Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Było PODDASZE, jest ogród i takie tam


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 14,3k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • DarioAS

    4062

  • malgos2

    1528

  • OK

    1104

  • monia i marek

    733

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

a propos bialych wlosow

 

to ja :oops:

http://big.photos.nasza-klasa.pl/206185/3/other/std/adbe5e5b26.jpeg

 

Super!!!

 

Ja nie mam takich jasnych włosów, nawet po tym bardzo jasnym popielatym blondzie. Bo ja swoje mam takie trochę "mysie" :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aniu, krzywdę sobie zrobisz, albo dziecku :roll:

Mogłaś sobie szaleć, dopóki się dobrze czułaś, teraz to już odpuść te kwiatki :x

 

Monia, ja Cię bardzo proszę, przypilnuj ją troszeczkę :wink:

 

krzywdy już nie zrobię ani sobie ani dziecku, już jestem w trakcie ciąży donoszonej, spokojnie :roll: :wink:

już mogę rodzić, jakby kto pytał :lol: :lol:

a tak czy siak, to jest nieuniknione, więc nie ma znaczenia czy dwa tygodnie w tą czy w tą :wink:

 

Aniu, ja się nie chcę z Tobą kłócić, ale tu chodzi nie tylko o donoszenie ciąży. Jeśli drętwieje Ci noga, tak jak to opisujesz i boli, to masz ucisk na nerw. A to już się może źle skończyć :roll: Do tego ciąży nie trzeba :-? Uważaj troszkę na siebie, bo wierz mi, brak władzy w nodze to żadna przyjemność - ja to już przerobiłam na własnej skórze :( I cieszę się, że w ogóle mogę chodzić, choć to już nie jest i nie będzie prawidłowy chód :-?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aniu, krzywdę sobie zrobisz, albo dziecku :roll:

Mogłaś sobie szaleć, dopóki się dobrze czułaś, teraz to już odpuść te kwiatki :x

 

Monia, ja Cię bardzo proszę, przypilnuj ją troszeczkę :wink:

 

krzywdy już nie zrobię ani sobie ani dziecku, już jestem w trakcie ciąży donoszonej, spokojnie :roll: :wink:

już mogę rodzić, jakby kto pytał :lol: :lol:

a tak czy siak, to jest nieuniknione, więc nie ma znaczenia czy dwa tygodnie w tą czy w tą :wink:

 

Aniu, ja się nie chcę z Tobą kłócić, ale tu chodzi nie tylko o donoszenie ciąży. Jeśli drętwieje Ci noga, tak jak to opisujesz i boli, to masz ucisk na nerw. A to już się może źle skończyć :roll: Do tego ciąży nie trzeba :-? Uważaj troszkę na siebie, bo wierz mi, brak władzy w nodze to żadna przyjemność - ja to już przerobiłam na własnej skórze :( I cieszę się, że w ogóle mogę chodzić, choć to już nie jest i nie będzie prawidłowy chód :-?

mój tata miał takie drętwienia w nodze i teraz czeka go operacja kręgosłupa tak, że Aniu uważaj na siebie.

witanko :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Olga, ja się już dowiedziałam, że w końcowym etapie ból podbrzusza i krzyży, który promieniuje na jedną stronę ciała to znak zbliżającego się porodu :wink:

dużo kobiet tak ma, wcześniej drętwiały mi ręce, zwłaszcza małe palce, co już minęło 8)

dziecię robi ucisk tam gdzie nie trzeba :roll: :lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aniu normalnie ciary mnie przechodza po plecach jak slysze jak Ty cierpisz,

matko a ja chce w ciaze zajsc :roll:

 

z Dawidkiem tak nie cierpiałam, każda ciąża inna 8)

badania kontrolne wskazywały jak do tej pory, że wszystko jest bardzo dobrze :roll: , a dolegliwości jakie odczuwam (od początku tym razem coś jest nie tak) czuję tylko ja i miną :wink:

to nie jest bardzo bolesne, ale dokuczliwe, to taki tępy ból :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:evil: Gadaj do baby :evil:

