Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Było PODDASZE, jest ogród i takie tam


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 14,3k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • DarioAS

    4062

  • malgos2

    1528

  • OK

    1104

  • monia i marek

    733

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

DZIEŃ DOBRY :p

zaglądam tu cały czas, ale nie piszę, bo normalnie się nie wyrabiam..

pomiędzy praniem, sprzątaniem, gotowaniem i karmieniem muszę jeszcze zająć się Dawidkiem i trochę odpocząć (bo boli..) :roll: :roll:

 

dziś w nocy do 4tej nie spaliśmy..

zjadłam kilka ciastek..

kruchych maślanych, bo na biszkopty już patrzeć nie mogę..

wrzask był niesamowity, wzdęcia co 15 minut, aż się popłakałam razem z tym moim dzieciątkiem :cry: :cry:

dziś była w końcu położna i rozjaśniła mi umysł..

kruche ciasta są za tłuste..

do tego dołączyć serek wiejski, który zjadłam na kolację..

(fermantacja :o ) zrobił swoje :roll:

przy Dawidku jadłam i nic się nie działo :roll:

w dodatku większość czasu nocnego spędzam przy laktatorze :-?

ale położna mnie pocieszyła, że od jutra będzie lepiej, oby :roll:

 

i to jeszcze nic..

nie wiem jak to możliwe, ale bierze mnie choróbsko, oczywiście, jak zwykle gardełko..

nawet nigdzie nie wychodziłam z domu, tak myślę, że to spadek odporności spowodowany osłabieniem poporodowym..

chyba..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nadusia po domowemu..

niektórzy juz widzieli na NK.. :wink:

http://images30.fotosik.pl/281/b9bbd09ac10351d3med.jpg

http://images46.fotosik.pl/16/5a3453373d7a43b0med.jpg

http://images33.fotosik.pl/378/f2651b3f6fd8541emed.jpg

 

ciężko ją złapać z otwatrymi oczami...

je i śpi, budzi się na dłużej tylko przy przewijaniu

:lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

 

jeszcze raz dziękuję wszystkim za dobre słowa, bardzo mi miło 8)

wpadnę na dłużej przez weekend, zaległości mam co nie miara :roll:

 

Monka, jak się czujesz??

Teraz Twoja kolej :wink:

 

Selimm, a badyla to co?? :o :wink: :wink: :wink:

:lol: :lol: :lol: :lol:

 

pozdrawiam cieplutko :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Monka, jak się czujesz??

Teraz Twoja kolej :wink:

 

Aniu złotko ja już mam to za sobą! zgodnie z Twoimi przewidywaniami :wink:

Urodziłam 12 września swoją malutką dziewczynkę (2200kg, 47 cm) niestety nie było odwrotu bo zaczęły mi odchodzić wody :-?

 

Nadusia śliczna i wcale nie wygląda jak noworodek...no przynajmniej przy mojej kruszynie :wink: dbaj o siebie żebyś rzeczywiscie się nie pochorowała. A na dolegliwości brzuszkowe małej dobra bedzie herbatka z kopru włoskiego. Ja wypijam jedną taką dziennie i na razie jest ok. No chyba że moja mała nie jest taka wrażliwa bo w sumie moge wszystko jeść a ona tego nie odczuwa tego jakoś boleśnie. Pozdrówka :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Monka, jak się czujesz??

Teraz Twoja kolej :wink:

 

Aniu złotko ja już mam to za sobą! zgodnie z Twoimi przewidywaniami :wink:

Urodziłam 12 września swoją malutką dziewczynkę (2200kg, 47 cm) niestety nie było odwrotu bo zaczęły mi odchodzić wody :-?

 

Nadusia śliczna i wcale nie wygląda jak noworodek...no przynajmniej przy mojej kruszynie :wink: dbaj o siebie żebyś rzeczywiscie się nie pochorowała. A na dolegliwości brzuszkowe małej dobra bedzie herbatka z kopru włoskiego. Ja wypijam jedną taką dziennie i na razie jest ok. No chyba że moja mała nie jest taka wrażliwa bo w sumie moge wszystko jeść a ona tego nie odczuwa tego jakoś boleśnie. Pozdrówka :D

 

Monka już...w którym tyg. urodziłaś...mam nadzieję że wszystko ok...no twoja to rzeczywiście kruszynka ale ja donosiłam ciąże a moja urodziła się 2.940 -a miala 54 - taki chudzielec z niej był...ale teraz za to wzrostem wychodzi za siatkę centylową...także nadrabia, że hej...twoja kruszynka też szybko nadrobi... :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aniu, na kolki jest jedyne i najlepsze lekarstwo: http://sklep.cezal-ak.pl/go/_info/?id=32

 

Gdy poczujesz, że Nadia gdy płacze ma twardy brzuszek, kładziesz ją na plecki, końcówkę kanki moczysz w oliwce i wkręcasz (nie wpychasz) w doopkę, ale aż za "pierścionek", tzn. kilka cm w głąb. A potem... tylko słuchasz jak syczą gazy które spokojnie odchodzą, a dziecko przestaje płakać :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiecie co moje bejbi płakało non stop...i nic nie pomagało...poprostu przeszło z czasem...kolki typowe to to nie były ale problem z gazami jak najbardziej....

 

No a u Ani był to póki co jeden raz, więc o kolkach póki co nie może być mowy, poprostu mała źle prawdopodobnie zaaregowała na to co Ania zjadła...i o żadnych kolkach tu nie mówcie "co by złego nie przywołać..." :wink:

Nikomu nie życzę tego typu problemów, bo lekarstwa na kolki jeszcze nie wymyślono...są wspomagacze, które na typowe kolki nie działają...i jedyne dobre rozwiązanie to czas poprostu...gdy wszystko dojrzeje jak trzeba...no i brzuszkowanie i suszarka oczywiście... :lol: :lol: :lol:

No ale jednorazowy przypadek z bolącym brzuszkiem to jeszce nic...i byle nie było więcej... :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry :D

 

Aniu, śliczną masz córeczkę :D Mam nadzieję, ze problemy z brzuszkiem się nie powtórzą bo kolki są strasznie.

Mój synek miał je strasznie długo. Pomogł mu debridat (na receptę niestety) i czopki homeopatyczne spascuprileel i viburkol. No i rozgrzewanie brzuszka suszarką. A tej suszarki to do dzisiaj nie mogę go oduczyc :roll: Najlepszy usypiać i koniec :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja również polecam kładzenie dziecka na brzuchu, moja mała to uwielbiała. Jak już umiała sama przewracać głowę na boki to tak spała w nocy, czasem nadmiar pokarmu się ulał ale nie było problemów z gazami. :lol:

Co do gardła Aniu polecam HOMEOVOX, lek w zupełności bezpieczny przy karmieniu

http://www.boiron.pl/products/show/30

mi bardzo pomógł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nadia to po prostu ślicznotka. Wygląda co najmniej na trzymiesięczne dzidzi. Ale to pewnie na zdjęciach tak widać.

Aniu, a na gardło to mi najbardziej pomaga płukanie zaparzonym mielonym siemieniem lnianym i ... wodą utlenioną :roll: Jak tylko czuję lekki ból to wodę utlenioną rozcieńczam 1:1 ciepłą wodą, a jak mam naloty ropne to wtedy samą wodą. Mi pomaga a problemy z gardłem miałam od zawsze i kończyło się zawsze seriami antybiotyków, aż pewna starsza lekarka podała mi te dwa sposoby. Na mnie działają rewelacyjnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...