Alunek 26.11.2010 16:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2010 trzymam kciuki,żeby wszystko poszło jak z płatka ze zmywarką bardzo szybko zaprzyjaźnisz się...bo zmywarka to najlepsza przyjaciółka kobiety Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nadulka 26.11.2010 17:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2010 Alu , dobrze mówisz Ja też trzymam za kotka,sama mam w domu;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DarioAS 29.11.2010 12:23 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Listopada 2010 Dziewczynki, udało się Romuś już w domu, aklimatyzuje się . Ale jest śliczny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Dorfi 29.11.2010 12:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Listopada 2010 No a fotka gdzie? Nie bądź taka i pokaż kociaka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rogbog 29.11.2010 18:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Listopada 2010 Aniu macie kiciusia? Pochwal się pleeeeees:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nadulka 29.11.2010 19:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Listopada 2010 Ja też czekam na zdjęcie kotka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 29.11.2010 19:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Listopada 2010 Eeeeee, no pokaz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mohag 29.11.2010 20:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Listopada 2010 dawaj tego kociambra no Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dorbie 29.11.2010 21:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Listopada 2010 Aniu, masz kotka? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magpie101 29.11.2010 22:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Listopada 2010 ANiu pokaz kociaka . Ale Ty mialas juz kota i sznaucera jesli dobrze pamietam, co z nimi? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DarioAS 30.11.2010 12:37 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Listopada 2010 Nie tak łatwo zrobić fotkę Romek musiał się oswoić z nami i z otoczeniem. Pojechaliśmy po niego do Włocławka, tylko... 330 km w jedną stronę Cała niedziela na to zeszła, do domu dotarliśmy po północy. Bałam się o to, jak Romek zniesie drogę, ale było dobrze. W połowie trasy nawet wyszedł z kontenerka i poszedł podziwiać świat nocą z podszybia . Romi ma 2 lata i 7 miesięcy, jest rasowym brytyjczykiem, waży prawie 7 kg , to kocur z prawdziwego zdarzenia, Już chyba nie muszę mówić, jak bardzo się w nim zakochałam Kontakty mamy coraz lepsze, dziś juz przyszedł do mnie pod kołdre, rano przyszedł sie pomiziać, jak siadłam na chwilę przed kompem , powoli poznaje otoczenie i nas. A Bruno, panikarz jeden , boi się podejść No to Romuś A zmywarka stoi na klatce i czeka na montaż Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 30.11.2010 12:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Listopada 2010 Slicznosci. To Twoj jeszcze wiekszy od mojego. Takie olbrzymki sa suuuuuuper, zupelnie inny charakter niz takie male wyploszone, a poza tym ciesze sie, ze adoptowalas doroslego. Odwdzieczy Ci sie na pewno. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DarioAS 30.11.2010 12:44 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Listopada 2010 ANiu pokaz kociaka . Ale Ty mialas juz kota i sznaucera jesli dobrze pamietam, co z nimi? Bruno ma się bardzo dobrze , w środę za tydzień mamy fryzjera, póki co jest nie...fotogeniczny Wero z kolei przeniósł się na dół do ojca. Nie chciał z nami mieszkać, bo go nie puszczałam na pole , chciałam go na siłę udomowić. Za to na dole chodzi na dwór kiedy chce, bo tam wiecznie drzwi pootwierane. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Dorfi 30.11.2010 12:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Listopada 2010 Śliczny jest Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DarioAS 30.11.2010 12:52 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Listopada 2010 Slicznosci. To Twoj jeszcze wiekszy od mojego. Takie olbrzymki sa suuuuuuper, zupelnie inny charakter niz takie male wyploszone, a poza tym ciesze sie, ze adoptowalas doroslego. Odwdzieczy Ci sie na pewno. Małogisa, to ile Jonasz waży? Właśnie takiego olbrzymka chcieliśmy, Darek mówi, że absolutnie żadnych kotów... A jeśli już, to taki, który jak mu się położy na brzuchu, to będzie go dobrze czuł. No... Mnie nie trzeba było dużo mówić Nie chcieliśmy małego kotka, bo jednak już dorosły kot ma wpojone to i owo, Romek ponoć nie drapie mebli, wie do czego służy drapak, nie je absolutnie nic po za suchą karmą, jest bardzo spokojny, grzeczny i dobrze ułożony. Byli właściciele bardzo o niego dbali, widać, że był dla nich kimś wyjątkowym. Niestety mąż właścicielki dostał alergii, która zaczęła się nasilać, pożegnali Romusia z wielkim bólem serca. Bardzo mi ich żal , szczególnie córki (jaka śliczna dziewczynka ). Samej mi się płakać chciało, jak już odjeżdżaliśmy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mohag 30.11.2010 12:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Listopada 2010 Piekny kociamber - masz teraz zestaw podobny do mojego bylego zestawu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DarioAS 30.11.2010 12:53 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Listopada 2010 Śliczny jest Dziękujemy za komplement Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DarioAS 30.11.2010 12:54 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Listopada 2010 Piekny kociamber - masz teraz zestaw podobny do mojego bylego zestawu. [ATTACH=CONFIG]32450[/ATTACH] Ale jaja, faktycznie :lol2::lol2: No widzisz, wiemy co dobre . Też poszukiwałam niebieskiego brytyjczyka, ale wyszło, jak wyszło A... dlaczego byłego? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mohag 30.11.2010 12:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Listopada 2010 Jaja jeszcze bo moj TZ jest imiennikiem Twojego Bylego, bo niestety Floyda - psiaka musialam uspic niedawno (rak nerki) a Jimmy - kociamber zdechl dwa tygodnie po Floydzie - serce mu nie przetrzymalo ale on mial juz 14-scie lat i 10 lat byli razem - wetka mi zreszta mowila zebym byla na to przygotowana. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 30.11.2010 13:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Listopada 2010 Ania, jak Jonasz do mnie przyjechal to mial w ksiazeczce 5,8 kg a teraz to nie wiem. Trudno mi go utrzymac na wadze. Slusznie robilas z tym niepuszczaniem kota na dwor, ja tez nie jestem entuzjastka walesania sie kota w samopas, zwlaszcza, ze mieszkasz przy drodze, ale skoro tak woli to trudno. Romus jest przepiekny i jeszcze mlody, wiec na pewno szybko sie przywiaze. W takim duzym kocie to od razu inny mozdzek jest. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.