 

Dziecię uciska na nerw, uciśnięty nerw jest gorzej ukrwiony, co powoduje właśnie drętwienie. Jak się jeszcze troszkę uciśnie mocniej, to jest chwilowe niedokrwienie, które powoduje porażenie nerwu, czyli miejscowe fizyczne uszkodzenie tegoż nerwu :roll: Może się potem zregenerować, albo nie. Wystarczy naprawdę niedługa chwila takiego niedokrwienia :roll:

I to nie ma znaczenia, czy ucisk jest przez dziecię, czy przez zwyrodniały kręgosłup, czy jeszcze z innych powodów. Uważaj na siebie i staraj się nie doprowadzać do drętwienia tej nogi, odpoczywać jak najwięcej w takiej pozycji, w jakiej Ci nie drętwieje :roll: To Twoja noga, ale wierz mi, że nie chcesz się przekonać, jak to jest, jak jej nie czujesz całkiem :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a propos bialych wlosow

 

to ja :oops:

http://big.photos.nasza-klasa.pl/206185/3/other/std/adbe5e5b26.jpeg

heh, a ja myślalam,że to Ania-gospodyni ;)

jakieś takie podobne to zdjęcie ślubne kojazę...

 

o tym mówisz??

http://images32.fotosik.pl/20/ac71fe5ee398c479med.jpg

:lol: :lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:evil: Gadaj do baby :evil:

 

Dziecię uciska na nerw, uciśnięty nerw jest gorzej ukrwiony, co powoduje właśnie drętwienie. Jak się jeszcze troszkę uciśnie mocniej, to jest chwilowe niedokrwienie, które powoduje porażenie nerwu, czyli miejscowe fizyczne uszkodzenie tegoż nerwu :roll: Może się potem zregenerować, albo nie. Wystarczy naprawdę niedługa chwila takiego niedokrwienia :roll:

I to nie ma znaczenia, czy ucisk jest przez dziecię, czy przez zwyrodniały kręgosłup, czy jeszcze z innych powodów. Uważaj na siebie i staraj się nie doprowadzać do drętwienia tej nogi, odpoczywać jak najwięcej w takiej pozycji, w jakiej Ci nie drętwieje :roll: To Twoja noga, ale wierz mi, że nie chcesz się przekonać, jak to jest, jak jej nie czujesz całkiem :roll:

 

tak, ale nie wiadomo jaka sytuacja zwiększa ten ucisk :roll:

czy chodzenie, czy leżenie..

a wszystko wskazuje na to drugie :o

rano nie mogę wcale stanąć, a jak trochę pokrążę po chałpie to boli mniej.

Tylko schody muszę omijać, wtedy się nasila.

Ale naprawdę, jak leżę, to mnie aż rwie chwiami w tych krzyżach i nieważne w jakiej pozycji :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:evil: Gadaj do baby :evil:

 

Dziecię uciska na nerw, uciśnięty nerw jest gorzej ukrwiony, co powoduje właśnie drętwienie. Jak się jeszcze troszkę uciśnie mocniej, to jest chwilowe niedokrwienie, które powoduje porażenie nerwu, czyli miejscowe fizyczne uszkodzenie tegoż nerwu :roll: Może się potem zregenerować, albo nie. Wystarczy naprawdę niedługa chwila takiego niedokrwienia :roll:

I to nie ma znaczenia, czy ucisk jest przez dziecię, czy przez zwyrodniały kręgosłup, czy jeszcze z innych powodów. Uważaj na siebie i staraj się nie doprowadzać do drętwienia tej nogi, odpoczywać jak najwięcej w takiej pozycji, w jakiej Ci nie drętwieje :roll: To Twoja noga, ale wierz mi, że nie chcesz się przekonać, jak to jest, jak jej nie czujesz całkiem :roll:

 

