez problemów, jak dziecko - ale potem się budzę w nocy, źle śpię, ogólnie noc do doopy I nie jest to kumulacja, bo mogę w ciągu dnia wypić 5-6 mocnych, mogę i więcej, byle nie za późno Tyle, że mi już ta kawa nie bardzo pomaga, bo kiedyś faktycznie po 2 rano miałam ciśnienie książkowe, a teraz dalej błeee Za to bezkafeinowa działa na mnie jak najlepsze prochy nasenne Po niczym tak dobrze nie śpię Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TomKa 20.08.2008 22:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2008 ale się dobrałyśmy , same z niskim ciśnieniem hihihi, pamiętam minę mojej pani ginekolog, gdy mierzyła mi ciśnienie w ciąży , do dziś chce mi się z tego śmiać, hihihi Popatrzyła na mnie i rzekła tylko, Pani nie żyje Potem mierzyła drugi i trzeci raz i stwierdziła, że gdyby mnie nie widziala, nie rozmwiała ze mną, to pomyslałaby, że mierzy nieboszczykowi - nic, po prostu nic nie wyczuwała, hihih na koniec spytała czy może wpisać 90/60 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monia i marek 20.08.2008 22:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2008 Bezkofeinowej nie piłam nigdy , no bo i po co, skoro nic nie pomoże Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 20.08.2008 22:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2008 Ja mam takie samo cisnienie cale zycie, lekarze czasami sie dziwia, ze jeszcze zyje. Euthyrox na tarczyce troche mi podniosl dzieki Bogu i teraz mam tak ze 110/70, co jest rekordem swiata normalnie. Najbardziej to mnie smieszy, jak ktos mowi, ze nie moze pic kawy wieczorem, bo nie zasnie. Mnie sie najlepiej spi po kawie... Tak miałam mniej więcej do 30 - ki, ale od kilku lat się cosik poprzestawiało i spać nie mogę jak kawę wypiję np.ok.17.00 Starzeję się czy cuś Mimo tego niskiego cisnienia? To moze bardziej autosugestia, albo ta kawa to jakis szatan. No bo przeciez nie starzejesz sie... Ale coś w tym jest, że z wiekiem się zmienia Ja też już za bardzo kawy po południu nie mogę Owszem, zasypiam bez problemów, jak dziecko - ale potem się budzę w nocy, źle śpię, ogólnie noc do doopy I nie jest to kumulacja, bo mogę w ciągu dnia wypić 5-6 mocnych, mogę i więcej, byle nie za późno Tyle, że mi już ta kawa nie bardzo pomaga, bo kiedyś faktycznie po 2 rano miałam ciśnienie książkowe, a teraz dalej błeee Za to bezkafeinowa działa na mnie jak najlepsze prochy nasenne Po niczym tak dobrze nie śpię No nie wiem, moi rodzice tacy mlodzi nie sa, a obydwoje po kawie spia jak zabici... Moze to bardziej cos z zoladkiem czy innymi bebechami... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 20.08.2008 22:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2008 Bezkofeinowej nie piłam nigdy , no bo i po co, skoro nic nie pomoże Ojciec po zawale taką pijał, póki mu nie znalazłam lepszego konowała. On też ciśnienie 90/60, nawet przy zawale (nawet niższe). W każdym razie, w pierwszym odruchu wsie lekarze mu zalecali bezkofeinową - zawsze łatwiej, niż przeczytać historię choroby, nie? No i jak był po tym zawale, to u niego pomieszkiwałam I tak jednego dnia se zrobiłam kawę rano - i zasnęłam na siedząco Normalnie dla mnie niemożliwa niemożliwość - ja tylko w poziomie umiem spać Drugiego dnia - toż samo eeee.... coś nie gra Patrzę, a ten ma bezkofiejną w szafie Ale odkąd mu zmieniłam lekarkę na normalną i czytającą wyniki, to już się nie pasie tym paskudztwem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 20.08.2008 22:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2008 Ja mam takie samo cisnienie cale zycie, lekarze czasami sie dziwia, ze jeszcze zyje. Euthyrox na tarczyce troche mi podniosl dzieki Bogu i teraz mam tak ze 110/70, co jest rekordem swiata normalnie. Najbardziej to mnie smieszy, jak ktos mowi, ze nie moze pic kawy wieczorem, bo nie zasnie. Mnie sie najlepiej spi po kawie... Tak miałam mniej więcej do 30 - ki, ale od kilku lat się cosik poprzestawiało i spać nie mogę jak kawę wypiję np.ok.17.00 Starzeję się czy cuś Mimo tego niskiego cisnienia? To moze bardziej autosugestia, albo ta kawa to jakis szatan. No bo przeciez nie starzejesz sie... Ale coś w tym jest, że