kachna28 19.09.2008 15:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Września 2008 Aniu -troszkę się zmartwiłam jak wyczytałam że zanosi się na to co z Dawidkiem ale może nie będzie tak źle!!! Trzymam kciuki i codziennie o Tobie myślę (już czy nie? ), mimo że nie mam zbytnio czasu zaglądać PS -Kot odlotowy -bardzo "zmężniał" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andulka 19.09.2008 19:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Września 2008 bardzo Wam dziękuję za wsparcie no, dzis już myślę bardziej pozytywnie.. żeby zabić nudę wzięłam się za porządki.. pogoda jest dobijająca, gdyby chociaż ładnie na polku było to zawsze inaczej, a tak to się siedzi w tych czterech kątach i głupieje z nudów.. poczyściłam z kurzu kwiecie salonowe, powycinałam stare pędy itd.., przygotowałam obiadek, posprzątałam.. juz mi dobrze Gosia ma przyjechać za chwilkę z Kingusią na kawkę, to siem zrelaksuję jeszcze ot kobieta pracy, najlepiej się czuje jak się napracuje myśl nadal pozytywnie i niech Ci się to sprawdzi w praktyce lada dzień Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DarioAS 19.09.2008 19:54 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Września 2008 Nie truj się żadnymi lekami przeciwbólowymi, bo one na te sprawy nie działają, niestety. Będzie dobrze Szlaki "przetarte" i zawsze jest łatwiej za drugim razem. Wiem po sobie http://www.fancysplace.com/smileys/baby.gif http://www.fancysplace.com/smileys/baby2.gif http://www.fancysplace.com/smileys/agree.gif Słoneczko Ty też masz dwójeczkę?? No-spa na te skurcze późniejsze nie pomoże?/ Tak.. poprzednio wzięłam chyba ze dwie i nie pomogło.. ale zawsze świadomość była, że coś się wzięło.. tylko to jeszcze w domu przy lekkich skurczach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DarioAS 19.09.2008 19:56 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Września 2008 bardzo Wam dziękuję za wsparcie no, dzis już myślę bardziej pozytywnie.. żeby zabić nudę wzięłam się za porządki.. pogoda jest dobijająca, gdyby chociaż ładnie na polku było to zawsze inaczej, a tak to się siedzi w tych czterech kątach i głupieje z nudów.. poczyściłam z kurzu kwiecie salonowe, powycinałam stare pędy itd.., przygotowałam obiadek, posprzątałam.. juz mi dobrze Gosia ma przyjechać za chwilkę z Kingusią na kawkę, to siem zrelaksuję jeszcze ot kobieta pracy, najlepiej się czuje jak się napracuje myśl nadal pozytywnie i niech Ci się to sprawdzi w praktyce lada dzień Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sloneczko 19.09.2008 20:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Września 2008 Słoneczko Ty też masz dwójeczkę?? No-spa na te skurcze późniejsze nie pomoże?/ Tak.. poprzednio wzięłam chyba ze dwie i nie pomogło.. ale zawsze świadomość była, że coś się wzięło.. tylko to jeszcze w domu przy lekkich skurczach Nie pomoże żaden lek, tylko Cię osłabi! A jeszcze może wejść w interakcję z czymś, co np. poda Ci lekarz. Nie ma sensu. Ucz się wpychać powietrze przy wdechu do brzucha, to nie jest trudne, a naprawdę skurcze bolą dużo mniej Mam dwójeczkę, już dorosłą Ale wnusiów póki co, nie widać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DarioAS 19.09.2008 20:10 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Września 2008 wylazłam dziś na ogródek.. w przerwie pomiędzy deszczem a deszczem.. francowata pogoda dobija człowieka normalnie myślałam, że może któraś z róż zakwitła, bo tyle pączków mają niektóre, a tu zimno robi swoje.. chyba są w stanie hibernacji... Falstaff ma tak nabrzmiałe dwa pączusie ( ), ale oczywiście zamknięte myślałam, że oko nacieszę chociaż miłym widokiem w takim kolejnym, ponurym dniu Troika również ma malutkie pączusie.. a nawet ten kikucik co go kupiłam jako Winchester... tak szybko na tych gołych badylkach wyrosły listki... i pączek jest malutki, ale to zapowiedź, że zdrowieje.. a byłam pewna, że nic z niego juz nie będzie w tym roku a nowa miniaturka jakiś dodatkowy kolor przybrała ... była cała kremowa... http://images23.fotosik.pl/276/d8d7e02466085778med.