Olga ma rację, Aniu. Musisz sobie trochę odpuścić... Całe życie przed Tobą :wink: Jaka ta miniaturka?? Chłop Cię jeszcze z chałupy nie wywalił??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:evil: Gadaj do baby :evil:

 

Dziecię uciska na nerw, uciśnięty nerw jest gorzej ukrwiony, co powoduje właśnie drętwienie. Jak się jeszcze troszkę uciśnie mocniej, to jest chwilowe niedokrwienie, które powoduje porażenie nerwu, czyli miejscowe fizyczne uszkodzenie tegoż nerwu :roll: Może się potem zregenerować, albo nie. Wystarczy naprawdę niedługa chwila takiego niedokrwienia :roll:

I to nie ma znaczenia, czy ucisk jest przez dziecię, czy przez zwyrodniały kręgosłup, czy jeszcze z innych powodów. Uważaj na siebie i staraj się nie doprowadzać do drętwienia tej nogi, odpoczywać jak najwięcej w takiej pozycji, w jakiej Ci nie drętwieje :roll: To Twoja noga, ale wierz mi, że nie chcesz się przekonać, jak to jest, jak jej nie czujesz całkiem :roll:

 

Olga ma rację, Aniu. Musisz sobie trochę odpuścić... Całe życie przed Tobą :wink: Jaka ta miniaturka?? Chłop Cię jeszcze z chałupy nie wywalił??

 

a..

i odpuściłam..

i to wcale nie trochę, bo baaardzo dużo..

teraz pomykam na ogród na 15 minut, nie na cały dzień, więcej leżakuję, mniej sprzątam..

to chyba jest różnica?

a robić przecież coś muszę, bo chyba całkiem bym ogłupiała..

no, ile można usiedzieć na dooopie, jak nie można??? :roll:

ja nie umiem, jeszcze bym jakiej depresji przed...porodowej dostała :roll: :lol: :lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:evil: Gadaj do baby :evil:

 

Dziecię uciska na nerw, uciśnięty nerw jest gorzej ukrwiony, co powoduje właśnie drętwienie. Jak się jeszcze troszkę uciśnie mocniej, to jest chwilowe niedokrwienie, które powoduje porażenie nerwu, czyli miejscowe fizyczne uszkodzenie tegoż nerwu :roll: Może się potem zregenerować, albo nie. Wystarczy naprawdę niedługa chwila takiego niedokrwienia :roll:

I to nie ma znaczenia, czy ucisk jest przez dziecię, czy przez zwyrodniały kręgosłup, czy jeszcze z innych powodów. Uważaj na siebie i staraj się nie doprowadzać do drętwienia tej nogi, odpoczywać jak najwięcej w takiej pozycji, w jakiej Ci nie drętwieje :roll: To Twoja noga, ale wierz mi, że nie chcesz się przekonać, jak to jest, jak jej nie czujesz całkiem :roll:

 

Olga ma rację, Aniu. Musisz sobie trochę odpuścić... Całe życie przed Tobą :wink: Jaka ta miniaturka?? Chłop Cię jeszcze z chałupy nie wywalił??

 

a..

i odpuściłam..

i to wcale nie trochę, bo baaardzo dużo..

teraz pomykam na ogród na 15 minut, nie na cały dzień, więcej leżakuję, mniej sprzątam..

to chyba jest różnica?

a robić przecież coś muszę, bo chyba całkiem bym ogłupiała..

no, ile można usiedzieć na dooopie, jak nie można??? :roll:

ja nie umiem, jeszcze bym jakiej depresji przed...porodowej dostała :roll: :lol: :lol: :lol:

 

:lol: :lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ania, ja wiem, że się wyleżeć nie da:) Ja w 9 m-cu okna myłam:) I też mi nie przetłumaczyli:)

Co nie znaczy, że pochwalam Twoje zachowanie:)))) A drętwienia ma dużo osób:( A poprałaś już ciuszki dla nowego potomka?

 

A co do włosów:) to ja chodzę na baleyaż/pasemka. Lubię je, bo nie widać tak odrostów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...