z wiekiem się zmienia Ja też już za bardzo kawy po południu nie mogę Owszem, zasypiam bez problemów, jak dziecko - ale potem się budzę w nocy, źle śpię, ogólnie noc do doopy I nie jest to kumulacja, bo mogę w ciągu dnia wypić 5-6 mocnych, mogę i więcej, byle nie za późno Tyle, że mi już ta kawa nie bardzo pomaga, bo kiedyś faktycznie po 2 rano miałam ciśnienie książkowe, a teraz dalej błeee Za to bezkafeinowa działa na mnie jak najlepsze prochy nasenne Po niczym tak dobrze nie śpię No nie wiem, moi rodzice tacy mlodzi nie sa, a obydwoje po kawie spia jak zabici... Moze to bardziej cos z zoladkiem czy innymi bebechami... Małgoś, żołądek to mam zdrowiutki Czasem mogę się kawy napić po południu, ale to sporadycznie, w określonych okolicznościach Inna sprawa, że zawsze miałam kłopoty ze snem. Teraz jako jedyną okoliczność zidentyfikowałam kawę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 20.08.2008 22:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2008 Ja to mam problemy ze snem jak mnie tysiac mysli na minute goni... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 20.08.2008 22:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2008 Właśnie tak mam od dziecka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nelli Sza 20.08.2008 23:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2008 Aniu, na życzenie, zdjęcia z Zakopanego - jeszcze ciepłe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
markoto 21.08.2008 05:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2008 Dzien dobry! No u mnie cisnienie w normie W ciazy mialam takiego lekarza prowadzacego, ze na mysl o wizycie u niego skakalo mi cisnienie, wiec w koncu wyslal mnie na nadcisnienie do szpitala W szpitalu oczywiscie nadcisnienia nie stwierdzono Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monia i marek 21.08.2008 06:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2008 Ja to mam problemy ze snem jak mnie tysiac mysli na minute goni... Właśnie tak mam od dziecka Ja właśnie też Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monia i marek 21.08.2008 06:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2008 Bezkofeinowej nie piłam nigdy , no bo i po co, skoro nic nie pomoże Ojciec po zawale taką pijał, póki mu nie znalazłam lepszego konowała. On też ciśnienie 90/60, nawet przy zawale (nawet niższe). W każdym razie, w pierwszym odruchu wsie lekarze mu zalecali bezkofeinową - zawsze łatwiej, niż przeczytać historię choroby, nie? No i jak był po tym zawale, to u niego pomieszkiwałam I tak jednego dnia se zrobiłam kawę rano - i zasnęłam na siedząco Normalnie dla mnie niemożliwa niemożliwość - ja tylko w poziomie umiem spać Drugiego dnia - toż samo eeee.... coś nie gra Patrzę, a ten ma bezkofiejną w szafie Ale odkąd mu zmieniłam lekarkę na normalną i czytającą wyniki, to już się nie pasie tym paskudztwem Czyli bezkofeinowa dobra jako środek nasenny Dobrze wiedzieć, bo jak na razie słyszałam tylko, że powinno się wypić szklankę mleka przed snem - najlepiej ciepłego brrrr... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 21.08.2008 08:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2008 Czeeeeeść Co się dzieje, o co chodzi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 21.08.2008 08:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2008 Heloł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Magi77 21.08.2008 13:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2008 Wpadłam się przywitać, a gospodyni nieobecna Nie mam za wiele czasu, bo moje dziecię ciągle się cycka ale dziś troszkę poczytałam co u Was słychać Ja kawy wogóle nie piję, nie smakuje mi, ale zapach uwielbiam. Dopóki nie urodziłam Wiktorynki, to miałam straszne problemy z zasypianiem, po porodzie mi przeszło i teraz pommimo 1000 myśli na minutę zasypiam dość szybko. Oczywiście w porównaniu z małżem, który zasypia w sekundę, to schodzi mi się dłużej Ciśnienie mam książkowe, w ciąży mi spadło parę razy i miałam wtedy straszne bóle głowy, trwało to krótko ale umęczyło mnie okropnie Pozdrawiam Aniu odezwij się Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.