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monia i marek 19.09.2008 20:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Września 2008 Te przebarwienia to od deszczu, ale i tak ślicznie Ja od tygodnia nie mam czasu wstąpić na działkę, bo tyle mam pracy, ale dzisiaj po pracy pojechałam na Cezarówkę i wiesz co?? Zakochałam się w Westerland Jest cudowna, po prostu prześliczna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anjamen 19.09.2008 20:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Września 2008 Ania jestes niesamowita Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DarioAS 19.09.2008 20:16 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Września 2008 Nie pomoże żaden lek, tylko Cię osłabi! A jeszcze może wejść w interakcję z czymś, co np. poda Ci lekarz. Nie ma sensu. Ucz się wpychać powietrze przy wdechu do brzucha, to nie jest trudne, a naprawdę skurcze bolą dużo mniej Mam dwójeczkę, już dorosłą Ale wnusiów póki co, nie widać no, to leków nie biorę.. to wdychanie powietrza do brzucha idzie dość łatwo, jakoś już automatycznie ciągnę powietrze w dół, a nie w płuca Słoneczko na wnuki przyjdzie czas Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DarioAS 19.09.2008 20:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Września 2008 Te przebarwienia to od deszczu, ale i tak ślicznie Ja od tygodnia nie mam czasu wstąpić na działkę, bo tyle mam pracy, ale dzisiaj po pracy pojechałam na Cezarówkę i wiesz co?? Zakochałam się w Westerland Jest cudowna, po prostu prześliczna Moniczko a mają tam?? ja ją też kocham... na zdjęciach póki co chciałam dwie na filary od balkonu, bo ponoć to pnąca jest tam coś jeszcze ciekawego? Szukam teraz Peace, bo też juz jaą kocham... czyli to różowe zniknie jak będzie słońce?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DarioAS 19.09.2008 20:20 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Września 2008 Ania jestes niesamowita jak wszystkie Anie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monia i marek 19.09.2008 20:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Września 2008 Mają szczepioną na pniu - cudo , ale cena 60zł Są też na Oświęcimskiej, akurat 2 szt. w donicach, pnące. Na żywo kolor jest po prostu nieprawdopodobny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monia i marek 19.09.2008 20:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Września 2008 Acha, różowe plamki nie znikną - dopiero kolejne pąki wydane na słoncu będą w kolorze ecru Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sloneczko 19.09.2008 20:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Września 2008 to wdychanie powietrza do brzucha idzie dość łatwo, jakoś już automatycznie ciągnę powietrze w dół, a nie w płuca Ale chyba nie cały czas? Tylko poćwicz chwilkę, a wykorzystaj potem za każdym razem gdy nadejdzie skurcz i będzie Ci dużo lżej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
GosiaczekKr 19.09.2008 20:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Września 2008 Ech...no witam i ja... Tak byłam u Anii na pysznej kawie...i co? Rozmowa o porodach... - ech jakoś to będzie...a będzie dobrze...głowa i brzuszek do góry... Tylko ja niecierpliwa jestem i już bym chciała o dobrych wieściach uslyszeć... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DarioAS 19.09.2008 20:36 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Września 2008 no właśnie, jakoś tak samo teraz tam idzie.. ale to zwykły oddech, nie głębokie wdechy a właśnie sobie przypomniałam.. z Dawidkiem chyba tez tak oddychałam, bardziej w brzuch... bo pamiętam, że po porodzie jak wstałam z łóżka.. to właśnie oddech szedł w stronę brzucha i zawracał z niezmierną prędkością nie pochłonięty.. dziwne uczucie... jakby się w tym oddechu pustka odbijała.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DarioAS 19.09.2008 20:39 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Września 2008 Tylko ja niecierpliwa jestem i już bym chciała o dobrych wieściach uslyszeć... Gosiu, nie tylko Ty byś chciała dobrze, że jeszcze Edyta jest w ciąży, nie czuję się przynajmniej taka samotna teraz z tym brzuszkiem... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monia i marek 19.09.2008 20:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Września 2008 to wdychanie powietrza do brzucha idzie dość łatwo, jakoś już automatycznie ciągnę powietrze w dół, a nie w płuca Ale chyba nie cały czas? Tylko poćwicz chwilkę, a wykorzystaj potem za każdym razem gdy nadejdzie skurcz i będzie Ci dużo lżej A dlaczego nie?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monia i marek 19.09.2008 20:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Września 2008 Tylko ja niecierpliwa jestem i już bym chciała o dobrych wieściach uslyszeć... Gosiu, nie tylko Ty byś chciała dobrze, że jeszcze Edyta jest w ciąży, nie czuję się przynajmniej taka samotna teraz z tym brzuszkiem... Która Edyta? Z forum ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DarioAS 19.09.2008 21:17 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Września 2008 nie, tym razem koleżanka jeszcze z czasów szkolnych... mieszka teraz koło Gosi, więc jak przyjeżdżają, to razem ale może i na forum jeszcze by się ktoś z brzuszkiem znalazł.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.