Sloneczko 11.03.2009 23:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2009 Aniu..., czy Ty w ogóle wychodzisz sama z domu? Tak połazić po sklepach? Przecież to nie jest normalne dać się tak poniewierać!A krzyki tylko potęgują ten stan.Po prostu nakarm dzieci i wyjdź na spacer. Gdziekolwiek.Jeśli szanowny tatuś nie zajmie się dziećmi teraz, nie zrobi tego nigdy bo nie poczuje więzi uczuciowych z nimi. Ma je w ogóle, te uczucia do Ciebie też? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
GosiaczekKr 12.03.2009 08:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2009 Aniu..., czy Ty w ogóle wychodzisz sama z domu? Tak połazić po sklepach? Przecież to nie jest normalne dać się tak poniewierać! A krzyki tylko potęgują ten stan. Po prostu nakarm dzieci i wyjdź na spacer. Gdziekolwiek. Jeśli szanowny tatuś nie zajmie się dziećmi teraz, nie zrobi tego nigdy bo nie poczuje więzi uczuciowych z nimi. Ma je w ogóle, te uczucia do Ciebie też? Ma ma...wieżcie mi Darek te uczucia do Ani ma...co nie zmienia faktu że o te uczucia trzeba dbać...i Ania dbała aż za bardzo...rozpieściła chlopa... Swoją drogą - mój też rozpieszczony choć staram się wychowywać od samego początku - z różnym skutkiem... Oni po jednych pieniądzach są... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
markoto 12.03.2009 08:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2009 Aniu nie licz na to ze chlop sie domysli czegokolwiek, trzeba mu powiedziec, nic nie owijac w bawelne bo nie zrozumie inaczej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sloneczko 12.03.2009 08:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2009 Ja to widzę tak: Ania się poświęca, a chłopu tak wygodnie i tyle. Jeśli Ania wyjdzie z domu na dłuższy spacer, mąż będzie musiał poczuć na własnej skórze jak to jest zajmować się dziećmi, a nie tylko patrzeć jak się to odbywa I o to chodzi by poczuł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DarioAS 12.03.2009 09:15 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2009 jadę za chwilkę do chirurga z Dawidkiem.. trzymajcie kciuki za nas, bo ja już nerwowo nie mogę.. Słoneczko, Ty masz rację, ja komuś też bym tak doradziła... ale doradzić a zrobić.. wgłębić sie muszę w temat, ale jak wrócę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maluszek 12.03.2009 09:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2009 Trzymam kciuki A co się Dawidkowi stało bo ja nie w temacie Dzisiaj też naklikałam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
GosiaczekKr 12.03.2009 09:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2009 Trzymam kciuki A co się Dawidkowi stało bo ja nie w temacie Dzisiaj też naklikałam Hm...typowy (częsty) problem u malych chłopczyków... Będzie dobrze - choć boleć może... Ale Dawidek dzielny chłopak... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maluszek 12.03.2009 09:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2009 Trzymam kciuki A co się Dawidkowi stało bo ja nie w temacie Dzisiaj też naklikałam Hm...typowy (częsty) problem u malych chłopczyków... Będzie dobrze - choć boleć może... Ale Dawidek dzielny chłopak... a to pamiętam Myślałam, że coś nowego się Dawidkowi przytrafiło. Na pewno będzie dobrze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Edmar70 12.03.2009 10:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2009 Jakby co to klikam codziennie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 12.03.2009 12:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2009 Cześć, melduję, że klikam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DarioAS 12.03.2009 13:15 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2009 Trzymam kciuki A co się Dawidkowi stało bo ja nie w temacie Dzisiaj też naklikałam Hm...typowy (częsty) problem u malych chłopczyków... Będzie dobrze - choć boleć może... Ale Dawidek dzielny chłopak... a to pamiętam Myślałam, że coś nowego się Dawidkowi przytrafiło. Na pewno będzie dobrze już po... nie jest dobrze, boli go tak, że aż się zwija a jeszcze znieczulenie troszkę działa nie wiem, co będzie, jak będzie chciał sikać.. póki co to zwariować idzie, dwójka na rękach, to beczy to marudzi.. akurat teraz oba się uśpili, młody na rękach mi leży kawy mi się chce... Olga, dzięki, wiedziałam, że dasz radę Maluszku, Edmarku... dzięki wielkie nawet nie wiem jak tam wyniki... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 12.03.2009 13:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2009 Kurcze Ania, ucaluj Dawidka... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bea7777 12.03.2009 13:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2009 Wieści z misiowych wyścigów : N - 293, D - 183 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maluszek 12.03.2009 17:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2009 już po... nie jest dobrze, boli go tak, że aż się zwija a jeszcze znieczulenie troszkę działa nie wiem, co będzie, jak będzie chciał sikać.. bidulek Ucałuj go ode mnie Wieści z misiowych wyścigów : N - 319, D - 207 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
arcobaleno 12.03.2009 18:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2009 Oj Ania Ania - Tobie to widzę dobry klaps by się przydał...że o mężu już nie wspomnę On ciągnie jeden (zakładam) etat a Ty ile?? Jak talerza nie odnosi to zapytaj się go kiedyś, czy ten talerz ma nóżki?? Trochę luzu i odpoczynku i Tobie się należy - ja tam się tak nie daję Staramy się dzielić obowiązki po równo - zarówno te okołodomowe jak i przy dziecku - raz usypiam ja, raz Daniel, raz on się zajmuje po południu, raz ja - nie ma tak, ze jedno z nas przejmuje wszystko...jak np Jula jest chora i ja siedzę z nia w domu, to po przyjeździe z pracy i obiedzie Daniel przejmuje pałeczkę...tylko On tak sam z siebie.. Postaw się Kobito Trzymam kciuki I buziaki dla dzieciaczków !! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anjamen 12.03.2009 19:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2009 Aniu oj widze ze cos malo rozowo sie zrobilo Ucaluj Dawidka (Juz zaglosowalam dzis i na niego i na Nadusie) z 2 kompow to ja pytalam o ten dozownik czy w zlewie czy w blacie (tyle ze moj model ma wybite 3 dziury wiec gwarancji nie straci) ale bardzom ciekawa jak wyglada w blacie. pokazesz fotke? pozdrawiam i duzo sily Ci zycze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Piątka 12.03.2009 19:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2009 329 dobry wieczór Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dardurdka 12.03.2009 19:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2009 330 215 Dawidek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
GLAMOURMUM 12.03.2009 19:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2009 dobry wieczorek... jakie tutaj kiepskie wiadomości są. Trzymaj się dzielnie... A męża to powinnaś do kata postawić, jak można nie pomóc żonie w takim momencie.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DarioAS 12.03.2009 20:32 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2009 dziś byłam twarda... rozmowa była.. poważna... i dooopa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.